Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MARYsu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MARYsu

  1. cześć... o Avinia to Ty młodziutka jesteś, najmłodsza z nas wszystkich... a wojsko teraz to się wzięło, ale może jakoś dobrze się ta soprawa rozwiąże dla WAs.....:) Emciu...łóżko jeszcze nie kupione...zastanawiam się jaki wymiar...90/200 nie zmieści się w pokoju...a mniejsze tzn jakie..zeby wystarczyło na dłuzej...bo w łóżeczku Julia już jest od do.. u nas wczoraj pieknie słonecznie było choć wiaterek...Julia złapała mi katar taki potężny i noc ciężka była...ma bardzo zatkany nose3k choć spływa na szczęście..ale rano cały olejek olbas wykorzystała aby wysmarować swoją kuchenkę...(ja wtedy zeszłam nastawić pranie!) Dociu wiesz z tym wołaniem Julia tez tak miała..ze obudziła się i wycie...ale minęło...póki nie zacznie dobrze gadać.... siedzimy w domku tylko wyskoczyłysmy po hclebek bo wiatrzysko straszne..mało głowy nie urwie..... PAPATKI
  2. dzień doberek.. pięknie świeci słoneczko choć wiaterek chłodny,,ale juz niedługo zgrzebałam sie złóżka i teraz chwila relaksu przy kawce... za chwilkę uciekamy na małe zakupy..po chlebek itp Julia od rana bajki, teraz domaga się świnki Peppy na necie... Emciu no tak...Julia tez czasem wędruje do nas do łóżka i wiem że to nie spanie...szczególnie że masz tez Jasia...z drugiej strony więc dlatego chcemy julii zmienic łóżko...jutro mąż jedzie tam obejrzec..to które Wam pokazywałam...drewniane. Julia za to dzisiaj wstała...w nocy..patrzę chodzi po pokoju..mam zsiusiałam się... no dawno nie było!a wczoraj na wieczór wypiła chyba litr wody nie wspominając o soku...gościła się.... miłego dnia kochane
  3. acha dopatrzyłam sie kilku lietrówek i błedów..(choruje np) przepraszam ale chyba już zmęczona jestemm uciekam.... myju myju.....i lulu spać
  4. witajcie.. kurcze ostatnio mam cos pecha...jak się napiszę to jakoś albo wysłać nie mogę albo klik i nie ma nic.. cóz.. Docii nie mysl o takich chorobach na razie...Poki co to Nadusia ma pewna dolegliwość..ale z czasem pewnie jej minie....powolutku myślę ze wyjdzie z tego...:) Czarnina..smaczna...ja też jadałam ją raz na jakiś czas bywając na mazurach u dziadków...polecam! Dziaij odwiedzilismy dziadków w radomiu...kiepskoo..dziadziu horuje, bańki miał stawiane...mama moja też... odwiedzilismy centrum zabaw...ale takie sobe...szczerez powiem..choć to zawsze jakaś nowość dla dziecka! Lidziu te przejścia ze zdrowiem miała moja siostra cioteczna-Iwona..co ma 2 dziewczynki i jest pielęgniarką na józefowie.. jak wróciliśmy jeszcze przyjechał do nas brat męża z rodzinką...zaprosić na komunię (męza chrześnica)no a tak na marginesie ile wypadałoby dać???????? Julia smacznie śpi, mąż też...zresztą kosztował z gośćmi napoleona...bleeee a ja,jak to ostatnio ja troszke przepisuje prace.. dobrej nocki
  5. hi kobiety... troszkę Was poczytałam/// Dociu zdrówka i gratuluje decyzji...o Baby.... trzeba powiedziec, że potrzeba odwagi i determinacji...my jak dotąd nie jestesmy zdecydowani, a czas leci.. Kochane...., świnka Peppa to chyba teraz szał.Julia dziennie ogląda kilka odcinków z netu (choć troszkę inne głosy niż na jedynce) a bluzeczka??zgadnijcie?!?!?wygrzebałam w ciuchach......oczywiście! Wesele udało się, choć było skromne i nieduże, to super się bawiliśmy...moja siostra myślała ze jestem wypita...a ja przeciez nawet kropelki...ja tak całkiem jak to ja...żadnego fryzjera bo raz że święta a dwa najlepiej się czuje tak..a zakupy przed weselem nie wyszły...poszłam w tym co miałam...na komunię albo następne wesele w maju może coś znajdę.. Emciu nie chce smoka ..moze to i dobrze...ale wiesz z moja Julia tak było....jak ja jechałam do szkoły począwszy od czasu kiedy Julia miała 3 tyg ona nic przez cały dzień nie jadła...czy butlą czy łyżeczką....a o smoku nie było mowy!!!może i Jaś tak ma!!!masz pokarm to dawaj mu jak najdłużej choć wiem po sobie ze czasem ma się dość jak np chce co pół godz cycy!!ale do przeżycia.... nasza niewiasta niedługo rodzi....pięknie..powodzenia i oby było jak najlżej... a ja siadłam aby przepisywqać prace....choć sterta prasowania czeka!!!a zajmuję się jeszcze czymś innym...no jak zwykle.. dobrej nocy
  6. Niech na podobieństwo Wielkiej Nocy kazdy nowy poranek będzie symbolem odrodzenia, by to co złe zamienić na lepsze, a to co dobre umacniać i pielęgnować. Spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych.. Marzena, Łukasz i Julia
  7. witajcie.. ale mamy piękny początek wiosny... co pół godziny zmiana:raz mocno świeci słonko a za chwilkę snieży że nic nie widać! ale przynajmniej nastraja optymistycznie...sama myśl my wesele mamy w niedzielę ale jak bedzie taka pogoda ..to kiepsko na te święta to ja mało szykuje jeśli chodzi o potrawy..bo praktycznie całe spedzimy w radomiu. ale Lidzia jak zwykle same pyszności i o wszystkim pamięta...podziwiam co dołózka to my chcemy barzdiej uniwersalne bo taki mamy pokój...nie jest to tylko Julii ale i nasz.więc nie możemy kupic takiego bardzo kolorowego...a poza tym z tej serii co Lidka pokazała to one sa krótkie..takie na krótko.. pozdrawiam i miłych przygotowań
  8. dzień dobry zima, zima, zima, pada, pada śnieg...... u nas biało i może troszke słoneczka wyjdzie.. ja już byłam zawieżć robotników i wskoczyłam po pieczywko do spożywczaka..a Julinka jeszcze śpi! ale lada chwila...usłysze tupot małych nóżek jak Wam nocka minęła?? u nas ok, tylko po 3 Julia zawitała u nas w łóżku...ostatnio to jej sie czesto zdarza...może jak będzie miała własne łózko to nie będzie przychodziła?! miłego dnia uciekam zrobić śniadanko
  9. dobry wieczór.. ja wzięłam sie troszkę za przepisaywanie pracy do kompa..bo póki co wszystko recznie i teraz odczytac te hieroglify ciężko bo pokreslone itp Majka.........kuchnia na pewno da sie poprawic..u nas tez niedawno była nowa (zabudowa) i oczywiście sa niedociągnięcia! a próchnica?jak zauważyłaś ?coś sie działo??czy po prostu plamki na ząbkach??tak u takich maluchów mozna jedynie zatryzmać postęp próchnicy ale nie leczy sie.... Lidzia koniecznie pisz o wynikach..ale ja myslę że dobrze będzie...ale i tak co jakiś czas musi kontrolowac zdrówko (chyba raz w roku?) wklej zdjęcia w nowo zakupionych rzeczach! tak wszelkie ziarenka są wskazane..zresztą wspominałam już chyba.my z Julią bardzo często wcinamy słonecznik, ale dynia tez dobra jest.no i jeszcze można by spróbować suszone owoce..ale np mojej królewnie ani sliwki ani morele nie podchodzą!za to gumy rozp, mentosy czi tic taci to tak!:( Emciu plęąniawki czy inaczej afty czy zapalenie grzybicze jamy ustnej bolą i to bardzo!!!!muszisz je kilkaktotnie w dzien przecierac gaza na palcu i energicznie..zeby to cos dało.wiem ze pocierpi ale tak one narastaja! jeśli sie nie bedzie poprawiało a nasilało to do lekarza i antybiotyk! czyli jak już próbujesz być w ciszy to stres Cie dopada za tamtymi maluchami, wiec na pewno ma wplyw na pokarm...wszystko razem kumuluje sie...ale Jas czesto je czy jadł..jesli teraz mnie to odciagaj pokarm między wtedy ruszy produkcja tylko trzeba uwazac zebys zapalenia piersi z drugiej strony nie dostała.masuj piersi w kóleczko albo ciepłym prysznicem czy okłady ciepłe to tez pomaga zwiększyc laktacje! przespanej nocy kobietty MATKA BYŁABY ZDOLNA WYMYŚLIĆ SZCZĘŚCIE ABY JE DAĆ SWOIM DZIECIOM... madelaine delebrel
  10. cześć... miło Was poczytać bo przynajmniej usmiechnęłam sie...ostatnio jakoś z mężem nie nadajemy na tych samych falach... oj bardzo mnie znów boli łopatka(pewnie za bardzo dzwignęlam znów), przykleiłam sobie plaster pprzeciwbólowy... troszke mam juz posprzątane.. Lidzaiu ale miałaś przejscia...usmiałam sie czytając to... super ze Dami tak zrozumiał...Dociu idz w zaparte a Emciu ty tez jeszcze troszke i Kapi zacznie siusiac, gadac i nie uzywac monia..:) majka widze ze ty tez sie muszisz uporac z pisaniem pracy.ja wlasnie teraz siedze nad swoja..i zrobiłam sobie przerwe i pisze kilka słow do Was.. a co studiujesz i jaka masz pracę??no jak maleństo sie urodzi może być trudniej...chociaż??? my buciki na wiosne sportowe mamy...kupiłam w reserved na jesieni jak były wyprzedaze...i teraz sa dobre..ale jakies typowo dziewczece musimy nabyc ale to jeszcze... Wiecie co sukni nie sprzedałam...niestety...tym razem kolor (ecri)nie pasował...ale wystawie po raz kolejny Emciu na allegro może! co do wózków...ja teraz sie uspokoiłam....choc co łukasz widział ze oglądam albo licytuje to krzyczał..po co??pisz prace zamiast oglądac wózki mówił! ale rozglądam sie za fajnymmm ale taki jak bym chciała na tym etapie nie jest w moim zasięgu...np http://www.allegro.pl/item322862668_mamas_papas_nowy_z_anglii_.html albo http://www.allegro.pl/item328081045_quinny_buzz_stan_bdb.html tak jeszcze dla Julci i na przyszłość! ciepłej i spokojnej nocki (u nas wieje i pada)
  11. cześć.. Dociu najgorsze są początki choć długo pewnie będzie Nadia pamiętała o smoczku.. Emciu Kapi uroczy a pocałunek w wykonaniu tej Twojej dwójki kapitalny!Pytałaś kiedyś o zdjęcia z uwydatnieniem koloru...wiesz to jest jedna z funkcji aparatu...jesli ja ma to możesz podkreslic czerwony, niebieski..np Lidziu jak u Ciebie? dzisiaj po południu byłam w radomiu po swoja suknie ślubną bo jest pewna dziewczyna która ja chce przymierzyc..jejku jak bym chciała ja sprzedac...ale jest trudno bo dopasowana tzw rybka.. Julia dopiero co zasnęła..a ja padnieta tez jestem... spokojnej nocy
  12. hello Justynka jeśli ruchów jest mniej lub są inne niepokojące idz natychmiast do lekarza! Nadusi gratulujemy pozegnania ze smokiem.. Lidziu jak Dami, zapomniał juz całkiem o moniu?zdrowi? majka masz powera ale przed porodem tak juz jest...chyba niedługo juz bedzie! ja dzisiaj wzielam sie za jeden pokoj...tak od podstaw... ale Julia nieznosna byla..wczesnie wstala (o 7)dla nas to rano ale ostatnio klade ja spac po bajce bo szkoda bardzo ze bede z 2 latkiem siedziala do 22..no to wstaje rano! jestem jakas zmeczona praca stoi w miejscu..Lidziu jak twoja?czy to wiosenne przesilenie? piękne pogody mamy teraz.. dobrej nocy..
  13. dzień dobry.. już wiem ..Lidzia pewnie świętuje z mężem swoje urodzinki??! Przepraszam za gafę...(4.03.2008) Lidziu spóżnione ale z całego serca... najlepsze zyczenia urodzinowe, zdrówka, szczescia spełnienia marzen, samych pieknych chwil...usmiechu na codzien i czego tylko zapragniesz... Spełnienia w rpli matki i żony ale także kobiety czynnej zawodowo... pozdrawiam kochana...
  14. hello.. u nas pieknie świeci słoneczko, niestety straszny wiatr wieje, wiec ze spacerkiem to ostrożnie bo marzec!!! wyniosłam rano pościel to ładnie przewietrzy się.. my już byłysmy dwukrotnie i zaraz idziemy odebrać mój rower od Pana..(konserwacja i wymiana dętki)bo na męża nie mogę w tej sprawie liczyć gdyż bardzo zajęty.. a wiosna juz powolutku..zbliża sie wiec niedługo wycieczki rowerowe beda.. Emciu maleństwa podobne do siebie, a Ty suuper wyglądasz jejku...podziwiam.. miłego dnia..
  15. witajcie.... ja sobie troszke dizisaj siedze nad praca ale jak juz saidłam przy kompie to koniec:nasza klasa, kafeteria.GG zreszta zmykam zaraz spac bo potem rano obudzic sie nie moge! co do spania tez mam problemy.. czesto nie moge zasnac..nawet po 2 godz tłukę sie na łózku słysząc która godz w radiu.. popijała sobie meliske, ,mleko ciepłe ale nic nie pomaga mnie. majka ja pod koniec ciazy tez tak mialam..jeszcze pamietam jak mowili odpoczywaj, wysypiaj sie bo potem to wiesz?! co do porządków to pomalutku biore sie...my w swieta balujemy..mamy weselę mojego brata ciotecznego.kiedy pisałm Wam o nim ze jedo przyszła zona jest w ciazy (16-latka).ciesze sie ze wreszcie pojde ja imprezke...prawdziwa...bardzo dawno nie byłam!!!! wiecie co co rusz dowiaduje sie ze ktos ze znajomych lub w otoczeniu jest w ciazy..przewaznie z drugim...i znow mnie nachodza te checi,,,choc u nas to chyba teraz niemozliwe..zaczynamy budowe domy, Julia we wrzesniu do przedszkola a ja do pracy, bo inaczej kiedy my sie postawimy?!? o i wlasnie potem spac nie moge tylko rozmyslam... o różnych rzeczach! Dociu dzięki za komplementy... a skierowanie chyba tydzien wazne-tak mnie sie wydaje! ale jak wymyjesz i wyparzysz nocniczek to powinno byc dobrze!a na stojaka w wannie jak puścisz wode nie zacznie siusiac...podstaw wtedy kubek i juz!! spokojenj nocki
  16. witajcie..kobiety szczególnie serdecznie witamy nową mamę..i jej fajniusiego chłopczyka...zapraszamy u nas jako tako.ja mam sie juz dobrze.wczoraj tylko taki jakis nerwowy dzien miałam.julia troche rozrabiała... zupke juz ugotowałysmy a teraz idziemyt na szybki spacerek bo bardzo nieładnie!! wkleiłam 3 nowe zdjęcia. http://www.picasaweb.google.pl/Julia.malutka/Bunia Pa
  17. pięknej niedzieli... straszna pogoda wiec ze spaceru nici.. lepiej sie czuje po zastosowanej kuracji... Jasieńku wszystkiego naj...daj mamie troszke odsapnąc...i jedz tylko cycusia..:)
  18. witajcie.. ciesze sie Dociu ze u Nadii badania ok. Emciu dużo siły dla Ciebie, walcz o pokarm, czesciej go przystawiaj...i duzo pij.ja okres karmienia miałam nerwowy ale jakos udało sie wytrwac!powodzenia.. a ja siedze w domu..jeszcze chodze w pizamie. wczoraj rano nie mogłam sie zwlec z łóżka..potworny ból głowy, mięśni całego ciała (czy kości) i zimno.... dopadła mnie grypa..do tego jeszcze węzły mnie bolą na szyi i troszke gardlo. koszmar..na nic siły nie mam... trzymajcie sie..
  19. http://picasaweb.google.pl/Julia.malutka/Bunia zobaczcie kilka nowszych zdjęć!
  20. dzień doby.. Lidia zajęta praca ?pewnie już kończysz, co? ja jeszcze w lesie... Emciu fajniusie zdjęcia. No wreszcie sie pojawiła mam an zdjeciach..taka dziewczynusia, kto by powiedzial ze masz trójke dzieci.ładnie wyglądasz! Dociu zdrówka... Bunia jeszcze śpi, ale ma taki zwyczaj rano spać, tymczsem wieczorem długo gania (22) dzisiaj zapowiada sie piekna pogoda bo juz pieknie swieci sloneczko!ma nas odwiedzic kolezanka a potem razem na spacer! miłego dzionka
  21. dobry wieczór.. Emciu śliczny garniturek, będzie super wyglądał... duży siły dla Ciebie, bo masz nie lada zadanie z dzieciaczkami. Nadia juz lepiej?, fajnie oby te zaparcia minęły.. my dzisiaj sie cały dzien goscilismy.wczoraj przyjechała moja siostra i została do dzsiaisj.potem jej chłopak po nia przyjechał z moja mam i dziadkiem.wpadli jeszcze od łukasza z rodziny z dwoma chłopaczkami.normalnie urwanie głowy, chłopaki sa naprawde niezłe.nie dała bym rady tak non stpo z tyloma dzieciakami. lidzia co u Was? spokojnej nocki, uciekam sie polozyc... padnieta jestem
  22. puk. puk. gdzie Lidzia? Nika to chyba o nas zapomniała?! Emciu z mówieniem to jest różnie.chyba nie ma powodu do zmartwień, tym bardziej ze to chłopak! Dociu próbujcie ciemne pieczywko, na pewno wyjdzie na zdrówko! a. my dzisiaj troszke u kolezqnki do poludnia, małe zakupy, spacerek rowerkiem.. a jutro moze wpadnie moja siostra.wróciła z angielskich feri.wojaży po angli..musi popowiadac jak tam jest. poki co zdrowe jestesmy.choc ostatnio cos sie zcinam z mezem, niestety. pozdrawiam i milego wekendu
  23. witajcie.. suuper zdjęcia Emciu i dociu.ale nadusia to jest szczuplutka.. a jakie pieczywko jej dajesz??najlepiej razowe, ciemne..spróbuj np Wase pełnozbożowa. dużo ruchu, picia..a do lekarza tez warto by zajrzec. nocniczek to cięzka sprawa my miałayśmy łatwiej bo julia ma kilka mies starsza kolezanke która podpatrywala i w lato razem nad stawem czy na podworku siusiały.poza tym siedzimy odkąd julia potrafii siedzie dobrze czyli od 7 mies.ale w nocy jeszcze choc jest juz lepiej troszke. tylko ostatnie kilka nocy wstaje ok 3 i przychodzi do nas do łóżka.kilkakrotnie ja odsyłam az zasnie ale to trwa ok 1 godz. teraz buduje z klocków.. a ja przygotuje na obiadek.mięsko mielone mam wyjet4e.nie wiem czy zrobić kotleciki czy może spagettii która zreszta julia uwielbia. miłego dnia.. mimo pochmurnej pogody.
  24. witajcie.. dzisiaj spedzilismy fajny dzien...i pomimo brzydkiej i wietrznej pogody było przyjemnie. wreszcie muszę pochwalić Lidię bo dotarła dzissiaj po ponad roku czasu do mnie z rodzinką... mam nadzieję ze częsciej będziecie przyjeżdzać do nas...a Dami jaki fajny chłopak, urósł i zaczyna tak fajnie gadać.. miłego wieczoru
  25. no cóz to tak pusto... gdzie jesteście?? dzisia Julia wstała o 2.3 i do 6 rano się spała.kursowała od naszego łóżka do swojego ..a teraz pewnie bedzie spała do 9. Lidziu gdzie jest to centrum zabaw dla dzieciaczków.tez bym chciała Julie zabrac choc nie wiem kiedy bede w raomiu.ale Ty to masz ze mna na bakier.nie byłaś u mnie cały rok.ja czekam!! Emciu jak się czujesz??z dzieciaczkami ok?a nocki? docia jeszcze nie wróciła??!? a Nika to chyba zapomniała o nas?! miłego dnia zapraszam na pyszne sniadanko.pachnąca kawka i świeżutkie bułeczki... miłości miłości i radości....w DNIU SW. WALENTEGO
×