rodzynkiwczekoladzie

jak tu puściutko...:( heh juz chyba sama tu zostane tesknic;(

5 sierpnia mam półmetek tesknienia....a 6 urodziny bez niego:(

mienęło 28 dni... zostało.... az 35 :(

1 sierpnia:) wreszcie...

wasze zdrówko kobitki, aby nam szybko zleciało:) własnie obalam z rodzicami co nie co;)

mi też jest okropnie przykro:( nic już się nie da zrobić?? jak tak mozna..... co sie z tymi facetami dzieje...:(

o widzę że tu troszkę tłoczniej się zrobiło, i bardzo dobrze, bo już myślałam ze sama tu zostanę tęsknić, bo jedyne moje kobietki co pisały to zaraz zobaczą swoich miśków, a mnie jeszcze ponad miesiąc tęsknienia został:( a dziś to było okropnie;( tak mi go brakowało... ciągle mi się na płacz zbierało, dobrze ze sie juz kończy ta potforna niedziela...:(

a mi jest śmutno;( i zimno okropna pogoda:(

witamy nową członkinie klubu tęskniących:) nie jestes sama i zobaczysz z nami raźniej, ja sama mam dziś doła;( tak abrdzo mo brakuje mojego misia:(

przytłacza mnie to ze jeszcze zostało wiecej niz minęło....

jeszszcze miesiąć ponad za tydzień bedzie miesiąc....;(

jejku niech ta niedziela się już skończy, ciągle mi się ryczeć chce, jakiś kryzys mam;( nie dawno gadalam z moim Misiaczkem na necie i teraz to jest jescze gorzej, tak mi go brakuje...;( normalnie lzy to mi sie same sina do oczu;( ostatnie dni były nawet spokojne a dziś ah:(

No w sumie 5 sierpnia zostanie mi miesiąć... nie wiem czy sie ciszyć czy płakać... z jednej strony to tylko miesiąć a z drugiej aż miesiać;( dopiero miesiąc minął, czy już miesiąć minął?? Niedziela standard łąpie doła:( jak zwykle się ciągnie ta niedziela dopiero po 12 heh:(

jak ci dobrze... mi zostało jeszcze 5 niedziel:(

dokladnie:(

moze cos wymysle... ale nie bardzo mi sie chce:(

co tu taki zastój;) mi sie humor psuje bo weekend idzie i znow złapie doła:( juz powoli lapie weekendy sa najgorsze:( jedynie co mnie powinno pocieszac ze to ostatni weekend lipca ale jakos nie pociesza smutno mi:( niecierpie sobót a jeszcze bardziej niedziel:(

ano bedziemy bedziemy:) juz sie nie moge doczekac jak bede mogla powiedziec za kilka dni...:)

widzisz, i pomyśl ze juz za pare dni zobaczysz go w realu:) myśl tylko o tym od razu ci się wszytskiego zachce:)

właśnie juz tyle wytrzymalas to te pare dni tez wytrzymac i mysl tylko o spotkaniu i wyjeździe to odrazu ci przyjdzie ochotka na zakupki, w koncu musisz sie miec w czym pokazac swojemu ukochanemu;) troche optymizmu przeciez tak niedlugo.... ile ja bym dala zeby na twoim miejscu byc:)

przeciez już.... niedługo:) głowa do góry, pociesz się ze mi jeszcze zostaje miesiąć ponad....;) wiec zacisnij zęby i wytrzymaj jeszcze troszeczke

ja ma ogródek pod domkiem wiec mi wygodnie no i mam troszke czasu:) a solara unikam bo to gorzej dla skory niz to słońce, raz tylko byłam w zyciu przed studniowką i juz raczej nie pojde:)

wlasnie ja mam tak samo, ale cuz trzeba troszke pociepriec;) ja zawsze mysle sobie ze jak to fajnie bedzie byc opaloną no i jakos wytrzymuje;) jeszcze jak sie jest nad wodą to luz, a ja dzis sie meczyłam na ogródku;) ale jakos dalam rade poczytalam troszke prasy i posłuchałam spiewu ptaków;)

wreszcie troszke pogody i sloneczka, znow moglam swoje blade ciałko na sloneczko wystawić;)

oj pusto pusto;) ah 8 dni już się nie mogę doczekać kiedy ja tak powiem... No właśnie zaraz nas opuszczą wlściwie jedyne bywlczynie tego forum a przynajmniej najczęstrze:( co ja bidna sama poczne:( może ktoś się jeszcze do na teskniących przyłączy;) po co w ogóle istnieje coś takiego jak tesknota?:(