Paula wodniczka

Gofra mam dla ciebie wspaniałą wiadomość. Zamiast przeglądać wszystkie tematy możesz zjechać na głównej piętro niżej i tam jest taka ładna wyszukiwarka, potem należy wpisać "wodniki" :) no i enter. Prawda że łatwe :)

no to do juterka :)

Ja tam cierpliwa jestem :) Ale dbam o twoje zdrówko, żebyś się za bardzo nie przemęczyła, żebys za bardzo nam nie schudła, bo zostaną tylko kości :P

Sarkano może łatwiej będzie jeśli każdy napisze o sobie parę słów a ty to wszystko wrzucisz w jedno.

Ja nie umiem nic zrobić w kuchni poza czekoladą i bałaganem :) No może jeszcze ziemniaki i kotlety zrobię, i surówkę.

Właśnie zrobiłam kopiuj wklej i będę drukować, bo mam jeszcze kilka innych przepisów. Czasami na bon apetit siedze.

Też mam nadzieję że będzie dobrze. Do tej pory nie było ciężko i robili nam dużo terminów. Mam nadzieje że im się nie poprzestawiało.

Mam czas do 5 marca, a później może trzeba będzie brać waruneczek. Chociaż to już ostateczność.

No tak ta wolność. Ale brakuje mi wychowywania małego dziecka, kiedyś się braciszkiem opiekowałam (jest nas 3) 12 latek różnicy :)

Im jest później tym wolniej chodzi. więcej luda siada do kompa :) Ja niestety będę musiała niedługo kończyć i do Gdańska do swego chłopa jadę :) no i żeby się trochę pouczyć :( Ale może jeszcze wieczorkiem zaglądne.

Szuwarku małe dzieci som fajne. Ale w naszym wieku to jeszcze nie wypada mieć dzieci, trzeba szkółkę przeca skończyć. A mój wodniczek też jeszcze nie chce dzidziusia :) Po szkole owszem, dlaczego nie? :)

Wszystkiego najlepszego Monik22 dużo uśmiechu na codzień i czętszego odwiedzania naszej stronki :)

Wyłączyli mi neta a was tu aż tyle przybyło. Ja całe szczęście papierochów nie palę, ale ojciec i brat nadrabiają średnią domową :)

Ja też lubię posłuchać tych wolnych kawałków, bo niektóre mi nawet w ucho wpadły. Tylko, że mam dość gdy cały wieczór leci tylko hip hop i nic innego. Wtedy ani humoru nie mam ani skupić się nie mogę :( A jednak najlepiej się nauczę przy balladach Metallicy.

jeszcze zdążysz go dziś wysłać nie martw się. A disco polo to nie muzyka, tak samo jak bardzo popularny dziś hip-hop. Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam ale uszy mi od tego więdną, mój brat na okrągło tego słucha. A gotować całe szczęście jeszcze nie muszę się uczyć bo mieszkam z rodzicami :) Czytać też lubię , najlepiej mi wchosdzą sensacje i kryminały :P Horoskopy zawsze można pczytać, niekoniecznie w nie wierzyć :) Szuwarku nie martw się ja jestem do 15 w necie.

Gosia skąd ty bierzesz te wszystkie horoskopy?? Ze wszystkich ten najbardziej do mnie pasuje. Mam swój własny świat. Nie rozmyślam o niczym nowoczesnym, ale lubię brydża i mój facet też, ale jest lepszy ode mnie (ja jedynie znam podstawowe zasady i wiem jak się w tym poruszać :) a mój wodnik że umysł jak najbardziej ścisły to przy tym myśli i umie wygrać prawie wszystko) Co do mycia garów, niestety czasami muszę, pranie od święta też zrobię, a gotować nie umiem (jedyne co mi wychodzi to czekolada). Na zakupy wybieram się jedynie kiedy już na prawdę muszę :) Co do dziwnej muzyki to nie uważam żeby rock i mtallica były straszne, no ale nie można tego po cichu słuchać. I oczywiście jestem bardzo zapominalska, więc jak wcześniej napisałam wszystko do mnie pasuje :)

Wszystkiego naj naj naj lepszego naszym dzisiejszym solenizantom i czegoś na kształt słońca, najlepiej samego słońca, które się Kiganie pokazało z rana. Kiganko studiuję na wydziale budownictwa wodnego i inżynierii środowiska, kierunek budownictwo a specjalności mam do wyboru dwie: albo budownictwo wodne albo geodezja i wycena nieruchomości. Mnie interesuje to drugie. Mam nadzieję że już wszystko jasne :) A co do pań z dziekanatu to są całkiem miłe. Była taka jedna wredna, ale już nie pracuje :)

Ladny misio ci wyszedł Evergreen, troche przesunięty, ale ładny :) Masz talenta!

Nietoperku też uważam że bez Kuby było tam smutno. I wcale nie uważam że on to robi żeby się wypromować (jak niektórzy twierdzą). Uważam że jesli ktoś nie potrafi śpiewać, nie poowinien startować w takich programach, a już na pewno w kolejnych edycjach. Sarkano mam nadzieję że bardzo ci nie fałszowałam. Nie bardzo umiem śpiewać, chociaż z muzyki miałam 5 :)

Co do tych wszystkich min, to chyba rzeczywiście one się najpierw pojawiają. Zawsze miałam swoją ulubioną, a wychodziła jedynie gdy byłam mocno zła. A znajomi już się przyzwyczaili do niej i po prostu nie wchodzą w drogę, spokojnie czekają aż mi przejdzie :) Tylko mój ukochany nic sobie nie robi z moich humorów, chyba się już przyzwyczaił i nawet próbuje mnie wtedy uspokoić. Muszę przyznać że mu się to udaje.

Kochany szuwarku mam nadzieję że dogadujesz się ze swoim wodnikiem nawet w bardzo delikatnych sprawach, ja z moim nie mam problemu. A co do mojego firewalla to muszę przyznać, że komputer wcale nie jest wolniejszy. A przynajmniej wiem kto się do mnie dobija :P

Znalazłam tylko coś takiego: kosmea bot. onętek, lud. ponętek. Etym. - n.łac. Cosmea \'jw.\' i kosmea - warszawianka - kosmos podwójnie pierzasty, onętka, ale i tak nic z tego nie rozumiem. A co do tego tematu, to nie rozumiem ludzi. Każdy ma swoje \"upodobania\" i mogę się założyć że każda kobieta też czasami puści cichacza czy podkołdernika złośliwego. A te obleśne rzeczy nie pojawiają się tak nagle, tylko że się ich nie zauważało. A czytając stronkę joemonstera (- satyryczną) mogę was zapewnić że faceci też na nas, biedne kobietki, narzekają :) A Faceta można przecież wychować, a jak nie to zawsze można się do niego przyłączyć. Coś musi zadziałać :)

Gosiu ja mam pytanie: jeśli ktoś studiuje zaocznie i pracuje to co z tym oblewaniem? i do tego jestem na wydziale budownictwa wodnego, to może raczej będę zalewać? A co do pieska to już dawno przestałam robić kulki. Zamiast tego wykopuję mu śnieg, a on za nim leci albo próbuję w pysk złapać. Zawsze jest to jakiś sposób na suche ręce :)

Najserdeczniejsze życzenia, spełnienia marzeń i dużo uśmiechu na codzień dla naszej kochanej założycielki topiku. Niech nam żyje sto lat!! (a to należy zaśpiewać ->) Niech jej gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie, nigdy nie zagaśnie, a kto z nami nie wypije niech go piorun trzaśnie!! :) Dorota_a 6, Gabrielle, Korcia, Paweł wodnik wam również życzę dużo szczęścia i radości w życiu. Mars ----> U mnie service pack 2 wcale nie chodził, a byłam przekonana że chodzi :(, a firewalla nie miałam. W tej chwili mam kerio personal firewall i AVG antivir, dobry jest jeszcze AVAST antivir. Mam nadzieje że teraz bedzie bezpieczny.

Muszę się pochwalić bo mój miał trojana, zainfekowanych 40 plików, ale zwyciężyłam :) A wszystko przez to że nie chodził mi antywirus zainstalowany w windowsie. Teraz mam innego antywira i do tego wrzuciłam jeszcze firewall\'a, teraz jestem bezpieczna (chyba).