Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iczozord

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez iczozord


  1. Agnieszka no widzisz super, Twój organizm jest sprytny :) Powodzenia i do bojuu! :D Baletka sama nie wiem kiedy to zleciało i faktycznie jestem już spokojniejsza :) Blondyneczka a gdzie Ty się podziewasz? Babeczki wolisz czekoladowe czy cytrynowe (smakują mi chyba nawet bardziej i są z tradycyjnego rodzinnego przepisu rodziny mojego męża - wszyscy się zachwycają :D)

  2. gdzieś mi zniknął mój post :) angia no lekarz mówi, ze na 90% i w sumie wyraźnie widzielismy obrz na usg, nie postawia wątpliwości ale oczywiście mamy tę rezerwę. Słyszałam już o takich przypadkach, że lekarz całą ciażę mówił o jednej płci a rodziła się inna. Pokój przygotowany sukienki kupione a tu chłopiec! qserra cenna rada z tym samodzielnym przygotowaniem glukozy. Moja mama miała przygotowaną w ciepłej wodzie i mówi że prawie zwróciła :P A Pani wymieszała to w ciepłej bo się lepiej rozpuszcza i nie trzeba tyle mieszać :)

  3. Aaa jedno łożysko ale dzieci w dwóch pęcherzykach? Bo coś chyba mają oddzielnego prawda? Szybko zleci i szybko zobaczysz :) Na pierwszym usg gdzie widziałam serduszka był szok :) po 2 tyg widać już głowę ręce nogi i kręgosłup a po kolejnym miesiącu już taki widok jak u mnie - kompletny człowiek. Zaczęłam właśnie 15tydzień choć wg OM mam 14t i 6 dni. Dzidziuś jest jak na 15 i 5 dni.

  4. Elo! AGnieszka no widzisz :) Twój organizm widocznie jest czujny i nie chce, abyś zaszła w ciążę w trakcie przeziębienia. Wtedy ciążę można stracić a po co taki stres :) Oby przyszła owulacja :) x Beatrice no proszę :) Czyli rozumiem, że bliźniaki... jednojajowe tak? ale mają dwa osobne łożyska? dobrze to rozumiem? x Ja dziś też byłam na wizycie i było super. Bobas ma 9cm (o 1 tydz za dużo wg wielkości :P Mąż się cieszy ja... mniej :P) i fika jak szalony.Nie przyszłoby mi do głowy, że dziecko tak małe jest tak aktywne. rusza się, kopie, przeciąga, ziewa, ssie palec, połyka wody płodowe robi fikołki no prawie nie dało się zrobić zdjęcia. No i będzie chłopak.Lekarz mówi, że na 90% :) Tętna jeszcze nie słuchałam bo mój lekarz jest zdania, że do końca trzech miesięcy życia dziecka jest to dla niego szkodliwe - fala jest silna i dla dziecka to niezbyt. Jak rośnie zdrowo i widać bicie serca to OK. Czuję się fajnie choć zmęczona. Jak nie zdrzemnę się w ciągu dnia to odczuwam niedosyt spania jednak. No cóż, muszę spać póki mogę ;-)

  5. Beatrice hmm nie każdy lekarz robi regularnie usg, z opowiadań koleżanek wynika, ż czasem są tylko 3 w trakcie ciąży i to jest standard. Może on do nich należy? Upomnij się następnym razem, powiedz, że się martwisz i potrzebujesz tego zeby sie uspokoić. Aga nie wydaje mi sie zeby byly jakies zaklocenia ze wzgledu na alkohol. Takie wahania to nic. Owulacji faktycznie nie było ale z tego co widzę, śluz płodny Ci się skończył? Możliwe zatem że za kilka dni pojawi się znowu i wtedy wystąpi owulacja albo niestety będzie to cykl bezowulacyjny.

  6. Beatrice niektóre kobiety faktycznie cierpią na bezsenność w nocy, tak jak piszesz, a za dnia śpią na stojąco. Daj znać jak po wizycie :) Też się denerwowałam przed wizytami. Teraz niby jestem spokojna ale jak jutro pójdę (idę na 8) to pewnie też będę siedzieć jak na szpilkach :) x Agnieszka może być bezowulacyjny a może owulacja się przesuwa ze względu na infekcję. Z tym cyklem to jest tak, że po okresie estrogeny rosną rosną rosną co powoduje wystąpienie śluzu. Gdy osiągają swój maksymalny poziom jest wysyłany impuls z jajników do mózgu i mózg analizuje czy wszystko jest OK. Jeśli jest OK to wysyła hormon LH (który wykrywają testy owulacyjne) i jego wzrost powoduje pęknięcie pęcherzyka jajnikowego. Z otoczki pęcherzyka zaczyna być wytwarzany progesteron co powoduje wzrost temperatury. Dlatego śluz płodny w żaden sposób nie świadczy o owulacji. Ale może ona jeszcze przyjść :) Czasami jest tak że śluz płodny obserwuje się, potem znaika (bo coś akurat nie jest OK i organizm uznaje że to nie jest dobry moment na zapłodnienie) a potem po kilku dniach znów sprawdza i śluz ponownie się pojawia :)

  7. Agnieszka na początku cyklu temp zwykle jest wyższa i u niektórych dziewczyn spada stopniowo. Aby wyznaczyć owulację na jej podstawie musisz zaobserwować sześć kolejnych niskich temperatur po których występują wysokie przy czym wszystkie wysokie są powyżej najwyższej z sześciu niskich i nie powinny spaść poniżej tego poziomu. Takie wahania o których Ty mówisz są na granicy dziesiątych stopnia i nie są istotne, mieszczą się nawet w błędach pomiaru. Po owulacji temp wzrasta o minimum 0,2 stopnia (czasem rośnie stopniowo a czasem skacze mocno w górę). Zwykle spada w dniu miesiączki. Zasadniczo nie powinna spadać wcześniej bo może to świadczyć o niedomaganiu ciałka żółtego (otoczki komórki jajowej w jajniku wytwarzającej progesteron i podtrzymującej ciążę przez pierwsze 12-16 dni) a jak ciałko niedomaga to ciążę mogą ulegać poronieniu. Jeśli zachodzi sie w ciążę to temperatura cały czas powinna utrzymywać się na wyższym poziomie (powyżej tych 6ciu niskich sprzed owulacji) przez około 100 dni od owulacji (potem spada i utrzymuje się na poziomie niskim) a wszelkie spadki mogą być niepokojące, ale jeśli temp nie spadnie poniżej lub blisko tych niskich to nie ma powodu do obaw. Wahania o 0,1-0,3 stopnia nie są znaczące i nie trzeba sobie nimi zaprzątać głowy. I jeszcze jedno - czasami dzień przed owulacją występuje charakterystyczny mocniejszy spadek temp a następnie gwałtowny wzrost (czyli owulacja). Czasami też można obserwować spadek implantacyjny. Wtedy temperatura po owulacji spada blisko lub poniżej linii pokrywającej ale jest to normalne choć nie występuje u wszystkich kobiet. wszystkie temperatury zakłócone - po krótkim śnie, niespokojnej nocy, w chorobie, w podróży, po alkoholu, szczególnie w pierwszych miesiącach obserwacji trzeba interpretować ostrożnie a najlepiej pominąć w interpretacji.

  8. hehe Justyneczka może to "rozstanie" jednak dobrze Wam zrobi :) Możesz powiedzieć synkowi, że już jest taki duży i dorosły i wiesz, że sobie poradzi :) A w międzyczasie możesz szukać pracy, może znajdziesz coś lepszego? Poszukiwania są spokojniejsze, jak ma się już jakąś kotwicę zarzuconą :) Co do adresów to daaawno temu, chyba podczas 2giej ciąży mówiłam, że jak skończę 1 trymestr to wysyłam Wam babeczki czekoladowe :) W ramach uczczenia i podziękownaia za wsparcie. Także czekam na adresy chętnych łasuchów na iczozord@gmail.com :D

  9. qserra świetne wieści :) Glukoza podwyższona w ciąży jest częstą przypadłością, to jest tzw cukrzyca ciążowa i warto się pilnować, dodatkowa motywacja do zdrowego i regularnego odżywiania :) x blondyneczka informuj nas co i jak :) x Justyneczka eh to czekanie :) Czekanie jest straszne ale wszystkie chyba już trochę okrzepłyśmy w tej kwestii :) x Powiem Wam ciekawostkę. Od początku cyklu (i w ogole od nie wiem kiedy:P) mierzę temperaturę. Oczywiście po owulacji wyższa, potem po kilkunastu dniach jeszcze wyższa (ciałko ciażowe zaczęło pracować) a od kilku dni systematycznie spada... Zaniepokojona tematem zaczęłam szperać w internecie i trasiłam na stronę znaną już sobie 28dni.pl (polecam!), gdzie dużo dziewczyn stosuje NPR wg różnych metod i są opisane różne przypadki, anomalie i można swoje cykle porównywać z innymi. Otóż od końca 12tygodnia (z tego co zrozumiałam z pewnego niemieckiego artykułu) progesteron wydziela się jakby inny ;P i mimo, że stale rośnie we krwi to już nie podnosi temperatury. Inna moja interpretacja jest taka, że organizm jest mniej czuły na ten hormon i ośrodek termoregulacji już nie reaguje. Temperatura zaczyna systematycznie spadać aż spada na poziom niskich, przedciążowych temp :) To chyba znaczy, że zaczęłam II trymestr. Jeśli po usg w czwartek wszystko będzie dobrze to biorę się za pieczenie babeczek :D Póki co dostałam tylko adres blondyneczki, czy to znaczy, że to jedyna chętna?:)

  10. Nova nie chcę Ci dawać też złudnej nadziei... Ale jak sama byłam przed poronieniem to przeczytałam chyba cały Internet :) I dziewczyny utrzymywały ciążę w przypadkach po prostu beznadziejnych... Jedna pisała, że leciało z niej mnóstwo krwi, jakby pod ciśnieniem, no jakaś masakra. Inna, że wylatywały z niej skrzepy,później jak to określiła, jakiś pęcherz a później na usg dziecko zdrowe. Inna pisała, że lekarze skierowali ją na zabieg a po zabiegu na usg zobaczyła.... bijące serce dziecka, którego zabieg nie usunął!!! O przypadkach dziwnie rosnącej bety też słyszałam. Generalnie, zawsze warto mieć nadzieję :) Wtedy taka ciąża to podwójny cud :) Oby tak było u Ciebie :)

  11. Nova :) ja w 1 ciąży też łaziłam nabuzowana :) jeszcze przez terminem miesiączki :) Niusia jak nie plamisz to jest OK. Takie jednorazowe plamienie może się zdarzyć w dniu miesiączki - ja zawsze tak miałam, raz nawet dość mocno. Widać jest możliwość późniejszej owulacji. Jeżeli to faktycznie 4 tydzień to może nie być nic widać, podobno obraz na usg wyraźnego pęcherzyka jest od bety = 1000 a serce od 10000 no ale to też są jakieś normy, które nie zawsze się sprawdzają. Czekamy z Tobą :)

  12. Nusia trochę takich historii jak Twoja słyszałam. Podejrzewasz, że owulację faktycznie miałaś później? Gdzieś ktoś napisał że organizm ludzki to nie statystyki, normy i przyrosty, że każdy jest inny i słyszałam o ciążach gdzie przyrost był poniżej tych 66% i było ok. Na pewno jednak nikt CI tu nie powie :( Jak każda z nas musisz czekać eh.... to czekanie... Powiem Ci na pocieszenie, że jak u mnie dochodziło do poronienia to plamienie bardzo szybko się rozkręciło, a skoro Ty lekko plamiłaś to jest większa szansa. Tym bardziej jeśli plamienie zupełnie ustanie. Trzymamy ckiuki!!!
×