

Luinel
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Luinel
-
Dobra... kogo ja chce oszukać kocham to forum i kocham was... nie moge... nie chce przestać na mnim pisać... kocham was tak mocno... A u mnie zabawa... wiedziałam ze kiedyś do tego dojdzie... musiałam się przyznać do sznytów... wysłuchałam wywodu, że dawno temu cięcie się oznaczało przynależność do najniższej warstwy spłoecznej... a i kilka słów o zaufaniu...tia... ale nikt nie spytał czemu... a z drugiej strony czy tego chciałam??.... zawsze przecież ukrywałam swoje sznyty... ehhh... ale wiecie co...nie pamiętam kiedy się ostanio pociełam... teraz wiem z eu mnie to jest tak że mnie nachodzi taki stan kiedy po mojej głowie toczy się za dużo złych myśli a to pomaga zapomnieć... jak walnięcie sie młodkiem w łeb... amnezja i po problemie... ale to ich nie rozwiązuje... wszysko co teraz robie, robie machinalnie, bez myślenia... bo jak zaczynam... tia znowu się rozpisłam... ale trudno ktoś muszi wypałniać to forum... i lepiej żebyście to robiły wy bo przynajmniej jakiś z yego porzytek:)... kocham was bardzo, bardzo... buziaczki i 3majcie sie moje skarby kochane :*
-
boshe nie wiem który raz podej tu gg... 6000638... npisz natalko kochanie... anusiu ty jak chesz pogadac to też... bo ja się strasznie martwie o wszystkie forumowiczki... jest takie słowo??.... buziaczki kochne moje... Sky, schoppe ... dziki wam słonka :*:*:*
-
schoppe boshe napiaslas dokladnie to co czuje!!!... tylko nie wiedzialm jak to w slowach ujac... samotnosc... to wlasnie czuje... mimo tlumu naokolo mnie... mam was moja kochane sis i wiem ze nie wazne ktora bedzie godzina zawsze ktoras na gg zlapie... zawsze mnie wysluchacie i zrozumiecie... tylko ze czasem potrzeba kogos do kogo sie mozna przytulic i wyplakac nic nie mowiac...tak tego mi chyba brakuje... nio ale mam chyba wiekszy problem niz samotnosc... wiec mowilam wam ze jestem na tyle glupia ze mi zyletka wypadla przy mojej rodzonej siostrze?... tak... myslalam ze to sie po kosciach rozejdzie i tyle... tak jak te glupie pytania...ale nie... ona pamieta... i powiedziala ze powie o tym moim rodzicom... bomba... co ja im powiem?... zaczyna sie chyba najtrudniejszy rok w moim zyciu a ja bede startowala z przerarzeniem... boje sie... teraz juz nie tylko szkoly,ale boje sie ze zacznie sie zabawa w psychologa, lekarzy... ja juz nie chce pomocy... juz jej nie potrzebuje... stanelam na nogi sama!!!... bardzo sie boje tego wszystkiego co mnie czeka jesli moi rodzice dowiedza sie ze ja nadal \"bawie sie\" w ciecie... jesli mnie to dopadnie w tym roku to sie moge pozegnac z mwdeycyna ;( ;( ;(... przepraszam ze sie tak rozpisalam, ale naprawde sie boje i nie wiem co mam ze soba zrobic... a do tego te ciagle bole glowy... jak dlugo ja to jeszce wytrzymam??... co ja opowiadalam Sky 2 dni temu?... tydzien??... ehh... nio to zerujemy licznik ;( kocham was skarby moje... i nie ukrywam ze brakuje mi tu paru... gdziez sie podzialy upodlona, nobody?... a niemoralna?... wszystkich was potrzebuje... ;(
-
a ja mam totalnie zjeb*** dzień i humor...i to starczy... nie muszę psuć go wam swoimi problemami... zaj***cie poprostu i tyle... o zaczełam kląć...super... buziaczki kochane sis...
-
dobra to ja się teraz poprodukjue ;p... schoppe wiesz... jesteś chba na tym forum najdłużej a nie pozwalasz do sie zbliżyć do ciebie... nie wiem czy tylko mnie czy tak poprostu... spoko babka jesteś :)... a co do tojej miłość mogę powiedzieć tylko jedno...powodzenia :) Niemoralna... boshe czasami mam wrażenie jak bym czytała swoje myśli... moi rodzice zauważyli ostanio moje sznyty...spytali co to... nie musiałam odpowiadać bo wiedzieli że sznyty.. ale stwierdzili że skoro nic ne mówię tożałuję... i koniec tamatu...ehh... oc do składu na forum.., paru nas brakuje... to nie będzie już to samo forum... ale tak to już jest...jedni odchodzą inni przychodzą... a Sky... ja wierze w ciebie... to tylko gorzszy okres.... :).. i mam jeszce mały problem... poznała świetną dziewczynę... jest odemnie młodsza troche i myśle że mnie trochę naśladuje... jeste też zafascynowana gotykiem i ogólnie takimi klimatami... jak jej powiedzialm o moich sznytach to powiedział że ona też chce się pociąc... co ja mam jej do cholery powiedzieć, żeby nie popełniła tego błędu co my??... a i jeszce jedno... jakby wam ktoś wtedy...znaczy przed pierwszą szntyą... powiedział jakie to gówno to czy i tak byście sie pocieły??... bo ja chba tak... jak to się mówi własny rozum ;p... sorrki za to że się tak rozpisałam... buziaczki kochane moja.. :) :*:*:*:*
-
cześć Kasiu imienniczko :)... nie wiem co ci powiedzieć... jak byśmy znały lekarstwo na sznyty to to forum byłoby puste :)... nie pomagam ci co... przykro mi ale taka prawda :*...
-
Więc tak... nie wiem czy to piasałam któreś z was czy na forum... ale czytnie kilku streon naraz jest jak złoty strzał... cudowna lektura na dobicie... więc nie popełnie tego błędu co kiedyś i nie łyknę tego odrazu... co wyczytałam... że wiedzie wam się różnie raz lepiej raz gorzej.... ale ostatecznie takie jest życie... jak pieprzona karuzela... zauważyłam też brak niektórych siostrzyczek... żabciu kochnie gdzież się podziewasz??... a ty Landrynko??.... o innych to już nie wspomnę... a i mam jescze proźbę... troche mi się lista kontaktów schaniła i nie mam wszystkich waszych numerów... więc jak możecie to napiszcie siostrzyczki... nie lubie się na tym forum o sobie rozpisywać... już kiedyś dostałam za to ochrzan... więc jak was bardziej interesuje co um nie to piszcie na gg albo zapraszam na mojego bloga :)... CAUSKI MOJA KOCHNA RODZINKO :*:*:*:* (czemu ja zawsze wyję jak tu pisze??)
-
Że niby bezemnie się rozpadło... nie wiem czy to dobrze... rany jak mi was brakowało... to głupie ale nigdy się tak nie cieszyłam z powrotu do domu... nie bede się tu rozpisyawać na temat mojego wyjazdu bo to bez sensu... i mowisz kochanie że mam przeczytać... nio ok... zobaczymy co tam u was było...:) buziaczki dla was kochane sis :*:*:*:*
-
Dziewczyny tęsknie za wami strasznie :*:*:*... nie mam kiedy nadrobić zaległości w forum... kocham was bardzo:*... i można powiedzieć że chba sobie radze bo prawie sie nie tne a jak juz to bardzo leciutko... dalej sie cholernie boje blizn... to w sumie głupie, bo mniej więcej 2 cm odcinek mojej ręki jest jedną wielką blizną... ale te mi nie przeszkadzają... mam za to 4 takie blizny (trchę wyżej niż na nadgarstku) które wiem że mi nie zajdą choć by nie wiem co... i takich sie boje cholernie... a te mam przez własną głupotę i można powiedzieć że niechcący ;p... generalnie życie upływa mi na wyjazdach... to chba dobrze bo żyję w oderawniu od rzeczywistości... nie mam neta i nie wiem nigdy co u was :(... szkoda... ale już nie długo szkoła ;p... super co?..tia... dobra chba widać że sama nie wiem co pisze ale bardzo chciałam nie dać o sobie zapomnieć :*:*:*... buziaczki dla was moje kochane... następnym razem znowu pewnie będę za jakieś...hmm... ok. 2... bo teraz znowu gdzieś jadę... kocham was i tęsknię :*:*:*
-
tia... dodam tylko coś... wiesz co żabciu... tą ostanią notka powiedziałaś dokładnie to co myślę... terz kocham teatr i chciałbym grać... tylko że... boje się spróbować... boje się ze w jedym czy drugim tearze powiedzą mi ze się nie nadaję i ... i że nie bedę miała odwagi próbować dalej... więc lepiej nie próbowac wcale... rosadne wtjście co...ehh... znowu sie rozpisuję... buziaki :*:*:*
-
ok...pisze tą notke 3 raz.... wrrr... więc...myśle że życie jest jak mafia... pożycza na kredyt... ludzie myslą że jak przjdą lepsze dni to bedą mogli oddać dług... ale życie nie czeka na lepszy moment... nie... ono sie upomina gdy jest tak że gorzej byc nie może... ja dostałam od życia za dużo... mam cudowna rodzinę i miałam wspaniałych przyjaciól... ale nie... ja chciałm wiecej... nio i sie doigrałam... teraz przyszła kolej spłaty długu... życie juz mi odebrało 2 ososby... znaczy niby nic im nie jest ale nie mogę już dłużej z nimi sie kontaktować... Gwiazdeczko moja nie możesz mnie tu zostawić ... nie mozesz być moim długiem wobec życia...czemu ono dokładnie wie na kim mi zależy... czemu nie bierze byleczego??!!.... posłuchaj Gwiazdeczko... proszę cie nie opuszczaj nas... nie opuszczaj mnie!!!... w moim życiu jest juz i tak za dużo kłamstw...obiecałaś mi morze tak??... czy ty też mnie zawiedziesz??... to było po pierwsze.... po drugie.... Żabciu i ty również chcesz mnie zostawic??... tez jesteś moją kochana siostrzyczka jeśli tylko pozwolisz sie tak nazywać... szkoda że nie masz gg bo bardzo bym chciała z toba bardziej bezpośrednio pogadać...oki... a teraz po trzecie... ja kocham was wszystkie i uważam że jest w nas coś co nas łaczy... i nie sa to pier***one sznty!!!... jesteście wspaniałe i bardzo was kocham... a i mam jeszcze pytanie... jak myslicie czy mogłabym byc dawcą krwi??... bo odkąd sie dowiedziałam, że jest cos takiego jak banki krwi i ze można ludziom życie uratować to to było moim marzeniem... tylko trzeba bylo mieć 18... a teraz kiedy mogłabym pomagac to boje sie że oni nie zechcą krwi od poj***nej sznyciary... ale ja tak tylko o sobie myśle... wy jestescie cudowne... jak gwiazdy na nocnym niebie... uważam że nie ma nic piękniejszego... świecicie mi jasno gdy wokół mnie jest tylko mrok... kocham was bardzo... dziekuję za to że jesteście... buziaczki dla was wszystkich... dla Promyczka (dziwczyny sznytów), gwiazdeczki (Jurong), kwiatuszka(Sky), żabci... przpraszam że dla was nie mam jeszcze takich słodkich określeń... ale sie poprawie... więc dalej buziaki dla upodlonej,nobody,Ani z Zosieńka,schoppe,landrynki,PunkyKitty,Natashki.... ok jak o kimś zapomniałam to się upomnieć bo późno już a ja chba chora jestem... :*:*:*:*... kocham was baaaaaaaaaaaaaardzo :*:*:*