Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ola31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ola31

  1. Młody już śpi, a mi udało się naprawić neta w laptopie:) Antek codziennie odkrywa coś nowego, dziś odkrył, że upadek boli... Zapomniał do czego rączki służą i grzmotnął głową w zabawkę (taki duży parking z chicco) No i ma pierwszego guza nad skronią.... ale ja przeraziłam się nie na żarty (drugi raz w ciągu czterech dni). Poza tym nieporadnie zbiera się do raczkowania, ale chyba ma za ciężki tyłek, bo jak go podnosi z podłogi to ręce nie wytrzymują i leci głową w dół;) Ale próbuje mozolnie, nie poddaje się:) A na siedząco bez problemu kręci się w kółko, tak więc mamy milowy postęp przez ostatnie dwa tygodnie... Co do jedzenia, aż się zdziwiłam, ale moje dziecko też dzis coś apetytu nie miało, dopiero na kolację wytrąbił całą butlę (co do ilości, od trzech miesięcy wciągamy jednorazowo 200ml mleka - trzy butle dziennie, plus kaszka, plus obiadek, plus deserek) I tylko kilogram przez trzy miesiące.... Ja nie wiem gdzie Antek to spala....;)
  2. Iwona, aleś się komuś naraziła;) Hahaha:) A nasza \"szczera\" coś ucichła:D A ciekawa jestem co jeszcze ciekawego ma do powiedzenia....
  3. Iwona, nie ma za co:) Ja, co by "szczera" miała o czym pisać, przytaknę Ci:D
  4. Pigi, dajmy spokój... laska powinna mieć nick: tchórzliwa do bólu:p
  5. Agoosia, Stachu rozwala na łopatki:) Naprawdę! Właśnie zobaczyłam filmik:) Motka, chwal się też:)
  6. Hahaha:) Iwona, spróbuj w menu u gfóry (chyba widok - powiększenie)
  7. Cześć Kochane:) Agoosia, buziaki dla Stasia w nosek... Antek tez od piątej nie spał, gadał, śpiewał, wiecie jakie to denerwujące jak mam świadomość że muszę za godzinę wstać do pracy? Tak więc ja od piątej nie śpię, a jak synkowi dałam herbatkę to spał do 7,20:) Jestem dziś totalnie niewyspana, rano kazalam mężowi jechac beze mnie, musiałam zrobić sobie spacer do pracy:) Miłego poniedziałku!
  8. Ja od p[oczątku jadę na kranówce, Antek zdrowy:) Ok, już jesteśmy po obiadku i zmykamy połazić, piękna pogoda!!!!
  9. Agoosia, dzięki za przepisy:) Tą książeczkę z Bobo-vity mam ale tam jest ubogo... Alex, mi się wydaje że powoli trzeba zastępoważ np kaszki tym chlebkiem, ale ja na razie jeszcze nie będę. Ja zaczęłam wprowadzać pełne glutenowe posiłki dopiero po 9 miesiącu, wcześniej tylko dodawałam troszkę manny do mleka na noc. Wszystko w swoim czasie, i tak jeszcze zdąży jeść wszystko:) Ale wczoraj był u nas kumpel, który ma pólroczną córeczkę i jak mi powiedział że jej dają na łyżeczce nutellę żeby sobie lizała, to zamarłam... w dodatku to dziecko ma alergię i dostaje mleko dla alergików. Opierdzieliłam go zdrowo, chyba sobie odpuszczą na razie tą nutellę... Coś miałam jeszcze napisać, póki Antos śpi, ale zapomniałam.... Acha, olać trolla!!
  10. No napisałam Polska : Dania, ale bez spacji, i wyszedł: :D
  11. No to czad, bo to że Antek wczoraj spadł z łóżka to też moja nieuwaga i bezmyślność... Choć od jakiegoś czasu zawsze jak zostawiałam go na łóżku, obkładałam poduszkami dookoła, a wracając zawsze miałam wizję ze go na łóżku nie będzie... no i wczoraj nie było... dobrze że nic się nie stało... Lida, a miałam napisać nie Polska a Dania... chodziło Ci o ręczną? Bo już zgłupiałam.. Zdróweczka dla milusińskich!
  12. Hej:) Lida, a nie Polska:Dania?? Super mecz! Agoosia, dawaj te przepisy, bo w sumie jeśli chodzi o kuchcenie to weny nigdy nie mam;P Z góry wielkie dzięki!! A zrobiłam ostatnio obiadki w słoiczkach, to Antek nie chciał jeść... A mrozić pewnie będę, bo zawsze wyjdzie więcej:) Moi dziś wybyli do Wrocławia, a my z Antkiem zostaliśmy sobie sami:) Pobyczymy się cały dzień:) Miłej niedzieli!!!!
  13. Hej Kobitki:) Ja króciutko, bo już padam... Moje dziecko dziś napędziło mi strachu... Zostawiłam go na chwilkę na środku naszego dużego łóżka, leżał na brzuszku i patrzył w tv, wracam (no minęła może minuta), a jego nie ma... zamarałam, bo nic nie słyszałam, patrzę a on leży koło łóżka na podłodze i.... się cieszy! Normalnie nie mogłam go podnieść bo ręce latały mi jak u pijaka na głodzie... Nie mam pojęcia jak to zrobił, bo nic nie było słychać... A w ogóle to zaczynam powoli gotować dla Antka, bo słoiczki drogie jak diabli, a poza tym co swoje to swoje... Będę musiała codziennie wieczorem coś przygotować i dawac opiekunce. Dziś ugotowałam jarzynki, dodałam mięsko z indyka i trochę koncentratu i zagęściłam kleikiem ryżowym, wsunął całą michę:D I cieszę się, bo zjadł z o wiele wiekszym apetytem niż słoiczki... Miało być króciutko... Dobranoc:)
  14. Fajnie i nie, bo na razie oglądam je przez okno:p Mam nadzieję że nie zajdzie do 15-tej...
  15. Na dolnym śląsku jest słonko:) Ale chłodno, koło 2 na plusie... Antek już pewnie po pierwszej dżemce, na spacerze zaliczy drugą i do wieczora zabawa:D
  16. Hej Kochane, Shamanka, ja nie znam tych produktów, ale mój synek też tak długo ulewał, przestał dopiero po skończeniu pół roku... Zgęszczj mu mleko kleikiem ryżowym albo kukurydzianym, a po pół roku stopniowo powinno mijać... Agoosia, gratki dla Stasia:D To chyba pierwszy z kwietniaków chodzący?:) Chyba że Niko też daje już?:D Dwa debeściaki! Gosiu, chwal się Alą ile wlezie:) Każda z nas to robi przecież, w końcu to nasze małe oczka w głowie:) Ale niezła aparatka, jak już przez telefon nadaje:) Antek śpiewa:) Mówię wam tak to brzmi, wciąż tatatyty, ale w różnym rytmie i tonacji:) Szczególnie rano, jak zje i wezmę go na ręce, żeby sobie beknął, wtedy spiewa na cały głos:) Lida, trzymaj się dzielnie... Rozumiem że nie jest Ci do śmiechu, ale tak się złożyło że rżałam z kółka ornitologicznego:) Marysiu, to Kubuś i Antek jak bliźniaki:) Tak samo ruchliwi i też mają tylko dwie dolne jedynki:) Alex, ale jak ma 8 zębów to chyba cztery jedynki i cztery dwójki, to jak dobrze liczę to trójki a nie czwórki będą szły? A z chorobami zeczywiście jakiś pogrom, my przedwczoraj czelakiśmy w poczekalni 1,5 godziny, mimo że mieliśmy wizytę na konkretną porę... I te biedne dzieciaczki... Ok, do pracki, do 13,30 dziś i do domku:) I dwa dni z syneczkiem:D
  17. Nie ma takiej opcji;) Jedną noc tak wytrzymał, wczoraj wieczorem pyta się gdzie ma spać:) Pozwoliłam u nas:p Ale w środku noci i tak powędrował do Jaśka, bo ten strasznie cherlał...
  18. A, Iwona nie pomyślałam, przecież mój po operacji miał aescin w żelu na te krwiaki... No właśnie, dzięki:D
  19. Dziewczyny, tak w ogóle to mam do was pytanie z innej beczki... Zauważyłam że po ciąży coś się dzieje z moimi nogami, pojawiło mi się wiele pajączków i wciąż pojawiają się nowe... Bardzo dużo wokół kostek i na łydkach... I chyba powinnam pójść do lekarza, bo bardzo chę uniknąć żylaków. Znacie może jakies sposoby na wzmocnienie naczyń klrwionośnych oprócz rutinoscorbinu?
  20. Hejka! Gosiu, rzeczywiście daj Ali jeszcze czas, myślę że nie powinnaś się niepokoić... Iwona, ale aż tak Luśkę bolą dziąsełka że nie chce gryźć biszkoptów? Antek im bardziej bolą tym bardziej je maltretuje... Teraz idzie góra i jest jęczący, ale normalnie bez przerwy uuuuuuuuu i uuuuuuuuuu, ani nie placze ani gada, tylko jęczy:) Poza tym teraz zaczyna mi się z nim to co u Was od dawna:) Na chwilę nie mogę go zostawić, wczoraj wturlał się tak dziwnie pod łóżko, że dupa i nogi wystawały, a ze łóżko mamy niskie to jak próbował podnieść głowę to było bum i płacz:) Dziś znów zostawiłam go na chwilę w łóżeczku i poszlam do kuchni, słyszę płacz, wraca, a on leży z ręką uwięzioną między szczebelkami i ruszyć się nie może... W weekend zaczynam akcję zabezpieczania domu... Lida, biedny Olinek... Może żeczywiście to od tych syropkó, zmuliły go bo słodkie... Oby to nie jakiś paskudny wirus, ściskam Was! Denim, czy już po sesji? Chyba nie zajarzyłam:) Pigi, a Ty coś tak zamilkła? Suzanke, jak się dziś czujesz? Agoosia, zreflektował się M? Koleżanko, od facwetów naprawdę nie można za wiele wymagać i chwal jak uda mu się zrobić zakupy;) Uciekam do pracki, Buziole!!
×