Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chalil

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Tydzień minoł. Dziś pierwszy raz nie obudziłam się z płaczem. Byłam dziś u Jego dziadków na kawce.Tylko mnie zdołowali ;( Ogólnie humor do dupy...Popaprane to życie..
  2. ...jednak nie pozbierałam sie tak do końca :( Kurcze ja się już boje iść spać.Bo jak się budze to odrazu zaczynam ryczeć :( ogarnia mnie straszne uczucie samotności, przygnębienia, absolutnej bezsilności i strasznej Tęsknoty ;( ryczeć mi się chce!! Pierwszy raz mam tak ze boje się iść spać ze względu na konieczność obudzenia się:( Co robić Kochane?! Ratujcie :( i jeszcze coś:cały czas o Nim myśle i nie jestem w stanie się skupic na nauce :( Co robić?
  3. No no :) W ramach wyjasnienia: nowy topic założyłam nie z tego względu ze nikt na niego nie zagladał ale dlatego ze jak go prubowałam znalesc to okazywało sie z enie istnieje.No i sie przeraziłam. Kochania nie ma już 5dzień. Udało mi sie już jakos pozbierać. Pozatym teraz żyje tym co sie wydarzyc ma na swięta.A wydarzyc ma sie baaaaardzo dużo. :)
  4. Dziekuje Kochane ze mnie przygarniecie:* Nigdy wczesniej sie ze soba nie rozstawalismy na tyle, a jestesmy ze sobą już rok i 2,5tygodnia. Co do tego internetu to wcale nie jest tak cudownie, bo Kochanie moje korzysta z kafe a z tego co mi mówi teraz to 15min kosztuje 3 Euro. W sprawie telefonu, to Misiek też kupił sobie karte z nr irlandzkim i tylko jej używa.Esemes do niego kosztuje mnie 60gr, ale Jego do mnie 3raz tyle:( Słyszałam ze podobno bardzo tanie sa rozmowy z irlandia przez onet telefon - tylko 11gr za minute.Tylko co z tego jak on za kafe musi też zapłacic? Naprawde niewiem jak sobie poradzic z kosztami jakie powodują te nasze rozmowy:(
  5. Cześć Dziewczyny. Od piątku jestem tak jak Wy \"pogrążona w TĘSKNOCIE za ukochanym\" :( Moje Kochanie wyjechało do Irlandi-razem ze swoją mamą-do pracy. Ma wrócić na święta czyli za 6 i pół tygodnia. Jest mi bardzo cieżko:( Do tej pory widywaliśmy się codzienie.On jest całym moim światem. Mam do Was pytanko,mianowicie jak sobie radzicie z telefonami,esemesami, czy rozmowami na gg(on mozę korzystac tylko z kafe).To tyle kosztuje!! Jakie usługi macie zeby móc choć troszeczke taniej porozumiewać sie ze swoim Ukochanym??? Pozdrawiam Was wszytkie i czekam na odpowiedz:*
  6. Chalil

    Zbyt zazdrosna

    Dziękuje Wam kochani za odpowiedzi!!! Niestety nie zabierze mnie na tą impreze. On poprostu powiedział zę idzie nie zrobił żadnej aluzi z emoge isc z nim czy cos dał zupełnie jasno do zrozumienia że idzie SAM. No to co mam go błagać\"kochanie prosze weź mnie ze sobą !! no prosz enie zostawiaj mnie samej!!\" ja nie powiem bo zdolna do tego jestem ale...tak jakos głupio...eeh :( tak bardzo bym chciała żeby został czy cos :( w tym momencie wszytko jest wazniejsze niż ja : koledzy, szkoła(tiiiaaa), picie, KOMPUTER(masakra, on jest dla niego seryjnie wazniejszy niż ja- maniak) no i całą reszte głupot ..pozatym \" kochanie nie mozemy sie spotykać codzienie! widzielismy sie wczoraj i dzis(pon. i wtor.) wiec zobaczymy sie w piątek!!!\" tak ale co ja bede robic przez długie 2 dni bez niego?! :(
  7. Chalil

    nieudane spotkania w realu

    Ja od 7miesięcy wierze w miłość z neta i w miłosć od pierwszego wejrzenia...To był piątek wieczór. Całkowicie znudzona wszytkim co sie dzieje siedziałam na necie i bawiłam sie z pierwszym lepszym rozmówcą jaki sie znalazł w kotka i myszke...słowem nic wielkiego.Następnego dnia facet od kotka dał znak zycia i zapytał o foto - co mi odbiło zeby mu je dac do dzis nie mam pojęcia:) Po dokładnych oględzinach całej mojej galeri z nieukrywanym zachwytem poprosił o spotkanie.Jakim cudem sie zgodziłam to chyba tylko on wie ;D .Natomiast w niedziele po południu poznałam najprzystojniejszego faceta jakiego kiedykolwiek widziałam pełnego szarmancji ale w dobrym wydaniu, nienagannych manier, osłuchanego i oczytanego....z niesamowitą zdolnoscią prowadzenia rozmów w sposób ze chiało sie go słuchać i słuchać..sącząc drinka\"Błękitny Anioł\"stwierdziłam że facet oczarował na maxa..ja jego chyba podobnie:) w przeciągu kolejnych 24h zostałam jego dziewczyną i tak trwamy do dzis:) ..i tylko \"Błekitny Anioł\" nadaje smak spotkaniom z Nim... =] Dziewczyny wierzcie w Miłosc!!! Czasami wprzeciągu 3dni moż esie zmienić całe wasze życie!! ..na lepsze oczywiscie:)
×