Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MARYsu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MARYsu

  1. Dociu nie daj się..może zafunduj sobie grzańca, tak dla zdrówka i polepszenia nastroju w miłym i ciepłym towarzystwie np męża???sama pomyślę o grzanym , może winie tym razem.(gotowe przyprawki są w sklepie) wybierzemy się na spacerek jak Julia wstanie i zje obiadek i jak wrócimy to takiego grzańca sobie zafunduje. wyobrażcie sobie jaka była reakcja mojego męża na to jak zobaczył na strychu pośród ubranek akcesoria dla maleńkiej dzidzi , których julia nie miała,kupiłam foczkę do kąpieli i coś tam jeszcze bo likwidowali sklep dziecięcy tu u nas więc rabaty 40%.a że myslimy o dzidzi to przyda się..ale mój mąz opornie działa w tej sferze.. lidziu jaki kupujesz płaszcz??pewnie taki cieplejszy?ja chce taki cieniutki na podszewce.gdzie są fajne??będe w radomiu w przyszłym tyg to bym kupiła sobie co do wina to nie wiem??ciekawe??moja julia lubi paluszkiem w kieliszku mieszać!!i nie odejdzie aż pusty! tragedia!!życie jest takie ulotne, prawda?!staram się nie narzekać ocho...uciekam bo księżniczka wstała
  2. hej dzięki za zyczonka... Emciu no własnie, ciekawe jakie masz umyslone imiona?? ale jestem wkur...bo nie dość że ponad 2 tyg temy doszły moje dokumenty o styp. socjalne na uczelnie i dzwoniłam zapytać czy ok to dzisiaj dzwoni ta baba do mnie (kiedy to w poniedziałek jest juz komisja) że musze dostarczyć jeszcze z MOPS o wysokości pobieranego zasiłku wychowawczego.z tego co wiem to go się nie wlicza do dochodu, ale....w tym momencie przekroczy mi magicznę kwotę i lipa!1nic nie dostanę!! wyszłam własnie na poczte i do mops po to i przewietrzyłysmy się a julia mi zasnęła w wózku..raniutko wstaje to niech śpi teraz!! ide jeszcze raz na poczte wysłać to faksem.bo nie miałam numeru..Pa smacznego obiadku
  3. hej kobietki.my sie troszke pogościlismy i julia już śni Odpust zaliczony...nieweilki wydatek, na szczeście! Lidziu moja co żeś Ty...?uważaj troszkę Emciu co do rozwiązania to będzie o czasie i ok.na pewno maleństwo będzie słodkie i zdowiuśkie..ja dotykałam brzyszka znajomej ostatnio bo to przynosi szczescie...dzidzie???!!!!ciekawe? Dociu moja Julia też coś marudzi..nie wiem czy zmiennośc pogody czy co?? idę do łóżka sama...bo mąż pracuje do pózna na kompie.słodkich snów
  4. cześc kobietki.. Gratulacje co do nocniczka!!Dziewczyny nie wiem co Wam poradzić, chłopaki musza się sami przekonać, ale trzeba jak najcześciej próbować.Julia tez miała taki etap buntu i tylko wtedy jej nie sadzałam gdy płakała że nie!1a tak to siadalismy począwszy od 7 mies.jestem szczesliwa że mam pampersy za sobą...ale to chyba zasługa samej małej.po prostu widziała jak jej starsza kolezanka uczyła sie siusiać i ona próbowała na dworku....bo początkowo sie bała.a jak bylismy na wakacjach to na plaży walnęła kupsko takie duze Emciu myslę że będzie dobrze.tylko na pewno jest to męczące psychicznie, tak mysleć ciągle czy wszystko ok.ale :) Lidziu ten Twój przystojniak już żeluje włosy - to nieżle!!! Co do spania to Julia tez sie rozkopuje.dziś chyba 10 razy ja przykrywałam.ale teraz spi w polarowej piżamce, a skarpetki ja parzą w stopki.zasypia w nich, abudzi sie bez! dałam jej troszkę Calcium w syropku bo jakos w nocy zakasłała ze 3 razy.może kupię jakieś witaminki, co?? teraz bujamy się na hustawce a ja lecę sie ubrac bo lubie mykać w piżamce!!! miłego dnia e
  5. napisałam się i julia klik.wszystko uległo degradacji!! witam słonecznie kochane dziewczyny.. niezłe teWasze chłopaki, ale moja Julia choć dziewczyna też tak potrafi npprzysunęła swoje krzesełko do grzejnika weszła na niego i potem na parapet i przy uchylonym oknie stoi i woła mam zobacz!!a ja za okmem zrywam malinki.szok1nie wiedziałam co zrobić..biec szybko czy krzyknąć -oby jej nie przestraszyc bo by spadła! wywiesiłam pranko a Julia ogląda domowe przedszkole...własnie krzyczy że będzie robić kupę..siadła na nocnik...ufffff na małe zakupy lecimy dzis do opoczna.chciałabym sobie kupić jakiś płaszczyk taki jesienny na podszewce ale teraz juz zimówki weszły.a ceny? ho ho:( z czwartku imprezka przełożona na niedzielę.przyjadą moi bliscy.musze poprosić tesciowa o jakis sernik.jak ja nie lubie, choć ona nie stwarza problemów....a ja obiad, może sałatke jakąś ,tatara...?zobaczymy uciekamy na spacerek bo przepieknie dzisiaj jest miłego dnia
  6. cześć.. ja tylko na chwilke bo zmykam spać...raniutko przecieć jadę! Witam nową mamusię.. ja też miałam ten problem...dopiero nie karmię miesiąć(julia ma teraz1,9 mie), a już zapomniałam jak to fajne było.moja metoda..to najpierw troszkę ograniczyć w dzień, i starać się w nocy nie dawać.a potem gdy moja Julia jadła troszkę mleka modyfikowanego odcięłam całkowicie karmienie.zakleiłam plastrem sutki i gdy wołała pokazywałam ze kuku.ona chodziła i mama kuku cycy ma...choć było cięzko nie powiem bo potrafiła co 30 min, co godz sprawdzać..najgorzej gdy się obudziła było..ale poskutkowało..a myślałam ze nigdy nie dam rady, bo strasznie za pirsią była.i teraz juz pieknie sama wola papu np pajówkę albo mleto...słowa Julii!! także powodzeniaaa!!!!!!to jest do przejścia. PAPa
  7. cześć kobieyki.. My dzis wstałysmy o 9,, tak smacznie sie nam spało,,,zimny mrozny wiatr na dworku pomimo słoneczka a rano w domu się wychładza i wyjść spod kołderki się nie chce!! jeteśmy w domku.dzis ma do nas przyjechać justynka z Mateuszem (moja siostra17 letnia z chłopakiem)wieć musze jakiś obiad i coś na słodko kupić.. a jutro o 6 wyruszam na Warszawę..!!pierwzsy raz po takiej przerwie..mówie Julii o tym już od kilku dni i zobaczymy jaki edzie efekt!!ale jestem dobrej myślui. Lidziu jak juz pisałam w przyszłą niedzielę będę w domu.chcemy się wybrac na basen z mała, może i wy pojedziecie z nami!!o ile wszyscy będziemy zdrowi itp uciekamy coś tak kupić zaraz bo o 12 błodzi będą.nie wiem jak po nich wyjadę bo samochód łukasz wziął a od pkp jest strasznie daleko do mnie.może od tęscia wezmę jeśli będzie!!no cóz tak to juz jest jak się nie ma Auta na własny użytek!!!uciekam a co do jedzenia to Julia pięknie mi je od czasu odstawienia.tzn wszystko!!!nawet p[oplubiła kaszkę bobowita której nienawidziła!!pisiłki prawie tak jak pisałaś, tyle że my jemy mleko modyfikowane (Candia -mamo rosnę pd 1-3 lat albo bebiko junior płynne zależy które jest w sklepie)Julia się rano budzi i woła mama mleto!!!!to cudowne!!1choć czasami jeszcze potrafi mi grzebac za bluzką! pa trzymajcie się zdrówka!!!!!dla wszystkich
  8. Witam ponownie Co tak pusto??? Byłyśmy sporo na dworku.spotkałyśmy się z koleżankami.i jak tak spacerowałyśmy przez miasteczko to ludzie chyba zwracali na nas uwagę.wszystkie młode mamusie z wózeczkami i do tego szło nas aż 6.więc robi wrażenie.właśnie jadna z nas ma dzis urodzinki więc spotykamy się na posiaduwie we własnym gronie oczywiście tylko my kobiety i nasze maleństwa.bo prawie żadna z nas (no chyba tylko ja )nie ma z kim zostawić dzidzi.niektóre mają dwoje!poszłam po obiadku do kwiaciarni po pięknego kwiata (tego co się podlewa raz w miesiącu, o zielonych listeczkach), bo postanowiłyśmy kupić jedną piękną rosline we 3 zrzucając się.julia mi zasnęła jak wracałam z kwiaciarni i śpi.a ja właśnie umyłam sobie głowe i wymodelowałam włosy oraz lekki makijaż.czasami tak robię zeby sie lepiej poczuć,dla siebie..mój mąż oczywiście od razu to zauważa!!troszkę powinkujemy i poplotkujemy...teraz już można, jeszcze mozna!!! trzymajcie się...
  9. cześć kobietty.. piekny i słoneczny dzis dzień...my już jesteśmy obrobione..umyłam okno poodkurzałam całe mieszkanie...troszkę kuchnię ogarnęłam..a teraz idziemy się umyć (julia wygląda jak dziecko wojny.sama jadła serek i buzia po nos wysmarowana zaschniętym serkiem) i przebrać i uciekamy na słoneczko, troszkę na plac zabaw i do sklepu po drobne zakupy... miłego dnia i pozdrawiamy serdecznie
  10. hej hej dzisiaj dzionek zapowiada sie przyjemny..my wszyscy zdrowi.na szczeście i Wam tego życzymy..mieliśmy się wybrac na basen ale boje się że możemy coś złapać a szczególnie Julia i jak ja wtedy pojadę do szkoły??Lidziu chyba w przyszłą niedzielę będę miła wolne.wogóle jak się okazało więcej ćwiczeń mam w soboty a niedzielę raczej sporadycznie, więc... właśnie pranko wstawiłam bo dziś julia się spompowała w łóżeczku...może coś jej się sniło!!!obuidziła się i mama motre!!(tzn mokre w jej wykonaniu) Dociu dużo warzyw i owoców i picia actimelki lub jogobelki.sporo czosnku i cebulki w potrawqach i duzo na powietrzu.to ostatnie się jak u nas na razie sprawdza.my nawet w deszczowe dni ubieramy się i wyłazimy pochodzić po deszczyku! trzymajcie sie i całuski
  11. cześć dziweczyny.. minęła niedziela.do południa nawet fajna pogoda tzn zimno ale słonecznie.poszlismy do Bozi potem nad staw a raczej tor kajakowy bo były mistrzostwa Polski w kajakarstwie....woda brrr.wpółczuje tym co się skompali a potem siedzielismy w domu... emciu współczuje że malenstwa chorują...nawilżaj powietrze w domku bedzie łatwiej oddychać i mozna skropić posciel lub pieluszki wilgotne na grzejniku Olbasem..może syropek z cebuli dla Paulinki?!dużo pić!!a co do wagi dziecka to nie przywiązuj dużej uwagi.aparaty mają takie dopuszczalne błedy że ...hej ja dobę przed porodem miałam usg i powiedzieli że co najwyżej 3-3,5 kg dzidzia a Julia urodziła się 4200g!! Lidziu fajny przepis.spróbujemy!!kiedy wpadniecie?????Ustalcie wreszcie jakiś termin, bo ja u Was byłam już kilkanascie razy a wy u nas RAZ!!!więc....zapraszamy przeraża mnie taka lekkomyslność ludzi!!ale mimo wszystko szkoda mi ich a szczególnie dzieci!1a co u Andzeja Lidziu??pozdrów go ode mnie!! szczepienia zawsze rodzą stres, na szczeście po 2 roku życia jest spora przerwa. trzymajcie się Pa
  12. witam dziewczynki... co ciekawego u Was? Damianek zaszczepiony?? Emcia jak dzieciaczki.Paulinka zdrowieje?! Dociu a Ty jak się czujesz?mnie znów dzisiaj głowa bolała!czy to te pogody??nie dość że już zimno i powietrze jesienne to strasznie zmiennie. raz grzeje słońce a za chwilkę wieje i brrr.. ja już uśpiłam dzieciaczkii..(tnz julia już chyba zasnela bo jej nie slyszę a mąż już troszkę wczesniej, bo drynknięty dziś!) byłam po południu w opocznie bo łukasz musial jeszcze po coś jechać a przecież na dzyngu nie bedzie jechal, wiec ja kieruję.zrobiłysmy nieduże zakupy z julią (patelnie kupiłam, bo teściowa ma chyba 6 ale nie ma na czym smażyć! i jakieś naczynia do kuchni:troszkę spożywki) a mżą załatwił sprawy.. jestem taka padnięta.. ja też bym chętnie wyjechała, szczegolnie w ciepłe miejsce-kocham słoneczko i ciepełko.i wodę///:)ale cóż ..na takie wczasy nas jeszcze długo nie będzie..ale może kiedyś?! Dociu to ty masz taką pracę fajną, że kiedy nie możesz to nie idziesz?? pozdrawiam serdecznie dziewczyny dobrej nocki
  13. cześć kobietki Dociu co z Tobą ??Lidzia jak Damianek po kuj kuj?! my własnie wywyesiłyśmy pranie i wstawione drogie.bo pieknie i slonecznie u nas.. idziemy niedługo na spacerek rowerkiem może?ja dzis się kiepsko czuje..jakoś mi słabo i kręci się w głowie.nie powinnam być jeszcze w ciąży choć któz to wie??poprzestawiał mi się okres przez to zaprzestanie karmienia.także nic nie wiem póki co?? ale chyba to przemęczenie! Emcia to przerażające..te infekcje, ale znam to z doświadczenie innych mam mających dwójkę szkrabów w tym choć jedno w placówce jakiejś.to minie za jakis czas uciekamy przewietrzyć się
  14. CZEŚĆ KOBIETKI Emcia jak wyniki?a Twoje samopoczucie? Dociu z tymi motorami tak to jest.są fajne mnie tez pociągają, a Lidzie to kiedyś bardzo, prawda?! dziś smętna pogoda chyba bedzie padało... my juz po obiadku teraz sie bujamy, może julia zasnie?! byłyśmy troszkę na zakupach i u znajomej...julia pobawiła się z koleżanką.. teraz weżmiemy się może za ogarnięcie domku.. papatki
  15. cze sc.. Lidziu pięknie...tak trzymaj! Emcia dzis urodziła ta moja znajoma o której ostatnio pisałam.dziewczynka zdrowa!!jest szcześliwa bo ma chłopaka! Dociu.obierasz paróweczki i nacinasz wzdłuż i obsmazasz na patelni one się tak rozejdą i potem na środku kładziesz zółty ser i do rozpuszczenia.można posypać ser papryką ostra lub ketchupem.. a jeszcze dobre są poprzecinane na pół i smazone tak jak schabowe. Co do schodów to boję się bo już raz się stoczyła na szczeście niegrożnie!!muszę wymyśleć coś bo są szerokie odstepy miedzy słupkami w barierce i może wypaść!brrr.straszne:( u nas piekna dzis pogoda.cieplutko..i słonecznie miłego wieczoru kobiety
  16. witajcie... wstaliśmy o 6.30 ale wszyscy w dobrym nastroju.julia od razu zażyczyła sobie kubek mleczka.teraz zjedliśmy śniadanko (parówki po meksykańsku i pomidory w śmietanie)mniam!! ogarniemy się troszkę.odwiedzimy kościólek i uciekamy do radomia... miłej niedzieli dziewczyny zapowiada się ładna pogoda bo słoneczko już widać....
  17. jak minął Wam dzisiajszy piękny i słoneczny dzionek? ja z julią pół dnia spędziłyśmy na rowerze przemierzając pola i lasy... było fajnie.nawet znalazłyśmy dwa podgrzybki (a ja nie lubie ich zbierać)sprawiło nam to wiele radości. taraz Bunia już smacznie śpi ja już po kąpieli, czekam na męża jeszcze w garażu.. wiecie co?!moja Julia mnie strasznie zadziwia. posłuchajcie co dziś zrobiła...włączyłam jej bajkę (na kompie)-piesek Papi i poszłam coś tam robić w kuchni.sporo mi zajęło.wchodzę po kilkunastu min a ona ogląda Panią Pająkową.po prostu nie mogłam uwierzyć.wyszukała sobie płytę wyjęła tamtą i uruchomiła Panią...i mama Pani Pani PO PROSTU SZOK I ŚMIAŁYŚMY SIĘ OBIE pózniej zostawiłam ją w domu bawiła się, więc mówię idę powiesić pranie, baw się.wieszam a ona maszeruje.otworzyła sobie drzwi wyjściowe i zeszła po schodach i maszeruje w krótkim rękawku na dworzu.normalnie przestraszyła mnie.a drzwi otwiera stając lekko na paluszkach i naciska klamkę.najgorsze że schodzi po schodach,boję się żeby nie spadła albo nie wypadła na kolejne schody w dół przez barierkę!! Emcia to wszystko dlatego, że dużo myslisz o tym.pocieszę Cię, bo sny się zawsze odwrotnie sprawdzają!!będzie dobrze:) Lidziu, Dociu odezwijcie się - choć 2 zdania! my jutro uderzamy do radomia.bo kiedy nastepny raz pojadę to nie wiem!-szkoła! dobrej nocki
  18. Emcia nie denerwuj się, bo to dopiero może zaszkodzić!!odpoczywaj i staraj się nie stresować...o ile się da!rozumiem że teraz musisz się upewnić co i jak ale... Pan czuwa i na pewno będzie dobrze... Powiem Ci że mam znajomą która jest w ciąży z drugim.termin miała na poniedziałek a jeszcze chodzi.a też od jakiegoś czasu miała łózysko przodujące>>>> my zrobiłysmy obiadek i teraz Julia zasnęła mi na hustawce.ostatnio coraz częsciej chce spać w dzień.może to że nie spała związane było z odstawieniem od piersi, tylko że przypomina ostatnio sobie.chce mi wyciągać a ja musze ja czyms zajmowac.tylko ciezko odwrocic uwage!! zrobiłysmy prano troszkę je przewiało a teraz musiałam szybciutko zdjąć je bo zaczęło padać i tyle ponura i kapryśna pogoda...słyszałyście co się dzieję ze szpitalem w radomiu??ja tam robię badania do pracy a tu chcą zamknąć szpital.koszmar normalnie!!! co do szczepień to Julia zniosła dobrze.gdy była szczepiona w upały starałam się mnie eksponować ja na słońcu.a tak poza ty to ok.coś mi mryga w głowie że faktycznie po jakiejś była bardzo żywiołowa!!! przejdzie na pewno.organizm walczy i zapamiętuje drobnoustroje... trzymajcie się Pa Lidzia zapracowana jesteś!!?u nas tez ma być remont dachu.ok 20 pażdziernika.i ja mam jechac do radomia wtedy.niebardzo mi to pasuje ale cóz?!
  19. cześć dziewczyny.. Pewnie juz zmęczone odpoczywacie po całym dniu..?!ja też zaraz uciekam do łózka,tylko czekam na męża bo jest jeszcze w garazu..(od kilku godzin) ale się juz zimno robi..to przerażajace wiatrzysko!brrr...:( kupiłam Julii wibovit ale ona wcale go nie chce ani jako picie ani paluszkiem czy języczkiem.może jakieć inne witaminki na wzmocnienie?? gratulacje Damianku!!!oby teraz szybciutko i bez większych problemów wychodziły dalej. dobrej nocki
  20. cześć... Lidziu moja wiesz że Cię uwielbiam, ale w dupkę dostaniesz ode mnie za to śmierdzące wstręctwo (julia mówi pety!!)julia śpi od 12.30.poszła dziś spać sama powioedziała mama lulu i paluszkiem na łóżeczko!!popłakała troszkę przedtem bo przycięła drzwiami paluszka i zdarła skórkę dosyć mocno, a jak jej chciałam przykleić plasterek taki z kubusiem to jeszcze bardziej płakała. ja dzięki temu mogłam zrobić obiadek bo tesciowa rano poszła na grzyby ale nawet nie powiedziała nic.a obiad musi byc na 14 jak tesciu wróci. ja już chpdzę podminowana tym że szkoła znów.choć mam nadzieje że teraz julia chętnie zostanie.. wczoraj Bunia zasnęł mi w samochodzie o 18 i juz spała.porozbierałam ją dałam mleczko w niekapku i spała do 1 potem znów mleczko bo tak właśnie jest jak nie zje kolacji.budzi sie w nocy chce jesc albo pić potem jest rozbudzona gada jakis czas itp. nie jestem chętna dawać jej nic w nocy ale w tak wyjątkowych sytuacjach?! Dociu studiuje pielęgniarstwo ogólne.tyle pieniedzy a zarobki strasznie małe!!!ale cóż może coś sie poprawi a jak nie to zobaczymy!..coś wymyślę wczoraj miałam znów starcie z teściową, torby już były spakowane i łóżeczko ju;lii rozkręcone.. wybieramy teraz plan mieszkania i przez zimę załatwi my papiery zeby wisną zacząć i choć fundamenty wylać!!bedę miała nadzieję że to coraz bliżej to mieszkanko!!a tak! co do szczepien, to moja maleńka wszystkie zniosła bezproblemowo.żadnego stanu podgorączkowego czy tym podobnych.ostatnia tylko( DTP+polio) lekki stan podgorączkowy i zaczerwienienie i obrzek wokól wkłucia.ale myślę że to z innych przyczyn.(brak rękawiczek i mycia rak, a dzieci było chyba z 8 po kolei) co do nakładki to my mamy razem z nocniczkiem Fisher Price.demontuje sie go i jest nakładka Emciu..jeszcze troszkę..najważniejsze aby wszystko ok.wiemy wszystkie że końcówka najgorsza! PAPa
  21. hejka... ja wczoraj zbierałam ziemniaki z julęczką.bardzo jej się podobało, a że była piękna słoneczna pogoda to przyjemnie sie zbierało! potem wszyscy czyli ok 10 osób przyszli na obiad.trzeba było podać i potem posprzątać!!!bla bla... Lidziu to najlepsza metoda też tak myslę!wiem coś o wózku, bo głównie przez te kółka i mnie ten mój wkurza. Docia żrandol piękny, a ja mam podobny w swoim pokoju. w tym stylu tylko inny kolor.nie wiadomo z której strony na nie patzreć!! Emciu pisz jak tam Twoje i maleństwa zdrówko??? no cóż dzisiaj ponury dzień!!idziemy zaraz do gminy wziąć zaświadczenia o zameldowaniu i od pracodawcy o urlopie wychowawczym- do stypendium socjalnego na uczelnie.może dadza troszkę!!!a ja niedługo uderzam niestety na Warszawę.od przyszłego weekendu praktycznie co tydzień i to sobote i niedzielę bedę jezdziła.mam nadzieję że julia dobrze będzie to znosiłamiłego dnia kobietki
  22. cześć dziewczyny.. U nas pomalutku.Wczoraj zrobilismy sobie mały wypad.do Spały.akurat był jarmark antyków, na super rzeczy mozna było popatrzeć, bo ceny!!!hooo póżniej pojechalismy na pyszną rybkę i po powrocie długa przejażdzka rowerami!!suuper dzień,tylko pożniejrozbolała mnie strasznie głowa ze az do wymiotów mnie muliło?! Dociu dawno mieszkacie na swoim?a jaki macie domek?duzy mały, parterowy itp..?my chcemy parterówkę, choć w warunkach zabudowy określili nam taki kąt dachu że chyba nie da się postawić parterówki?!zobaczymy?!!! Emcia jak Twoje samopoczucie??dzieciaczki mają się już dobrze, to fajnie Lidziu...cóż Ci powiedzieć?!na pewno w każdym małżeństwie zdarzają się trudne chwile, sami musicie sie z tym uporać.zresztą pisałam Ci na GG dzisiaj dobrze sie juz czuje..Juleczka póki co zdrowa.oby tak dalej.to może wybierzemy sie na basen!! trzymajcie się kobitki
  23. hej.. jestem padnieta.Julia już zasnęła.teraz wczesniej chodzi spać, bo wcześniutko wstaje no i w dzień nic nie śpi.mam niby wieczór dla siebie.tylko się ruszyć nie można cóż można wymyśleć w jednym pokoju, mając za ścianą teściów?!ani nikogo zaprosić na wieczór ani romantyczna kolacja przy winie, bo jak tesciowa zobaczy alkohol to już dopiero wtedy sie na mnie patrzy jakbym była alkoholikiem!! pospacerowałyśmy, troszkę babek porobiłyśmy i pojezdziłyśmy na rowerze przy lesie oglądając konie krowy i kurki...fajnie wpadłam do domu z targu a tesciowa mi oznajmila abym ugotowała obiad!szlag mnie trafia !1bo ona maluje sobie olejną jakies prenty w spizarni i nie ma czasu!!no dobra, ale meczy mnie to.nie miałam umyslone co a tu trzeba koniecznie 2 dania i to na 5 dorosłych osób i julia!!zrobiłam leciutką grochóweczkę z grzankami, rybę z ziemniaczkami i surówką. zlew zawalony naczyniami po obiedzie bo ona sobie siedzi ze swoją siostrą i plotkuje, dopiero co wyszła!i jeszcze jej druga wnuczka.z tym to akurat dobrze bo julia miala towarzystwo! a mój mąż znów mnie pyta o co mi chodzi, bo jestem poddenerwowana..Ci mężczyżni!!! miłego wieczoru i do następnego Marzena
  24. cześc kobietki Lidzia pewnie zmęczona jestes, ale zajrzyj i napisz jak samopoczucie?! Dociu ale ładniusia jest Nadia, chyba jej się barzdo smacznie spało na jednym ze zdjęć?!a jak patrze na zdjęcie robione w mieszkaniu to strasznie Wam zazdroszcze własnego kąta.i tu mój mąż ma rację, że z dzidzą poczekać jak się coś rozwiąże z mieszkaniem. Emcia miłego spacerku.my właśnie wróciłyśmy ze spaceru i byłyśmy na targu kupiłam sobie taki misiowaty bezrękawnik. pozdrawiamy i miłego dzionka
  25. hej hej na nogach od 6.30, julia od tygodnia wstaje ok 7, tylko że wczoraj poszła spać ok 18 potem sie przebudziła , zjadła i znów poszła, bez kapieli! w nocy sie przebudzila ok 2 i płakała za cycy, zagrzałam jej mleko i poszła spać. jak mi było ciężko sie podnieść, znów ten ból głowy.mam zatkane nad noskiem wiec może to zatoki?! wózek suuper.przywieziony z anglii, nazwy nie pamietam-odpowiednik Per Perego.w suuper stanie na 3 kołach czarno czerwony ze wszystkimi akcesoriami.suuper!1tylko 5 min wczesniej gdybym kliknęła to bym go miała, a tak aukcja jeszcze była widoczna ale już sie zakończyła.spacerówka dla Julii teraz, bo mam coneco solar-ładny ale tak poza ty to tragedia! cóz my dzisiaj bedziemy robić?!słoneczko wygląda, ale w nocy przymrozki! u nas całe pole ziemniaków do wykopania i zbierania, ponoć w sobotę, ale ja w tym roku nie pojdę chyba.najgorsze ze mój mąż musi cały wóz tych ziemniaków przewalić, a tesciowa pozniej rozdaje!!!szlag mnie trafia! trzymajcie się pozdrawiamy Was serdecznie :ja i Julia acha musze Julii zakupić buty i komplet na zimę (kurtke i spodnie na szelki) a buty chciałabym bartki ale strasznie drogie!rozglądam sie ale ceny!! nieuchronnie zbliża sie początek semestru na szczeście ostatniego!! Dociu co Ty porabiasz?chodzi mi o pracę?
×