Mia28

jestem, jestem Własnie zajrzałam a tu żywej duszy, no to co będę gadać sama do siebie??? :D

Wiem, że to tylko sen, wiec sie nie przejmuję. Ale faktycznie chyba cos we mnie siedzi, że to moja wina... Powiedziałam mężusiowi o nim,a on powiedział że przecież nigdy by czegoś takiego nie zrobił i mam się nie zamartwiać. Więc sie nie martwie.

Gosiaczek, Ty idź faktycznie do lekarza, tak jak radzą dziewczyny. Ja ostatnio miałam śladowe ilości krwi z nosa, ale to przed @, więc pewnie z osłabienia. Wziełam sobie falvit kilka dni i przeszło Dziewczyny, śniło mi się z samego rana, że mój M spłodził dziecko jakiejś drugiej swojej zonie, bo chciał wszystkim udowodnić, że może to zrobić... I że to tylko moja wina... Ale się zmartwiłam tym snem :( Chyba trochę sie obwiniam, że nie możemy mieć dzidziusia i to pewnie stąd się wzięło...:(

Brrr, Mysza nie zazdroszczę tych pytań. Ja ich nie nawidzę i ostatnio się zaczęłam juz głośno buntować, że nie chcę ich słyszeć. Coś okropnego !!!! Mysza, ja tez ostatnio mówiłam koledze, że wizyta u gina to jak u dentysty, a on skwitował, że to w takim razie mamy tylko twarz nie w tym miejscu... Więc to chyba faktycznie dosć śmieszne porównanie :D

A, Soul, zapomniałam dopisać powyżej, że ja skończę 26 w tym roku, a Ty chyba 27, więc ja jestem młodsza :D

Mysza, Ty się nie smuć :) Zobacz luty ma tylko 28 dni więc minie szybko. A marzec też zleci, bo bedzie się robiło coraz cieplej i będzie się więcej czasu spędzać na swieżym powietrzu. A po marcu zaraz kwiecień :D Jesteś dzielna, bo dajesz sobie świetnie radę ( ja to bym umarła z tęsknoty:) ). Naprawdę podziwiam :D Soul, jaka nieśmiałka??? jak będziesz miała fasolkę, to dopiero będziesz często odwiedzała gina :) Przyzwyczajaj się :D

cześć Babeczki, coś mam pecha, bo jak juz sie nastawiam na gadanie z Wami wieczorkiem, to mi internet nie chodził... Soul, ja to szybko chodzę spać, bo śpioch jestem. Tak że godz22-23 to już przewracam się na drugi bok :) Bugsy, nie martw się:) Pewne rzeczy nie dzieją sie bez przyczyny. I pewnie to że się pokłóciliście spowodowane było tym, zebyscie się wspaniale pogodzili :D Zawsze z takich wydarzeń wkońcu człowiek wyciaga wnioski :) Kurcze, dziewczyny co się dzieje z naszymi organizmami, że tak warjują??? To chyba to cholerne srodowisko:(

Soul, to znowu dla Ciebie, wiesz dlaczego :) Ej, a wiecie co ja zauważyłam???? Chyba Nowy Rok zaczął się już miesiąc temu, a większość nie zmieniła swojego wieku w tabelce :D To nie to, żebym wygadywała Wam wasze latka....:D Tak sobie tylko to zauważyłam.... Już obejrzałam ten film. Przynajmniej mężuś zadowolony:D, bo się do niego przytuliłam troszkę (ale tak bez niczego, bo @ przecież mam :) ). No a teraz mogę z Wami poplotkować

No, jeszcze sobie nie poszłam, bo zauważyłam, że jest Olala i muszę jej odpisać :D Kochana Olala, nie martw się:) Widzę, że jesteś w tak podłym nastroju, jak ja ostatnio. No i też miałam jakieś dziwne plamienia 4 dni przed prawidłowym @. Ale idę to zbadać. Także widzisz, przed nami kolejny z dwudziestu kilku miesiecy staranek. ALe mocno wierzę, że nam się uda, wiec głowa do góry :) Zresztą idziemy prawie łeb w łeb z tymi cholernymi miesiącami oczekiwania... Ale co tam, wkońcu MUSI sie udać :D:D:D

A, zapomniałam jeszcze powiedzieć Bugsy, żebyś tak sie nie martwiła tą wagą, bo jeszcze będziesz jej miała dość. Skoro lekarz mówi, że wszystko jest ok, to mu uwierz. Chyba, że masz wątpliwosci, to wąt do nowego, żebyś nie przekazywała nerwów fasolce :) No idę już, idę... I tak widzę, że chyba sama tu jestem i prowadzę monolog jakiś... :D

Czesć Kobietki:) Wkońcu zasiadłam w swoim wygodnym foteliku i zmęczyłam :D Wasze dzisiejsze pogaduchy :D Właśnie wróciłam z Poznania, zjadłam obiadek i co ja tu czutam??? Umawiacie się na kawę beze mnie:( Gdybym wiedziała, to przyjechałabym prosto z Poznania, bo teraz to już musiałabym jechać z Wrocławia :) Dorotka, miło mi że się o mnie pytasz:D Trochę mnie zaniepokoiły dzisiejsze wieści o Twoich hormonkach :( Powiedz mi jak to mozliwe, że estradiol jest wysoki a brak pęcherzyków? Z czego to wynika??? Estella, no to wkońcu mam jakis gotowy przepis na te ziółka:) A jak czytałaś o tej dziewczynie co od razu zafasolkowała, to nie wiesz przypadkiem ile się starała , zanim zaczęła je pić? Co do samochodu, to napewno będzie jeszcze jakaś okazja i zakupicie sobie super furacza :D Tweety i Kasia, ja urządzanie swojego mieszkania nie wspominam najlepiej. Sypiałam wtedy po 4 godz. na dobę, bo mieliśmy tylko 1 miesiąc do wyprowadzenia się z wynajmowanego, ale się udało. Co prawda - padałam na pysk :D Ale Wam się chyba nie pali, więc wszystko sobie spokojnie przemyślcie i urządzajcie się milutko :D Soul, tak sobie pomyślałam, że znam historie, kiedy para starała się o fasolkę i nagle ktoś bliski umierał w rodzinie, a tu nagle okazywało się że dziewczyny zaszły w ciążę. To trochę jakby życie za życie... Nie wiem, czy mądrze myślę, ale może to właśnie teraz Ci się uda??? :D Życzę Ci tego z całego serca:) Kasia, Aga, Paula, Dioda i inne laseczki życzę Wam wszystkim miłego wieczorku :D:D:D A ja musiałam przełozyć wizytę z jutrzejszej środy na przyszły poniedziałek, bo jak @ mnie zalała, to się nie może skończyć :( Wczoraj chyba pierwszy raz czułam się tak osłabiona i obolała... Może to właśnie świadczy o tym niedoborze progesteronu??? W każdym razie niedługo to sobie sprawdzę :) Czas zmienić mój wpis w tabelce - niestety nie w 1 :(

Dorota, to znaczy że wogóle nie miałaś robionych badań hormonalnych? Tylko te ostatnie na prolaktynę?

No to widzę, ze mały z niej uparciuszek :D A jak Ty się czujesz? Dorotka, brałam kiedyś luteinę dopochwowo, ale to było bez tych badań hormonalnych i podane p[rzez gina na czuja Jak będe teraz u nowego to mu powiem. Moze coś wymysli :D

Estella, a powiedz co Ci wtedy ginka powiedziała na te plamienia? Może to jest podwyzszony poziom prolaktyny? Ciekawe... kamila, a napisz, jak sobie radzisz, jak noce, itd.

A, i cześć Estella. Ty też już w pracy? :D

Cześć Wszystkim leniuszkom :) widzę że sobota dzisiaj jest bardzo śpiąca:) Jeszcze nikogo nie ma, a tu prawie 11 :D Ja nadal nie dostałam normalnego @:) Coś tam wczoraj leciutko poplamiło, ale to trochę tak jak śluz poowulacyjny, lekko zabarwiony... Więc już nie mam pojęcia jak to traktować, no i jak liczyć cykl, jak wkońcu @ dostanę . Drugiego testu nie robiłam. Stwierdziłam, że jeżeli dziś już nie dostanę normalnie, to robie jutro z samego rana. Mam nadzieję, że @ dziś nie będzie, a jutro wyjdą dwie kreseczki :D:D:D

Ojejuś, ale miałam czytania o tych problemach z zajściem. Akurat tak się złożyło, że wczoraj czytałam ten sam artykuł, ale przeczytałam go sobie jeszcze raz. Ciekawe, kto nam zrobił taką niespodzianke ? :) Witam Marcjanna :D Fajnie masz, bo już jeden brzdąc biega za Twoimi plecami :) Dziewczynki są słodkie:) No to chyba z tych 2 wpadek to powinnaś się cieszyć, jeśli chcesz fasolkę:) A to fakt, zawsze jest jakieś ale i zazwyczaj się przesuwa te tak ważną decyzję... Tylko potem może to dłużej trwać, niż normalnie... Ale pewnie z Tobą tak nie bedzie:) Dori, czesć :D Masz racje najpierw trzeba wyleczyć wszsytkie zaległości, które się porobiły, a potem hulaj duszo piekła nie ma :) Życzę Ci tego z całego serca . Powodzenia ! :D

lecę do domku. Życzę wszystkim miłego piątku :D

ja też już chcę do domu ty, mysza przynajmniej pracujesz do 15 a ja niestety do 16 :( Powiem Wam, że czuję się ciągle jakaś poddenerwowana... To chyba tym okropnym@ :( który zbliża się, bo czuję :(

No tak, ja jestem a nikogo nie ma :D:D:D

Widzę, że wszystkie na ten cykl stały się bojowo nastawione :D:D:D No i dobrze, ja też :D Tylko bez picia tego oleju lnianego, bo przez gardło by mi nie przeszedł i na razie bez badania szyjki (nie mogę się jakoś przemóc...) A i bez castagnusa, bo nie wiem co z moją prolaktyną, a jak wszystko ok?

Mysza, mam nadzieję, że nie opowiadałaś o przeżyciach mojego M swojemu mężowi...:) Pewnie by się przestraszył :)

Dorotka, nie byłam bo wizytę mam umówioną na przyszłą środę. Jeżeli dostanę później @ (bo dalej się nie zaczął tak normalnie), to będę musiała ja przesunąć

Ha, dziewczyny... No i znalazłam informację o tym, ze : \"Czasami organizm kobiety wytwarza przeciwciała na plemniki. Należy wówczas przez kilka miesięcy używać prezerwatyw, a następnie spróbować współżycia bez prezerwatywy w czasie owulacji. \" Podaję Wam link na ten artykuł: http://www.mocaniola.com.pl/artykul.php?id=5

Jezu, silve, mam nadzieję, że nie będę musiała czekać aż 18 lat. Ale to prawda, że to wszystko siedzi w naszych głowach. Dlatego zmieniam nastawienie od tego miesiąca (jak już przyjdzie@, bo tak to mam jeszcze cichutką nadzieję). Muszę wypróbować kilka kombinacji nastawienia psychicznego. Tzn: 1 wersja) ten miesiąc obserwacje na maxa 2 wersja) olanie wwszystkiego i zajęcie się czymś konkretnym. Muszę uświadomić sobie w jakiś sposób, ze teraz nie chcę dziecka (tylko jak tego dokonać ??? :) ) Myszka, myślę, że w Twoim przypadku, to mozesz robić te testy, choćby po to, żeby zobaczyć czy jest owulacja i w jakich dniach się pojawiasz. Przynajmniej jest to ,mniej skomplikowane i męczące niż mierzenie tempy i obserwacje śluzu...:)