Ola31

Olu, Oskarek słodziutki... Co do szpitala... Nie mam wyjścia i to mnie tak wkurza. Tym bardziej że w ostatniej chwili okazało się, że jest strajk. Nie mam kompletnie rozeznania jeśli chodzi o inne szpitale, jestem zdana na opinie o nich w internecie... Przeglądałam sobie oceny na stronie \"rodzić po ludzku\" ale dane są raczej nieaktualne, bo sprzed dwóch lat. A w moim mieście burza wokół szpitala, nie wiadomo czy nie zostanie zamknięty jak tak dalej pójdzie, lokalna społeczność bardzo podzielona, a lokalne siły polityczne zrobiły sobie z tego wojnę polityczną... Rzygać się chce...

Olu, ponad 70km... Wybrałam już Oleśnicę, tam mam niecałe 30. W naszym szpitalu niestety raczej nic się nie zmieni, więc będę zmuszona jechać w nieznane...

Agoosia, mąż ma tymczasowe prawo do opieki, na czas postępowania sądowego. Pigi, od wczoraj pacjenci są wypisywani, a zgłaszający się do szpitala są kierowani do innych szpitali. Skoro napisali, że strajkuje rówwnież oddział ginekologiczno-położniczy to nie mam złudzeń... Najbliższy szpital 30km od Namysłowa, szlag mnie trafi!

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080408/POWIAT06/11517809 Kuźwa, gdzie mam teraz rodzić????

Dziękuję za miłe słowa:) Agoosiu, ja też się boję tych eksperymentów z kroplówkami itp... Ucieszyłam się w sumie jak pani doktor powiedziała, żebym jeszcze do czwartku pochodziła a jak nic się nie wydarzy, wtedy szpital, a już całkiem byłam happy jak oznajmiła że czop już odszedł... Więc pełna nadziei kładę się spać i czekam cierpliwie aż Antoś zdecyduje się na powitanie z rodzicami:) Uciekam się myć i spać, dzis od 6 jestem na nogach i już powoli mnie spanie rozbiera. Dobrakoc Mamusie i Maleństwa

Dziewczynki, ja jestem niecierpliwa, ale spokojna i nawet jeszcze nie tak bardzo zmęczona. Na pamiątkę własnie zrobiłam sobie zdjęcie z dnia, w którym mam termin, wysyłam za chwilkę na nasza pocztę. Co do czopu, to nie mam pojęcia kiedy mi odszedł, dzis po badaniu okazało się że już go nie ma:) Alex, mam nadzieję że czujesz się lepiej i gorączka ustapiła. Wkrótce każdą z nas czeka to, co Ty i Alicja macie juz za sobą. Teraz już Wasze maleństwa coraz fajniejsze... Ale zazdroszczę...

Ależ mam optymistyczny suwaczek na dziś;)))

Denim, Renia, gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekamy na kolejne informacje i jakieś zdjęcia:) Trzymajcie się dzielnie!! Poprawiłam tabelkę, brakowało w miej Denim... marysia78......Justyna........29........40.....03.04. .. .....+7,5kgChKępno Anna_śl..........Ania............29.......40........04.0 4......+11kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......40..... .. 07. 04........+18kg...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......40........09.04.. ......+5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert no wiec mama....Ania....25.........38..........10.04.........+20kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ olcia00...........Ola.............26........35.......13. 04........+9 kg CH Adaś .... Kraków pigi15............Dorota.........28....39.......15.04... . ..+14kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg mag26...........Magda..........27.... ..39........19.04.. .......+16kg DZ minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..34.......20.04...........+14 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............28.... ..38.......20 .04.........+18kg Michałek viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..36..…...22.04...... ... +9 kg Rufin Szczecin aniawd...........Ania............29......36....... 24.04......….+13kg DZ Isa22........Gosia..........30........38 ....... 27.04...... +14 kg DZ Maja pikpik............Kinga..........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......36.......30.04. .... .. ....+15 kg CH Vincent Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......37........30 .04.........+18 kg DZ Laura Warszawa Asiulek81.........Asia...........27........30..........2 7.04.. ....+13kg CH....Kacperek denim............Ania............21........38..........1 5.04.......+?kg DZ Tosia Opalenica Nick* imie dziecka* tydz ciazy* data* waga* wzrost*sposób porodu Ali-cja * Alicja * 38 ...11.03.... 21:40 ..... 3200g.....56cm...... cc Alex81 *Oskar * 38 ...17.03 ..................4270g.....58cm......cc Gosiek69 *Wiktoria*38...19.03................ 3000g.....54c m......cc Adamisia*Karolek.*40... 28.03... 21.50.......3340g.......54cm.....cc Brzuchata *Adaś * 39 ...01.04.....04:35...... 2700g.....52 cm.....sn Motka *Nikodem*39..03.04.......9:10.........3200g .................cc Mysiczka*Filip*39...4.04..........8.14.........3600..... ...55cm.....cc 1967*Lukrecja*39..5.04..........10.01........2600g...... ............cc Renia905 * Konrad * 5.04 ........23.59 .......3610 ....... ..........sn Denim * Tosia * 6.04 ........15.37 ........ ........... ...........cc

Aniu, ja na zgagę ogromne ilości wody i Manti. A jak mleko, to zimne:) A teraz już nauczyłam się żyć ze zgagą i jem prawie wszystko na co mam ochotę, tyle że do 18-tej, potem już tylko nabiał.

Witojcie! Kochane, byłam dziś u tej mojej pani ginekolog, dostałam skierowanie do szpitala, ale do czwartku mam czekać w domu. Jeśli nie zacznę rodzić, to w piątek koniecznie do szpitala, a tam zdecydują co dalej. Na skierowaniu napisała przy wadze dziecka XL, powiedziała mi też że prawdopodobnie będzie cc, ale o tym ma zdecydować lekarz w szpitalu... I kuźwa dalej nie wiem na czym stoję. Wczoraj wieczorem coś się ze mnie lało i myślałam już że to wody, dziś się o to spytałam, to po badaniu stwierdziła, że wody jeszcze nie, ale czop już odszedł... I chyba na dniach dołączę do grona szczęśliwie rozpakowanych:) No i nic już nie przytyłam, wszystko pochłania Antek, dziś waga 3900... Oki, zmykam poleżeć, buziaki!

Dzień dobry Kochane:) Ja dalej bez zmian, co chwila jakiś fałszywy alarm, ale to jeszcze nie skurcze... Jutro idę wobec tego po skierowanie, tak więc pewnie jutro wyląduję w szpitalu albo na badaniach, albo na obserwacji... Zobaczymy... Jutro koniec 40tc wg OM. Lukrecja przecudna, jejku, wszystkie maluszki tak urocze, że jak tylko na nie patrzę to oczy mi się pocą. Denim, odezwij się wreszcie! Uciekam kończyć obiadek, moi wybyli do kościoła, ja już nie dałabym rady... Buziole!

Dzień dobry:) Gratulacje dla świerzo upieczonej mamusi i dla Lukrecji:) A Denim coś też się wyłamała, ale jej Tosia już tak duża jak mój synek... Oby jej za bardzo nie męczyli w tym szpitalu. Miejmy nadzieję, ze wkrótce da znać, co u niej:) Kochane, mój Antek uparł się i siedzi, mimo że dziś termin z usg. Choć całą noc bolało mnie podbrzusze, ból promieniował na pachwiny (tak mnie rwało, że nie mogłam się ułożyć i budziłam co jakiś czas). Nawet wczoraj z mężem spróbowaliśmy \"pomóc\" naturze, ale dalej nic:) Wiem, wiem.... muszę cierpliwie czekać, więc czekam:)

Moja już wie i nie dzwoni codziennie, ale teraz się zastanawiam, czy może biedna nie chce mnie denerwować. A ja nie dzwonię, bo pomyśli że urodziłam... I tak czekamy sobie w milczeniu:P

Agoosia, pozostaje nam wcinać chrząstki, galaretki itp...;) Aniu, podziwiam Ciebie za spokój, mnie nosi, czas się dłuży, nie potrafię sobie znaleźć miejsca:) Wczoraj zastosowałam jesen ze sposobów ponoć przyspieszających poród, masowałam wieczorem sutki... I co? Dzis po raz pierwszy zobaczyłam na nich małe ślady siary, nic poza tym się nie dzieje:) Tk ogólnie to bardziej mnie męczą telefony od rodziny i znajomych ciekawych czy już?? Mimo ze wiedzą, że jak będzie to \"już\" to napewno dowiedzą się od razu:) Mąż z nimi gada, ja mogłabym być mało przyjemna... Denim, czekamy na wieści:)

Iwonko, trzymam jutro kciukasy bardzo mocno:) I chylę czoła... ja już jestem kompletnie niezdatna do jakielkolwiek pracy, totalnie rozkojarzona:) Tak od jakiegoś czasu zastanawia mnie jedno. Nasza Motka miała wskazania do cc z powodu ryzyka rozejścia się spojenia łonowego. W wielu gazetach czytałam też, ze bóle w pachwinach powiiny być niepokojącym sygnałem, z którym należy zgłosić się do lekarza. Tymczasem ja mam regularnie obolałe pachwiny już od 6 miesiąca, podobnie spojenie i biodra... Teraz jak poleżę w ciągu dnia, to do łazienki idę po ścianach, nie potrafię zrobić samodzielnie kroku. A moja pani gin. za każdym razem gdy jej to mówiłam, twierdziła że to normalne... Bądź tu człowieku mądry. Wspomnę jednak o tym jak już będę na izbie przyjęć, bo trochę się jednak boję... Tym bardziej że Antek duży.

Mysiczko, ale się cieszę:) Gratuluję kolejnej Mamusi:) No to mamy druzgocącą przewagę chłopaczków:) Babcia mojego męża mawia, że jak się dużo chłopaków rodzi to znak że wojna idzie, hahahahaha

Adamisiu, ale słodziutki Twój syneczek... Ja już nie mogę się doczekać, jak polożę sobie Antosia na brzuchu i będę chyba cały czas siuę w niego wpatrywać... I już ryczę, bo normalnie nie mogę się doczekać, to coś w rodzaju ogromnej tęsknoty, też tak macie?

Halo:) Wiedziałam, że to jeszcze nie to... choć miałam nadzieję, ze może jednak:) Ja pierdzielę, jeszcze trochę i zeświruję całkiem:) Mag, dla mnie to trochę dziwne, że chcą przekręcać maluszka... w życiu nie dałabym żadnemu lekarzowi tuż przed porodem majstrować w taki sposób przy dziecku. Kategorycznie zarządałabym cc. W ogóle dość sceptycznie podchodzę też do wywoływania porodu. Chyba nie ufam lekarzom i dlatego modlę się zeby Antoś zechciał jednak sam dać znać... Aniu, ja własnie ostatnio mojej pani doktor się spytałam o zzo i dowiedziałam się że owszem, w naszym szpitalu jest bezpłatne, ale tylko jeśli są wskazania medyczne, nigdy na żądanie. Więc podobnie jak u Iwonki, mogę pomarzyć... Ale szczerze mówiąc jest już mi wszystko jedno... Już chcę mieć to za soba, bo czuję już ogromne zmęczenie ciążą i coraz większy niepokój o zdrowie Antka... Miłego dzionka Kochane!!

Ja mam zwolnienie do niedzieli a jeśli do poniedzialku nie urodzę to mam się stawić u pani doktor po skierowanie do szpitala... Nie spytałam czy na badania, czy na wywołanie... Pewnie najpierw badania i jeśli okaże się że nie ma co zwlekać to albo wywołanie albo cc (nie ukrywam że obawiam się że mały ma już koło 4kg...)

Isa, ja mam - taką gęstą jak kisiel, i jaśniutką, ale wydaje mi się że to powoli czop odchodzi... Mieliśmy z mężem ambitny plan we dwoje przyspieszyć akcje porodową jednak boję się, że jeśli to rzeczywiście czop to sexik już raczej niewskazany.

Pigi, każdy lekarz Ci powie, że nie. Agoosia, ja mam termin z USG z 13tc na 5 kwietnia i ten uważam za najbardziej prawdopodobny. Ale ja sobie mogę uważać:) Antoś zrobi jak uważa, a żadne argumenty do niego nie przemawiają:P

Ale super:))))) MOTKA - GRATULACJE!!!!!!!!

Nie tylko Ty:) Jak oglądałam z mężem Ring, to ja jego trzymałam za rączkę;):P

Dzień dobry:) Adamisiu, bardzo się wzruszyłam, jak przeczytałam co napisałaś... Ehhh... jakaś płaczliwa się zrobiłam ostatnio, wystarczy że zobaczę noworodka w TV i już tracę ostrość:) U mnie dalej bez zmian... żadnych symptomów. A czas dłuży się niemiłosiernie... Wczoraqj się naczytałam o porodach, oznakach i jestem jeszcze głupsza niż byłam:)

agoosia, lipca????