Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bipi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bipi

  1. Guga, chodzi o ocenianie Ciebie? bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam
  2. Guga, \"przemysł\" spóldzielczo-mieszkaniowy. Nuda.... :) Nie cwiczyłam dzisiaj. Źle się czuję dzisiaj. Jestem jakaś rozbita. Biorę aspirynę i kładę się do łóżka. Dobranoc :)
  3. Guga, to bądz dobrej myśli. Ja będę :) Ja własnie myslalam o mojej diecie i na pewno nie jest to 1000 kalorii a podchodzi mi bardziej pod sb. Ale jest to na pewno zdrowe żywienie. I jakie smaczne na dodatek. Jesli nie zanudzam Was moimi przepisami to będę cosik pisać.... jak chcecie..... JA DZISIAJ WARIUJĘ ZE SZCZĘŚCIA. Mój syn lubi coraz bardziej przedszkole. Pani bardzo go wychwaliła. Ja chudnę. Coraz lepiej wyglądam....... Wszystko też się jakoś ułoży.
  4. Miało być Piksa :):):):):) Ja też nie powinnam juz pisać :)
  5. Dzięki Pksa, z Wami jest mi lżej. I mam komu napisać parę słów. Męża raczej nie raczę moimi wywodami o cm i kg.
  6. Tymka, dom to nieustanne pole do działania. Każda kobieta, któa ma rodzinę wie o tym :) Niesprawiedliwe jest mówienie, ze prowadzenie domu to nic takiego.
  7. Piksa, oj dużo.... Nie napiszę CI teraz. NIe mam odwagi. Ale jak będzie już znacznie lepiej to OBIECUJĘ powiedzieć prawdę. Nie jestem wysoka, mam 160 cm wzrostu. Ale w tej chwili cieszy mnie każdy sukces, nareszcie zaczęło się coś dziać, tzn. zaczęłam chudnąc. 7 cm w pasie mniej to chyba rewelacja :) 21.09 mam następną wizytę. POza tym staram się cwiczyc callana, i to chyba też baaardzo dużo daje. Nie codziennie, bo muszę się wymieniać wolnym czasem z mężem (on zaczął chodzic na kosza i siłownię).
  8. Acha, nie jest to głodzenie. Np. moj obiad wyglądał wczoraj tak: kurczak z rożna (zjadłam 1/4 dosłownie) i sałata lodowa z sosem francuskim Knorra. Mogę Wam polecić super przepis na kurczaka z papryką. Piersi i paprykę pokroić w paseczki. Podsmażyć kurczaka, zdjąć z pateleni i na tym tłuszczu podsmażyć paprykę, potem wymieszczać wszytsko razem. Posolić popieprzyć, dodać paprykę mieloną. JA do tego podaję ryż. Ryż gotuję. Na łyżce oliwy duszę cebulę pokroją w kostkę i startą 1 marchewkę na tarce, posolić, poeprzć, dodać maggi. Dodaję to do ryzu. PYcha! Mój mąż uwilebia. Do tego surówka, albo taka sałata :) Ufff, ale się napisałam :)
  9. Koktajl I Płatki owsiane, otręby owsiane i siemie lniane - wszytko po 1 łyżce zalać wieczorem gorącą wodą i czekać do rana Rano blenderem miksujemy 1 pomaranczę albo 2 mandarynki. Wszystko mieszamy i posypujemy sezamem. Jeśli jest za gęste dolać wodę. Koktajl II 1 banan miksujemy z 1 szkl. mleka sojowego. Na koniec 1 łyzeczka sezami i słonecznika. Też pyszny. Może i więcej kalorii przez banana ale nie je się tego codziennie. Na zachcianki ze słodyczami są super, ale ja jem jako śniadanie.
  10. Piksa, przepisy na koktajle podałam kilka stron wcześniej. A moje jedzenie jest chyba normalne :) Drób, dużo ziaren, zieleniny, mało tłuszczu, zero pieczywa do tej pory, zero ziemniaków, i słodyczy oczywiście. Piję 2 litry wody mineralnej. Mam już dosc, ale piję na umór :):):) Tak jak pisałam wcześniej, dietę mam od dietetyczki, która jest żywą reklamą siebie. Mówię Wam, aż miło na nią patrzec. RAno zawsze piję wode z cytryną i w ciągu dnia też. Jem łyżeczkę siemienia lnianego i popijam wodą. Jem sniadanie, przekąskę, w pracy zawsze jakąs sałatkę i w domu kolację ciepłą. W miedzyczasie piję szklankę soku warzywnego albo pomidorowego, tak na podwieczorek. Jem jeszcze orzechy ale garść, nie więcej. To tyle na temat mojej diety :) Na razie działa:)
  11. Cześc Callanki ! Byłam na wizycie kontrolnej i ........ 11 dni i 2,1 kg mniej!!!!!! Hura!!!!! Chciałam się z Wami podzielic moim małym sukcesem. Callanetics też ma w tym swoj udział i Wy też. Tylko tyle. Uciekam do kuchni.Odezwę się w poniedziałek. W przedszkolu w pt było już lepiej. Sciskam mocno!
  12. Czesc dziewczyny, DZIĘKUJĘ ZA SŁOWA OTUCHY. Jest mi cięzko jak on tak płacze. NIe urządza cyrku tylko zarzuca rączki na szyję i mówi: mamusiu, mamusiu, zostań... i łzy płyną jak grochy. Ale ja pracuję, mąż pracuje, babcia musi odpocząc. Ja chciałabym troche zając sie soba przed drugim dzieckiem. Poza tym dzieci powinny byc z dziecmi. Wiem ze sie przyzwyczai ale żal jakos BARDZO DZIĘKUJĘ za polecenie ksiązeczki. Kupie koniecznie. Muszę spadac do przedszkola. Bede miala wiecej czasu dla Was w prezyszlym tygodniu. Buziaki!!!
  13. Oagap, moj typ balsamu to Dove. Ale nie lotion tylko BALSAM. To wazne. Na pewno dostaniesz go u ludzi sprzedających rzeczy z NIemiec. Wg mnie rewelacyjny. Ja też mam bardzo sucha skore. Jak mi cos przyjdzie jeszcze do glowy to sie odezwę. :)
  14. Będąc w przedszkolu zdalam sobie sprawę, że zajmowanie sie cudzymi dziecmi to nielada wyzwanie. Chociaż moja mama byla przedszkolanką to w 100% dotarło to do mnie teraz. Chylę czoło przed oświatowcami. Naprawdę.
  15. Jakie pustki?? zagladam w czasie prasowania i oglądania bajki :) Dziś nie cwiczyłam :( zabrakło czasu. Pierwszy dzien w przedszkolu okazał się byc straszny... Moj syn przez 2 godziny czekal na mnie na mini fotelu z miskiem. Jutro pewnie bedzie podobnie... Guga, życze powodzenia jutro! Wrażenie pewnie zrobisz b.dobre. Tylko wierz w to. Trzymam za Ciebie kciuki.
  16. Witajcie, ja waśnie poszłam zaprowadzic mojego synka do przedzszkola. Pierwszy dzień. Z wrażenia nie mogłam dzisiaj spac. Nie płakał, więc mialam o jeden stres mniej. Wczoraj robiłam sałatę lodową z sosem vinaigrette. Tylko tylko ale jest super. Soczysta i jakby to rzecz, treściwa. O 10.00 idę do przedszkola odebra smyka. Narka!
  17. Guga, dzięki za link, ale sposób z zamrażalnikiem już wypróbowałam. Chyba sie poddam... Szkoda tylko moich spodni. Pa!
  18. CZesc dziewczyny, ja dzisiaj zupełnie z innej beczki. Jak usunąc GUMĘ DO ŻUCIA z ubran???????? Pomóżcie i już mam dwie rzeczy tak załatwione. Jedną mojego synka, jedną moją. Nie wiem jak tej gumy pozbyc się w 100%, bo opcję z zamrażlnikiem juz zaliczyłam. Szkoda, że nie ma 50-latki, pewnie by cosik poradziła. Czekam na pomysły. ups
  19. Skorpionice, :) to że się nie udało nawiąza przyjaźni, nie znaczy że tak musi zosta. Pozdrwiam Was serdecznie i idę usypiac moj Skarb. Pewnie już nie wstanę dzisiaj.... Dobranoc.
  20. Mój mąż też jest spod panny, ale nie jest uporządkowany. Wręcz przeciwnie. Ja w domu tzrymam bałagn w ryzach :) Ja jestem barankiem ;) To czasami jest gorąco. Nie do konca wierzę w ten zodiak. Wiele rzeczy wynosimy z domu, do wielu się przywyczajami, wiele wypracowujemy. Ale np. z żadną skorpionicą nie nawiązałam nici przyjaźni do tej pory.
  21. Robisz z folii aluminiowej taką rynienkę na rybkę. Pstrąga takiego z głową, bez łusek smarujesz masłem w środku i na zewnątrz, żeby się nie przypaliło. Ja przeciskam ząbek czosnku i smaruję w środku i na wierzchu rybki. Do środka aplikuję jeszcze koperek. Wkładam do piekarnika 200 - 220st. i 20 minut. PYCHA!! Nawet moj syenk je :)
  22. Ja siemienia nie mielę. Poprostu zalewam go gorącą wodą. Oprócz tego zawsze w ciągu dnia popijam wodą z cytryną 1 łyżeczkę siemienia lnianego. Widzę efekty w pracy jelit i nie mam problemów z zaparciami. Ups ;) Mam jeszcze jeden fajnisty koktajl. 1 banan miksujemy z 1 szkl. mleka sojowego. Na koniec 1 łyzeczka sezami i słonecznika. Też pyszny. Może i więcej kalorii przez banana ale nie je się tego codziennie. Spróbujcie na te zachcianki ze słodyczami. Mnie jakoś nie ciągnie. Ja chyba jestem jakaś mięsna bardziej :) Wczoraj mialam na obiad pstrąga z folii. mhmmmmmmm. Takie mam dobre jedzenie. A co! Pochwalę się trochę. :)
  23. CZeść, oagap, moje zdanie na temat słodzików jest podobne. NIe należy ich używać. Jeśli już bardzo chcesz coś słodkiecgo sobie zafundować, to spróbuj cukru brązowego, trzcinowego. Jak najmniej żywności przetworzonej powinniśmy spożywać. Tunisiu, bardzo sie cieszę, że jestes taka pogodna i z mamą ok. Miałam Wam podać przepis na mój pyszny koktajl. Moze znacie ale zaryzykuję. Płatki owsiane, otręby owsiane i siemie lniane - wszytko po 1 łyżce zalać wieczorem gorącą wodą i czekać do rana :) Rano blenderem miksujemy 1 pomaranczę albo 2 mandarynki. Wszystko mieszamy i posypujemy sezamem. Jeśli jest za gęste dolać wodę. Jak dla mnie rewelacja. I tak zaczynam dzień :) Idę pracować :(
  24. Przepraszam guga. Miało byc oczywiście guga :)
  25. Guag, nie jestem na sb. Mam dietę ułożoną przez dietetyka. Zaryzykowałam. Z wizyty byłam bardzo zadowolona. Nawet to, że trwała 2,5 godz. Wywiad szczegółowy, wyniki badań analizowane. Młoda dziewczyna, ale jakoś mnie przekonuje. Nawet poleciła skonczyc z aerobikiem i przestawic sie na callana albo jogę. To odnośnie moich nóg, że mają się wyszczupla a nie umięśniac. Poza tym jest jeszcze wiele aspektów pozywtywnych tej znajomości. Wierzę, że tym razem mi się uda:) ciągle to sobie powtarzam. Dzisiaj nie cwiczyłam.Mam głód cwiczeń. Mój mąż na siłowni (też się wziął za siebie hihi) a młody ogląda baję. Ja tak pozno nie mogę ciwczy jak Wy, tzn ok.22-24.00. Nie mogłabym pozniej zasnąc. Dobra idę posprząta trochę w kuchni. Jutro dam Wam przepis na pyyyyszny koktajl. Pa!!
×