...a ja dziś zadzwoniłam... tak bardzo chciałam usłyszeć Jego głos... i usłyszeć, że tęskni... a tu nic... nawet o tym nie wspomniał... wiem, że jest dosyć mało wylewny jeśli o mówienie o uczuciach chodzi... ale brakuje mi czasem ciepłych słów... w zamian dostałam między innymi stwierdzenie... \"nie ma porównania między Polską, a Islandią... tam jest o niebo lepiej... ludzie może i lekko zboczeni, ale tak bardzo życzliwi, jeszcze nie widziałem wkurzonego Islandczyka...\" ...może i są życzliwi... może i zarobki są dziesięciokrotnie wyższe i standard życia lepszy... ale nigdzie w Islandii nie czekają na Niego tacy PRZYJACIELE jak tutaj... i ktoś kto koch a Go całym sercem jest w Polsce, a nie na Islandii... cieszę się, że jest Mu tam dobrze... ale z dugiej strony chce mi się wyć... pomocy... już nie umiem sobie poradzić... tęsknię za Nim...