Paula wodniczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Paula wodniczka
-
Cześć Gosia! Niestety nie wytrzymałam do Wojewódzkiego - zasnęłam. Jednak studia są męczące.
-
Studiuję geodezje na wydziale inżynierii lądowej i środowiska na polibudzie.
-
Cześć wszystkim wodniczkom. Już wróciłam, ale jest mi smutno bo musiałam zostawić mojego chłopa w Gdańsku. Ma to szczęście, że studiuje na dziennych. Jeśli chodzi o topik o ochankach, to już nie polecam, więcej tam nie zajrzę. Ci ludzie nie przyjmują żadnego zdania, które zawiera choć ziarnko prawdy. Nie przyjmują do wiadomości odmiennego zdania, mają swój własny świat. Są gorsi niż my. U nas alkazelcer i lavatory girl byli traktowani z lekkim żartem, a tam gdyby tylko mogli, zniszczyliby gościa.
-
Cześć wszystkim wodniczkom. Już wróciłam, ale jest mi smutno bo musiałam zostawić mojego chłopa w Gdańsku. Ma to szczęście, że studiuje na dziennych. Jeśli chodzi o topik o ochankach, to już nie polecam, więcej tam nie zajrzę. Ci ludzie nie przyjmują żadnego zdania, które zawiera choć ziarnko prawdy. Nie przyjmują do wiadomości odmiennego zdania, mają swój własny świat. Są gorsi niż my. U nas alkazelcer i lavatory girl byli traktowani z lekkim żartem, a tam gdyby tylko mogli, zniszczyliby gościa.
-
No to do poniedziałku. Jadę do Gdańska i nie wiem czy będę miała czas zaglądnąć. Miłego weekendu!!
-
Właśnie nie. Chyba przerzucę się na bon apetit :)
-
Melduję się! Cały czas na posterunku. Przeglądam topiki w poszukiwaniu czegoś ciekawego.
-
Ale o co chodzi?? Idziesz sobie?
-
Ja tam nie lubię się wypowiadać na temat wiary. I nie lubię jak ludzie próbują kogoś o czymś przekonać, od razu dochodzi do kłótni. Jestem wierząca, ale nie do przesady. Chodzę do kościoła, ale na tym się świat nie kończy. Czytałam ostatnio kod leonarda, podobała mi się ta książka. Dużo ludzi zgadza się z jej \"religijną\" treścią, mnie to też zaciekawiło. Jest taka stronka racjonalista.pl, przeczytałam ją i coraz bardziej zastanawiam się jak jest w rzeczywistości z tym naszym kościołem.
-
No i co my tak same mamy robić :( może jednak trochę dowcipów na temat mężczyzn??
-
Jesteś na mnie skazana :) Może się pojawią, Nietoperzyca się pojawia przeważnie koło 11 więc jest jeszcze trochę czasu.
-
Tak, to te. Nie, nie czytałam wszystkiego, czasmi tam zaglądam z ciekawości. Ale ta nawracająca mnie wkurzyła i się wypowiedziałam, ten plokij to ja.
-
Takie zwykłe kochanki i nic więcej. Nawet w polecanych jest.
-
Szczerze mówiąc to pamiętam tylko osoby które się dostały dalej. Nawet Kuba się za bardzo nie popisał, ale moglam coś przeoczyć, bo gadałam na gg z moim facetem. czy któraś z was odwiedza czasami temat \"kochanki\"? Jest tam taka jedna nawracająca, która jest gorsza od naszego Alkazelcera i Lavatory Girl. Tam jest prawdziwa fanka Ojca Redaktora :)
-
Tylko jeden jeszcze na temat facetów. Może znacie, może nie, mi się podoba :) Kukułka Środek nocy. Do domu wraca zmęczony nocnymi libacjami, kompletnie zalany mężczyzna. Otwiera drzwi, cichutko, delikatnie skrada się w przedpokoju, żeby tylko nie obudzić żony, bo awantura gwarantowana. Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa się kukułka i kuka trzy razy. - O qrwa – myśli przerażony mężczyzna – zaraz wszystko się wyda..., chyba że dokukam jeszcze 8 razy i nawet jakby się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00. Jak postanowił tak zrobił i zachwycony własną przebiegłością położył się spać. Rano budzi go żona. - Kochanie musisz dzisiaj wcześnie wstać. - A po co? Przecież dziś sobota – odpowiada skacowany mąż. - Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy. - A co się stało? - Coś jest nie w porządku z naszą kukułką. Wyobraź sobie, zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8 razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać.
-
No cześć Nietoperku! Fajny dowcip :)
-
Gosia gdzieś ty zniknęła?? Ja sobie właśnie psychotesta strzelam. Ubaw po pachy :)
-
Jak już kiedyś napisałam nie lubie łazić po sklepach, bo nie mam do tego cierpliwości. A zarobioną kasę muszę trzymać w razie gdybym muisała rodzicom pożyczyć, a że jestem na stażu, więc dużo tego nie ma. Do tego muszę z tych pieniążków wyżyć przez miesiąc wyjeżdżając na studia, nie mogę cały czas mojego mężczyzny wyzyskiwać :) Wychodzi w sumie na zero pod koniec miesiąca, ale za to przychodzi następna wypłata.
-
Jakoś do tego nie pasuję, chociaż lubię sobie pomarzyć, to jednak nic nie planuję na dłuższą metę bo i tak nie wychodzi.
-
to teraz coś dla miłośników piesków: Ulicą biegnie olbrzymi , groźny wilczur. Przerażony, sierść zjeżona, ogon podkulony. Przewraca śmietniki, wpada na ludzi, skamle żałośnie. Jakiś facet z ciekawością patrzy co się dzieje i widzi, że tego wielkiego psa goni jakiś maleńki szczeniak. Zatrzymuje przerażonego wilczura i mówi: - No co ty, przed takim szczeniakiem uciekasz??? Przecież jedno kłapnięcie zębami i... A pies na to żałośnie: - A ty wiesz jaki on ma zimny nosek? A na stronie, z której to brałam rozgorzała wielka dyskusja, że my tylko narzekamy na facetów, a wcale nie jesteśmy lepsze.I stwierdziłam, że faceci się tymi dowcipami bardziej przejęli niż kobiety(tymi na swój temat). Oni poprostu nie potrafią się z siebie śmiać, a my tak :)
-
Do poczytania jutro, chyba, że brat mnie wieczorem do kompa puści. Miłego nadrabiania stron :)
-
No to na razie dziewczyny. Papa
-
A to coś podobnego do posta Gosi: 10. Traktuję cię jak brata. (Jak na ciebie patrzę, to przypomina mi się ten pryszczaty sprzedawca ze sklepu na rogu.) 9. Odrobinę różnimy się wiekiem. (Ty to się chyba w parku jurajskim chowałeś.) 8. Nie pociągasz mnie w TEN sposób. (Jesteś najbardziej pokracznym półgłówkiem, jakiego w życiu widziałam.) 7. Mam w tej chwili zbyt skomplikowaną sytuację życiową. (Nie chcę, żebyś został na noc, bo jeszcze usłyszysz, jak dzwoni konkurencja.) 6. Mam chłopaka. (Tj. psa, kota lub samca chomika oraz duży kubeł lodów czekoladowych.) 5. Nie umawiam się z kolegami z pracy. (Zejdź na ziemię, koleś, bo nie umówiłabym się z tobą, nawet gdybyś był ostatnim facetem w tej galaktyce.) 4. To nie ma nic wspólnego z tobą, tylko ze mną. (To nie ma nic wspólnego ze mną, tylko z tobą.) 3. Koncentruję się na karierze zawodowej. (Nawet coś tak beznadziejnie nudnego, jak moja praca, jest lepsze, niż twoje towarzystwo.) 2. Ślubowałam celibat. (Przysięgłam sobie, że z takim jak ty to nigdy w życiu!) ...i numer 1 (i jego prawdziwe znaczenie) 1. Bądźmy przyjaciółmi. (Chciałabym mieć cię pod ręką, żeby móc cię dręczyć szczegółowymi relacjami z seksu z innymi mężczyznami i żebyś mi doradzał i mówił, „jak to widzi mężczyzna”.) 10 sposobów, w które mężczyzna może ci powiedzieć „nie” i (w nawiasach) co faktycznie ma na myśli: 10. Traktuję cię jak siostrę. (Jesteś brzydka.) 9. Odrobinę różnimy się wiekiem. (Jesteś brzydka.) 8. Nie pociągasz mnie w TEN sposób. (Jesteś brzydka.) 7. Mam w tej chwili zbyt skomplikowaną sytuację życiową. (Jesteś brzydka.) 6. Mam dziewczynę. (Jesteś brzydka.) 5. Nie umawiam się z koleżankami z pracy. (Jesteś brzydka.) 4. To nie ma nic wspólnego z tobą, tylko ze mną. (Jesteś brzydka.) 3. Koncentruję się na karierze zawodowej. (Jesteś brzydka.) 2. Ślubowałem celibat. (Jesteś brzydka.) ...i numer 1 (i jego prawdziwe znaczenie) 1. Bądźmy przyjaciółmi. (Jesteś koszmarnie brzydka.)
-
To już gdzieś czytałam, ale bardzop mi się podobało. - Jak mężczyźni definiują podział obowiązków „pół na pół”? - Ona gotuje – ja jem, ona sprząta – ja brudzę, ona prasuje – ja gniotę... - Jakie jest ulubione ćwiczenie mężczyzn na plaży? - Wciąganie brzucha za każdym razem, gdy widzą laskę w bikini. - Jak oduczyć mężczyznę obgryzania paznokci? - Każ mu nosić buty. - Jak sprawić, by mężczyzna nie czytał Twoich emaili? - Wykasuj pliki „help”. - Dlaczego Colonel z KFC jest mężczyzną? - Wszystko na czym mu zależy to uda, nóżki i piersi. - Jak mężczyźni definiują elegancką restaurację? - Każda, która nie ma okienka drive-in. - Co można powiedzieć o mężczyźnie w kajdankach? - Że można mu zaufać... - Jak nazywa się najmniej przydatna część członka? - Mężczyzna. - Kiedy mężczyźni mają ochotę na kolację przy świecach? - Kiedy nie ma prądu... - Dlaczego mężczyźni są jak kraby? - Bo wszystko jest w nich dobre poza głową... - Co wspólnego mają mężczyźni i makijaż? - Oboje znikają, gdy pojawią się pierwsze emocje... - Jak mężczyźni definiują romantyczną kolację? - Sex. - Jaki jest najlepszy sposób, by mężczyzna wykonywał 200 skłonów dziennie? - Przybij pilota od telewizora do podłogi. - Dlaczego mężczyźni nie dostają choroby wściekłych krów? - Bo wszyscy mężczyźni to świnie... - Co wspólnego mają mężczyżni i magnetofon? - Do przodu, do tyłu, do przodu, do tyłu, eject! - Jakie towarzystwo mężczyzny jest najlepsze? - Emerytalne. - Dlaczego mężczyźni są jak ślimaki? - Mają rogi, ślinią się i w dodatku myślą, ze dom należy do nich. - Dlaczego mężczyźni lubią oglądać powtórki bramek w meczach? - Bo, po 30 sekundach uniesienia zapominają co się działo... - Dlaczego tylko 10% mężczyzn trafia do nieba? - Bo, gdyby tam trafiali wszyscy to byłoby piekło... - Jak nazywa się kobieta, która wie gdzie jest jej mąż w nocy? - Wdowa.
-
Mężczyźni rodzą się z umiejętnością składania map, ale złożenie ręcznika, serwetki czy prześcieradła absolutnie przerasta ich możliwości. Kiedy mężczyzna się nudzi, zawsze stosuje te sama trzystopniową kurację: seks, alkohol i seks. W tej kolejności. Mężczyźni potrzebują zachęty do wykonywania tego, co dyktuje zdrowy rozsądek. Nie pozwól mężczyźnie, by sam wybierał pierścionek zaręczynowy. Popełni głupstwo i kupi taki, na jaki go stać. Mężczyźni są jak alarm samochodowy. Robią dużo hałasu, a nikt tego nie słucha. Mężczyzna nie zatrzyma się i nie zapyta o drogę, ponieważ jazda samochodem zbyt przypomina mu uprawianie seksu: nie może się zatrzymać, dopóki nie dojedzie do celu. Nauczyli się tego od swoich ojców. Kiedy chłopiec pyta ojca, jak się dokądś dostać, słyszy odpowiedz: \"Dowiesz się, gdy tam dojedziemy\". Mężczyźni nie dbają o elegancję. Jeśli mężczyzna wygląda tak, jakby przed chwilą wyszedł z domu mody, to znaczy, że ubrała go kobieta. Kobieta ubiera się dla innych kobiet, ponieważ z nimi konkuruje. Jeśli mężczyzna ubiera się dla innych mężczyzn, prawdopodobnie konkuruje z tobą o mężczyznę. Jeśli w centrum handlowym mężczyzna gdzieś się zawieruszy, to albo poszedł cos zjeść, albo ogląda telewizję, albo się kreci w pobliżu damskiej przymierzalni. Tylko jedno mogłoby zachęcić mężczyzn do robienia zakupów: szklane drzwi w przymierzalniach dla kobiet. Mężczyźni nie rozumieją kobiet chodzących do sklepu tylko po to, by popatrzeć na rzeczy, na które ich nie stać, i wyobrazić sobie jak by to było, gdyby je miały. Co za problem? Przecież z tego samego powodu mężczyźni chodzą do barów z damska obsługa w strojach topless. Nie ubieraj się, by podobać się mężczyźnie. Dla niego dobrze ubrana kobieta to tyle samo, co nie rozebrana. Kobieta w skąpym kostiumie kąpielowym jest seksowna. Mężczyzna w skąpych kąpielówkach przechodzi kryzys wieku średniego. Prezenty od mężczyzny zmieniają się z upływem czasu. Na początku dostajesz wytworna bieliznę, a po kilku latach - artykuły gospodarstwa domowego. Kobiety różnią się od mężczyzn. Kobiety długo chodzą w te i z powrotem, i w końcu podejmują decyzje. Mężczyźni kołyszą się przez jakiś czas, i w końcu zasypiają. Gdy kobieta podchodzi do szafy i mówi: \"Nie mam co na siebie włożyć\", ma na myśli: \"Nie mam nic nowego do włożenia\". Kiedy do szafy podchodzi mężczyzna i mówi: \"Nie mam co na siebie włożyć\" w rzeczywistości chce powiedzieć: \"Nie mam nic czystego do włożenia\". Gdy kobieta wychodzi z łazienki, zadaje pytanie: \"Jak wyglądam?\" Gdy wychodzi mężczyzna, mówi: \"Nie wchodziłbym tam na twoim miejscu\". Mężczyźni nie słuchają. I dlatego rosną im w uszach włosy. To coś w rodzaju naturalnych zatyczek.