carmex
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez carmex
-
Ja polecam Rexonę w sztyfcie - tą, którą reklamuje Dawid Woliński - jest świetna, nie brudzi. (Lubię Rexony!) Jestem też zadowolona z Lady speed Sticków, tez nie brudziły ciuchów - chyba, że zakładałam bluzkę tuz po posmarowaniu się sztyftem. Zawsze lepiej odczekać te parę chwil.
-
Anisławo, mam do Ciebie pytanie. Też mam kręcone włosy o długości do łopatek, które są moim utrapieniem. :) Nie mam pojęcia, jak je układać, żeby podkreślić ich skręt i żeby nie zrobiło mi się na głowie siano. :) Czy ta pianka Shockwaves nie skleja przypadkiem włosów? Nie robią się takie sztywne? (Bo właśnie takie są moje doświadczenia z piankami - włosy=sztywne strąki, których nie mogę następnego dnia w żaden sposób rozczesać, a wyglądają paskudnie. :) ) Żeby mieć piękne i cudownie skręcone włosy musiałabym je myć codziennie. :/ Jakie jeszcze kosmetyki do stylizacji możesz mi polecić? :) Dziękuję z góry!
-
Anisławo, mam do Ciebie pytanie. Też mam kręcone włosy o długości do łopatek, które są moim utrapieniem. :) Nie mam pojęcia, jak je układać, żeby podkreślić ich skręt i żeby nie zrobiło mi się na głowie siano. :) Czy ta pianka Shockwaves nie skleja przypadkiem włosów? Nie robią się takie sztywne? (Bo właśnie takie są moje doświadczenia z piankami - włosy=sztywne strąki, których nie mogę następnego dnia w żaden sposób rozczesać, a wyglądają paskudnie. :) ) Żeby mieć piękne i cudownie skręcone włosy musiałabym je myć codziennie. :/ Jakie jeszcze kosmetyki do stylizacji możesz mi polecić? :) Dziękuję z góry!
-
Anisławo, mam do Ciebie pytanie. Też mam kręcone włosy o długości do łopatek, które są moim utrapieniem. :) Nie mam pojęcia, jak je układać, żeby podkreślić ich skręt i żeby nie zrobiło mi się na głowie siano. :) Czy ta pianka Shockwaves nie skleja przypadkiem włosów? Nie robią się takie sztywne? (Bo właśnie takie są moje doświadczenia z piankami - włosy=sztywne strąki, których nie mogę następnego dnia w żaden sposób rozczesać, a wyglądają paskudnie. :) ) Żeby mieć piękne i cudownie skręcone włosy musiałabym je myć codziennie. :/ Jakie jeszcze kosmetyki do stylizacji możesz mi polecić? :) Dziękuję z góry!
-
Anisławo, mam do Ciebie pytanie. Też mam kręcone włosy o długości do łopatek, które są moim utrapieniem. :) Nie mam pojęcia, jak je układać, żeby podkreślić ich skręt i żeby nie zrobiło mi się na głowie siano. :) Czy ta pianka Shockwaves nie skleja przypadkiem włosów? Nie robią się takie sztywne? (Bo właśnie takie są moje doświadczenia z piankami - włosy=sztywne strąki, których nie mogę następnego dnia w żaden sposób rozczesać, a wyglądają paskudnie. :) ) Żeby mieć piękne i cudownie skręcone włosy musiałabym je myć codziennie. :/ Jakie jeszcze kosmetyki do stylizacji możesz mi polecić? :) Dziękuję z góry!
-
Anisławo, mam do Ciebie pytanie. Też mam kręcone włosy o długości do łopatek, które są moim utrapieniem. :) Nie mam pojęcia, jak je układać, żeby podkreślić ich skręt i żeby nie zrobiło mi się na głowie siano. :) Czy ta pianka Shockwaves nie skleja przypadkiem włosów? Nie robią się takie sztywne? (Bo właśnie takie są moje doświadczenia z piankami - włosy=sztywne strąki, których nie mogę następnego dnia w żaden sposób rozczesać, a wyglądają paskudnie. :) ) Żeby mieć piękne i cudownie skręcone włosy musiałabym je myć codziennie. :/ Jakie jeszcze kosmetyki do stylizacji możesz mi polecić? :) Dziękuję z góry!
-
Hej Dziewczyny! Ja testuję od paru dni ten oto krem - Nuxe, Creme Etincelante Soin Peeling Eclat - krem na noc do cery z niedoskonałościami, podaję linka: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19511 Podobno jest genialny. Przyznaję, że do zakupu zachęciły mnie bardzo, bardzo pozytywne opinie na wizażu. Entincelante to krem na noc dla cery z niedoskonałościami, czyli idealny dla mnie i pewnie jeszcze dla paru z Was.:) Moja twarz zimą (teraz!!) wygląda jak pobojowisko, wszędzie zaczerwienienia, wypryski, wągry, istna masakra (nie mogę patrzeć w lustro, blee). Powoli zaczynałam mieć tego dość, więc rozpoczęłam poszukiwania kremu idealnego, który zamieni moją cerę w cerę godną księżniczki (ależ mi się to marzy...). :)) I oto natrafiłam na wizażu właśnie na ten krem. Troszkę się wykosztowałam, ale naprawdę nie mogę już na siebie patrzeć, poza tym mam wielką ochotę poprawić sobie samopoczucie. Poczytajcie sobie dziewczyny recenzje w linku, który Wam wkleiłam wyżej. Brzmi obiecująco. :) Mam nadzieję, że i ja zauważę widoczną poprawę - inaczej zwątpię w działanie wszystkich kosmetyków, nawet tych droższych. :) Na razie stosuję ten krem niby-cudo od 4 dni, więc nie mogę jeszcze wyrazić mojej pełnej opinii o nim, ale za 4 tygodnie na pewno zdam relację. :) Ach, ale mi się marzy idealna cera... :P
-
Kupilam ostatnio szminke L'Oreal Star Secrets. Kolor przepiekny - Natalie Ruby, czyli rubinowy Natalii Imbruglii. Hmm...ma piekny zapach, jest trwala, ale ma jeden wielki minus! Gdy ja naloze mam wrazenie sciagnietych, wysuszonych ust. Chyba jednak wole blyszczyki od szminek.
-
loveStoned - a dla mnie ten błyszczyk eveline to wielki bubel. ;) Szampony dove uwielbiam, zwłaszcza ten regenerujący w granatowej butelce. Pięknie pachną! Ostatnio odkryłam tez bazę pod cienie ArtDeco - nigdy nie przypuszczałam, że cienie do powiek z Inglota mogą być aż tak trwałe!!!! Genialna baza!!!
-
Angolku - ja po prostu UWIELBIAM maseczke z efektem mikrodermabrazji Sorai!! Mam dzieki niej cudownie miekka buzie, cere o jednolitym kolorycie! Naprawde zauwazylam roznice w stanie mojej skory po kilku dniach. Zdecydowanie polecam! A mydelko siarkowe rowniez posiadam w swojej kolekcji kosmetykow i uwazam, ze jest niezastapione w pielegnacji plecow i dekoltu z wypryskami. (To moja zmora, pojawia sie zawsze zima.) A bez czego nie moge sie obyc? 1. Bez CARMEXU juz niejednokrotnie o tym pisalam. :) 2. Kremu oliwkowego Ziaji - tego lekkiego 3. kremu pod oczy Nutridermist Garniera - idealny na cienie pod oczami i opuchniecia 4. kremu antycellulitowego Eveline - po prostu rewelacja! Nie mam duzego cellulitu, ale uwazam, ze lepiej dmuchac na zimne .:) PO tym balsamie mam idealnie aksamitna skore - za niecale 12 zl.!!! 5. scrub do ciala Planet SPA z maslem Shea lub z serii z wyciagiem z winogron Avonu - przepieknie pachnie, zostawia skore idealnie oczyszczona, gladka. Raz w tygodniu traktuje nimi plecy. :) 6. krem nawilzajacy do twarzy z efektem samoopalajacym Dove - moje ostatnie odkrycie. Jak na razie idealny krem do twarzy dla mnie - swietnie nawilza, nadaje piekny, naturalny kolor, a sprawia przy tym, ze buzka mi sie nie przetluszcza prawie w ogole, co przy stosowaniu innych kremow bylo nie do pomyslenia!! 7. znowu Avon, tym razem zielony balsam Skin So Soft, ujedrniajacy. Wspaniale pachnie, skora jest po nim nawilzona, mieciutka, az mam ochote sama sie glaskac! :P 8. ponownie Avon - peeling do twarzy Clearskin - gesty, duzo drobinek, przyjemny efekt chlodzenia. Swietnie dziala na moja twarz, jest naprawde gleboko oczyszczona. 9. kostki do kapieli Karla Gusto - moje ulubione to niebieskie serduszko. Slicznie pachna, po kapieli naprawde nie trzeba uzywac balsamu do ciala! Skora jest wspaniale nawilzona. Dla wszystkich fanek kapielowych gadzetow. 10. Perfumy, perfumy, perfumy!! 11. Maska do wlosow Shine Curl L\'Oreal do wlosow kreconych - boski zapach, swietnie nawilza, sprawia, ze loki sie nie pusza. 12. Wax - takze maska do wlosow - nadaje wspanialy polysk, ale sprawia tez, ze wlosy szybciej sie przetluszczaja. 13.Cienie do powiek i lakiery Inglota. Swietne. 14. Krem do skorek Avonu - zuzylam juz chyba z 7 tubek. :) Natychmiastowo poprawia wyglad i stan skorek! Nie oszukuje! To by bylo na tyle moich kosmetycznych przebojow.. :) Jak widzicie, firma Avon ma w swojej ofercie naprawde wiele takich perelek!
-
Dolce Vita sa genialne!! GENIALNE!! :) plyn do demakijazu Ziaja - zgadzam sie, totalny kit, zupelnie nie udany kosmetyk, zero dzialania
-
Angolek - mialam ten Twoj ulubiony blyszczyk Eveline i jestem daleka od zachwytu. ;) To dowod na to, jak rozne sa oczekiwania kobiet wzgledem kosmetykow!:) Mnie ten blyszczyk rozczarowal, nie widzialam zadnego efektu powiekszenia, a ponadto wylewal mi sie w torebce i mialam wrazenie, ze wysuszal mi usta. :) Nie mam ulubionego blyszczyka, ciagle poszukuje! :D
-
Hmmm, balsamy brazujace.... Dove jest naprawde swietny, nie brudzi ubran, latwo sie naklada, nie mialam po nim zadnych zaciekow. Nivea - wybrudzil mi ubrania!! Smarowalam sie nim zawsze na noc -- odbarwil mi pizame! Miala kolor blekitny, a odkad zaczelam uzywac balsamu Nivea pojawily sie na niej biale odbarwione plamy! A przeciez czekalam, az calkowicie sie wchlonie! :/ Nie polecam. Ziaja - tez nie polecam. Dziwny kolor opalenizny, zacieki, bleeeee. Godny polecenia jest tez Garnier, pieknie pachnie. Obok Dove jest to moj faworyt.
-
Hej Angolek! A ja moge Ci polecic zele do wlosow, woski, gumy i pasty L\'oreala, moj chlopak ich uzywa i twierdzi, ze nie ma lepszych (a testowal juz wiele). Taki niezniszczalny zel to Indestructible L#oreala, podobno nic nie jest w stanie zniszczyc stworzonej nim fryzury. Zele to kosztuja ok 12 zl, moze wiecej. Polecam! :)
-
Zgadzam sie z Vonkje - np. tusz Sephora naprawde nic mi to nie mowi!
-
Angolek - przeczytalam Twoje posty na temat blyszczyku. Wiem tez, ze korzystasz z Allegro - wiec polecam Ci Carmex! Naprawde dziala! Usta sa miekkie, dobrze nawilzone, zero pierzchniecia! Wyleczyl tez moje straszliwe zajady, fe...Ja od 2 lat nie kupilam zadnego innego balsamu!! Polecam polecam polecam!! Szegolnie ten w tubce i truskawkowy. POLECAM! Integral - od kogo kupowalas na Alllegro Colorstay?? Moze i ja sie skusze kupic go w ten sposob? A jak Twoje odczucia, czy buzka Ci sie przetluszcza po Colorstay? Pozdrawiam Ws z Londynu! ;)
-
Integral - tez mam mydelko siarkowe! Traktuje nim plecy i dekolt.Boje sie nim myc twarz - nie chce jej przesuszyc, a nie mam wypryskow (tylko zaskorniki...ble...). Jak mozna sobie poradzic z tymi wstretnymi zaskornikami i podskornymi grudkami??? Macie jakis patent??
-
Hej dziewczyny! Widze, ze nie tylko ja mam problem z wypadajacymi wlosami...Mam w pokoju jasna wykladzine, na ktorej bez przerwy widze koltuny moich ciemnych wlosow, blee. A po myciu...istny koszmar! Wylaza calymi garsciami, chyba mnie nie lubia ;) Angolku - ja mam wlosy farbowane i uzywam szamponu Dermena. Wlosy po ok 4 miesiecznym stosowaniu sa mocniejsze, ale efekt nie powala na kolana. Mimo to, polecam. Lykam takze Vitapil, ok 28 zl za 50 tabletek, i musze powiedziec, ze wlosy wyüpadaja mi coraz mniej. Naprawde! Raz w tygodniu, moze 2, nakladam na glowe po umyciu wlosow maske Wax. Podobno wzmacnia, odzywia cebulki. Wlosy mam po tej masce lsniace, mile w dotyku, ale obciazane. Na pewno mniej wypadaja (nie wiem, czy to zasluga Dermeny, Vitapilu czy Waxu - chyba to dzieki skoncentrowanemu atakowi:)) Minusem jest to, ze szybciej sie przetluszczaja...Ale to mnie nie zniecheca! Dzielnie stosouje dalej - nakladam na skore glowy, wlosy i wmasowuje. Potem robie kompres - zakladam na glowe worek foliowy ;) i podgrzewam suszarka. Wax dziala tylko w podwyzszonej temperaturze. Mysle, ze warto sie zaopatrzyc w ta maske, gdyz zostala stworzona dla osob po chemioterapii. Musi byc dobra. :) Co do szamponow i odzywek z rzepy - mialam szampon i odzywke Joanny - nigdy wiecej!!! Na glowie robil mi sie koszmarny, niemozliwy do rozczesania koltun!! Wlosy byly szorstkie, splatane, wstretne. Wole Wax i tluste wlosy :P Teraz porusze temat kremow pod oczy.:) Mam 22 lata, a skore pod oczami i powieki strasznie wysuszona (a reszte twarzy tlusta!!!!) .Tak, jak Angolek codziennie maluje oczy i mecze moje oczeta(w makijazu stawiam wlasnie na oczy).:) Kupilam sobie miesiac temu krem Nutridermist Garniera za 23 zl. Jest genialny!! Since pod oczami zniknely, worki pod oczami tez, skora jest nawilzona! Polecam polecam polecam!! Angolek - Colorstay to nastepny zakup na mojej liscie.:) Przekonalas mnie!
-
Ehh...ja nie opanowalam trudnej sztuki malowania eyelinerem :\\
-
Jak ja kocham ten topik! :D Pozdrawiam Was dziewczyny!
-
Jeszcze slowko na temat masla kakaowego Ziaji! Bardzo bardzo przyspiesza opalanie! Dzieki temu balsamikowi mialam przepiekna zlota opalenizne!
-
A ja nie polecam tego wisniowego balsamu, moje dziewczyny! Miala go moja siostra i pachnial bardzo chemicznie i sztucznie jak zapach wietrzal. Nie polecam!!!!! Mialam AA malinowy, pachnial pieknie budyniowo, ale po jakims czasie zapach mi sie znudzil, ale nadal polecam, gdyz jest bardzo dobrej jakosci. Fajne sa tez balsamy Ziaji - maslo kakaowe, balsam oliwkowy lub maslo waniliowe - tylko troche zbyt geste. Moim ulubionym balsamem jest ujedrniajacy Skin So Soft Avonu. Po tygodniu stosowania moje cialo stalo sie aksamitne, napiete, milutkie w dotyku, gladkie...Nic, tylko gladskac! :P Naprawde polecam!!! Skora jak jedwab!!! A pachnie jak Vibovit ;)
-
Co do kremu do rak - ten Garniera jest swietny! Angolek ma racje.:) Ja lubie tez Dove na noc w granatowej tubce. Polecam. I pochwale jeszcze krem oliwkowy firmy Ziaja. Smaruje nim buzke na noc i rano jest aksamitna, delikatna, nawilzona. Mam cere mieszana, a dzieki temu kremowi skora mi sie nie luszczy na nosie, jak zwykle jesienia.:) Polecam!! Uwliebiam ten topik! :D Moze ktoras z Was polecilaby mi jakis swietny krem do wysuszonych stop??
-
Aha jeszcze jedno! Tydzien temu sprawilam sobie na lotnisku :) superprezencik! Tusz Diorshow! Jest swietny swietny swietny!! Polecam z calego serca - nie skleja, wydluza, pogrubia, miodzio!:) A tak swoja droga 2000 Calorie to jakas pomylka! Zero jakiegokolwiek efektu, bleeeeee....
-
Hej dziewczyny! :) Kupilam jakies 3 tygodnie temu zachwalany podklad Double Wear Estee Lauder i musze przyznac, ze sie zawiodlam.:( Wcale wspaniale nie matuje!!! Zgoda, jest bardzo lekki, swietnie kryje, a przy tym wyglada naturalnie, ale...liczylam, ze naprawde bedzie na dlugo matowil, a ja juz po 3 godzinach mam swiecace czolo! :\\ a cere mam mieszana, bez jakichs wiekszych problemow. Jestem zla i rozgoryczona.:)