Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MARYsu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MARYsu

  1. Witajcie.. Wszystkiego dobrego dla Hanusi z okazji 4-tych urodzinek!!! i reszty maluszków też oczywiście Moja Juleczka aktualnie zdrowsza-chodzi już do przedszkola, mimo iż jeszcze czasem zakaszle! Mąż mój jest w górach-na tygodniowym szkoleniu, a ja od czwartku mam maraton-codziennie dojeżdżam na uczelnie do w-wy!! strasznie (głównie ze względu na warunki pogodowe!) ale oby do piątku!! pozdrawiam gorąco!
  2. o już wiem..co mogę kupić mojej księżniczce.. http://www.egmont.pl/pl/ksiazki/pelna_oferta/art510.html widziałam ją otwierając tę książkę zaglądamy do krainy elfów...jest cała wypukła, rozkładana-cudowna...
  3. DZIEŃ DOBRY. Z wielkim bólem ale wstałam rano z mężem. Właściwie to nie musiałam bo dzisiaj mam wolne. no ale ok 8 Juleczkę trzeba zaprowadzić do przedszkola. Wczoraj była na pierwszej wycieczce autokarowej z przedszkola na teatrzyku...zadowolona bardzo!:) W zeszły weekend zabrałam myszkę do kina-taka mikołajowa wizyta,zresztą pierwsza!fajnie było-"renifer Niko ratuje święta". Co do prezentów to powiem szczerze ze nie mam pomysłu..męzowi kupię taki fajniusi szalik... A córci-nie wiem..ona ma urodzinki do tego ..ale nie mam pojęcia...zabawkami wcale się nie bawi...właściwie niedawno robiliśmy malowanie w naszym pokoju i jak wyniosłam wszystko tak nie powróciło..moja Julia wcale się nie bawi zabawkami.jej cały wolny czas w domu to rysowanie.nauka literek i malowanie farbami...teraz ma taki etap...zresztą powiem Wam ze sama umie napisać swoje imię..wszystkie rysunki podpisuje! mąż kupił jej na mikołaja gry edukacyjne to nimi troszkę się pobawi....jak ma drugiego gracza.oczywiście.. ja planuje się wziąć dzisiaj za porządki. wszystkiego dobrego mamusie... buziaczki dla najmłodszej...LENKI!! ps. koniecznie muszę się wybrać do niej...:)
  4. Witajcie.. Dzisiaj wyjazd do stolicy...na zajęcia. mam już za sobą. ogólnie rzecz biorąc jestem przemęczona... źle się czuje w pracy, zresztą bardzo intensywnie poszukuje nowej, w szpitalu, ale nie w pełnym wymiarze. nowa dyrekcja ośrodka traktuje mnie tak,że nadawałoby się to do sądu pracy.... poza tym ostatnio...miałam stres, choć mało uzasadniony, że miesiączka mi się spóźnia..:( podziwiam Was dziewczyny za macierzyństwo, ale ja poki co z daleka.... chciałabym dzidzie za 3 lata gdzieś...:)jak już troszkę ogarnę studia i najważniejsze wyprowadzimy się do naszego domu! Lidziu co do szczepienia....na rotawirusy,... jest to szczepienie doustne...2 lub 3 dawki w zależności od szczepionki, które można rozpocząc od 6 tyg życia dziecka, ale zakończyć przed 24. nie wiem... zresztą...Dami nie był szczepiony....i raczej nikt z mojego otoczenia nie sczepił...dzieci najlepiej zapytać kilku dobrych lekarzy. moja Julinka...odpukać trzyma się dobrze....od kilku tygodni chodzi do przedszkola.Skóra raz lepiej raz gorzej.:( teraz jeżdżę z nią do dr A.Krajewskiego-alergologa, dermatologa, ale największa poprawa jest od czasu kiedy kupiliśmy piżamkę z jedwabiu specjalną dla dzieci atopowych. http://www.dermasilk.pl/ pozdrawiam serdecznie
  5. Dzień dobry wszystkim.. ale pogoda...pada!!:( dobrze że dzisiaj tylko pracuje na miejscu (tzn. 10 km)?! wczoraj byłam w w stolicy na jakiejś tam konferencji.... Moja Julia trzyma się....choć troszkę katarek złapała....ale chyba nic dziwnego...wróciłam do domu iii patrzę a ona podkoszulki takiej na ramiączka nie ma pod bluzką, bo mówi że gorąco jej było i zdjęła w przedszkolu...i całe gołe plecki oraz dekolt. Póki co 3 tyg uczęszcza do przedszkola....ale właśnie widzę, że znów zmiany skórne się nasiliły..:( W piątek jedziemy na wizytę do dermatologa-alergologa. Poki co daję jej Ribomunyl. Emcia, Docia zdrówka... miłego dnia....
  6. Witaj Lidziu... Cieszę się, że dobrze się macie... Dami jest niesamowity?! Co do Lenki to nie ma się co martwić...po to są te badania przesiewowe aby w razie czego szybko zadziałać!Będzie dobrze!! Co do porodu.. Oksytocynę podaję w celu wzmocnienia skurczów lub po porodzie w celu szybszego obkurczania się macicy!a heparyna aby zapobiec krwotokowi...(przy np zaburzeniach krzepnięcia). Ale przeżyliście.!! najważniejsze że już po wszystkim!!! ps. coraz gorzej się dzieje na józefowie...opieka nad położnicą jest coraz gorsza; zresztą ja też mam złe doświadczenia.... pozdrawiam gorąco MITALKI!! Ja jutro jadę na zajęcia do warszawy..wcale mi się to nie podoba ale tylko ze względu na pogodę.u mnie cały dzień pada! ciężko będzie jechać, niestety! pozdrawiam
  7. Witajcie... Czy widziałyście zdjęcia Lenki?? jest cudowna, piękna...i taka..malutka! niesamowita... wszystkiego dobrego...:)
  8. Widzę, że też macie problemy zdrowotne z pociechami. Ja to już wysiadam psychicznie. W nocy nie spię, bo Julia sie drapie....strasznie (AZS).Byłam już u wielu lekarzy..w tym w instytucie matki i dziecka. Teraz zakupiliśmy jej piżamkę dla dzieci z atop.zapal.skóry (DERMASILK).ale dopiero 3 noc stosujemy.może troszkę jest poprawa. dodatkowo nawracające infekcje..gorzej niż w zeszłym roku! oskrzeli nie łapie ale zawsze problemy z kratnią..i to głównie na podłożu alergicznym. Jak się zaczyna boję się zeby (jak w zeszłym roku)nie trafić do szpitala w ciągu godziny od rozpoczęcia kaszlu z niewydolnością oddechową.:( Julia dostawała tran w syropie...Multisanostol a teraz przyjmuje Bioaron C. Aktualnie dobrzeje po kilkudniowej gorączce i kaszlu.... a lekarz teraz zapisał nam ribomunyl-rozważam jego zastosowanie!? Chciałabym zmienić pracę na szpital, ale póki co dobrze ze nie przyjmują bo co bedzie gdy pójdę na nocny dyżur?! Mam nadzieję, że wyrosnie z tego...szczególnie z tych problemów ze skórą!może jak sie wyprowadzimy do swojego domku??! w przyszłym roku pozdrawiam
  9. wszystkiego dobrego dla "kruszynki" i mamusi... :):)
  10. Witajcie... Oj dawno nie zaglądałam do WAs, oj dawno?? Moja Julia też mi teraz często choruje..dopiero co wydobrzała i znów złapała ją gorączka i straszny kaszel!ponoć wirus taki panuje. Weszłam aby obwieścić dobre nowiny.. ale widzę, że Docia była pierwsza.! GRATULACJE Mitalki! ps. Wiedziałam ze wszystko będzie dobrze!!
  11. witajcie... ostatnimi czsy bardzo duzo mam na głowie.. Ogromne GRATULACJE troszke spożnione ale z całego serca Dociu, Avinia
  12. cudownych WALENTYNEK Wam życzę...
  13. witajcie.. Widzę, że Mitalki wróciły we wspaniałych humorach..super!! Miron jest niesamowity, ale cóz.. zawsze go lubiłam.. własnie kiedy wreszcie do nas wpadniecie...Lidziu? piękne zdjęcia z gór..Dami urósł i tak \"wydoroślał\", nie.. u mnie podobna sytuacja z drugą dzidzią.. jak Julia miała niespełna 2 lata i pozniej tez namawiałam męża..ale nie chciał..czasem to wogóle rezygnował no wiecie... a teraz czasem napomina mi...ze chciałby, rozmawia o tym z Julia.. ona opowiada ze chiałaby brata (najczęściej) miałby na imie Krystianek (bo bardzo lubi syna mojego kuzyna Michała, brała go nawet na ręce, woziła w wózku)i ze zmieniałaby mu pieluszke, woziła w wózku..przytulała, bawiła sie z nim, czytała (po swojemu)....itp ale u nas póki co to nie...mnie odeszły takie chęci na plan dalszy... poszłam do pracy i na razie nie.chciałabym mieszkac u siebie..i wtedy miec drugie maleństwo. no mysle ze za rok zamieszkamy u siebie!choc ten kryzys dosiega... niedługo ruszamy z pracami na działce... w sobote jedziemy na bal choinkowy do Końskich-od męża z pracy, a w poniedziałek w przedszkolu sie bawimy:) wróciłam z pracy..obiadek podszykowałam i zaraz idę bo moją księżniczkę do przedszkola! pozdrwoionka
  14. spoczko...może sie pomylić... czekam na tremin ale rozwiąznia sprawy ubezpieczenia samochodowego...tego robitego... wszytskiego naj dziewczyny,,,:) ja mam problemy z Julia... jezdze od alergologa do dermatologa i jeszcze pediatry... bo nasiliły jej sie zmiany skórne które ma określone jako atopowe zapalenie skóry..oraz ostatnie 2 dni jak zrobiła kupkę to po wytarciu na piepierze jest krew czerwona... kurcze boję sie co to moze być?? hemoroidy polip czy jelita a moze to objaw alergiii??? ponadto juz 2 tyg kaszle..strasznie.... póki co na syropie tylko ale nie wiem czy to przejdzie.. kurcze wszyscy ci lekarze do dupy!! nie radze sobie z tym ze nic zrobic nie moge....taka bezradnosc.. mamy tyle mazidel ostatnio 200 zł wydałam na to... ponadto jakaś jestem nerqwowa strasznie.... no nic... nie smucę... zdrówka dla WAs i Waszych pociech.....:)
  15. witajcie.. oj długo mnie nie było u WAs...długo... Dociu Ty już prawie na finiszu!!powodzenia i szybciutkiego rozwiążania... Matunia masz rację będzie dobrze....:) Emciu:) ciekawa jestem co u Lidzi...wcale sie nie odzywa...od Nowego Roku....mam nadzieję ze wszystko dobrze jest!!!!! u nas dzieje..się póki co ja mam drugi tydzień ferii zimowych...wiec wolne od pracy... moja myszka tez w domu bo ferie tu gdzie mieszkamy (łózdkie) dopiero sie rozpoczęły. ja sie trzymam jakoś...ale mąż bardzo przeziębiony, ale do pracy oczywiście chodzi. czekamy na rozwiązanie sprawy z samochodem...jeszcze
  16. witajcie.. no i po świętach, za chwilkę powitamy Nowy Rok. Gdzie spędzacie sylwestra??my raczej w domku...na zaden bal sie nie wybieramy bo 10 stycznia mamy znów wesele.... my po po imprezach jeszcze wczoraj był bal dla maluszków....Julia hucznie obchodziła swoje 3 urodzinki...dwa torty...!duzzzo gości.. pozdarwiamy serdecznie
  17. witajcie kobiety.. super...Lidziu najpiekniejsze jest to że czytacie Pismo i głowa rodziny rozpoczyna opłatek cudownie.. postaram sie wprowadzic to u siebie....w domu... Ja tez dom wysprzątałam choc powiem ze jakos nie mam siły...dobrze ze nie mysle sama o gotowaniu a arczej tylko pomagam.. w drugi Dzień Świąt urodzinki Julii....dla rodziny a dzien pózniej znajomi z dzieciaczkami..Mam nadzieje ze Mitalki przybędą....i hope:) wszystko byłoby dobrze...gdyby zdrówko było... Julia dopiero wydobrzała a znów kaszle bardzo....we wtorek mam jechac z mała na pierwsze testy alergiczne ale jesli bedzie chora to nici...alergolog stwierdzil ze ma oczywiscie atopowe zapalenie skóry...obawaimy sie astmy....kurcze... ja tez sobie ze soba dac rady nie moge ciagle kaszle i gardło... samochodu póki co nie mam...ale mam nadzieje ze sie sprawa pomyslnie rozwiąze z ubezpieczeniem tego które robiłam. co do prezentow my myszce kupujemy jeden zbiorczy na urodzinki i swiąteczny.tym razem kupilismy jej elektroniczna perkusje.. ona uwielbia tanczyc grac i spiewac..zreszta kilka instrumentow juz ma... męzowi kupie elegancka torbe-aktówke... reszcie bliskim takie niewielkie upominki:) pozdrwaim serdecznie i duzo zdfrówka dla wszytskich
  18. witajcie.. Avinia gratuluje swojego mieszkanka..i zazdroszcze...ale ja mam nadzieje ze moze za rok....sie i nam uda!?:) Matunia odpoczywaj odpoczywaj, a porzadki i sprzatanie nie uciekną.. Dociu a co chcecie kupic?jakies wieksze rodzinne auto pewnie? my czekamy na wycene przez rzeczoznawce szkody samochodu...a dopiero 3 tyg temu kupuilismy tro auto-renault megane kombi ładne i młode ale cóz, ja juz nie chce nim jezdzic po prostu bede sie bała...zreszta kazdego dnia jak jade do pracy analizuje te trase i całe zdarzenie...co zle zrobiłam! troszke porzadkujemy mieszkanie... myslimy o torciku urodzinowym....dla julci... co do prezentó... ja mezowi chce kupic elegancka aktówke skorzana bo ma abrdzo zniszczon, a poza tym awansował w pracy!!!:) Julici moze mate do tanczenia bo uwielbia....myzyke..zreszta i spiewac i tanczyc i nawet grac...zreszta gitare i malutki organy ma.... pozdrawiam serdecznie we wtorek mam w pracy uroczysta Wigilie..z udziałem władz starostwa itp...
  19. witajcie.. żyje ale nie bardzo..zdrówko u mnie żle... ciągle kaszel katar gardło no i jeszcze plecy po tym wszytskim.. samochód w stanie nie za ciekawym czekamy na rzeczoznawce i zobaczymy co robic dalej z nim:( Julinka moja ma sie lepiej choc jeszcze kaszelek.dzisiaj poszła pierwszy dzień do przedszkola...:)myślałm ze moze nie bedzie chciała po takiej przerwie ale bardzo chciała..:) wczoraj mikołaj był w przedszkolu... ja z pracy przywiozłam jej cała reklamówe słodyczy,,,a co do zabawek my kupujemy małej jeden zbiorczy prezent na święta mikołaja i urodzinki które ma 26 grudnia..póki co dostała skarpete na prezenty i takie tam drobiazgi... pozdarwiam.. zdrówka dla Was i pociech... i dla \"brzuszków\"
  20. cześć... dziękuje serdecznie...:) http://picasaweb.google.pl/Julia.malutka/Wakacje2008#5274388276093508930 najbardziej martwi mnie zdrówko mojej księżniczki.. jesteśmy w domu ale nie jest jeszcze zdrowa..ma jakiś kaszel produktywny i troszke zatkany nosek... i póki co do przedszkola nie chodzi.
  21. witajcie... nie wiem wcale co u WAs, bo nie mam kiedy poczytać... Mam nadzieje, że zdrówko Wam wszyutskim dopisuje...:) wyszłyśmy dzisiaj ze szpitala ale na przepustkę, rano musze jechac jak bedzie obchód. wiecie co w pon wieczorem poszłysmy normalnie do przedszkola potem wszystko ok.poszłysmy spac,,ja jeszcze czekałam ok 22 na mężą bo z pracy nie wrócił nagle julia zcaęła dziwnie przełykać ślinę..obudziłam ja i pytam czy gardełko ją boli..kiwnęła ze tak zaczęła płakać i zakasłała takim swiszczacym suchym brzydkim krtaniowym odgłosem. potem zaczęła ciężko oddychac, a ze ma te zmiany skórne na podłozu alergicznym to bałam sie czekać. pojechałam na izbe i od razu kroplówk, fenicort i antybiotyki dozylnie.miałysmy wyjsc za 2 dni ale zcaęło schodzic wszystko na oskrzela.niestety. ja juz tam siedziec nie moge, zreszta nie wiadomo czy czegos nie załapie od innych dzieci. zobaczymy co jutro powiedza.. nastawiłam pranie..biore sie za prasowanie i pózniej rozrobię małej antybiotyk...bo ma na 23 dozylny. trzymajcie sie.. a we wtorek o 12.30 mam obrone-TRZYMAJCIE KCIUKI!!!! Lidziu super zdjęcia...najbardziej podoba mi sie buźka za listkami...cudne!!:) buziaczki
  22. witajcie.. wcale nie mam czasu..a do tego zmęczona jestem pisac. wszystko byłoby dobrze gdyby moja myszka zdrowa była.. dopiero co u dermatolaoga byłam cały czas bierze jakies leki i masci.. a dzisiaj znów ją brzuchol boli..odebrałam ja z przedszkola a ona mówi mama brzuszek boli i bede wymiotowac! mówie Wam płakać mi sie chce...z bezradnosci! teraz zasnęła... w pracy nieżle choc coraz trudniej.. młodzież jest naprawde trudna a jeszcze takie gagadki!!! ciągle puszczaja pod adresem każdego jakies tekasty dzis np jeden do mnie powiedział\"ty stara kur...\"bo nie dostał przepustki na weekend! i wogóle jest silna grupa 4 opsób które dowodza wsrod wszystkich i nawet tzw zjawisko fali! własnie dzisiaj jednego chłopaka zawiozłam do innego osrodka bo mu zyc nie dawali! na razie pracuje ale co bedzie dalej, zobaczymy. czy warto sie \"demoralizowac\"za takie marne pieniądze?! pozdarwiam zycze zdrówka.. Lidzia pięknie że Dami tak zaczyna duzo gadac...i to te najpiekniejsze słowa...słodkie prawda?!:)
  23. dzieńdoberek.. zapraszamy nową mamusię..oj ale zazdroszczę dwóch pociech:):) ja wstałam jakoś wczesniej..obudzę mała i lecimy do przedszkola..a ja potem jadę do pracy. dzisiaj mąż zostawił mi samochód bo zwolnię sie z pracy i jade do urzedu pracy zgłosic fakt podjęcia pracy. a wogóle to chciałam zajrzec z mała do dermatologa bo abrdzo ma nasilone zmiany na skórze..teraz to cała jest...nigdy tak nie miała. i te bóle brzuszka ostatnio i teraz kratń mogą mieć powiązanie. Fajnie że Dami tak rozmawia...buziaczki..a możę w niedługim czasie bede jechała na tygodniu do radomia bo musze skoczyc do izby pielęgniarskiej i chciałam z mała dostac sie do alergologa, to możę zajrzymy do WAs Lidia?! miłego dnia.. pozdarwiam
  24. witajcie.. oj dawno nie psiałam ale jakoś mało czasu.. w poniedziałek myszka mi się rozchorowała... odebrałam ja z przedszkola a tu chrypka i osowiała..w ciągu dwóch dodz zaczęł jej charczec i świszczeć w krtani..strasznie.. bałam sie bo...wiecie....co znaczy krań a jeszcze u dzieci i dodatkowo alergików... pojechałam do lekarza..przepisała zastrzyk p/alergiczny i antybiotyk musiałam zrobić jej kuj...ale powiem szczerze ze prawie wcale nie płakała... teraz juz lepiej...choć ma jeszcze kaszelek.. wtorek i środa została w domy (z tesciowa!bo ja musiałam jechac do pracy). podjęłam prace jako pielęgniarka w Osrodku szkolno-wychowawczym dla trudnej młodziezy gimnazjalnej. nie jest zle choc trzeba sie przyzwyczaic do takich ludzi...chłopaki (bo tu nie ma dziewczat i całe szczescie!, bo sa takie 3 ośrodki w okolicy w jednym sa dziewczynki i sa najgorsze)przeklinaja kradna faszerują sie srodkami odurzającymi..itp sa to osoby przewaznie z wyrokami....choć razcej nieszkodliwe dla nas pracujacych tam!poza słownymi zwrotami.... dojeżdzam sobie 6 km...tylko na razie teścia samochodem bo własny muszę zakupić dopiero!dogodne godziny pracy....także sama zaprowadzam mała i odbieram!zobaczymy...jak będzie..bo pieniązki niezbyt duze.ale powoli może przejdę do szpitala np na pół etatu?! pozdarwiam gorąco! Lidziu oczywiśćie GRATULUJE!Wiem ile Cie kosztowało to pracy i wysiłku!tym bardziej ogromnie buziaczki:) trzymajcie sie i zdrówka dla wszystkim mam i dzidzi!
  25. witajcie.. Matunia super ze zdrówko dopisuje..oby tak dalej...i faktycznie leżenie na brzuszku zmniejsza ryzyko poronienia przy tyłozgięciu macicy...które i tak jest bardzo niewielkie.na pewno będzie dobrze.......!:) straszne te życiowe historie...:(:( ale własnie takie jest zycie....kruche Lidzia dzisiaj ma pogrzeb...
×