iczozord

Kasia - czuję się dobrze :) Plamienie ustało, śluz jest w zasadzie biały z delikatnym odcieniem różowo-kremowym. Ale to tak mi się przeplata więc czekam. temp wysoka: 36,95 w ustach. Mam lekkie mdłości (trudno to nawet nazwać mdłościami, ale takie obrzydzenie :P) i lekko powiększone piersi. Dziś zauważyłam, że jak się schylam to czuję ucisk brzucha, lekko po lewej stronie. Pierwsza myśl - ciąża pozamaciczna :/ Ale nic mnie nie boli. Dziś zarejestruję się do lekarza (prywatnie) a jak cokolwiek będzie mnie niepokoić to pójdę na NFZ - mam takiego lekarza, do którego wchodzi się z marszu.

magda a krwawisz dalej?

owulacja w trakcie okresu? - na pewno nie, to fizjologicznie niemożliwe :)

Oliwia zrób test ;-) * gościu może tak być - jeśli organizm uzna, że moment na owulacje nie jest dobry to ją przesuwa i objawy płodności mogą trwać wtedy dłużej. Ale jest to niebezpieczne bo otwarta szyjka i płodny śluz (O ph zasadowym a nie kwaśnym tak jak normalnie u nas) powoduje mniejsze zabezpieczenie przed infekcją. Także uważaj na siebie. jeśli syt. będzie się powtarzać konieczna będzie wizyta u lekarza bo wydłużona faza estrogenowa powoduje tez podwyższone ryzyko raka narządów kobiecych. * małami - ja mierze pod językiem - zawsze z tej samej strony wędzidełka podjęzykowego. Ogólnie jest zawsze podwyższona (poziom temperatury poowulacyjnych) ale jak to bywa - są wyjątki. Niektóre kobiety mają podwyższoną minimalnie a niektórym temp skacze jak szalona i nie wiadomo czemu tak jest - ciąża rozwija się prawidłowo. Może to kwestia nieprawidłowego dokonywania pomiaru? trudno powiedzieć. A Ty testujesz???

agnieszka - raczej za wcześnie aby cokolwiek lekarz zobaczył, podobno cokolwiek widać dopiero w 4-5 tyg a Ty jesteś z tego co widzę w końcówce 3ciego albo dopiero zaczęłaś 4ty. Ale na wszelki wypadek zrób siusiu przed badaniem bo pełny pęcherz może "zasłonić" wczesną ciążę i będzie większa szansa na to, że jednak się coś pokaże :) * Oliwia hehe - dobra dobra nic nie mówię :) Będzie dobrze :) Po prostu bym wolała, żeby nie było plamienia, ale teraz mam spowrotem biały śluz z minimalnym podbarwieniem na różowo/brązowo, dosłownie taki odcień także może mi minie :) * Lista z tym śluzem to tak jak dziewczyny mówią - raczej trudno to interpretować jako objaw ciąży choć są kobiety, które obserwują większą ilość śluzu po zapłodnieniu. Ja osobyście nie zaobserwowałam tego u siebie, choć w tym cyklu (około tygodnia po zapłodnieniu) obserwowałam DUŻo białego gęstego śluzu ale tylko dwa dni. Tak to mi się zmienia - raz kremowy, raz gęsty, raz troszkę rozciągliwy. Taki niezdecydowany ;-)

Oliwia no ciekawe. ALe takie okresy też się zdarzają, ja kiedyś miałam okres 3 dniowy ;O No a ta temp podejrzana :> * blondyneczka - ja tak właśnie zaszłam - stosunek jednego dnia a następnego owulacja :) To najbardziej płodny dzień podobno :) * No nauczyłam się chyba tego podejścia po wcześniejszych doświadczeniach. Po Twoim poście wzięłam też duphaston na wszelki wypadek - na pewno nie zaszkodzi. Eh ale bym chciała, żeby było dobrze!!! * Oliwia masz rację - dziś podczas kanonizacja jak został ogłoszony papieżem rodzint to do mnie bardzo przemówiło! Myślę, że będzie o nas pamiętał :)

blondyneczka - mam w domu wszystkie lekarstwa możliwe do podania na tym etapie - progesteron i na zatrzymanie krwawienia - cyclonamine. Progesteron mam OK bo temp bardzo wysoka, a to plamienie jest takie mini mini, szyjka twarda i zamknięta na maksa także nie martwię się szczególnie. Lekarze mi jasno powiedzieli że na tym etapie to czy będę leżeć czy chodzić to nie ma znaczenia ale staram się spokojna być, odłożyliśmy na wszlki wypadek współżycie. Jak zacznę krwawić albo jak mi się to nie skończy to na pewno pojadę do lekarza, jednak wydaje mi się, że takie plamienie w dniach okresu jest nawet normą. * żołnierzyki mogły przetrwać - szansa nawet duża :)

Zdzisia - dziękuję CI bardzo! Staraliśmy się ale nie na siłę. CHcemy mieć dziecko, mój mąż dokłądnie wie kiedy jestem płodna także jest to naprawdę świadome staranie ale nie od niechcenia :) * blondyneczka - to pewnie owulacja!!! - komórka już pływa w jajowodzie :D * A ja mam dalej plamienie - śluz podbarwiony krwią. Wzięła cyclonamine - zostało mi dużo po poronieniu i zobaczymy

A Twój Paweł? No to razm tworzą niezły duet :P

Piotr :D

Ooo jak był śluz to plemniki w nim mogą przetrwać do 7 dni :) no, 5 ale w porywach nawet 7 :) Także... :> Zaszłabyś w ciążę w podobnych okolicznościach jak ja :D Ale by było! * Jak mój P wyjeżdża to najgorszy jest 1 dzień ale później wpadam w taki rytm działania smaodzielnego i jakoś to leci i mi się nawet nie dłuży. Ale później jakie wspaniałe są powroty!!! Ah, no naprawdę, jak drugi miesiąc miodowy :)

Oh :( Ile go nie będzie? 2 mc? Tak to jest z naszymi mężczyznai - czasem byśmy ich wyrzuciły przez okno ale jak ich nie ma to... :/ Ale może zostawił Ci cząstkę siebie? :> :> :> jak tam Twoja owulacja?

Małami - Raz jeszcze dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa!

kasia połowę obiecałam już koleżance która stara się o dziecko... 7 czy nawet 9 lat!!! :(( Ale Tobie mogę wysłać drugą połowę, za darmo, nie chcę za to kasy. To będzie jakieś 150 gram, spokojnie starczy na 3 mc picia. Ziółka są bardzo smaczne - raz piłam i aż mam na nie smaka teraz ale wolę nie kombinować. Mogę Ci wysłać też castagnus - całe opakowanie bez 1 tabletki. (to takie tabletki z jakiejś rośliny też wspomagające regulację cyklu, wielu kobietom pomogły). Wyślę to po prostu na Twój koszt jeśli się zgodzisz :) Wyślij mi maila z adresem: iczozord MAŁPA gmail.com * blondyneczka - w tym cyklu bol jajników był chyba moim jedynym objawem.. i lekko miękka i otwarta szyjka ale naprawdę tylko lekko - czesem miałam otwartą na szerokość małego palca! A teraz ledwo ledwo. * Osobiście uważam, że w zajściu w ciążę bardzo pomaga kobiecy orgazm - wtedy macica kurczy się i "zasysa" nasienie do środka - powiedzcie swoim mężczyznom żeby się postarali :P

i dobrze :P

dziękuję bardzo! Bardzo jestem za to wdzięczna!!! CO do temperatury to jest tak, że ona w dniu okresu zwykle spada ale najczęściej nie całkiem do poziomu sprzed owulacji tylko raczej stopniowo - u każdego trochę inaczej - bardziej lub mniej drastycznie. Ja miałam kiedyś taki czas że jak ran widziałam spadek temperatury to od razu wiedziałam, że będzie okres i był. A teraz czasem dostawałam okres dzień po spadku lub nawet przed spadkiem a temp dopiero później spadała by po kilku dniach osiągnąć poziom przedowulacyjny.

jak nie urok to sra czka jak to mawia moja zacna mamusia :D Ale trudności nas wzmacniają, dzięki nim też bardziej doceniamy dobrze rzeczy, które nam się przytrafiają. Niestety wiele z naszych trudności i zaburzeń to wynik obecnego stylu życia - stresu, pośpiechu ale też pryskanych owoców i warzyw, modyfikowanych pokarmów, zanieczyszczonego powietrza... Nie mamy na to wielkiego wpływu. Na szczęście przykładu wielu par pokazują, że da się z tym walczyć. Także uszy do góry drogie mamuśki :)

blondyneczka - dzięki! Myślę pozytywnie i na pewno Was nie opuszczę :) Dzięki za miłe słowa o skarbnicy wiedzy :D a c do śluzu to ja u siebie teraz w cyklu wcale nie zauważyłam śluzu płodnego - ani trochę a plemniki jakoś przetrwały także naprawdę nigdy nic nie wiadomo :) * magda :( Ale przynajmniej robisz badania, to już jest krok do przodu. Mąż ma wyniki super to też powód do radości! Jesteście coraz bliżej dzieciątka! CO dostałaś na zatrzymanie krwawienia? Mi lekarz przepisywał cyklonamine i pomogła. * gościu a Ty testujesz?

Jeszcze raz dziękuję Wam dziewczyny za dobre słowa i zapewnienia o pamięci o nas :) Bety nie robię chyba bo nic to nie zmieni - jak będzie źle rosła to i tak nic na to nie poradzę a po co się kłóć... zrobiłam drugi test innej firmy - też pozytywny wiec to chyba nie pomyłka :) * magda - dawaj znać co i jak z badaniami!!!

Dziękuję Wam bardzo!!! :D Łzy same mi leciały, mój maż aż skakał po mieszkaniu zamiast normalnie chodzić :D Przedwczoraj bolał mnie brzuch jak na okres - bardzo - nie miałam żadnych podejrzeń, że to może być coś innego. Zaczęłam plamić wiec tego samego dnia wzięłam wspominany castagnus i zioła o. sroki. A wczoraj nic - no to uznałam, że to może przez te zioła także wczoraj już nie brałam a z rana zrobiłam test bo dziś wyszedł 16sty dzień wyższej temp. Mój mąż mówi, że jestem kaloryferem - zauważył to jako pierwszy objaw. A 4 dni po owulacji wieczorem bolał mnie brzuch - w sposób ciągły przez godzinę, może dłużej, ale ból był inny niż przy implantacji w pierwszej ciąży. a 3,4 dni po owulacji miałam DUŻo gęstego białego śluzu - jak nigdy. Ale to tylko te dwa dni. Naprawdę nie brałam ciąży pod uwagę... eh!!! Dziś rano jak robiłam test to też w ukryciu przed mężem, bo bałam się rozczarowania. zostawiłam go w łazience a później patrzę i jest!!! Blada ale wyraźna kreska. Oh!!!!! * Dziewczyny módlcie się za moje dzieciątko, żeby nie opuściło nas przedwcześnie. Bardzo Was o to proszę, naprawdę jest to nam potrzebne. Im skuteczniej Wam to wyjdzie tym większa szansa na ciasto czekoladowe - dostaniecie je po zakończonym 1 trymestrze :))) w majówkę jadę do cioci mojego P która jest w zakonie karmelitanek bosych - liczę na nią ;-) Ona to potrafiła nam wymodlić pogodę na śluc - wszystkie prognozy jeszcze dzień wcześniej zapowiadały chmury i deszcz a w dniu ślubu mieliśmy czyściutkie niebo :D * Po raz kolejny jestem utwierdzona w przekonaniu że ludzki organizm to zagadka - ten cykl naprawdę miałam średnio płodny wg mnie - szyjka prawie się nie otworzyła, śluzu brak... a tu takie coś!!! * kolorowe pastele - dzień i dwa dni przed owulacją, wcześniej też były i to często ale ja wtedy byłam chyba jeszcze niepłodna.

Dziewczyny JESTEM W CIĄŻY!!! Cała się trzęsę!!! Jak ochłonę to coś napiszę więcej!!!!!!

gościu kurcze... powiem CI, że i tylko raz wyleciał taki skrzep, nawet większy, wielkośc***ięści i to było właśnie poronienie. tylko że u mnie to nie wyglądało jak skóra tylk jak taka ciemna wątróbka bardziej, czy nerka kurza - bardziej taka konsystencja. No i w tym było jajo płodowe w formie przezroczystej kulki jak piłka do golfa. Ale moja ciąża była już prawie 7dmiotygodniowa. Choć powiem CI też tak - jak miałam zagrożenie poronieniem to czytałam internet i prawie zrobiłam doktorat z tego tematu ;-) I czytałam o dziewczynach, którzych przypadki to chyba cudy były - z jednej dziewczyny wylatywały ogromne skrzepy i jakieś pęcherze a ciąża była żywa i urodziła zdrowe dziecko. * Nie piszę tego, żeby CI robić złudną nadzieję, raczej po to że tak naprawdę nigdy nie możesz być w 100% niczego pewna. Ludzki organizm to jest taka zagadka, które nigdy nie zgłębimy. Dodatkowo każda z nas jest inna. * osobiście polecam CI zrobić kolejny test jutro rano. Jesli wyjdzie CI wyraźniejsza kreska to leć od razu do szpitala na izbę przyjęć po leki na podtrzymanie. Jeśli nie - to po prostu dostałaś "dziwny" okres - idź na zakupy, zjedz dobre ciacho albo przygotuj sexy bieliznę na następne starania i nie myśl o tym. Powodzenia!

gociu - ogromny tzn jaki? bo to pojęcie względne. Wielkości dłoni, palca, paznokcia? * Oliwia - Brawo :D - też sobie strzeliłam browarka :) * u mnie cisza. Trochę poplaiłam na brązowo ale krwi nie ma a wręcz jest zwykły śluz. Brzuch wczoraj bolał mnie mega na okres. Dziś tak czuję tylko jakby ciągnięcie. Piersi nabrzmiałe ale wiecie, tak może być przed okresem. A w zeszłym miesiącu też miałam 3 dni plamienia zanim okres się rozkręcił także tego... ale jesli jutro rano temp będzie wysoka to zrobię teścik.

Oliwia mierzenie temp za dnia nie ma najmniejszego sensu - ruszasz się, wstajesz, myślisz, denerwujesz - to wszystko wpływa na podwyższenie temperatury twojego ciała.

mam, ale czasem pojawiają się późno, np 3 dnia