Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iczozord

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iczozord

  1. Pammy, przykład Madziulki pokazuje, że negatywny test nie zawsze świadczy o braku ciąży. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała niczego przyjmować :> No chyba, że gratulacje od nas :)
  2. Pammy a testowałaś? Możliwe, że już o tym pisałaś, ale wszystko mi się miesza ;-) Niteczki nie muszą świadczyć o niczym złym :)
  3. blondyneczka - sama widzisz, że te plamienia były oznaką jakiejś nieprawidłowości. Ogólnie nie powinno się tak raczej dziać. A co do tych badań progesternu t jednorazowe badanie to za mało (choć wiem, że i tak się robi) bo jeśli ciałko żółte nie dmaga to jedno badanie tego nie wykryje :/ Czasem progesteron niebezpiecznie spada 2 dni przed okresem, czasem 3 a czasem 5 i trzebaby było badać codziennie, aby to wychwycić. Najprostszym sposobem jest mierzenie temperatury bo to ona dużo nam może na ten temat powiedzieć i jeśli przed okresem spadnie poniżej linii pokrywającej to jest duże ryzyko nieutrzymania ciąży :(
  4. monisia a gdzie mierzysz? Wysoką maśż tą temp jak na 7 rano, zawsze tak masz w drugiej fazie? Jeśli nie, może to być ciąża :)
  5. Pierwszy dzień plamienia to pierwszy dzień cyklu. Ale jak widać z wcześniejszych wypowiedz plamienie nie musi oznaczać okresu :) Bądź dobrej myśli :) Obyś się miło zaskoczyła!
  6. Dziękuję :))) Napiszę moż od początku: W dniu owulacji Miałam bardzo silny ból jajnika. Podejrzewam, że był to też dzień zapłodnienia. Ból był na tyle silny i wyraźny, że musiałam uważać przy chodzeniu po schodach czy siadaniu, czułam jakby miało mi coś wypaść z brzucha. Później ból w jajniku ale przesuwający się w kierunku jajowodu. Trwał jeden dzień, następnego dnia był już ledwo wyczuwalny. 5 dnia po owulacjipojawił się znów kłójący ból w jajniku (nie bardzo mocny), który zwykle nie występował u mnie już tak późno. 6stego dnia czułam się jak na okres i miałam uczucie mokrości, jakby produkcji dużej ilości śluzu. Śluzu jednak dużo nie było, a takie odczucie utrzymywało się dwa dni. 7dmego dnia czułam bardzo charakterystyczny ból w dole brzucha. jakby ciągnący ból za napięty mięsień. Było to na tyle nisko, że wykluczam ból mięśni brzucha - podejrzewam implantację. (dwa dni wcześniej zanotowałam też spadek temperatury o pół stopnia). 9tego dnia po owulacji pojawiło się lekkie uczucie pełniejszych piersi. Nie nazwałabym tego nawet napięciem, po prostu piersi były bardziejhmmm pełne właśnie. Dodam, że od wielu miesięcy nie miałam napięcia w piersiach przed okresem. Od około 2 dni czyli w 10 i 11 dniu od owulacji czuje takie wypełnienie w dole brzucha jakby na wzdęcia... ale na samym dole w okolicach macicy. Szyjka macicy nei jest rozpulchniona ani obniżona (wręcz bardzo wysoko położona, ale zmienia mi się to w ciągu dnia) i jest taka twardo - miękka. Co do śluzu to towarzyszy mi teraz uczucie suchości a śluz jest białawy i gęsty lub bardzo lekko rozciągliwy. Nie mam żadnych widocznych żyłek na piersiach, powiększonych czy zabarwionych sutków, mdłości czy wrażliwości na zapachy. Raz może lekkie widmo mdłości, ale nie rozwinęło się to także nie interpretuję tego jako objaw. Poblewała mnie jeszcze głowa, ale pogoda jest niewyraźna a ja jestem meteopatką także raczej wiążę to z tym faktem. Styczeń jest dla wielu szczęśliwy :) Ale pamiętajcie, że luty jest miesiącem miłości!
  7. Oczywiście wykaże a nie wykarze :/ Masakra jakie robię błędy czasami ;-)
  8. Andzia - dzięki :) Też mam takie przeczucie :) Uznaliśmy, że jednak nie idziemy po test bo pewnie i tak nic nie wykarze i ponowimy testwanie w przyszłym tyg :) tak naprawdę od początku czułam, że jestem w ciąży, tzn widziałam nietypowe oznaki w cyklu (obserwuję swoje cykle już odkąd byłam nastolatką) więc jakoś intuicyjnie wiedziałam, że test będzie pozytywny. I choć na teście widać tylko cień drugiej kreski to mąż już mówi, że jestem mamuśką :P
  9. Magdaa :)) Jest druga kreska ale baaardzo jasna. Zdecydowanie widoczna, mąż też to potwierdza ale wiadomo, każdy chce zobaczyć coś wyraźniejszego niż tylko widm kreski :D Wracając dziś z kościoła kupimy drugi test i powtórzę go :) Jaki test jest najczulszy? Macie taką wiedzę? Ja robiłam Vitam :)
  10. Aha a ja nie wytrzymam i jutr testuję. Dwa dni przed okresem. Zobaczymy, ale mam przymus zrobienia testu, jakieś takie przeczucie :)
  11. Ja się nie znam na testach owulacyjnych ale jeśli one badają przewagę estrogenów nad prgesternem to owulacja wyjdzie też przed okresem ponieważ zaraz przed progesteron spada poniżej linii estrogenów. Chyba, że badają np obecność Lutotropiny? Lutotropina wyzwala wulację w momencie maksymalnego poziomu estrogenów. Macie zapisane pewnie coś na ulotce na ten temat
  12. GRA TU LA CJE!!!! :)))) Tak naprawdę to już chyba 5ty tydzień nie? a około 20stego dnia?:) Ah, wspaniale! :)
  13. Ahaaa Ty mierzysz w pochwie! A ja pod językiem i mam 36,8. Z tego, co mi wiadomo, to nie musisz czekać pół godziny po przebudzeniu na pomiar. Sprawdź sama - zmierz po przebudzeniu i po pół godzinie - nie powinno być istotnych różnic :)
  14. Oo to szybciuteńko Ci wzrosła. Ja mam wysoką ale nie aż tak. Miałam charakterystyczny ból (ciagnący) w dole brzucha a wcześniej spadek temp. i podejrzewam implantację. Od wczoraj mam napięte piersi co mi się nie zdarzało od miesięcy... Nawet przed okresem, mimo, że normalnie miałam owulacje i fazę lutealna prawidłową, to napięcie piersi w ogóle nie występowało. Mam jednak przeczucie :D Ah, bardzo życzę Ci, aby beta potwierdziła Ci ostatecznie, że jesteś mamą. Z tego co pamiętam to jeśli tak jest to powinno już bić serduszko twojego dzieciątka :)
  15. Madziulka, którego dnia po owulacji wzrosła Ci temp powyżej 37 stopni?
  16. Spokojnie, plemniki w płodnym śluzie (każdy śluz jest tak naprawdę płodny, chodzi tylko, że jeden bardziej a drugi mniej, najbardziej płodny jest przejrzysty i rozciągliwy jak kurze białko) mogą przeżyć nawet do 7 dni więc wcale nie trzeba celować w owulację w 100%. Tak naprawdę, jeśli na teście wyjdzie Wam owulacja i zaczniecie współżycie, t może być już za późno. Plemniki potrzebują kilku godzin na dotarcie do komórki jajowej a ta jest zdolna do zapłodnienia tylko 12 gdzin. Także największe szanse na zaciążenie daje współżycie przed owulacją w obecności wyscepłodnego śluzu. Badając szyjkę macicy delikatnie na nią naciskając czuć, czy w środku jest otwór czy nie - na tej podstawie określa się, czy jest twarta czy zamknięta. Badając szyjkę codziennie przez miesiąc, w tym w trakcie owulacji na pewno zauważyłybyście różnice i da się to spokojnie wyczuć. Co do śluzu to też mże być różnie. Płodny śluz jest wskaźnikiem obecności estrogenów w organiźmie. W większośc**przypadków świadczy on o przewadze estrogenów nad progesteronem. Dlatego, gdy przed okresem spada nam poziom progesteronu, to na 1-2 dni przed jest on na tyle niski, że spada poniżej pziomu strogenów. Może Wam wtedy wyjść na teście owulacja, jednak jajeczka może oczywiście nie być. Z drugiej strony to, że miałyście śluz płodny wcześniej nie znaczy, że owulacja była. Znaczy to tylko o rosnącym poziomie estrogenów, który przygotowuje do owulacji. Jeśli ckolwiek poszło źle (stres, mało snu, alkohol ipt) rganizm może dojść do nwiosku, że kobieta nie jest w dobrym momencie na ciążę i zablokuje owulacje a śluz zaniknie i pojawi się znów w bardziej odpowiednim momencie. Jeszcze co do śluzu - estrogenu - odpowiedzialne za śluz rozciągliwy i bardzo płodny oraz za miękkość i rzpulchnienie szyjki oraz progesteron odpowiedzialny za dokładnie odwrotne rzeczy są OBYDWA niezbędne do podtrzymania ciąży. Jeśli któraś z Was w ciąży jest to na początku może występować zarówno objaw estrogenwy jak i progesternowy szyjki i śluzu. Może być tak jak przed okresem albo i nie. Każda z nas jest inna i każda z naszych ciąż też taka bęzie :) Potwierdzeniem owulacji jest skok temperatury o przynajmniej 0,2 stopnia w porównaniu do poprzednich niższych temperatur i tylko na tej podstawie możecie być pewne, że owulacja była.
  17. Z badaniem szyjki nie przesadzajcie bo w ciąży łatwiej o infekcję a podczas badania palpacyjnego łatwo jakieś bakterie przenieść. Może z nią być rożnie bo na początku na pewno będzie zamknięta i twarda ( u mnie np uniesienie szyjki nie zawsze jest skorelowane z momentem cyklu i zmienia się losowo) ze względu na progesteron który zawsze wtedy występuje. Później rozpulchnia się przez podwyższenie poziomu estrogenów ale jeśli rosną one wolno to może być dłużej twarda. Dziewczyny, który czują zbliżający się okres - spokojnie. tak, jak pisałam miałam koleżanki, które czuły się dokładnie tak samo i okazało się to oznaką ciąży :) czekajcie cierpliwie (na ile to możliwe hehe). Jestem przekonana, że pod koniec tygodnia dołączy tutaj kilka ciężarówek :) A ja prócz klucia jajnika i przedokresowego odczucia (w 6 dniu po owulacji co mi się wcześniej nie zdarzało!) czuje taki nacisk w dole brzucha, jakby ciągnięcie mięśni, trudno to opisać. trochę to boli, nigdy wcześniej nie czułam takiego bólu hmm
  18. Madziulka wiesz co, kto wie czy to nie jest tak, że te testy są tak naprawdę mniej czułe niż powinny być. Przecież tu chodzi o kasę ;-) Jak usłyszałam kiedyś że w stanach zabronione jest leczenie raka witaminą b13 bo jest to byt tanie i przynosi za duże straty koncernom farmaceutycznym to już we wszystko uwierzę! Dodam tylko, ze to leczenie z dużym powodzeniem stosowane jest w innych krajach ;-) To taka mała dygresja.
  19. 6 dni od CIĄŻY czyli od zagnieżdżenia zarodka... :) bo dopiero wtedy medycznie stwierdza się ciążę, A zagnieżdżenie było... nie wiadomo kiedy :) zresztą jednej kobiecie wykryje po 6 dniach a jednej nie :) Niejednej hormon rośnie wolniej niż innej. W ogóle o tym nie myśl. Twoje ciało wysyła CI jasne sygnały i do tego ta temperatura... zaufaj mi :D Jestem instruktorem NPR (Naturalne Planowanie Rodziny) i wskaźnik temperatury jest naprawdę bardziej pewny niż test :) Możesz rozpocząć imprezy z sokiem marchewkowym :) Bardzo się cieszę i jeszcze raz serdecznie gratuluję :)
  20. kwas jest bezpieczny i nawet wskazany 3 mc przed zapłodnieniem (u kobiety i mężczyzny) i do 3-4 mca ciąży u kobiety oczywiście ;) Zapobiega wadom układu nerwowego. Ja biorę już 4ty miesiąc i wszystko jest u mnie w porządku, nawet skóra się poprawiła i paznokcie się przestały rozdwajać ;-)
  21. Madziluka :) 100% jesteś w ciąży zaufaj swojemu ciału :) Nie możesz mieć dłuższej fazy lutealnej, niż 16 dni! To po prostu niemożliwe :) Takie wydłużenie to oznaka ciąży nawet, jeśli nie pokazuje tego test! Testy (wczesne) wskazuję ciążę najwcześniej 6 dni od implantacji a implantacja może być nawet 10tego dnia. Więc niejeden test jeszcze Ci ciąży nie wykaże :) Temperatura i wszystkie Twoje oznaki bezwzględnie wskazują na to, że jesteś mamą :) Ps.: W 21 dniu od zapłodnienia zaczyna bić serducho dziecka, czyli już za 3 dni :) GRATULACJE! Mamo :)))) Ps2: testy wyrzuć do kosza i się nie denerwuj bo to będzie szkodzić dzieciątku :)
  22. Dziewczyny (te, które są bliskie okresu i te, które zaczynają starania od nowa) mierzcie temperaturę. Jeśli podwyższona temperatura po owulacji utrzymuje się powyżej 16 dni to nie ma bata - musicie być w ciąży. Może to rozwieje jakieś Wasze wątpliwości dotyczące słabych kresek na teście albo tego czy okres po prostu się spóźnia czy może to już ciąża. Faza lutealna nie trwa powyżej 16 dni (inaczej to anomalia) a dłuższa zawsze oznacza ciążę :) Wiem, że łatwo się mówi o luzowaniu, ale co zrobić :( Sama wiem, że oczekując na możliwośc zrobienia testu WSZYSTKO co dzieje się z moim ciałem jest dla mnie objawem ciążowym ;-) To lekka paranoja :) Nie da się nad tym w 100% zapanwać, a szkoda...
  23. Kasia - tak sobie pomyślałam - ciesz się póki możesz bo później jak dziecko zacznie w nocy się wydzierać to może seks będzie ostatnią rzeczą o której pomyślisz przez dłuższy czas :D A może właśnie trzeba odpuścić, żeby dziecko było owocem miłości a nie liczenia i kalkulowania. Wiem, że łatwo się pisze ale może faktycznie tak jest! Kup sobie dobre wino :) I relaksuj się :)
×