ja tez...Marika
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ja tez...Marika
-
pa mewik :) no i Martellaktora juz dawno poszla i ktora jak wroci wszystko przeczyta i napisze co i jak :P jeju dziewczyny jak zimno! brrrr ale wiecie co,ze taka pogoda ma swoje uroki:P mitomanka ze mnie?a jednak...wieczory z gorącą czekolada z welnianym sweterku z kadzidelkami,badz swiecami no i ...facet ktory ogrzeje nas;)
-
Mewik mimo ze go znam to jednak nie wiem jakby zareagowal bo nigdy ani ja ani on nie dawalismy sobie powodow do zazdrosci,malo tego on nawet jak ja czasem dla zartu podgadywalam to sie o to wkurzal i zaraz wyjasnial ze nie mam o co/kogo byc zazdrosna...dlatego teraz boje sie ze to moze byc nie fair zagranie ale z drugiej strony on jest mnie tak do znudzenia pewien ze...az przestal o mnie zabiegac bo wie ze nie odejde nigdy!
-
nie zemsta Miła tylko zeby go otrzezwic,bo wiem ze klotnie jak byly tak i bedą!zeby poczul choc raz ze moze mnie stracic!tylko ze ja nie wiem czy jest sens takie sztuczne wzbudzanie zazdrosci
-
mewik to nie tak ze sie nie wspilama,ja nawet ice nie moglam odpisac bo sie tnie poczta,jak wchodze jest ok,a gdy probuje cos odpisac to nie da rady,musze zmienic poczte chyba albo za niedlugo bedzie ok,nawet tu w pracy probowalam i nic
-
Mewik a jesli ja jestem pewna ze on sobie urzadza flirty virtualne... jak sie zachowac(wybacz za to trucie;) )
-
miła tez nie
-
mewik a Ty sie nie wypowiedzialas na ten temat czy powiedziec o tym ze moze kogos poznalam?
-
miła no jasne ze tak! stroj elegancki bardzo kreci,czasem bardziej niz zwykla mini bo nie odkrywa tak duzo i daje poped domyslom;) co do facetow,lubie garniturki mmmm...fajnie tak męsko wygladaja do tego cudo zapaszek i tylko schrupac:P jeszcze jak sie fajnie porusza..;)
-
Ty luz Maria no:P pamietacie?kiedys byl taki serial,moje znajome(jeszcze wtedy malolaty) to trzaskaly go non stop,taka wenezuelska telenowela:P ja to sie ubieram klasycznie no bo praca wiadomo trzeba,po domu to raczej sporto no a jak wychodze gdzies wieczorami to wiadomo;) ogolnie tak jak nakazuje okazja,czas i miejsce:)
-
mewik oj Ty luzie jeden no! co TY tu wypisujesz no to ze my M&M to nie znaczy ze nie moze byc M&M&M :D Ty jestes naszym dodatkiem ktory uczy tej wrazliwosci i pokory;)
-
Marta no to jak reagowac?jak on mi bedzie wmawial ze to ja go sprowokowalam ...przeciez czy oni nie potrafia panowac nad soba?ludzie..troche cierpliwosci i wszystko daloby sie... miła ja tez kiedys myslalam ze bede chciala wciaz rzadzic,ze to ja bede dominowala w zwiazku...ale teraz dochodze do wniosku ze chyba bym sie zanudzila miec wciaz faceta pod pantoflem,oni musza miec swoje zdanie, miec tez czas dla siebie,nie zabraniajmy im tych ubostwianych przez nich procentow;)
-
o wlasnie dziewczyny a jaki macie styl ubierania sie? klasycznie,sexownie,sportowo,czy..?
-
witaj madasiu no u mnie tez taka jesien juz :O ale plus tego taki ze mozna kozaczki nosic ;)
-
mewikowna jest i nas olalatylko do niedzielki sie odzywa no mila echhh co tu duzo gadac-masz super faceta:)!!:)
-
ee tam Marta blokowac tez mozna ,tylko zalezy ktoTy nie on tak:D co za idiotyzm,wiesz co Ci powiem,ze ja to kiedys myslalam ze on to robi tak ...no nie wiem jak to okreslic,pol zartem pol serio mowiac wciaz ze to moja wina,kazda kolejna klotnia,myslalam ze to taka zwykla ironia,ale czytajac Wasze wypowiedzi zobaczylam ze oni na powaznie tak sądzą:O Jak mozna byc tak bezczelnym? Jak mozna byc tak slepym? bo Ty go zablokowala-aj waj! to co...nie mogl zadzwonic? oj...a moze biedaczysko zapomnialo nr? a moze pieniazkow nie mial?a moze mu ukradli tel?żenada te chlopy!
-
ale zastoj jest w ogole taka emotka?:P a gdzie madaska? Adzia?uni i olenka to juz w ogole zapomnialy o nas lomoniada tez
-
hmmm...Ten Twoj...moze on faktycznie nie moze sie jeszcze otrzasnac po stracie tamtej kobiety? ale to dziwne te jego marzenia,ze jeszcze bedziemy razem-to juz nie ten wiek aby zgrywac mitomana...no nie wierze,ze on nie potrafi sie jeszcze z tego otrzasnac...a swoja droga...pozazdroscic tylko tej kobiecie,ze miala faceta ktory potrafil az tak kochac!! ja mysle ze on moze sie ocknac jak zobaczy na tym profilu ze masz kogos nowego,bo chyba domyslam sie co to za portalik;) i moze obudzi sie w nim wreszcie ten uspiony facet! co do tego czy powiedziec ze poznalam,to jesli juz to ja sama musialabym,bo on to nie spyta bo dla niego to oczywiste ze za nikim innym bym sie nie obejrzala:] niezly pewniak co nie? a co do tego gg to pewnie tak jak mowisz,tylko czemu nigdy nie posiedzial ze mna tak dlugo?:O witaj invi:):)
-
dziewczyny wszystko sie zgadza,jest tak jak mowicie,tylko ze serce chce czego innego a rozum podpowiada daj spokoj... wysle ten list bo tak jak same mowicie nie mam nic do stracenia ,moze sie pogodzimy...jesli tak to pewnie spedze z nim pare slodkich chwil do nastepnej klotni-warto?ujme to tak-raz sie żyje... Marta z tym gg to identiko:] jak ja bylam to on a bo to a bo tamto zajety i takie tam,a teraz? bez komentarza:] Ale Marta jak zaglada na profil i dobrze wie ze to widac to znaczy ze Cie zaczepia:D dobry znak ;) myslicie ze jak tak dlugo jest to znak ze chce zagadac?tak jak mowi miła czy to co mewik,ze chce zrobic na zlosc? ale Marta:D juz widze na wskroś rozpamietywanie znaczenia opisu:D ja robie dokladnie to samo:D:D ale smiac mi sie chce:D:P Mewik dobra ta klotnia ;) ale dobrze zrobilas! tak jak patrze co zrobila mewik to widze ze takie akcje z tym ze jakis inny facet w czyms pomoze,zaistnieje w naszym zyciu tylko pomagaja...ja zawsze to widzialam jako wzbudzanie w nim zazdrosci,w dodatku sztucznie a nigdy tego nie chcialam robic bo on tez tego nie praktykowal...myslicie ze powinnam powiedziec( jak sie pogodzimy/jesli sie pogodzimy) ze kogos poznalam?
-
ha ha ha Marta-odezwala sie ta co to praktykuje pierwsza odzywania sie:D Ty Ty! no no! mnie tylko kusisz:D czesto mnie lapia takie schizy bo ciezko tonazwac inaczej ale zaraz potem dodaje ze- skoro on nie martwi sie o mnie to niby czemu ja o niego mialabym?skoro on nie obawia sie czy w tej chwili nie kocham sie z kims,to czemu ja mam sie o to zamartwiac? skutkuje zdolna jestem:D normalnie przechytrzam samą siebie;) no a w ogole to zastanawiam sie jakby to bylo gdybysmy do siebie wrocili...czy potrafilabym zapomniec...wybaczyc,czy to by sie powtorzylo?tyle niewiadomych...boje sie szczerze mowiac ryzykowac...wiem ze jakbym bylam po alkoholu to bym mu wypominala rozne takie...jak mnie wyzywal,czasem jak jestsmy w lozku to lubie mu zrobic na zlosc i powiedziec cos takiego jak mnie wyzwal...wtedy od razu mu opada...ochota:] tak wiem zlosliwa jestem ale nic na to nie poradze...to silniejsze ode mnie,skoro on nie potrafi zachowac przy mnie cierplwiosci to czemu ja mam tłumic w sobie zlosc?oj oj...ciezko widze ten powrot kocham go ale boje sie tego ze bedac z nim moge sie tak meczyc cale zycie...boje sie tego ze kiedys naprawde pekne,przytule,pocaluje,spojrze i powiem -kocham nadal,tak mocno ale chce rozwodu i potem bede sie meczyla cale zycie bedac z kims a myslac tylko o nim ze swiadomoscia ze juz z nim nigdy nie bede....Boże...nie chce takiej przyszlosci...
-
ech dziewczyny zaczynam wariowac:O naszly mnie takie mysli,ze moze on juz kogos ma? moze juz poznal?moze juz go stracilam!!:O az mi serce zaczyna walic:O
-
hehe dobre-mam swojego durnego drania,po lbie do lania:D podoba mi sie:P takie zadziorne z lekka uroczą zawziętością;) no ale z tymi swiatlami to...:O bez komentarza,Ty to wytrzymywalas? ile razem byliscie?
-
madaska a co z tym gorolem? Marta no ladnie sie zachowal szkoda tylko ze teraz nie potrafi sie ladnie zachowac i odezwac :] mewik jak to ze on sie Ciebie bal??
-
mewik ja i tym razem zapre sie i powiem ze jak dla mnie to dla kobiety ponizajace,starac sie o faceta jesli on zaczyna krecic z inna,a jesli wydurnia sie textami ze bo ona napiera to co?przeciez facet jest silniejszy od kobiety i powinien twardo powiedziec NIE! do mojego sie kiedyś taka jedna przychrzanila,wiedziala ze on ma kogos,nawet raz bylismy na jakiejs imprezie u kogos no i ona tam byla tez, nawet w mojej obecnosci zaczela jakies podgadywanki robic,no wiec ja odeszlam zaczelam nivby rozmawiac z jedna dziewczyna a z boku go obserwoaalam,chcialam zobaczyc jak on sie zachowa,on cos tam robil,pil,jadl wkoncu jak juz bylo mniej osob a juz byl ostro wstawiony to wydarl sie do niej zeby sie od niego odpier.... niby wulgarnie ale z jednej strony nie dziwie sie bo ona byla naprawde upierdliwa! i tak sobie wtedy po cichu myslalam ze zdal maly egzamik;)
-
o wlsnie dziewczyny,poruszylyscie dobra kwestie! jakby Wam jakas panna chciala odbic faceta,walczylybyscie?czy pozwolilybyscie aby to on wybral?
-
nie no powaznie,zadne smiechy ,ona siedziala ze mna w pokoju akurat bo mamy w jednym pokoju biurka,jestesmy obydwie tylko i nagle zaczela kichac kichac i mowi ze jej sie kreci w glowie,nawet zaczela zartowac ze to przez te papiery na ktore patrzy i za chwile poszla i potem jeden gosciu mi mowi ze zemdlala i karetka ją zabrała!