Ola31

Cześć Kochane, znów w pracy, ale wreszcie porządnie odpoczęłam sobie przez te cztery ostatnie dni:) Wczoraj zważyłam się wreszcie, choć z trwogą wchodziłam na wagę... byłam zaskoczona, bo przez cały grudzień przybyło mi tylko 2kg:) W sumie to tylko brzuch mi rośnie, tyłek praktycznie bez zmian, cały czas noszę spodnie rozmiar 38, które kupiłam na początku ciąży:) Co do samopoczucia, coraz gorzej śpię, budzę się przeważnie kolo 3 i do 5 mam po spaniu... denerwuję się tym i jeszcze gorzej mi zasnąć. Czuję, że dziecko też pobudza się w tym czasie i mocno się rozpycha, jak leżę na boku to mam wrażenie jakby ułożyło się w poprzek brzucha i próbowało stawać na nóżkach:) Mam też ciągle podwyższone górne ciśnienie i tętno (górne powyżej 130 a tętno powyżej 90) Jutro będę na wizycie, to spytam czy wszystko w porządku, bo boli mnie głowa i mam momenty, gdy nagle robi mi się słabo i duszno... (ostatnio zmierzyłam ciśnienie gdy tak się poczułam i okazało się że nagle ciśnienie górne i dolne spadło o 20). Już się nie mogę doczekać jutrzejszej wizyty, mam nadzieję że poznamy płać maleństwa:) Do mojego męża chyba dopiero dociera że wkrótce dzidzia pojawi się na świecie, jest dla mnie bardzo kochany, wreszcie i ja sę uspokoiłam... hormony dały mi popalić:) Oki, znikam Mamusie, musze popracować, a bardzo mi się nie chce... Milego dnia!

gosiek69........Gośka..........38.......24.........02.04 . .......+7kg Dz Alex81...........Ola..............26......27.........02. 04........+4,2kg..N adamisia........Asia............ 26.......27.........03.0 4... ...+9 kg..CH marysia78......Justyna........29........26........03.04. .. .....+1kgCh ali-cja...........Ala.............36...…...27.... ...04 .04........+9,3 kg..N Ola31............Ola.............31..…..27........ 07. 04.....…. +9kg agoosiaa........Agnieszka....22.......27.........09.04.. ..... .+3.5kg CH Anna_śl..........Ania............29.......23........09.0 4.........+6kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2,kgCH echo1978.......Aneta..........29.......23........11.04. . .....+7kgCHiDZ Motka...........Ania............28.......25....... 14.04......….+9kg..CH Renia905........Renata........26.......24....... 14.04...…....+7kg CH pigi15...........Dorota.......28...…...25..… ..16.04. ....…..+5kgDZ. gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04......….+3kg 1967.............Iwona.........40 ..…..21.........18.04...…...+6kg dz mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26......19.......20.04.........+5kg DZ polina80.........Ola..............27........25.......20 .04..........+9kg viki444...........Wiolka.........29......19..…..20 .04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......22..…...22.04...... ...+2 kg CH olcia00...........Ola.............25........24.......23. 04........+4,5 kg CH aniawd...........Ania............29......21....... 24.04......….+4.5 kg Isa22.............Ewa............29.......24 ....... 27.04.........+4,5 kg DZ pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29.......15.......30.04. .... .. .+4 kg

Kochane, podwójnie szczęśliwego Nowgo Roku!!!! Zdrowych dzidziusiów, szybkiego powrotu do formy przyszłych mam i mnóstwo radości z pociech:)

Cześć Kochane Dziękuję Wam za wsparcie, miałam wczoraj naprawdę ciężki dzień, rozkleiłam się rano i nie mogłam się pozbierać... poprzednia noc prawie nieprzespana, dzisiejsza też niespecjalnie, mimo że mąż mnie wczoraj przedprosił, widziałam że było mu bardzo głupio... Nie zabronię mu pić, tym bardziej że rzadko mu się zdarza przesadzić. Ale to straszne na trzeźwo patrzeć co alkohol robi z kogoś, kogo kochamy, serce mi pękało... Dziś już jest ok, pospałam rano godzinkę dłużej i trochę spóźniłam się do pracy. Postaram się szybko zrobić to co mam do zrobienia i znów 4 dni wolnego... I te dni odpoczywam, bo w święta nazapieprzałam się w kuchni strasznie... Miłego dzionka Dziewczynki:)

Miałam świeta skopane, bo połączone z imieninami męża. Wczoraj towarzystwo popiło, mój mąż przesadził, a w takim stanie jest przeważnie nieprzyjemny, chamski i agresywny.. nagle stał się zupełnie obcy:( Spałam dziś w drugm pokoju i najbliższe noce też chyba tak spędzimy. W pracy co chwila zbiera mi się na płacz, nie potrafię powstrzymać łez, bardzo mi smutno:(

No nie wszystkie.... ja w pracy:( w paskudnym nastroju... w sumie cieszę się że nie musze dziś ogladać mojego męża...przynajmniej do 15-tej... potem chyba sie położę

Cześć dziewczyny, ja tylko poprawie tabelkę, napiszę może cos później... gosiek69........Gośka..........38.......24.........02.04 . .......+7kg Dz Alex81...........Ola..............26......26.........02. 04........+3,5kg..N adamisia........Asia............ 26.......26.........03.0 4... ...+7,5kg..CH marysia78......Justyna........29........25........03.04. .. .....+1kgCh ali-cja...........Ala.............36...…...26.... ...04 .04...... ...+9,3 kg..N Ola31............Ola.............31..…..26........ 07. 04.....…. +7kg agoosiaa........Agnieszka....22.......25.........09.04.. ..... .+3.5kg CH Anna_śl..........Ania............29.......23........09.0 4.........+6kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2,kgCH echo1978.......Aneta..........29.......23........11.04. . .....+7kgCHiDZ Motka...........Ania............28.......24....... 14.04......….+5kg..CH Renia905........Renata........26.......24....... 14.04...…....+7kg CH pigi15...........Dorota.......28...…...23..… ..16.04. ....…..+5kgDZ. gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04......….+3kg 1967.............Iwona.........40 ..…..21.........18.04...…...+6kg dz mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26......19.......20.04.........+5kg DZ polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg viki444...........Wiolka.........29......19..…..20 .04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......22..…...22.04...... ...+2 kg CH olcia00...........Ola.............25........22.......23. 04..........+4kg CH aniawd...........Ania............29......21....... 24.04......….+4.5 kg Isa22.............Ewa............29.......23 ....... 27.04.........+4 kg DZ pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29.......15.......30.04. .... .. .+4 kg

Dziewczyny, mi ostatnio się śniło, że jadę w pociągu, który zderzył się czołowo z innym pociągiem, że widziałam sam moment zderzenia i byłam przygotowana na najgorsze... to było straszne... często męczą mnie tego typu sny... Alex, rzeczywiscie to już duże dziecko... uważaj na siebie Dziewczynki, dla każdej z Was po , uciekam wkrótce do domku przygotowywać się do Świąt:) Wczoraj na szczęście kupiłam wszystkim prezenty...:) Miłego popołudnia, postaram się wpaść przed świętami:) Buziaki!

Aniu... nie wiem co Ci napisać:( Nie umiem sobie wyobrazić co czujesz i nawet nie próbuję...

Motka, ale z Ciebie ranny ptaszek;)))))

Hej Dziewczynki:) Wczoraj miałam zalatany dzień... Zaczynam odczuwać atmosferę świąteczną od tej mniej przyjemnej strony (zakupy, gotowanie, porządki... nie przepadam za tym). Wczoraj też zaliczyłam dwie \"imprezy\" opłatkowe:) Jedną w pracy, z pysznym poczęstunkiem, potem prosto z jednej na drugą - do przedszkola, gdzie dzieci miały świąteczne przedstawienie:) Ubawiłam się super, dzieciaczki w grupie to istna komedia:) Cud że te przedszkolanki panują nad nimi:) Po tym wszystkim jeszcze mega kolejka na poczcie, a potem mega kolejka do kasy w sklepie... Wieczorem miałam dość... brzuch twardy, pachwiny obolałe, plecy obolałe... czuję się jak taki mały hipcio;) A dziś wstałam o 5,30 jak skowronek:) Wiecie co, nie mam jeszcze żadnych prezentów (i totalny brak pomysłów na nie), gotowanie zacznę dopiero w sobotę... Mysiczko, nie jesteś jedyna. Ale nic to... jeszcze jest parę dni, może w sobote zakupy a potem gotowanie:) Ok, uciekam do pracki, jeszcze dwa dni by dopiąć wszystko na ostatni guzik i spokojnie spędzić święta:) Miłego dzionka!!! Ps. Ciekawe którą wsrawi godzinę... jest czwartek, 20 XII, godz. 7.59:)

Witajcie! Ja krócutko, bo ostatni tydzień wytężonej pracy przed zamknięciem roku, na szczęście najgorsza robota juz za mną:) Mysiczko, to dziecko potrzebuje rodziny, stabilizacji... Jest coraz bardziej nerwowy, agresywny i pamiętliwy. Ale sam traktuje nas jak swoich rodziców, mimo że mówi do mnie \"ciociu\". Bardzo się cieszy, że urodzi się dzidziuś, wciąż pyta, kiedy wreszcie będzie ta wiosna:) Jak wita się ze mną, to całuje też brzuszek, a wczoraj powiedział, że w przedszkolu malował tatusia, babcię i mnie z dzidzią w brzuszku... To wszystko jest dla mnie naprawdę bardzo wzruszające, mimo że to nie jest łatwe dziecko... Wczoraj też uczyliśmy się kolęd i piosenek świątecznych, rozmawialiśmy o Wigilii i Pasterce i maly cieszył się bardzo, że spędzimy razem święta (ostatnie lata zawsze spędzał z matką, a w ubiegłym roku mąż jechał do niego w drugi dzień świąt 100km, żeby móc pójść z nim choć na godzinkę do kawiarni na gorącą czekoladę...) Przykre to było, na święta przyjechali moi rodzice, a w drugi dzień świąt sama ich odwoziłam podczas gdy mąż był u synka... też sam... Dlatego teraz bardzo cieszymy się, ze wreszcie spędzimy normalne święta, wszyscy razem:) No i miało być krótko, a ja się rozpisałam:) Poprawiam tabelkę i znikam... Miłego dnia! gosiek69........Gośka..........38.......24.........02.04 . .......+7kg Dz Alex81...........Ola..............26......24.........02. 04........+3,0kg..N adamisia........Asia............26.......24.........03.0 4... ...+6,5 kg..CH marysia78......Justyna......29..........25......03.04... .... ..+1kgCh ali-cja...........Ala.............36.......25.........04 .04...... ..+9 kg..N Ola31............Ola.............31......25..........07. 04....... +7kg agoosiaa........Agnieszka....22.......24.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......23........09.0 4.........+6kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2,kgCH echo1978.......Aneta..........29.......23.........11.04. . .....+7kgCHiDZ chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......24....... 14.04.........+5kg..CH Renia905........Renata........26.......24....... 14.04.........+6kg CH pigi15...........Dorota.......28........23.......16.04. .......+5kgDZ. rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg 1967.............Iwona.........40 ......21.........18.04........+6kg dz mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......22.......22.04.........+2 kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg olcia00...........Ola.............25........21.......23. 04..........+3,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......21....... 24.04.........+4.5 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......22 ....... 27.04.........+3 kg DZ pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg

Mnie też dzieciątko kopie najbardziej jak leżę... Ale teraz, gdy zjadłam też się rozpycha:) Dziś w nocy nie dało mi spać, od 4 do 5,30 nie spałam, a srajdek bawił się w najlepsze:) A to już ten czas podobno, gdy pory snu matki i dziecka sa zbieżne... gdzieś to wyczytałam, i chyba coś w tym jest:)

Cześć Mamusie:) Jestem po weekendzie, mały jest już z nami, choć nie obyło się bez cyrków i pewnie to dopiero początek... Przywieźliśmy go w sobotę rano, potem tatuś z synciem pojechali kupić żywą choinkę i wczoraj od rana w trójkę ją ubieraliśmy, w tle grały kolędy, a w kuchni teściowa piekła ciasteczka:) Lubię takie dni... atmosfera świąt zagościła na dobre w naszym domu:) Dziś rano zmusiłam się wreszcie, by wypić glukozę... W sumie nie było tak źle, po tym co pisałyście obawiałam się najgorszego. Teraz jak na szpilkach siedzę i czekam na wyniki. A zobaczę je dopiero na wizycie 3 stycznia, bo laboratorium przesyła je od razu do gabinetu pani doktor. Poza tym wwszystko w porządku choć wieczorami bardzo mnie bolą pachwiny, a ostatnio znów parę razy złapał mnia jakby skurcz z boku brzucha... musiałam poleżeć dobrą chwilę z podkurczonymi nogami... Zazdroszczę tym z Was, które znają już płeć dzidziusia... Tym bardziej że ostatnio mój mąż widział chłopaka, a ja dziewczynkę:) No nic... uciekam popracować... Miłego poniedziałku!

Przywitam się tylko, bo wczoraj musiałam wziąść wolne i już zaległości piętrzą się na biurku... Pisałyście o wymiarach dzidziusia, mnie coś tknęło i sprawdziłam jaka jest prawidłowa waga dzieciątka w 23 tyg. I wyczytałam że 450g, w 24 - 550 a w 25 - 700. A moje w 23 tc ważyło 640g.... Kurcze, nie za duże?:) Mam nadzieję, że to nic złego... Achaaa:) Dobra wiadomość:) Sąd przyznał tymczasowe prawo do opieki mojemu mężowi:) Jest bardzo szczęśliwy. Dziś jedzie po swojego synka, ciekawa jestem jak sprawy się dalej potoczą, mam nadzieję że sąd wreszcie zdecyduje się ostatecznie, u którego z rodziców dziecko będzie mialo lepsze warunki (w pełnym tego słowa znaczeniu...) Ok, znikam:) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu! Ja chyba pojawię się dopiero w poniedziałek... Pa!

Co tu tak pusto?

Hop hoooop:) Jest tu kto? Gdzie się podziewacie? Czyżby przedświąteczne porzadki?:)

Witajcie! Trochę mnie nie było, weekend zalatany, w pracy młyn a popołudniami tylko leżę... Mysiczko, rzeczywiście trochę Ci się tego nazbierało, a to że w Twojej pracy tak Cię traktują wiedząc że spodziewasz się dziecka jest bardzo przykre... Nie przejmuj się, dyscyplinarka musi być bardzo dokładnie uzasadniona i zawsze możesz się od tego odwołać w sądzie pracy, a równocześnie poprosić o bezpłatną poradę w PIP-ie... Może nawet zrób to już teraz? Głowa do góry Słonko, bądź dzielna. No i Twojemu tacie życzę zdrówka! Alicja, jeśli chodzi o zasiłek z zus to mają takie prawo, bo oni mogą wszystko... Niestety zus przed wypłatą zasiłku może najpierw zlecić lekarzowi orzecznikowi sprawdzenmie zasadności zwolnienia, a dopiero po jego opinii wypłaca zasiłek. Tydzień temu wezwali mojego męża mając wszystkie papiery ze szpitala łącznie z wypisem i zaleceniami lekarza operującego... Paranoja... Musiał o dwóch kulach tłuc się do miasta o 40km oddalonego od naszego... Czytałam też o przypadku pozbawienia zasiłku kobiety w ciąży, bo wpadła do niej kontrola z zusu a ona akurat wracała z zakupami do domu... (przyszła samotna matka). Marysiu, przykro mi z powodu papużki... Aniu, będzie dobrze:) Wczoraj schodząc po schodach powinęła mi się noga... Przewróciłam się i jechałam kilka schodków w dół... Bogu dzięki na tej zawiniętej nodze i tyłku, trzymając się poręczy... Trochę się poobijałam, na szczęście dzięki kozakom nie zwichnęłam nogi:) W domu dopiero usiadłam i się poryczałam, bo niedość że ciężki dzień w pracy, to jeszcze te schody... W sobotę za to byliśmy z mężem we Wrocławiu pooglądać wózki, łóżeczka itp... I znaleźliśmy wózek który jest podobnie funkcjonalny jak Nomad (na który się bardzo napaliłam), ale dużo tańszy:) To Vintage z Casualplay - spacerówka + fotelik/gondolka 3-stopniową regulacją oparcia, montowany na stelarzu wózka. Kolor mamy nieustalony:) Tzn. umówiliśmy się, ze jeśli będzie chłopczyk, to mąż wybiera kolor, a jeśli dziewczynka to ja:) Ok, teraz tabelka:) gosiek69........Gośka..........38.......24.........02.04 . .......+7kg Dz Alex81...........Ola..............26......24.........02. 04........+3,0kg..N adamisia........Asia............26.......24.........03.0 4... ...+6,5 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......24.........04 .04...... ..+9 kg..N Ola31............Ola.............31......24..........07. 04....... +6,5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......23.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......23........09.0 4.........+6kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2,kgCH echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......22....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......22....... 14.04.........+5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg 1967.............Iwona.........40 ......21.........18.04........+6kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/ - 0kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......21....... 24.04.........+4.5 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......20 ....... 27.04.........+1 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........21.......22.04. .......+5kgDZ. marysia78......Justyna......29..........23......03.04....... ..+0kgCh olcia00...........Ola...........25..........21......23.0 4..........+3,5kgCH Miłego dzionka Dziewuszki!

Agoosia, ten szpital pewnie przez stres.... Odpoczywaj i wracaj do sił, przytulam

Cześć Kobitki Wczoraj nic nie pisałam, bo prosto z pracy poleciałam do lekarza, potem spałam całe popołudnie a wieczorem jeszcze zaliczyliśmy z mężem zakupy Wczoraj czułam się fatalnie, bardzo bolały mnie plecy i podbrzusze, czułam się bardzo słaba… Ale do rzeczy Z Maleństwem wszystko w porządku, wszystkie pomiary prawidłowe, badanie trwało dość długo, bo Szkrab się bardzo wiercił Serducho biło bardzo mocno i równiutko. Jednak podobnie jak u -1967- dziecko wypięło się pupą i nie było widać płci… Niby na początku lekarka z mężem zobaczyli coś jakby „trzecią nóżkę” ale ja raczej widziałam babeczkę;) Dzidzia waży 640g, zapomniałam z wrażenia spytać o długość Dostałam też skierowanie na komplet badań, w tym to obciążenie glukozą… Już się cieszę;););) Alu, brak mi słów… Ja od początku chodzę do lekarza na NFZ. (w końcu płacę składki na ubezpieczenie, więc niech NFZ finansuje wszystko), mimo że nie mam i nigdy nie miałam zaufania do publicznej służby zdrowia… Jednak mam to szczęście, ze moja ginka jest dobrym lekarzem i przede wszystkim bardzo ciepłą osobą… Z przyjemnością do niej chodzę, wizyta trwa tak długo jak to konieczne i nie żałuję że ją wybrałam. Miałaś chyba pecha co do tego lekarza, ja jestem bardzo porywcza, na miejscu zrobiłabym mu awanturę i nie popuściłabym na pewno… Trzymaj się i napisz jak po dzisiejszej wizycie, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, głowa do góry Co do synka mojego męża, to z paszportem jest prawdą, jednak to że wyjechała do Londynu rodzić jest już nie w porządku… nie wierzę że nie zdawała sobie sprawy, że oczekiwanie na paszport jest dość długie i że tyle czasu nie będzie widziała swojego pierwszego dziecka. Wiedziała i zrobiła o wszystko z premedytacją, a to ją w moich oczach całkowicie skreśla jako matkę… i nie ma dla niej żadnego usprawiedliwienia. I jeszcze tabelka, aktualizuję dane, bo chyba to nie była najaktualniejsza gosiek69........Gośka..........38.......20.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......24.........02. 04........+3,0kg..N adamisia........Asia............26.......23.........03.0 4... ...+6,5 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......22.........04 .04...... ..+6,2kg..N Ola31............Ola.............31......23..........07. 04....... +6,5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......23.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......23........09.0 4.........+6kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2,kgCH echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......22....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......22....... 14.04.........+5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg 1967.............Iwona.........40 ......21.........18.04........+6kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/ - 0kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......16....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......20 ....... 27.04.........+1 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........21.......22.04. .......+5kgDZ. marysia78......Justyna......29..........23......03.04....... ..+0kgCh olcia00...........Ola...........25..........20......23.0 4..........+2,5kg Miłego piątku:)

Aniu, dziękuję, juz jest lepiej... choć wciąż jestem wewnętrznie niespokojna. Byłam właśnie zarejestrować się na wizytę, pogadałam chwilkę z położną - przesympatyczna kobieta, dowiem się dziś w jaki sposób wybrać ją sobie na położną środowiskową:) Z mamą moge pogadać jedynie przez telefon, mieszka 500km ode mnie. Zawsze mnie wspierała:) Ale sa tematy o których i z Nią niestety nie moge rozmawiać... i nie chcę. Alicjo... przykro mi bardzo, napisz chociaż czy wszystko z Tobą i Dzieciątkiem dobrze... Trzymaj się cieplutko...

Cześć Mamusie! Agoosia, przykro mi... postaraj się nie przejmowac tak bardzo, może mieli swoje powody (a raczej ona miała). Nie znam sytuacji, więc nie chcę nikogo osądzać.... Ale Ty tworzysz własną rodzinę i musisz o nią dbać przede wszystkim, świata nie zbawisz... Trzymaj się cieplutko! U mnie też pusto w domu od wczoraj... Mały poszedł do \"mamusi\" choć rano gdy się dowiedział, że ona po niego przyjedzie, zaczął płakać, ze on nie chce do Londynu, że chce wrócić do nas... Cały czas zachowuje się tak, jakby poszedł do niej w odwedziny, tak tylko na troszkę:( Moje Dzieciątko też wczoraj mniej aktywne, też się smuciło, że braciszka nie ma.... Dziś idę na wizytę, trochę się denerwuję a jednocześnie jestem ciekawa:) Trzymajcie kciuki! Zmykam do pracki, miłego Mikołaja!

Pigi, nic się nie martw... napewno wszystko będzie w porządku:) Trzymam kciuki!

Agoosia, na dzisiejszy stan prawny - zabiera... wciąż czekamy na postanowienie z sądu o przekazaniu opieki ojcu na czas sprawy o dziecko i zmiany obowiązującego postanowienia... Sądy w Polsce są naprawdę opieszałe, a te rodzinne kompletnie niekompetentne... Szkoda tylko tych dzieci.....

Hej Mamusie:) Uaktualniam w tabelce kg, wczoraj się zważyłam na domowej wadze... Jutro skonfrontuję to z odczytem wagi u lekarza:) Już się nie mogę doczekać tej wizyty, ale jestem dziwnie spokojna... Wczoraj zrobiliśmy Mikołaja synkowi mojego męża, bo dziś ma przyjechać jego \"mamusia\"... Kuzynka przebrała się w strój Mikołaja, przyszła z workem prezentów, a mały był tak przejęty, ze z drżącym głosem opowiadał wierszyki:) Potem gdy Mikołaj Go spytał, czy będzie grzeczny, obiecywał ze tak, z bardzo poważną miną i bez mrugnięcia okiem:) Oczywiście o obietnicach szybko zapomniał;) Pisałyście o bólach brzucha, albo twardnieniu... ja nic takiego nie wyczuwam, mam za to czasem wrażnie, jakby brzuch na dole mi się \"załamywał\" i trochę ciągnie, jakby był za ciężki... choć wcale nie jest... Spytam jutro mojej ginki, czy to normalne... Oki, zmykam do pracy bo grudzień zaczyna mi się bardzo pracowity, buziaki dla Was wszystkich i dziękuję jeszcze raz za wszystkie ciepłe słowa gosiek69........Gośka..........38.......20.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......23.........02. 04........+2,5kg..N adamisia........Asia............26.......23.........03.0 4... ...+6,5 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......22.........04 .04...... ..+6,2kg..N Ola31............Ola.............31......22..........07. 04....... +6kg agoosiaa........Agnieszka....22.......23.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......23........09.0 4.........+6kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......21........ 10.04.........+2,kgCH echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......22....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......22....... 14.04.........+5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg 1967.............Iwona.........40 ......18.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/ - 0kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......16....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......20 ....... 27.04.........+1 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........20.......22.04. .......+3kg marysia78......Justyna......29..........22......03.04....... ..+0kg olcia00...........Ola...........25..........20......23.0 4..........+2,5kg