Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

EwciaK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Annie! Ja mam dokładnie tak samo. Na początku bałam się, że przeziębiłam sobie moją malutką, pomagały ciepłe okłady z termoforu. Teraz już minęły prawie 3 tygodnie od odstawienia i jest dużo lepiej ale nadal czuję swoje jajniki, ale juz jakby mniej i tylko przy wypróżnianiu się. Takze jak sie kochamy z moim Misiem, to nie możemy w pełni poszaleć z powodu tego bólu. To chyba musi samo minąć. Poczekam do pierwszego okresa, a jak nie minie, to pójde do gina. Co do antykoncepcji to tylko i wyłacznie gumki. Do tej pory nie używałam ich ze względu na smród latexu i suchość. Teraz do smrodku musze się przyzwyczaić, a z suchością problem znikł :) Polecam CONAMORE. Robimy z Misiem tak, że zaczynamy bez, a po paru ruchach zakładamy. TO ryzykowne, ale bardzo przyjemne :D Oprócz tego mIerzę sobie temperaturke codziennie, ale to chyba bardziej z ciekawości, bo nie wierzę w skutecznośc tego, tym bardziej, że jestem na maxa rozregulowana. Chcę zobaczyć, czy zauważę ten \"skok\". Wkładka nie wchodzi w grę, bo nie rodziłam. CO do globulek, to podobno po nich jest bardzo mokro nawet pare godzin po stosunku. To bardzo niekomfortowe.
  2. Witam goraco dziewczyny :) Bralam piguly od 16 roku zycia bez przerwy przez 7 lat. Teraz bylam zmuszona zmienic gina i ten nowy jak sie dowiedzial, ze nie robilam przerw, to spienil sie ze zlosci. No wiec teraz jestem juz 19 dzien bez pigly. Moje spostrzezenia Pierwsze 10 dni: - podbrzusze bolało, ze myslałam, ze jajko zniosę - nie mogłam patrzeć na mojego Misia, wyżywałam sie na nim dosłownie za wszystko, - było cholernie mokro, jakby ten cały zahamowany śluz nagle chciał sie wyprodukować. kolejne 10 dni: - brzuszek boli jakby mniej - była rozmowa, wytłumaczyłam Misiowi czym są hormony i że ma przez jakiś czas się nie przejmować moimi humorami - chce mi sie sexu!!! Jestem jakaś dzika i w ogóle siebie nie poznaje... :D Ta żądza sprawiła, że 11go dnia zrobiliśmy to bez niczego :| Ojojoj jakie to potem wyrzuty. Nikomu nie polecam. Wczoraj kochaliśmy sie 2 razy (już oczywiście z gumka) no i w międzyczasie drobne pieszczotki :D Tak zaszalałam, ze teraz dopiero mnie boli... Ale to jest jazda. Odkrywam to wszystko po raz pierwszy, bo jak zaczynałam brać pigły, to wiadomo, że życie sexualne było średniozaawansowane. Teraz to ja się poważnie zastanawiam jaki jest sens wracania do tej cholernej chemii. Jeśli potem jak będę chaiała to rzucić, to znów mam przeżywac to samo... Na razie mierze temperaturkę i próbuję rozwikłać te zawijasy, które mi tam wychodzą. Ucze się. Bardzo mi się podoba życie bez piguł. Jestem bardziej kobieca i spontaniczna :)))) ....byle do pierwszego okresa... Pozdrawiam gorąco i dzieki wielkie za tę wiedzę, którą posiadłam na tym forum! Tylko znalazłam jedną sprzeczność: Czy pierwsze miesiące po odstawieniu są płodne czy niepłodne? Różne źródła różnie podają.
×