Ola31

Gosiu, na brak ruchu nie narzekam... Dziś od 7 latam, dopiero usiadłam, dwie godziny łaziliśmy z Antkiem, ale spał pieknie na spacerze, mimo że wiało potwornie... Ale mnie łeb za to rozbolał. Na inny ruch już nie mam czasu i siły.... Dziewczyny, mam na termometrze teraz 15 stopni, i to nie jest w słońcu... Czyżby nasze modły o wiosnę zostały wysłuchane?:D Jeszcze co do umiejętności Antka, zawsze jak go ubieram pomaga mi w tym, zawsze podaje sam rączkę i prostuje od razu jak naceluję w rękawek. Wasze maluchy też tak? A dziś rano jak zjadł, to zaczął gadać, ale brzmiało to tak: tatatata daj cyca:D

Dzień dobry:D Agoosia, wiem o tym foteliku tyle, co w necie, też mam zamiar pojechać do Wrocławia, może w którymś slkepie mają, żeby choć go obejrzeć, dotknąć itp:) A co do uczenia się Antka... on jest trudno powiedzieć że spokojny, bo nie ma chwili, żeby się nie wiercił, ale potrafi np długo leżeć i oglądać jakiś przedmiot ze wszystkich stron po kilka razy, albo siedzieć bawiąc się sznurówką w bucie... Ale to nie jest tak że on od razu powiela moje ruchy, muszę go najpierw zainteresować, bo wokół tyle ciekawych rzeczy i co chwila go coś rozprasza, ale jak już zaciekawi się zabawą, to jak wrzucę pięć klocków to jest szansa że Antek wrzuci też, ale to nie jest na zawołanie:) No i muszę się pochwalić:) Mamy trzeciego zębola:D Górna prawa dwójka... Nie wiem czy dziś w nocy wyszła, czy dziś dopiero zobaczyłam:) Ale jest! O wadze nie mówię, bo stanęła pół roku temu, brzuch dalej mam jak w czwartym m-cu, dobrze że tyłek został bez szwanku:p Uciekam się szykować na spacer, u mnie już 10 stopni i słonko!!!!:D:D:D

Moje dziecko siedzi na podłodze tyłem do okna, widzi swój ruszający się cień na podłodze i cieszy się do niego:D Sam się nakręca:)))) Zaraz mykamy na spacerek, dziś wiosna!!!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=Pf7e4KqGOQQ&feature=related :D

Dzień dobry:) Agoosia, ja wczoraj wkleiłam jeden. Ja dziś na wagarach:) Antek kiepsko spał w nocy (pochwaliłam go wczoraj...) i jestem totalnie niewyspana... Zadzwoniłam do pracy, że mnie nie będzie, posiedzę z małym trzy dni w domu:)

Z linka od Ani dokopałam się do tego:) http://www.youtube.com/watch?v=xc7q9BePjzw&feature=related Kolorowych snów

Lida, ja już po.... bo ulga... kasa potrzebna, ale męża jeszcze nie rozliczałam:) Masz jak w banku!

Sorki, rzeczywiście do 30:) Fajny jest...

No popatrz, a na polskich stronach Twój fotelik prezentują w kat. 0-18. To musze mu się przyjrzeć bo też mi się podoba:) Dzięki!!

Dzięki Lilka:) Ten Twój fotelik jest do 18kg, a my patrzyliśmy, żeby był na dłużej, bo szykuje nam sie z Antka kawał chłopa:) Chociaż może się mylę, ale wolę dmuchać na zimne...

Acha, oglądaliśmy z mężem wczoraj foteliki i chyba zdecydujemy się na ten: BRITAX EVOLVA 1-2-3 ULTRA 9-36 kg Jeśli któraś z Was miała z takim do cznienia, bardzo proszę o opinie... Z góry dzięki!

Czytam Was z tymi wyczynami dzieciaczków i wyjść z podziwu nie mogę:) Mnie mój syn też rozpieszcza... Dwie noce z rzędu nie było ani jednej pobudki, zawsze budził się choć raz, nad ranem, a teraz dosypia do 6,30 -7:) I (odpukać) jestem naprawdę bardzo zadowolona z opiekunki, w sumie to ostatnie dwa tygodnie w porównaniu z tym co było wcześniej dały mi psychicznie odpocząć... Wreszcie zapanował spokój:) Iwona, mam nadzieję że to przejściowe, trzymaj sie! Denim, jak jej się będzie utrzymywać to spróbuj Dicoflor, jest w sadzetkach, wystarczy dodać do mleka... naprawdę pomaga uregulować pracę jelit. Buziole dla Was Agoosia, Antek też uwielbia rozwalać jak mu zbuduję, ale nauczył się też już wrzucać klocki przez niewielki otwór do pudełka:) Ale powiela każdy mój ruch, bo żeby go zainteresować najpierw pukam klockiem obok tego otworu a potem wrzucam, i jak mu pokazuję zeby powtórzył, to on najpierw puka, a potem wrzuca:D Gosia, to masz krtań załatwioną... Spróbuj naprawdę inhalację z solą, bardzo pomaga i weź jakieś tabletki do ssania (mi zawsze pomagało septolete). Buźka! Antek też mi coś pokasłuje, ale to tak, jakby się zachłystywał śliną... Muszę go poobserwować, chciałam nawet dziś zrobić sobie wolne, ale moja pracownica na chorobowym, a tu zusy dziś... A ja mam lenia! Ok, zmykam popracować, miłego dnia!

Stachu jest genialny!!!!!!!

Antkowi się podoba: Idzie niebo ciemną nocą, Dorotka, Stary niedźwiedź, a najbardziej taka holenderska piosenka, którą nauczyła mnie szwagierka w wakacje:) Mam też płyty z muzyką z mini mini i tam jest mnóstwo twórczości fasolkowej, piosenki z bajek, z programów dla dzieci jeszcze z naszego dzieciństwa (tik-tak, jagódki, panie janie) Może w wolnym czasie zgram je na dysk i wrzucę na grupę... Postaram się w weekend:) Dodatkowo wierszyki (Antek ożywia się na : posłał kosioł koziołeczka, baloniku mój malutki, kosi kosi:)

Gosiu, tak w ogóle to masz super pracę!!!! Od zawsze byłam praktyczna, dlatego poszłam w tym kierunku w którym poszłam... ale zawsze muzyka była mi bardzo bliska... muzyka, taniec... ehhhh

Gosiu, Jaśka tak ostatnio męczył kaszel, to lekarka przepisała mu takie krople na noc: Sinecod. Nie wiem czy są na receptę, może zapytaj w aptece? Dodatkowo pomaga inhalacja z solą...

Denim, jak Tosia?

Lida, kawał przedni:D!!!! Agoosia, nie wierzę jak to czytam... Antek dalej sam nie umie usiąść... a tu wstawanie bez trzymanki, abstrakcja! Mój czort przemieszcza się na tyłki, albo turlając się, wczoraj szykowałam mu w kuchni jedzenie, był w pokoju na podłodze i ładnie się bawił, wracam, a ten już prawie dosięga rączką grzejnika (słoneczko z wiatraczkiem ... ), myślałam że zawału dostanę, zawołałam, że nie wolno, obrócił się i stracił równowage i grzmotnął broda w podłogę... był płacz:( ale tylko dopóki nie zobaczył pilota:) Czort!

Kurcze, dobrze że napisałaś, bo zastanawiałam się nad concordem ultimax, ale patrzę jeszcze na Jane i Bebe confort Iseos, może upoluję taniej Denim, nic mądrzejszego niż dziewczyny nie napiszę... Ucałuj Tochnę Mnie łeb dziś boli, od wczoraj już... Ogólnie jakaś osłabiona jestem.... Muszę sobie badania zrobić, bo to chyba anemia znów:(

Anie, trzymam kciuki!! Marysiu, Kubuś superowy!! Rzeczywiście włosy ma jak młody rockman:) Ja już na dziś wymiękam, spaaać... Dobranoc!

Lida, przykro mi:( Denim, nam serwowali filozofię na pierwszym roku ekonomii... Dodatkowo pisaliśmy na zaliczenie polemikę z wybranym dziełem... Masakra:D A pobudkę miałąm podobną jak Ty, wszedł Jaś, spytał gdzie tatuś, a ja nie wiedziałam o co mu chgodzi?:) Antek już śpi, ależ ja Go kocham!!!!!!! Uciekam w prasowanie.... Acha, może koleżanka Iwona podeśle trochę Luśki, koleżanka Denim trochę Tosi, Ania - Kubusia! Dawno waszych maluszków nie widziałam... Buziaki Kochane!

Lilka, konsystencja rzadsza, ciemnozielona i odparza... Ja dziś po pracy zjadłam obiad, uśpiłam Antka i ległam... spałam prawię godzinę, tyle co moje dziecko:) Ale mi to dobrze zrobiło:D

:) Ehhh, to chyba nie mam tak źle, mój chociaż kuchci, bo ja nie znoszę stać przy garach....

Agoosia, jemu idą hurtem górne jedynki i dwójki... Wczoraj miał cały tyłek odparzony, bo kupa typowa na ząbki... a przewinęłam od razu... A płakał, bo ogólnie coś mu nie pasowało, dzwoniłam, i po moim wyjściu dała mu zabawki i zapomniał... Fajnie macie z tym spaniem rano, ja nawet w weekendy mogę zapomnieć że pośpię po 7:( A już naprawdę chodzę na rzęsach, a mój mąż nawet się nie domyśli żeby wziąć małego na godzinę i żebym odpoczęła, sam woli pospać:(