Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luinel

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Napisałybyście coś laski, bo nudno strasznie.
  2. Gwiazdeczko napisałam maila... mam nadzieje że nie zmieniłaś adresu.
  3. Jeden dobry powód dla którego lepiej sie nie ciąć... znacie taki?
  4. Tęsknię za czasmi kiedy było tu żywiej. Brakuje mi forum, brakuje swojego własnego kawałka sieci... szkoda...
  5. Bedzie lepiej?... czmu ma być lepiej?... nie... nie chce żeby było lepiej... ja tylko... chciałabym żeby nie bywało gorzej....
  6. A co tu odrabiać? Ehh... odrabiać to trzeba było dwa lata temu... wtedy w wakacje mnożyłyśmy strone za stroną... a teraz co?... nawet tu juz nie zaglądam... a kiedyś tak mi zależało... ciekawe czy to znaczy że sie zmnieniłam czy forum sie zmieniło?... mniejsza... posta napisałam tak z rozpędu.. przpepraszam... trza było zmilczeć...
  7. Na studiach nie wszyscy są piękni... i nie uważam żeby było za co podziwaiać ludzi paradujących ze sznytami na wierzchu bez najmnijeszego wstydu... to nie jest normalne... co innego inności na które nie mamy wpływu... ale sznyty są złe i to tak jakby narkomani paradowali z witą strzykawą mówiąc kazdemu jestem ćpunem... Ja... sie chyb anie wstydze moich blizn... ale nie łaze nigdy (!) w krutkich rękawach... nie wiem czemu... poprostu.. uwazam ze mi nie wypada... i nawet sie dałąm rade przyzwyczaić do 30 stopniowego upału i dłygiej bluzy... cóż.. życie... moja przyjaciólka powtarza zawsze w takich chwilach \"cierp ciało jeśliś chciało\".. chciałm to cierpie.. i nie próbuje sia usprawiedliac.. mam DOKŁADNIE to czego chciałam... taa.... jak zwykle od rzeczy.. ehh
  8. Od powiedzenie \"idźcie do lekarza, albo nitk was nie zeche\" nik sie nie przestał ciąc... nie zebym oczekiwała porad i rozwiąań.. nie ja w sumie nic nie oczekuje od kogokolwiek.. tylko ciekawa jestem po co niektórzy tu piszą... nie żebym wam broniła... możecie mnie zjechać obejdzie mnie to tyle co nic... ale to interesujące, że sie odzywacie... pomijam ciebie \"miałam wtedy...\" bo ty jeszcze masz jakieś podstawy by mieć własną ocene.. ale resza?.. A wyzywanie od depili psycholi i pseudo inteligentów do niczego nie prowadzi... bo pewnie wszyscy na to równo zlewamy jak druga osoba nas nazywa.. szczególnie w necie... Szkoda że nie umiecie powiedzieć czemu to jest chore... Chyba bym chciała pogadać z kimś... ale nie wiem nawet o czym... no mniejsza...
  9. A mnie to już w sumie rybka... wszystkie róbcie co checie... chociaż... w sumie to zawsze robiłyście.. ja też... po co tu piszemy?.. skoro i tak nie stosujemy sie do rad własnych i innych... żeby chyba czas wypełnić... Gwiazdeczko.. w tym tyg nie moge ;/.. chociaż bardzo by mi sie przydało.. ale obowiązki najpierw potem przyjemnośc i jak to mówi moja mama :(...
  10. Dziewczyny... dajcie spokój... to jest forum i każdy może pisać co che... może mnie i was zjechać od góry do dołu, wmawiać nam choroby psychiczne nazywać kerynkami itd... boli was to?... bo mnie nie... to że ktoś (nie mówie tu o NIKIM konkrtnym) nazwie was porytymi psycholkami to staniecie sie nimi?.. nie... to po co sie wściekać i kląć i wszytskich obrażac?... piszemy pod kontrowersyjnym tematem... wiec... odrobine tolerancji... Pozdrawiam
  11. Wiesz co?... ja wiem... ale to zbyt okrune by o tym wspominać na forum \"pomocy potrzebującym\"...też chciałam.. jak wy.. już dano nie próbowałam rzucać tego paskudztwa... ale chciałm jak wy... i co z tego mam?... rozwala mi czasze i boli mnie każda namniejsza komórka mojego ciała....mogłabym sie małykać prochów i co?.. i nic... dupa.. nic nie pomoże...dostaje tu pierdolca.. jestem chora i mam to gdzies... nie umiem przestać!.. nie umiem...
  12. Matko... Schoppe kogoś lubi :|... poważnie to twoje słońce na ciebie działa ;p... A ja wciąż sie siebie ucze... i dochodze do wniosku że swiat nie jest taki jaki mi sie wydawał że jest... nie jestem tak niewinna jak myślałam... zasłużyłam sobie... to mam... o... ale powoli zaczynam sie przyzwyczajać... to.. chyba dobrze....no nie?
  13. A ja wam tylko powiem że wierze w was i wasze postanowienia... dacie rade i będziecie z siebie dumne... o...
  14. Miałam was pilnować tak?...ja?... dobre... ale mniejsza... Sznyty nie są dobre... Ani dla ciebie Samodzielna, ani dla żadnej z nas... i umówmy sie... zadna niemyśli co z tym zrobimi za 50 lat... bo czy to w tej krótkej chwili ukojenia jest ważne?... nie... nic nie hest wazne, a wstyd, obrzydznie i inne uczucia przychodzą póniej... jak już nie można cofnąc ręki... ale wiesz co... ja w kółko zadaje te same pytania... po co przestawać?... wiem że gdbym chciała mogłabym to zrobić z dnia na dzień (albo jestem już tak uzależniona ze nie widze problemu ;p )... tylko zawsze zastanawiam sie po co... i nie ma odpowiedzi która by coś zmnieniła...ale ja to ja... Ulaa ja jestem z ciebie dumna... choć niewiele to znaczy ale tak jest... kształtuj charakter... przyda ci sie to w zyciu :) Carin te wszystkie strony to jeden wielki stek bzdur (głównie moich ;p) ale jesli komkolwiek w najmnijszym stopniu pomogła ta paplanina to paplajmy dalej... bo wszytsko co nie szkodzi może pomóc... (a taki oto piękny sposób wytłumaczyłam to że jestem uzależniona os pisania tu ;p) pozdrawiam
×