Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iczozord

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iczozord

  1. Dziewczyny a po jakim czasie odczytujecie wynik? U mnie zaraz po teście też jest negatywny i to dość długo. Dopiero pod koniec czasu do odczytu (po około 15 minutach) pokazywała się kreska. Za pierwszym razem taka słaba, że jakbym się nie przyjrzała to bym jej nie zauważyła ;-)
  2. chloe - wiedziałam od samego początku, to fakt. Jednak czekałam na te dwie kreski, chyba każda z nas czeka :) I każdej z nas tego życzę!!!
  3. Gościu, taki pęcherzyk może być charakterystyczny przy Twoim schorzeniu, właśnie o to chodzi w policystycznych jajnikach, że są pęcherzyki urośnięte ale niepęknięte że tak powiem. Teoretycznie, skoro jeden pękł to drugi mógłby pęc max po 12 gdzinach a skoro nie pękł to już tego nie zrobi. Choć... z tego co czytam tu o Waszych cyklach i przeżyciach to naprawdę NIC mnie już nie zaskoczy. Ciało człowieka to zagadka a ciał kobiety to prawdziwa tajemnica!
  4. skakanka jeśli tem wysoka utrzyma sie do konca okresu - zrób test. Prócz przeziębienia to ciąża jako jedyna tłumaczy Twoją wysoką temp ;-) szczególnie, jeśli utrzymuje się powyżej 16 dni od owulacji. Już była tu dziewczyna(nie pamiętam pseudonimu) któa pisała, że w ciązy miała NORMALNY pełnowymiarowy okres. A jednak była w ciąży a test nie wykazał jej do 2giego mca chyba. Jakaś masakra. Ciało ludzkie to jednak jedna wielka zagadka!
  5. Skakanka - w zasadzie powinna spaść w dniu okresu, choć może utrzymywać się lekko podwyższona dzień czy dwa (ale nie na takim samym pozioie jak po owulacji). W trakcie okresu macica jest położona nisko, blisko wejścia do pochwy, szyjka jest miękka i otwarta :)
  6. Pammy, przykład Madziulki pokazuje, że negatywny test nie zawsze świadczy o braku ciąży. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała niczego przyjmować :> No chyba, że gratulacje od nas :)
  7. Pammy a testowałaś? Możliwe, że już o tym pisałaś, ale wszystko mi się miesza ;-) Niteczki nie muszą świadczyć o niczym złym :)
  8. blondyneczka - sama widzisz, że te plamienia były oznaką jakiejś nieprawidłowości. Ogólnie nie powinno się tak raczej dziać. A co do tych badań progesternu t jednorazowe badanie to za mało (choć wiem, że i tak się robi) bo jeśli ciałko żółte nie dmaga to jedno badanie tego nie wykryje :/ Czasem progesteron niebezpiecznie spada 2 dni przed okresem, czasem 3 a czasem 5 i trzebaby było badać codziennie, aby to wychwycić. Najprostszym sposobem jest mierzenie temperatury bo to ona dużo nam może na ten temat powiedzieć i jeśli przed okresem spadnie poniżej linii pokrywającej to jest duże ryzyko nieutrzymania ciąży :(
  9. monisia a gdzie mierzysz? Wysoką maśż tą temp jak na 7 rano, zawsze tak masz w drugiej fazie? Jeśli nie, może to być ciąża :)
  10. chloe - jeśli nei jest t dla CIebie duża uciążliwość to mierz temp rano przed wstaniem i notuj godzine pomiaru. Temp można korygować (p jakdłużej się po śpi) i mowi nam ona wlasnie o pozimie progesteronu. Lekarz może go zbadać ale zwykle robi to w 2 lub 3 momentach cyklu i może to nie wychwycić spadku. Polecam C***omiar tak dla własnego spokoju i penwości. Jeśli wychwycisz za pomocą temp niewydolność ciałka żółtego to wystarczy podać progesteron w sposób sztuczny i normalnie mżna dnosić ciążę :)))
  11. chloe - no możliwe, ale to też zależy. Ja na kursie naturalnej metody wieloobjawowej (2letni kurs z aprobatą Instytutu Matki i Dziecka więc nie jakieś bujdy :)) dostałam taką właśnie informację ale z zasrzeżeniem że każde plamienie przed wystąpieniem okresu to nieprawidłowość. Nie pamiętam już szczerze czy o tym pisałaś, ale czy Ty nie masz jakichś problemów zdrowotnych? Bo może dlatego tak u Ciebie jest? Ale nauczyłam się już też, że teoria teorią, wiedza medyczna wiedzą ale każda kobieta jest inna i po prostu u każdej dzieje się to inaczej :))) Więc może po prostu taka Twoja uroda. Jak dla mnie to lgiczne, że od razu nei leci żywa krew, tylko że odrywa się najpierw po kawałeczku nabłonka. Takie wcześniejsze plamienia mogą też świadczyć niewydolności ciałka żółtego (wytwarzającego progesteron, który podtrzymuje ciążę w pierwszym okresie, dopóki nie wykształci się ciałko ciążowe). Mierzysz sobie może temperaturę?
  12. Pierwszy dzień plamienia to pierwszy dzień cyklu. Ale jak widać z wcześniejszych wypowiedz plamienie nie musi oznaczać okresu :) Bądź dobrej myśli :) Obyś się miło zaskoczyła!
  13. Dziękuję :))) Napiszę moż od początku: W dniu owulacji Miałam bardzo silny ból jajnika. Podejrzewam, że był to też dzień zapłodnienia. Ból był na tyle silny i wyraźny, że musiałam uważać przy chodzeniu po schodach czy siadaniu, czułam jakby miało mi coś wypaść z brzucha. Później ból w jajniku ale przesuwający się w kierunku jajowodu. Trwał jeden dzień, następnego dnia był już ledwo wyczuwalny. 5 dnia po owulacjipojawił się znów kłójący ból w jajniku (nie bardzo mocny), który zwykle nie występował u mnie już tak późno. 6stego dnia czułam się jak na okres i miałam uczucie mokrości, jakby produkcji dużej ilości śluzu. Śluzu jednak dużo nie było, a takie odczucie utrzymywało się dwa dni. 7dmego dnia czułam bardzo charakterystyczny ból w dole brzucha. jakby ciągnący ból za napięty mięsień. Było to na tyle nisko, że wykluczam ból mięśni brzucha - podejrzewam implantację. (dwa dni wcześniej zanotowałam też spadek temperatury o pół stopnia). 9tego dnia po owulacji pojawiło się lekkie uczucie pełniejszych piersi. Nie nazwałabym tego nawet napięciem, po prostu piersi były bardziejhmmm pełne właśnie. Dodam, że od wielu miesięcy nie miałam napięcia w piersiach przed okresem. Od około 2 dni czyli w 10 i 11 dniu od owulacji czuje takie wypełnienie w dole brzucha jakby na wzdęcia... ale na samym dole w okolicach macicy. Szyjka macicy nei jest rozpulchniona ani obniżona (wręcz bardzo wysoko położona, ale zmienia mi się to w ciągu dnia) i jest taka twardo - miękka. Co do śluzu to towarzyszy mi teraz uczucie suchości a śluz jest białawy i gęsty lub bardzo lekko rozciągliwy. Nie mam żadnych widocznych żyłek na piersiach, powiększonych czy zabarwionych sutków, mdłości czy wrażliwości na zapachy. Raz może lekkie widmo mdłości, ale nie rozwinęło się to także nie interpretuję tego jako objaw. Poblewała mnie jeszcze głowa, ale pogoda jest niewyraźna a ja jestem meteopatką także raczej wiążę to z tym faktem. Styczeń jest dla wielu szczęśliwy :) Ale pamiętajcie, że luty jest miesiącem miłości!
  14. Oczywiście wykaże a nie wykarze :/ Masakra jakie robię błędy czasami ;-)
  15. Andzia - dzięki :) Też mam takie przeczucie :) Uznaliśmy, że jednak nie idziemy po test bo pewnie i tak nic nie wykarze i ponowimy testwanie w przyszłym tyg :) tak naprawdę od początku czułam, że jestem w ciąży, tzn widziałam nietypowe oznaki w cyklu (obserwuję swoje cykle już odkąd byłam nastolatką) więc jakoś intuicyjnie wiedziałam, że test będzie pozytywny. I choć na teście widać tylko cień drugiej kreski to mąż już mówi, że jestem mamuśką :P
  16. Magdaa :)) Jest druga kreska ale baaardzo jasna. Zdecydowanie widoczna, mąż też to potwierdza ale wiadomo, każdy chce zobaczyć coś wyraźniejszego niż tylko widm kreski :D Wracając dziś z kościoła kupimy drugi test i powtórzę go :) Jaki test jest najczulszy? Macie taką wiedzę? Ja robiłam Vitam :)
  17. Aha a ja nie wytrzymam i jutr testuję. Dwa dni przed okresem. Zobaczymy, ale mam przymus zrobienia testu, jakieś takie przeczucie :)
  18. Ja się nie znam na testach owulacyjnych ale jeśli one badają przewagę estrogenów nad prgesternem to owulacja wyjdzie też przed okresem ponieważ zaraz przed progesteron spada poniżej linii estrogenów. Chyba, że badają np obecność Lutotropiny? Lutotropina wyzwala wulację w momencie maksymalnego poziomu estrogenów. Macie zapisane pewnie coś na ulotce na ten temat
  19. oczywiście, że tak może być. A czemu niby szans nie masz? Nie trzeba się kochać 10x aby zajść, wystarczy 1x a w odpowiednim momencie. Dzień przed owulacją (tym bardziej jak był płodny śluz) szanse są najwyższe.
  20. GRA TU LA CJE!!!! :)))) Tak naprawdę to już chyba 5ty tydzień nie? a około 20stego dnia?:) Ah, wspaniale! :)
  21. Ahaaa Ty mierzysz w pochwie! A ja pod językiem i mam 36,8. Z tego, co mi wiadomo, to nie musisz czekać pół godziny po przebudzeniu na pomiar. Sprawdź sama - zmierz po przebudzeniu i po pół godzinie - nie powinno być istotnych różnic :)
  22. Oo to szybciuteńko Ci wzrosła. Ja mam wysoką ale nie aż tak. Miałam charakterystyczny ból (ciagnący) w dole brzucha a wcześniej spadek temp. i podejrzewam implantację. Od wczoraj mam napięte piersi co mi się nie zdarzało od miesięcy... Nawet przed okresem, mimo, że normalnie miałam owulacje i fazę lutealna prawidłową, to napięcie piersi w ogóle nie występowało. Mam jednak przeczucie :D Ah, bardzo życzę Ci, aby beta potwierdziła Ci ostatecznie, że jesteś mamą. Z tego co pamiętam to jeśli tak jest to powinno już bić serduszko twojego dzieciątka :)
×