Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Amst@f&shy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Muszę powiedzieć zanim trafi mnie komarzyca w duupę, że mój przegryw nie polega na tym, że przy babie wyglądam jak stary zdezelowany Żuk przy luksusowej kuurwie :) Prezentuję się jak wypukane u blacharki coupe tylko po chuuja :-o mógłby pingwin stać w wodzie :P gdyby tylko dojrzała, że zaparzyłem dla Niej herbatę, bo mi chodzi aby zg*****ć jej charakter, ręce, nogi i duupa to drugorzędne sprawy choć przyjemne ;) Wielu juz próbowało mi dosrrać, i wszyscy oblizywali pyski, nie bez kozery przegrałem kilka lat w internetowym burdelu, miło spędzonmy czas nie poszedł po to aby teraz nie złowić sobie kolacji w postaci świeżej ryby :P:)
  2. Muszę powiedzieć zanim trafi mnie komarzyca w duupę, że mój przegryw nie polega na tym, że przy babie wyglądam jak stary zdezelowany Żuk przy luksusowej kuurwie :) Prezentuję się jak wypukane u blacharki coupe tylko po chuuja :-o mógłby pingwin stać w wodzie :P gdyby tylko dojrzała, że zaparzyłem dla Niej herbatę, bo mi chodzi aby zg*****ć jej charakter, ręce, nogi i duupa to drugorzędne sprawy choć przyjemne ;) Wielu juz próbowało mi dosrrać, i wszyscy oblizywali pyski, nie bez kozery przegrałem kilka lat w internetowym burdelu, miło spędzonmy czas nie poszedł po to aby teraz nie złowić sobie kolacji w postaci świeżej ryby :P:)
  3. Podziele się moim projektem, który zaprojektowałem zupełnie w sklepie, przy kasie, gdzie nie jedna drapała się po tzipie widząc stojątzego ogórka :) Mógłbym zacząć dawno, dawno temu za górami, za lasami, ale nitz to było do dzisiaj stała przede mną wysoka blondynka ;) Tzytz miała jak dwa balony, włosy jak spaghetti :P duupe jak polędwitzę z indyka :) Zdawało się, że stała przede mną Anja Rubik a ja stałem za Nią dosłownie :) Jej duupa bardzo mnie zaciekawiła, bardziej niż zakupy :P:) Nie miałem nitz do stracenia szybko zaprojektowałem plan działania, ustawiłem wózek tak aby przód znalazł się równolegle do Jej duupy, nie było to trudne ;) Potem popchnąłem wózek, kiedy zetknął się z Jej siedzeniem poczułem na rączce wibracje przechodzące przez pośladki, odwróciła się, myślę sobie oho uruchomiła się :) Jednak nie dała się sprowokować :P Popatrzyła się w moje oczy, w których zobaczyła kurrwiki :) Odpowiedziałem z przekorą 'sorry' niech ma, za to że nie wyjeebała mi z liścia. No nitz czas było wdrożyć tak zwane drugie podejście do uruchomienia, ustawiłem tym razem przód wózka tak, aby jednym z rogów uderzył w sam środek Jej pośladków :P Popchnąłem wózek po raz drugi, sterowałem nim nietypowo bo tzelowałem tak aby podwinął jej tyłek, na łyżkę, w tym tzelu w momencie zetkniecie wózka z Jej ciałem uniosłem rączkę lekko do góry, aż podskoczyła :P Nie odwróciła się, kiedy juz odchodziła od kasy spojrzała na mnie, oznajmiajątz okiem, że trafiłem w Jej czuły punkt :) Więtz moi drodzy koniojeebcy nie lękajcie się, nitz nie ryzykujecie poza strzalem w pysk :P zawsze warto wjechać w duupe wózkiem ponętnej klientce choćby w poszukiwaniu guzika ;)
  4. Podziele się moim projektem, który zaprojektowałem zupełnie w sklepie, przy kasie, gdzie nie jedna drapała się po tzipie widząc stojątzego ogórka :) Mógłbym zacząć dawno, dawno temu za górami, za lasami, ale nitz to było do dzisiaj stała przede mną wysoka blondynka ;) Tzytz miała jak dwa balony, włosy jak spaghetti :P duupe jak polędwitzę z indyka :) Zdawało się, że stała przede mną Anja Rubik a ja stałem za Nią dosłownie :) Jej duupa bardzo mnie zaciekawiła, bardziej niż zakupy :P:) Nie miałem nitz do stracenia szybko zaprojektowałem plan działania, ustawiłem wózek tak aby przód znalazł się równolegle do Jej duupy, nie było to trudne ;) Potem popchnąłem wózek, kiedy zetknął się z Jej siedzeniem poczułem na rączce wibracje przechodzące przez pośladki, odwróciła się, myślę sobie oho uruchomiła się :) Jednak nie dała się sprowokować :P Popatrzyła się w moje oczy, w których zobaczyła kurrwiki :) Odpowiedziałem z przekorą 'sorry' niech ma, za to że nie wyjeebała mi z liścia. No nitz czas było wdrożyć tak zwane drugie podejście do uruchomienia, ustawiłem tym razem przód wózka tak, aby jednym z rogów uderzył w sam środek Jej pośladków :P Popchnąłem wózek po raz drugi, sterowałem nim nietypowo bo tzelowałem tak aby podwinął jej tyłek, na łyżkę, w tym tzelu w momencie zetkniecie wózka z Jej ciałem uniosłem rączkę lekko do góry, aż podskoczyła :P Nie odwróciła się, kiedy juz odchodziła od kasy spojrzała na mnie, oznajmiajątz okiem, że trafiłem w Jej czuły punkt :) Więtz moi drodzy koniojeebcy nie lękajcie się, nitz nie ryzykujecie poza strzalem w pysk :P zawsze warto wjechać w duupe wózkiem ponętnej klientce choćby w poszukiwaniu guzika ;)
×