Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziulek1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Krasnalku.. Masz 17 lat, Twoja mama 36, więc rodziła Cię mając 19 lat.. Co za tym idzie, w ciążę zaszła mając zapewne 18 lat.. Myślę, że powinna zrozumieć. Na początku może być w szoku, może nawet w uniesieniu powiedzieć jakieś słowa, które zabolą.. Ale im dłużej zwlekasz, tym będzie gorzej.. Mama poczuje się pewnie oszukana, zdradzona, kiedy sama zauważy, albo dowie się w 6 czy 7 miesiącu, bo dłużej nie dasz rady się raczej ukrywać.. Swoją drogą jak to robisz, że jeszcze nie zauważyła? Szczerze Ci piszę, że powinnaś powiedzieć.. Tak, jak napisałaś \"Mamo, jestem w ciąży\". Poczekaj, aż ochłonie, minie pierwszy szok i porozmawiajcie.. Jej będziesz bardzo potrzebowała, dlatego postaraj się przełamać. Nie będzie chyba tak źle, tym bardziej, że sama była młoda, zachodząc w ciążę z Tobą.. Jeśli chodzi o szkołę, to spokojnie Cię przyjmą na studia, nawet jeśli skończysz zaocznie liceum, wszystko zależy od wyników.. Poza tym ze studiami zaocznymi nie ma problemów, dlatego w razie czego kształcić się możesz zawsze.. Coś czuję, że w ciążę to ja zajdę w przyszłym roku najwcześniej, ale zostanę tu z Wami, jeśli nie macie nic przeciwko..
  2. Goniu, widzę, że jesteś oblatana w tych sprawach;) Coś mi się wydaje, że zacznę się powoli przygotowywać do roli mamusi:) Z drugiej strony sobie myślę, że fajnie by było po prostu wpaść.. Wiem, że brzmi brutalnie, ale wtedy nie ma gdybania, że to, że tamto, tylko trzeba już po prostu działać, bo dzidzia w drodze... Ja dziś robiąłm test, bo niby biorę tabletki, ale wiecznie się spóźnię, zapomnę, a teraz bolała mnie głowa i żarłam paracetamol, a ten w nadmiarze hamuje działanie tabletek.. Zaczęły mnie boleć piersi, brzuch wzdęty, wieczna senność i do tego doszły mdłości, więc miałam podstawy.. Kreska wyszła jedna.. Poczułam takie dziwne coś.. Ulga pomieszana z rozczarowaniem.. Ciężko mi to uczucie określić.. W każdym bądź razie moje ciało zareagowało tak na nowe tabletki a nie dzidzię.. Nawet mój facet powiedział \"mam mieszane uczucia\".. Chyba poczuł to samo, co ja.. Bo to jest tak ze mną, że wiem, że najpierw powinnam skończyć studia, najlepiej od razu aplikacja albo jakiś doktorat, ale z drugiej strony to na ciążę znajdę czas może po 30tce.. Dlatego chciałabym po prostu już w tej ciązy być i skupić się na przygotowaniach niż na gdybaniu, czy to wszystko jest rozsądne, mądre itd.. Mam nadzieję, że rozumiecie.. I cudownie jest poczytać Wasze posty o swoich maleństwach.. To jest takie budujące.. Jesteście ciepłymi, kochającymi istotkami:*
  3. bebolek, Tobie też dziękuję.. To są właśnie uroki życia w Polsce.. Nic fajnego.. Ale w środku studiów wyjeżdżać nie będę.. W ogóle żałuję, że po maturze nie wyjechaliśmy w cholerę za granicę życia układać.. Ale nie.. Studiować mi się zachciało.. Chlip chlip chlip...
  4. maga, jesteśmy z tego samego rocznika, tyle, że ja urodziłam się w styczniu, więc już niedługo 23 będzie w życiorysie.. Dziewczyny, powiem tak.. Bardzo chciałabym mieć dzidzię. Bardzo, bardzo, bardzo... Mam faceta, z którym jestem 4 lata, mieszkamy razem, oboje studiujemy.. I z tym wiążą się problemy. Bo wiadomo, jak jest ze studentami.. Mnóstwo nauki, problem z podjęciem stałej pracy.. Oboje sobie dorabiamy.. Tu jakaś praca w weekendy, tu kilka nocek i żyjemy na jakimś tam poziomie.. Chodzi o to, że boję się, czy dalibyśmy radę finansowo.. Jest tu kilka kobiet, które są już mamusiami, więc przybliżcie mi kwestię pieniążków, bardzo proszę.. No i jeszcze studiuję prawo.. Kucie po nocach, czasami jakaś impreza, ale wydaje mi się, że naukę bym chyba pogodziła.. I jeszcze prośba- Krasnalku, biegiem do mamy porozmawiać!!!!
×