Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iczozord

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iczozord

  1. Aga ja nieco ponad rok temu myślałam, że wcale nie będę mieć dzieci... :) Więcej nie napiszę, po prostu każdy ma swój czas, swoje do przejścia ale na każdego przyjdzie pora :) Hmm recepta na spanie :) To spokój mamy w ciąży, uwielbianie spania przez oboje rodziców i spokojny poród do wody :P :D Dziękuję za miłe słowa :) We wtorek będziemy z Karolem w Dzień dobry TVN opowiadać o porodach do wody :)
  2. eh :P https://lh3.googleusercontent.com/-IrnN5bOHwmg/VgmkzUYt4pI/AAAAAAAAqxU/E-32JvrWWa0/s720-Ic42/_DSC0238-2.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-SHLg0STKOQE/VgmkyH2F7SI/AAAAAAAAqxU/ueS1jNKYhKM/s720-Ic42/_DSC0063.jpg
  3. Czarli pozdrawia: https://picasaweb.google.com/106765900440196257277/KAROL03?authuser=0&authkey=Gv1sRgCNuzoPqu7ZKdLg&feat=directlink
  4. Cześć! :) Dawno mnie tu nie było! Nie nadrobiłam zaległości w czytaniu, nie jestem na bieżąco ;-) Gratuluję wszystkim mamom, którym udało się wyczekać maluszka pod sercem. Za czekające mamy trzymam nieprzerwanie kciuki :) Za tatów też! U nas do przodu. Karol rośnie wzdłuż i... wszerz. Jest klockiem :) I włochaczem. Daje pospać w nocy więc nie chodzimy jak zombi całymi dniami, mamy czas dla siebie, nawet zapisaliśmy się z mężem na kurs tańca. 8 tygodni od porodu miałam pierwszą owulację. Obecnie jestem w trakcie 4tego cyklu po porodzie i powiem Wam szczerze, że chętnie już bym zaczęła starania o kolejnego bobasa :P Mój mąz nie jest takim optymistą. Poza tym póki co fazę lutealną mam za krótką i ewentualna ciąża nie miałaby szansy się utrzymać. No ale kto wie, może wkrótce znów będę wyglądać dwóch kresek... :)
  5. no tak w ciąży (szczególnie początkowej) nawet umiarkowany wysiłek może prowadzić do problemów. Dlatego warto się oszczędzać :)
  6. Jestem przeciwniczką jogi ze względów światopoglądowych, ale wiem, że nie każdy to zdanie podziela. Widzę zaletę dla ciała w wykonywaniu ćwiczeń, wiem, że ciało się wzmacnia i uelastycznia. Czytałam natomiast wypowiedzi osób, które jogą się zajmują (nie chodzi mi o polskich instruktorów tylko wschodnich mistrzów) i wszędzie przewija się pogląd, że nawet, jeśli nie podziela się filozofii z której joga się wywodzi to i tak wpływa ona na otwieranie się kanałów energetycznych, zresztą tak jak sama piszesz. Uważam, że to może być niebezpieczne i lepiej szukać innych dróg :) Ale podkreślam, to moje zdanie i nie chcę nikogo krytykować ani narzucać swoich poglądów :) W sumie podziwiam to, co jogini potrafią zrobić z ciałem i to mi tylko uświadamia do jakich niesamowitych rzeczy człowiek jest zdolny :)
  7. To prawda, intensywny wysiłek fizyczny może wpływać na gospodarkę hormonalną. Ale chodzi tu o bardzo intensywne trenowanie a nie po prostu ruch dla zdrowia :) Osobiście jogi nie polecam :P Ale każdy wybiera co mu odpowiada :)
  8. Heloł :) Mam tylko chwilę, nie czytałam dokładnie :/ Dzięki za trzymanie kciuków, jeszcze nie rodzę. Muszę wytrzymać do piątku bo wtedy będę juz w terminie i niech się dzieje wola nieba. Bóle brzucha miałam chyba jeszcze 2 drugim trymestrze, nie jakieś częste ale wyraźne, zanim jeszcze poczułam ruchy dziecka. x maomi - do porodu w wodzie trzeba mieć ujemny wynik z wymazów na gbs, brak bakterii w moczu (najlepiej zrobić posiew bo ze zwykłego badania zwykle wychodzą pojedyncze bakterie), ujemny wynik na HIV, być w terminie. Dziecko musi być ułożone prawidłowo i w ogóle musi być wszystko cacy. Tak przynajmniej jest w moim szpitalu. x Gabi :)))) Uściski! Jedz dużo magnezu - ja jem 3x1 Magne b6 i miałam w ciąży tylko jeden (za to jaki.... ) skurcz łydki. Dobrze, że się przygotowujesz. Ja jestem gotowa już od dawna i daje to niesamowity komfort. Też mnie lekarz straszył przedwczesnym porodem ale sie jednak wszystko unormowało - dużo leżałam i brąłam luteine dopochwowo - zdecydowanie pomaga na zamykanie się szyjki! x Beatrice znam te bóle w miednicy i spojeniu - nieprzyjemne ale cieszą mnie w sumie bo to znaczy, że wszystko się szykuje. I miewam je tylko okresowo, głównie jak leżę. Też musisz przytrzymywać brzuch przy przewracaniu się z boku na bok?:PP x jakieś testy w tym tyg?:) Powiem Wam na pocieszenie - mam koleżankę, która poroniła 4 razy pod rząd. Teraz zaczyna drugi trymestr - wszystko jest wzorowo. Długo czekała, ale doczekała :) Każda z nas ma ten swój odpowiedni moment na bycie mamą, po prostu jeszcze nie wiadomo kiedy.
  9. Co do bóli w dole brzucha jak na okres i podobnych to ja miałam takie w 1 trymestrze i nie zwiastowały niczego złego :) Podobno moga się zdarzać, choć faktycznie warto dmuchac na zimne i jak coś niepokoi to konsultować się z lekarzem. Odklejająca się kosmówka jest dość częsta chyba, dużo razy o tym słyszałam. Trzeba leżeć, leżeć, leżeć a wszystko wróci do normy :) Polecam też brać magnez - magneb6 - specjalny dla ciężarnych, nawet 3x dziennie U mnie spoko. Wszystkie badania do porodu do wody wyszły dobrze. Teraz już tylko czekamy.
  10. Kasieg zgadzam się, jedź na IP jeśli cokolwiek Cię niepokoi. Nic nie tracisz, a może Cię to tylko uspokoić. jeśli brzuch twardnieje to weź nospę i do szpitala :)
  11. Nitka, Evi dzięki :) Siłą woli wstrzymują Karola w brzuchu :P Byłam w szpitalu na ktg, chcieli mnie zostawić ale się nie zgodziłam ;-) Lekarze fantastyczni, obsługa ekspresowa i fachowa. Polecam wszystkim dziewczynom ze Śląska Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu!!! x kamilusia ja tak miałam. Miałam tak w 1 ciąży, a potem po poronieniach mi się zdarzało - już się cieszyłam ale okazywało się później, że nic z tego :/ Jednak po stracie organizm czasami dłuższą chwilę wraca do siebie. x Evi masz rację, to zależy od podejścia i wiem, że nie każdy by się zdecydował na niemieszkanie. My z mężem widzimy w tym same korzyści. Oczywiście jest to wymagające, tęsknota czasem doskwiera ale za to po ślubie... :) Istny miodowy czas i to o wiele dłuższy niż miesiąc. Polecam wszystkim narzeczonym takie rozwiązanie! x co do alkoholu w ciąży, jak jeszcze się o niej nie wie to spokojnie, na pewno nie zaszkodzi. (pomijam takie przypadki, że ktoś się dowiaduje w 4-5 mcu:P) Chyba, że ktoś się upije do nieprzytomności, wtedy organizm może uznać, że to nie pora na dziecko i dojdzie do poronienia. W pierwszych tygodniach maluch odżywia się w pełni pęcherzykiem żółtkowym :)
  12. Evi faktycznie ten temat chyba był ciągnięty choć ja jestem zdania, że mieszkanie razem i współżycie przed ślubem nie pomaga a wręcz utrudnia wzajemne poznanie się a za szybka decyzja o wspólnym mieszkaniu czy współżyciu może wręcz baaardzo zamieszać, bo powstaje między ludźmi zobowiązanie lub emocjonalna więź (oparta o ten bliski fizyczny kontakt), która utrudnia później wycofanie się ze związku toksycznego lub związku bez przyszłości. Oczywiście nie mówię tym samym, że związek Kasiek nie ma przyszłości. Wg mnie nad każdym związkiem da się pracować i wspaniale, że chłopak odezwał się i wyszedł z inicjatywą. Dobrze, żeby go wesprzeć, jednak zgadzam się z dziewczynami, że to on powinien się starać, działać, bo tylko jego aktywność może coś zmienić :) A zmiany są możliwe! I jestem przekonana, że motorem i podkładem do takich zmian jest właśnie kobieca obecność i wrażliwość. Ale też niezbędny jakiś męski autorytet, który takim nieukształtowanym facetem trochę pokieruje. Trzymam mocno kciuki za powodzenie tej sytuacji i utrzymanie tej rodziny w komplecie :) x Ja byłam w szpitalu na obserwacji bo miałam bardzo częste skurcze, oporne na nospę. Na szczęście ustały :)
  13. kasiek raczej ryzyko jeśli jest to wcześniejszego porodu ale nie zawsze ( patrz moja znajoma). faktycznie nie przeciazaj się, dużo leż na lewym boku a wszystko będzie dobrze :) dzidziuś juz nie jesttaki mały i ryzyko poronienia jest znikome na tym etapie :) jak coś możecie pisać na mojego maila :) pozdrowienia!
  14. Ruda jednak coś jest w tym kolorze włosów? :D Jeszcze coś takiego kiedyś znalazłam: http://demotywatory.pl/4411119/20-faktow-o-seksie-o-ktorych-nie-miales-pojecia#obrazek-18
  15. Myślę, że to dobre podsumowanie tej dyskusji :) Teraz napisz blondyneczka gdzie tej pracy szukasz?:>
  16. Zgadzam się, każdemu potrzebny jest czasem kubeł zimnej wody. Blondyneczka - żadna z nas nie jest w dokładnie takiej samej sytuacji jak ktokolwiek inny z forum. My się tu tylko staramy wzajemnie zrozumieć, ale tak naprawdę nikt nigdy nie poczuje się tak jak Ty, ja czy którakolwiek z dziewczyn. Zawsze jest to tylko gdybanie. Mimo to i Ty nie raz ostro dziewczynom zwracałaś uwagę bo się np niepotrzebnie nakręcały. I to było dobre, bo się człowiek opamięta, nabiera trochę dystansu bo z zewnątrz sytuacja zawsze wygląda inaczej i zdystansowanie się pomaga. Na naszym forum dużą rolę odgrywają emocje (poza tym jesteśmy kobietami i w większości z problemami z płodnością itp. więc to się tylko potęguje) dlatego trudno oczekiwać, że nasze wypowiedzi nie będą emocjonalnie nacechowane. Nie jesteśmy w końcu terapeutami, nie będziemy wypowiadać wyważonych formułek, które każdemu samodzielnie pozwalają dotrzeć do sedna jego problemu. I myślę, że ta autentycznośc tu na forum jest jego atutem bo powoli stajemy się coraz bardziej prawdziwe i swobodne a nie tak jak na początku przy poznaniu kogoś tylko ciuciuciuciu i same miłe słówka ;-) Forumowe wsparcie polega wg mnie na tym że się kogoś pocieszy ale też ochrzani jeśli będzie trzeba.
  17. Aga no to ciekawe co lekarz powie, daj znać. I tak, przed czasem płodnym z szyjki może wypaść tzw czop śluzowy i prawdopodobnie właśnie to obserwujesz :) Ale brak wzrostu temperatury więcej niż w 2 cyklach w ciągu roku wymaga przyjrzenia się i męcz o to swojego lekarza :) x kasiek no skomplikowane :D Większość lekarzy określa wiek wg OM bo ostatni termin miesiączki to jedyny namacalny dla lekarza termin. Ale tak jak pisałam, niektórzy określają pełne tygodnie a niektózy już rozpoczynający się czyli jak jest 12t i 1 dzień to niektórzy mówią, że to już 13 tydzień a niektórzy, że ciąża ma 12 tygodni (skończonych) :) A wiek płodowy dziecka liczony jest wg USG i wtedy jest średnio o 2 tyg mniej niż wg OM :) Nie wiem czy to jasno napisałam hehe :) A bulgotanie to może być szybko! Ja czułam w 16 tyg, a może wcześniej i dokładnie, myślałam, że to ruchy gazów w jelitach. Uczucie dla mnie identyczne. Ale że nie było żadnych skutków ubocznych tych ruchów (bączki:P) to juz wiedziałam że to bobo. Upewniłam się, jak zaczęły się powtarzać :) Mam koleżanki, które w kolejnej ciąży rozpoznały te bulgotania juz około 12 tygodnia :) A zaparcia to normalna rzecz w ciąży, niestety działaja tak hormony. Polecam kiwi :) Na mnie najlepiej skutkowało, nawet jak błonnik, jogurty itp zawodziło. x blondyneczko myślę, że tu nie chodzi o to, że ktoś blondi ocenia czy coś, ale przywołuje do porządku i do większego rozsądku. Każda z nas tego czasem potrzebuje i nie chodzi tu o złośliwość. Ja się zgodze z tym, że jak teraz są takie kłopoty z komunikacją to dziecko tego nie naprawi a może wręcz pogorszyć i trzeba by się tym zająć na pierwszym miejscu, dotrzeć. Racja, że nie chodzi tu o wiek a dojrzałość i dopasowanie w związku, nie każdemu to przychodzi od razu i z marszu i trzeba nad tym pracować. A jeśli aż tyle osób tu na forum widzi problem to on faktycznie wg mnie jest. Grupa jest jak papierek lakmusowy - jak Ci jedna osoba mówi coś, to możesz puścić mimo uszu ale jak wiele to powinien się człowiek nad tym zastanowić. Głaskanie po głowie czasami nie pomaga (tak myślę, że jest w tym przypadku) a wręcz szkodzi. I powtarzam, nie chodzi tu o ocenianie czy złośliwości. Chodzi o to, że mamy być dla siebie wsparciem a w mojej ocenie wsparcie oznacza czasem porządnego liścia dla ogarnięcia i motywowanie do konkretnego działania zamiast stania w miejscu. x
  18. Evi ja też nie robiłam. Nie uważam, że te pierwsze badania to coś złego ale uznałam, że nic mi nie dadzą... jakieś ryzyko wystąienia wady (bo one 100% nie są), którym będę się stresować, a może niepotrzebnie? A jak potrzebnie to i tak bym nie usunęła. Więc nie robiłam. Ale na drugie i trzecie poszłam, bo wtedy można juz jakieś operacje na serduszku robić itp. :>
  19. Kasiek w 12 tygodniu :) Zaczęłaś dwunasty tydzień. Ale zauwazyłam, że wiele połoznych i lekarzy określa wiek wg skończonych tygodni ciąży także nie zdziw się, jak CI ktoś powie, że jesteś w 11 :) A może i się zdarzyć, że powie, że w 9 jeśli będzie określał wiek płodowy dziecka :)
  20. agnieszka a mierzysz temperaturę? Jeśli tak to czy skok pokrywa Ci się ze śluzem? Powinno byc tak, że występuje śluz a po 2-3 dniach skok i śluz zanika. Przyczyną nieudanych starań może być zbyt duża rozbieżność między objawami płodności. Plemnik może w śluzie płodnym przeżyć do 7 dni ale zdolny do zapłodnienia jest przez połowę tego czasu, dlatego takie rozbieżności mogą być przeszkodą. Jak to jest u Ciebie?
×