Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iczozord

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iczozord

  1. Eh szkoda :/ słyszała o miejscach gdzie wyniki są w godzinę! Z mojego dużego miasta wysyłają krew do Katowic oddalonych 30 km :p gdzie tu logika? Życzę cierpliwości :) test możesz powtórzyć jutro lub we wtorek rano :) A mierzysz temperaturę? Jeśli to 17sty lub dłużej dzień podwyższonej to na 99% jesteś w ciąży :)
  2. Powodzenia! :D Idź tam gdzie mają wyniki tego samego dnia bo to czekanie Cie wymeczy :)
  3. Dziewczyny chyba iałam dzisiaj owulację. Nie jestem do końca pewna bo temp po poronieniu miałam dość wyskie i pomiar nie jest dla mnie jednoznaczny. Jajnik wyraźnie bolał już od kilku dni, potwierdza to jeszcze płodny śluz i twarta szyjka. Wygląda na t że poronienie mój rganizm potraktował jak zwykły okres. No nic, w takim razie znów przyłączam się do wszystkich czekających na dwie kreski. Życzę nam wszystkim dużo cierpliwości i spokoju oraz samych dobrych wieści!
  4. Racja, wynik, szczególnie w bardz wczesnej ciąży należy odczytywać pod sam koniec czasu zapisanego na opakowaniu testu :) U mnie w pierwszy teście też na początku nic a po kilku minutach bledziuteńka kreseczka która oznaczała ciążę :)
  5. Zgadza się, niepewność jest najgrsza. Gorsza nawet od złych wieści dlatego nie ma na co czekać :) Trzymam kciuki!
  6. Idź jutro na badanie krwi :) Nie będziesz miała żadnych wątpliwości :)
  7. Super, że wynik tak szybko!!! Ja musiałam czekac do nastepnego dnia bo z Gliwic wysyłaja krew do Katowic (30km...) zeby ja zbadac :/
  8. GRATULACJEEEEE!!!!!!!! :D Ja te nie wierzyłam jak zobaczyłam tę bladą kreseczke :D Brawo Brawo, życzę zdrowia!!! I wieeele radości :)
  9. Zdecydowanie możesz iśc na bete :) Już dawno powinna być podwyższona.
  10. kaczuszka - fakt, trudno o tym nie myśleć ;-) Ale skutkuje odpowiednia atmosfera - troche winka, ładna bielizna :) Jedna z dziewczyn (zresztą słusznie) pisała tu, że zamiast fortuny na testy ciążowe warto kupić jakiś ładny komplecik aby lepiej się poczuć i aby w sypialni też było milej i... skuteczniej :P Nad myślami nie da się zapanować do końca, szczególnie jak jest się kobietą. Ale można je trochę oszukać :) Mi jak szumi troche w glowie to sie naprawde nie zastanawiam nad tym nad czym nie musze :) Pozdrawiam!
  11. Zdzisia - wg mnie rwanie w podbrzuszu jest b. charakterystyczne i dużo kobiet zauważa to przy implantacji zarodka. Kasia - trzymam kciuki oby się udało. I mam nadzieję, że poczujesz się lepiej :)
  12. Dziewczyny, poroniłam dokładnie tydzień temu, jeszcze krwawię a dziś zaczął już pobolewać mnie jajnik - jak zwykle miałam przed owulacją. Jestem w szoku, że tak szybko! Cały czas mam też płodny śluz choć on akurat może się wiązać jeszcze z krwawieniem - zwykle w trakcie okresu obserwuję u siebie taką płodną wydzielinę więc konkretnie by tego śluzem w sumie nie nazwała. Jestem strasznie ciekawa jak to się rozwinie! Jako ciekawostkę wklejam Wam poniżej artykuł dot starań o dziecko po poronieniu. Wielu lekarzy mówi, zeby dczekać nawet po poroieniu samoistnym, jednak statystyki w tym artykule mówią same za siebie. Przeczytajcie, bo może będziecie kiedyś mogły komuś poradzić w tej kwestii. http://adonai.pl/life/?id=14 Tak sobie rozmyślałam o tym co pisałaś moniasonia83 dot sytuacji materialnej i kurcze, dużo masz racji. Kilka dni temu rozmawialiśmy z mężem o tym, że jakbyśmy mieli kasy pod dostatkiem to bez względu na t czy mamy swoje dzieci i ile ich jest to bylibyśmy gotowi zaadoptować jakieś dzieciątko. A w obecnej sytuacji po prostu byłoby to obarczone strachem że wtedy odbierzemy cos naszym biologicznym dzieciom. Wiem, że pieniądze to nie wszystko jednak naprawdę trudn nie zwracać na to uwagi.
  13. Eh, jest to niestety tzw druga strona medalu :( A biorąc te glbulki musicie się wstrzymać? Niesie to za sobą jakieś ryzyko? może ten ostatni miesiąc jeszcze będzie możliwy :)
  14. chloe - coś jest w tym co piszesz. Nie wiemy jaka droga jest dla nas pisana, jaki scenariusz, nie możemy wszystkiego zaplanować. Tak mi się wydawało, że dla mnie jest teraz idealny czas, właśnie teraz, tym bardziej, że zaszłam tak od razu w ciążę, że termin wypadał w rocznicę ślubu - takie to był magiczne. Ale widać nie. Widać czegoś musiałam się nauczyć jeszcze, na coś poczekać. Jeszcze nie wiem na co, to dopiero się okaże. Mój mąż mówi, że nasze dziecko po prostu samo wie i zadecydowało poczekać jeszcze trochę na chmurce. Że wróci do nas w lepszym czasie. Śmiejemy się trochę, że wolało się urdzić w bogatej rodzinie bo ostatnio celujemy w megawygraną w lotto:P Monia - powiem Ci hmm sama nie wiem ale ja bym chyba nie rezygnowała z prób. Dziecko wie kiedy do Was przyjść. Jeśli nie przyjdzie to widocznie tak ma być ale jeśli przyjdzie - pomyśl jacy będziecie szczęśliwi! Nie musisz w pracy od razu mówić że jesteś w ciąży. A czasem utrata pracy czy jej zmiana jest jeszcze lepszym darem od losu. Niestety, wszystko to widać dopiero z dystansu i po czasie. Tak jak mówię, nigdy nie przewidzisz i może właśnie czekanie na dziecko jest złym rozwiązaniem. Nie wiem czy jesteś wierząca czy nie, można to nazywać jak się chce (że Los, Natura itp) ale ja wierzę że Bóg wie co robi :) I trzeba czasem sprawy oddać w Jego ręce. Zrobisz jak zechcesz, ale przemyślcie to :) Pozdrowienia!
  15. Dziewczyny jednocze sie z Wami! Też muszę czekać a nie chcę ;P Czekam aż progesteron spadnie, skończy się krwawienie po poronieniu. Nie mogę się doczekać powrotu cyklu do normy, mam przeczucie, że szybko tak będzie ale jednak. CHoć przyznam, że po tym poronieniu nabrałam takiego luzu typu: co ma być to będzie i kiedy będzie to będzie dobrze. Mam poczucie że po prostu nie do końca to od nas zależy jak nam się życie układa. WIęc czekam cierpliwie na to co się stanie :)
  16. 2 kreski to nie tak dużo, spoko, normalnie może tak być :) Moja kolezanka cały pierwszy trymestr miała niezawysoka temp i własnie neizbyt unormowaną. Więc ta wysoka temp to też nei jakaś reguła, raczej prawidłowośc. Mówię Ci zrobisz bete i nei bedziesz niepotrzebnie sie denerwowac, tylko bedziesz wiedzieć co jest :)
  17. Aulinka - tzn? Co to znaczy, że spada? o ile? Gościu - serdeczne gratulacje :)
  18. Dziewczyny moja koleżanka dlugo starala się o dzidziusia - miała bardzo stresującą pracę... Jak zmieniła to już po miesiącu byla w ciąży (wyobraźcie sobie minę nowego szefa który dał jej od razu umowę na czas nieokreślony:PPP) Rozejrzyjcie się za nową pracą, to chyba dla Was najskuteczniejszy środek na zajście w ciążę.
  19. Aulinka cośtam widać. Na żywo pewnie widać bardziej, zawsze tak jest. Ja jak robiłam zdjęcie pierwszego testu to na zdjęciu nie było widać NIC a na żywo jednak więc... myślę, że jesteś w ciąży :)
  20. Jak wolisz, choć wg mnie takie czekanie jest właśnie najtrudniejsze :) My kobiety dużo sobie wkręcamy i po prostu szkoda nerwów na to szaleństwo. Beta już dawno powinna być u Ciebie podwyższona. Jak nie wiedziałam jeszcze czy poroniłam czy nie to właśnie czekanie mnie dobijało, dłużyła mi się każda sekunda. Teraz już wiem, nie mam nadziei, ale naprawdę, jest mi łatwiej. Mogę iść do przodu. Życzę wszystkiego dobrego :)
  21. tzn że w ustach będziesz miała jeszcze wyższą. Negatywnym testem się nie martw, podobno u stosunkowo wielu kobiet wychodzi negatywny nawet w późniejszej ciaży. Zrób betę i bądź dobrej myśli:) A na betę możesz iść już dziś w sumie, po co czekać?
×