1986Karola

Masz racje nie bierz. Powiedz mi a chodzisz prywatnie czy na fundusz?

w sumie nie doszukiwałam sie objawów ale dzisiaj tak sie zastanawiłam co innego mi sie dzieje niż zawsze i doszłam do takich wniosków :P

ja w tym cyklu pomyśałabym, że jestem w ciązy bo mam biały śluz dość dużo i pieką mnie sutki masakrycznie, i bolą piersi tez cholernie. nie moge zejść po schodach a jednak.... poprostu poznałam nowe symptomy PMS. Ale ja naprawde sie nie nastawiłam i czekałam normalnie na @. Dzisiaj z ciekawości zrobiłam bo oczywiscie kolał mnie test w szufladzie :P

brzuzka co za konował !!! antybiotyk ? a jak jesteś w ciąży ? !! ja pierdziele brak mi słów. zrób najpierw test zanim cokolwiek zrobisz.

agi brzuzka w tym miesiącu to będziecie wy :) trzymam kciuki :*

Cześć dziewczynki :) no przygotowania przedświąteczne mnie pochłonęły :P u mnie w tym miesiącu nici :( @ co prawda nie ma ale zrobiłam dziś rano test i zupełnie jedna beznadziejna krecha. No cóż trochę mi smutno było ale już jest ok i co działam dalej, przecież się nie zabije. Płakać nie będę tylko dokończę badania te co mam zrobić w 4-7 dc i umawiam się do gina. Szkoda ze nie mam wielkanocnego kurczaczka :) Myślałam ze gorzej to przyjmę ale naprawdę jest ok nie musicie się martwić :)

aaaaaaaaaa i jeszcze wracajac do tamtego to robiłam w tym miesiacu sobie jeszcze testy owulacyjne. Powiem Ci ze nie wierzyłam w tego typu rzeczy ale ginekolozka mi kazała :P no i jestem zadowolona z efektów.

Hej dziewczyny :) nie było mnie chwilę ale nadrobiłam już i przypełzłam :P Meliska no ciekawy przypadek ten Twój. Własciwie to tez bedac na Twoim miejscu chcialabym wiedzieć czy były dwa czy jedno dziecko. Marcelka86 doskonale Cie rozumiem. Mi też było/ jest przykro co miesiac. Jeszcze dwa miesiace temu ryczałam jak bóbr. Ale powiedziałam sobie "no i po co ryczysz od ryczenia sie nie zachodzi". Jak bedziesz siedziec w domu i nic z tym nie zrobisz to niestety ciaży nie wysiedzić. Naprawde wiem to po sobie. Nawet w tym miesiacu wiele sie nie dowiedzialam oprocz tego ze zrobilam hormony ktore sa ok narazie oraz mialam monitoring ale uwierz mi psychicznie tak mi to pomogło jakbym conajmniej byla już w ciazy. I teraz nic specjalnego innego nie robiłam niż zawsze i wiem ze jak sie nie uda to bede szukać dalej. Napewno bedzi emi przykro, że @ przyszła. Bo to przecież wiadomo człowiek stara sie a tu lipa, ale nie nie nie nie poddam sie bo po to to robie zeby wkońcu sie udało. Pomysl sobie im wczesniej bedziesz działać tym wczesniej poznasz ewentualna przyczyne i bedziesz ja eliminować. Niestety nic nie robiąc mozesz czekać i czekać. A uwierz mi wspomnisz moje słowa i odbudujesz sie psychicznie. Naprawde. Ja nie jestem osobą twardą. Bardzo sie wszystkim emocjonuje i w takich sytacjach trzeba miec niestety twardą d**ę. Ale postanowiłam sobie, że czemu mam sie użalać nad soba. Chce mieć dziecko a napewno moje dziecko chciałoby mieć silną i szczesliwą mamę. I ja wierze ze kiedyś mi sie uda jak nie dziś to za miesiac, rok , dwa ale poddać sie nie podddam chocbym miała stanąc na rzęsach. także kobietko moja kochana głowa do góry. Jutro dzwonisz do lekarza i umawiasz sie na wizytę prawda? :) Ja w tym miesiacu nawet nie zauważyłam a już temin @ mi sie zbliża. narazie nic ciekawego sie nie dzieje zadnych niepokojacych objawów oprcz standardowych co miesiac - piersi mnie bolą :D pozatym tak sie wczoraj wkurzam na mojego meża bo bylismy na urodzinach no i troche za duzo wypił (ostatnio wogole nie spożywał w zwiazku z intensywnymi staraniami) no i taki był upierdliwy ze myslalam ze go utuke na miejscu :P Bylismy 50 metrów on naszego domu a szliszmy 20 minut :P bo mu sie na czulosci zebrało :P ehhh faceci :)

no waśnie Marcelka co u Ciebie?

wiecie ze już prawie połowa kwietnia a tu ani jednej nowej ciężarówki a przecież statystyki przełamane i musi ich być dwie :)

niunka mi się nic nie spoźnia jeszcze :) dopiero termin @ mam na środę. także ho ho wiecie ze nawet przestałam o tym myśleć. Nie wiem jak to możliwe ale nic się nie doszukuje nic a nic. A zawsze tydzień przed to wariowałam. Dlatego ze mam dużo roboty - ten ogrodek nowy robie, to swieta i tak leci. Dzieki milence rozmarzyłam się o swoim weselu tez było ogromne. mmm czułam się jak księżniczka :) fajnie tak powspominać bo w lipcu stuknie nam 2 lata. Melisqa nie denerwuj się to Ci na pewno nie pomoże. Zobaczysz ze będzie dobrze ;) Może nasza agi nam coś powie więcej bo ona ma podobny termin jak ja :)

Niunka to widze ze mamy cos wspólnego bo u mnie dokładnie tak samo jest :) tez porządek mam, sałatke zrobie, ciasto dostane od teściowej :)

to wyżej pisałam ja :P tylko nazwałam siebie zdrobniale :P

ja najwczesniej w nastepną sode bo wtedy mam termin @ co mi troche nei na reke bo w ta sobote ide na urodziny i pasowałoby mi wiedzieć czy mogę się napić drinka czy nie :P chyba ze bede udawać ze pije , bo znow jak sie nie napiję to bedzie gadanie :P Ja nie wierze w te testy owu ze pokazuja ciąże :P Naczytałam sie i jakoś nie koniecznie tak jest,

bu Marcelka przykro mi :( wierzyłam w Ciebie ;( ale przynajmniej już masz argumenty, żeby isć się porządnie przebadać !! wspolnie będziemy się wspierać chociaż wiem ze chce Ci się wyć, wiem kochana jak to jest, żadne słowa nie działają. Ale musisz wziąć tyłek w garść i zarejstrować się do lekarza. Mówie Ci mi pomogło, psychicznie bardzo dużo mi dało. Ja mam jakies chińskie testy owu. Miałam monitoring i wiem kiedy była owulacja ( w tamten poniedziałek) a dzisiaj zrobiłam z ciekawości tą chińszczyznę i wyszły mi dwie kreski :P jakbym miała sie na tym opierać to chyba nigdy w zyciu by mi sie nie udało :P

super Melisqa :) no dokładnie czasami warto wierzyć :) Maxim na pewno się dowiesz więcej i będziesz o tyle spokojniejsza. Niunka no to strzykawka i do dzieła :) Apropo strzykawek to ja ogolnie jestem odporna na bol ale jak widze strzykawke to normlanie masakra. Ostatnio w poniedziałek na pobieraniu krwi tylko siadłam, kobieta mi zacisnęła na rece opaske a ja fruuuu i leże :P :P:P:P po prostu nie mogę od razu mi się słabo robi, Marcelka to pewnie skacze ze szczęścia i nie ma głowy nic napisać :P

Marcelka odezwij się :)

agi to chyba jednak działa :) bo ja zawsze tydzien przed @ to juz widzialam wszelkie objawy ciazy :P a teraz na spokojnie sobie czekam albo bedzie albo nie :) ja nie wiem czy lubie ogrodek bo to dopiero pierwsze moje zetkniecie z rabatkami :) a na punkcie fieranek tez mam siupa :P co chwile jakies kupuje i zmieniam albo robie jakieś dekoracje np spinam dwie roznow itp :) wogole to jestem straszna pedantką co chwile sprzatam :P bo nie moge jak np troche brudna podloge albo ziarenka piasku :P

u mnie narazie cicho :) nic nie czuje nic nie sie domyslałam totalny luz :) chyba te tabletki na regulacje cyklu mnie tak uspokajają :) bardzo sie z tego powodu ciesze. teraz mam nowe zajęcie robie sobie przed domem rabatkę i jestemna etapie krzewow i kwiatuszków i projektowania :D bardzo miłe zajęcie. @ dopiero za tydzien wiec jeszcze hoho :P w pracy mam przekichane normalnie czasami si zastanawiam, czy wszędzie trzeba pracowac z takimi debilami czy to tylko u mnie jest jakiś dom wariatów. Normalnie ciągłe pretensje kótnie, zastraszanie, normalnie nie da się załatwic nic zwłaszcza z handlowcami którzy maja niewyparzoną gębę. Ja to jestem z tych co mi to rura ale czasami naprawde jestem zestresowana a jak wiadomo to mi napewno nie pomaga. W każdym badz razie jak tylko zajde w ciąże to mam to gdzies i ide na L4. nie bede się użerać z tymi idiotami. uf to sie wygadałam :P Teraz własnie wetruje allegro i zamaiwam krzaczki - ale to wszystko piękne :)

Maxim koniecznie daj znać jak po wizycie i co ci lekarz powiedział. Marcelka masz dla nas jakieś wieści :) ?

mam wyniki progesteron 5dni po owu 10ng/ml w normie 1,2-15,9. czy któraś miała to robione, żeby porównać ? :) bo już się naczytałam na necie i mam mętlik.

meliska to dobrze ze jest mniej więcej ok :)

no strasznie cicho. Nie wiem marcelka jak jest w tych sprawach na stażu. Także nie pomoge w tej kwesti. o ty jutro masz termin @ no ciekawe :) zamierzasz testować? ciekawe co tam u aniulki bo miała mieć @ 4-4. Ja dzisiaj robiłam sobie progesteron , wyniki jutro rano będą. Miała któras zebyśmy moły powrównać?

oj Fasolka współczuje, ale dobrze z bobasem wszystko ok. dziwne faktycznie ze ci nie dali więcej zwolnienia. Milenka to super że już ci przechodzi. Oby teraz były same przyjemne chwile związane z ciążą :) Melisqa daj znać jak wyniki.

Zapomnialam o jelonku ;-)