Wredna Kaśka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Wredna Kaśka
-
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak tak sobie licze to też ściągam mleko 4-5 razy dziennie i raz w nocy. Troszkę mało. Dlatego się boję, że też mi się skończy ale meaaa dodałas mi otuchy. Wydaje mi się, że to pochłanianie ponad litra mleka na dobę przez Kajtka ma związek ze skokiem rozwojowym bo akurat teraz mu wypada. A wtedy dzieci więcej jedzą. Ale nie jest jakiś niespokojny więc jakoś przyćmiło to moją czujność. Że też wcześniej na to nie wpadłam. -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Amorku to mleko jest robione i z mleka krowiego i z soi, ale nie jest specjalnie dla alergików. Mąż takie kupił za pierwszym razem jak płaczaca (że mam za mało pokarmu) wysłałam go do Bootsa. Potem konsultowałam z health visitor i powiedziała, ze ok. My idziemy na szczepienie 12 lutego. Przywiozłam sobie tu z Polski tą maść Emla żeby małego troszkę znieczulić przed kłuciem. -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
przeRZucić -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
przeRZucić -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja Kajtkowi daje mleko SMA Gold i też ma problemy z kupkami. Robi jedną na dzień i to w bólach. Mam mniej mleka a mały coraz więcej je. Wychodzi mi, że mojego i modyfikowanego dostaje teraz tak pól na pół. I w ogóle obrzaeruch niego. Liczymy ile je i przez ostatnie kilka dni zjada litr mleka dziennie, to chyba dużo. Spytam pielęgniarki czy nie powinnam się przeżucić na SMA White - to dal nienajedzonych dzieci. -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My też śpimy przy włączonej lampce. Zaczęłam si bać że to może źle wpływać na sen malucha.... i kupiliśmy taką lampke w Ikei. Światło minimalne ale na tyle dobre że widzę buzię Kajtka. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10062163 P.S. Czy tylko ja mam wyrzuty sumienia jak siedzę przed komputerem? Nawet jak mały śpi to czuję, że powinnam robić coś innego a nie na necie siedzieć. Dlatego tak sporadycznie się pojawiam. -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Patinko teraz zauważyłam, że pytałaś. Ponieważ mieszkam w Walii to podlegam pod konsulat w Manchesterze. Znalazłam nr telefonu w internecie i zadzwoniłam. Umówili mnie na spotkanie i tyle. Bez problemów poszło. Paszport do odbioru 12 lutego. N razie tylko roczmy, tymczasowy bo mamy tylko brytyjski akt urodzenia. A czemu Ci polskiego nie chcą wydać? -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tylko na chwilkę... My już złożyliśmy podanie o paszport. Wyprawa była niezła ale już \'po\'. Pani w okienku faktycznie na dziecko nie spojrzała. Zdjecie robilismy sami, na tle białej flanelowej pieluszki. Obyło się bez wiekszych problemów. Najgorzej było potem dopasować te wymiary zdjęcia. -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wiedziałam, że jak porodzą sie dzieci to zaczną się mniejsze lub wieksze spięcia odnośnie postępowania z nimi. Zawsze tak jest. Nie ma dwóch osób, które chcą identycznie dziecko wychować. I każdemu wydaje się, że wie najlepiej. I bardzo dobrze. Grunt to nie pouczać innych. Ale widzę, że tu tak na razie nie ma wiec luuuzik :D Ja na razie nie mam co na małego narzekać. Aż strach się chwalić, żeby nie zapeszyć. Powiem tylko - jestem mega pozytywnie zaskoczona - myślałam, że będzie gorzej. Nie radzę sobie tylko z jednym. A w zasadzie z 2 sprawami. Po pierwsze jeszcze nigdy nie kąpałam Kajtka sama. Mąż wpada czasami na 30min do domu między pracami i wtedy mi pomaga. Kąpiemy małego w dużej ilości wody żeby go przyzwyczaić. Podoba mu się i o to nam chodziło bo planujemy wyjścia na basen jak tylko sie bedzie dało. Wyczytałam, że mozna już od 3 miesiąca. A drugi problem to gotowanie. Kuchnię mam na piętrze i boję się tam iśc zostawiając małego w sypialni. W kuchni kiepsko działa kaloryfer i zimno tam jak w psiarni. Więc najczęściej j nie gotuję. Wpadam tylko po coś na sucho do jedzenia, no chyba, że ktoś jest w domu... Mam 2 wyjścia albo nagrzewać kuchnię dodatkowym grzejnikiem i brać ze sobą małego albo kupić sobie nianię elektroniczną z kamerką. Boje się, że Kajtek zwymiotuje i się zadusi. Głupie myśli ale ja tak prawie zeszłam jak byłam mała.... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja wyszłam z Kajtkiem na pierwszy spacer w 9 dniu. Ale tu mamy na razie taką temperaturę oscylującą miedzy -2 a 3 stopnie. Słyszałam, że u Was 'troszkę' zimniej. A jeśli chodzi o spacery to staram się wychodzić codziennie. Moja teściowa ma mnie za wyrodną matkę, która chce dziecko przeziębić. Ale ma poglądy przedpotopowe... Ale sama się wygadała, że jak mój mąż się urodził to ona nic nie wiedziała i robiła wszystko co jej jej matka powiedziała. Czyli ma rady lekko przeterminowane - sprzed jakiś 50 lat. I się dziwi, że ja wszystko chcę po swojemu. Przynajmniej czuje się na tyle pewnie, że nie muszę się jej radzić. -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mój mały gdy leży na brzuszku podnosi i głowę i nóżki. To chyba naturalne. Robi sobie taką równoważnię. Mój mały też się wczoraj do mnie usmiechnął. Tak inaczej niż dotychczas. Przedtem to był tylko taki grymas teraz.... albo mi się tylko wydaje... już sama nie wiem. No ale na pewno wodzi oczkami za zabawkami. I to po całkiem sporym łuku na boki, i po mniejszym w górę i w dół. Ja siedze całymi dniami sama w domu. Czasami przyjdzie teściowa ale bym ją najchętniej wygoniła bo wtedy bardzo mało robię. Dziwne. Poza tym czuję (to jeszcze dziwniejsze) się tak jakby odbierała mi mój prywatny czas, który powinnam spedzić z moim synkiem. Ja uwielbiam kiedy siedzimy sobie z Kajtkiem sami. Ciekawe kiedy mi przejdzie? Na razie kazdego dnia czuję, że mocniej go kocham. I ten czas spędzany razem, bez nikogo, jest mi do tego potrzebny. No i lubię mięć poczucie, że daję sobie radę sama... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w świecie żywych.... żartuję... mąż podłączył mi w końcu internet w sypialni. Więc od czasu do czasu tu zaglądam. Nie wypowiadałam się bo nie miałam kontynuacji tego co pisałyście. Widzę, że na topie jest zastanawianie się czy maluch śpią za długo czy za krótko. U mnie jest tak, że sa dni kiedy Kajtuś mało śpi i takie kiedy przesypia prawie cały dzień. Na razie mnie to nie martwi. Mam natmiast problem z jego siusiakiem. Od ponad tygodnia tam w dziurce zauważyłam coś białego. Nie chciałam ruszać żeby go nie bolało i żeby go nie uszkodzić. Wczoraj pokazałam to pielęgniarce, która odwiedziła mie w domu. Powiedziała, żeby iść do lekarza jak zacznie się pogarszać. Ale babeczka jest lekko ślepawa więc jej w tej sprawie nie ufam. Dziś tam dokładniej zajrzałam bo już nie wytrzymałam. Wyglada to tak jakby miał tam takie grudki. Prawdopodobnie dałoby się to wyciągnąć. Jak mu to dotykałam delikatnie to nie płakał więc chyba go nie boli. No przerażona jestem. Któraś też tak miała? Do lekarzam mogę iść najwcześniej w piątek bo jutro jedziemy mu wyrobić paszport do Manchesteru. A tak poza tym to popełniłam już conajmniej dwa błędy wychowawcze.... Po pierwsze mały dostał butelkę ze sztucznym mlekiem. Tylko go nim dokarmiam. Procentowo w ciągu doby wychodzi go mało w stosuku do mojego mleka. Ale mojego już z cycka nie pije. Muszę odciągać i dawać butelką. Niestety.... No i drugi błąd. Obiecywałam sobie, że nie dam mu smoczka do \'przepisowych\' 4 tygodni. I co? Mały ze smokiem już od końca pierwszego tygodnia życia.... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze tylko zmiana stopki... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt dziewczyny! Obiecuję, że jak mi się wszystko trochę unormuję to znów zacznę do was zagladać. Na razie troszkę pracy przy małym, jak nic nie musze robić to po prostu na niego patrzę no i mam tu jeszcze moją mam wiec też chcę się nią nacieszyć bo w poniedziałek wraca do Polski. Dlatego głupio by mi było siedziec przed komputerem... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie zdołam was pewnie podczytać przez najblizszy czas. Mam wrażenie, ze cały czas siedzę na laktatorze. Najpierw mały miał problemy z saniem cyca. Gdy juz sie nauczył to okazało się, że pokarmu jest za mało.... ściągam laktatorem tak około 30-40ml co 1,5 godziny.... Jestem załamana ale ... staram sie nie poddać. Mąż właśnie pojechał do sklepu po mleko buuuuuuuuu płakac mi sie chce. Zawsze marzyłam o karmieniu piersią.... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
MAMUSIE LISTOPAD nick ......urodz w tyg.......data..........waga........cm........imię daily......30tc5 dni......23.10.08.......1270g........42.....Michał Piotr Amorek81 ...35tc...........15.11.08......2570g.........?......... ..Kubuś alicjanka.....38tc..........17.11.08.......2950g.......5 0...........córa M jak Dżem...38tc........18.11.08.........3000g.........55........ Nela No to ładnie..........18.11.08...2750/2700g....51/51....Jaś i Małgosia Donn...........37tc........19.11.08........3510g.......5 4.......Leonard Patinka26....38tc4 dni...19.11.08......3240g......53.....Olivka Hatice Mama_Zosi ...38tc.........19.11.08.....3530g.......57...... Maciuś julinka........36tc.........20.11.08......4300g...... .57........Jaś Żaba2112..... 39tc........24.11.08......3770g........55........Emilka yvon_1986.....38tc.......25.11.2008....3200g.......51... .....Kubuś Ania_K23.......39..........30.11.2008....3500........54. ........Olek GRUDZIEŃ meaaa..........40tc........01.12.08.......3730g.......58 .........Nadia kefirek........37tc. .......01.12.08........2800g........52........Wojtuś KIMIZI.........40tc.........03.12.08.......3240g.... .....54.......Lenka Schizofreniczka.39tc.....03.12.08.......3650...........5 5.......Borys nadziejamyszki 38 tc...3.12.08.......3510g...........57.......Julka Kiniak ........ 41tc........04.12.08........3340g.........51........Blanka monim..........37tc .......04.12.08........2670g ........54........Antoś magnolia27....37tc........04.12.08........3350.......... 53........Franek Kessi_27.......40tc........07.12.08........4240g........ 57........Martusia kofanamisia...40tc........08.12.08........3870g......... .55.......Amelka ewcia_82......39tc........08.12.08........3670g......... .54......Eryk aniapszczolka1983....................................... ...................Mati Kasia1911.......41.........11.12.08........3500......... 55.....Krystianek Wredna Kaśka.......42......13.12.08.............3440g...........54.... .....Kajt uś Gonia1987........41........14.12.08........4200......... .60........Maciuś Reeni..............38 ......15.12.2008.......3260..........51......Sylwester OCZEKUJĄCE nick .............wiek...........skąd..............termin........ .....płeć Adza1987.........20...........Słubice............02.12.2 0 08 kamciaaa.........28...........Duisburg..........02.12.20 08.......syn blinka21........21..........Piła................02.12. 2008......Aleksander ewelw .............28........... Grojec...........04.12.2008........ Zuzia aura...............28.....Wa-wa/Kołobrzeg....06.12.2008. .......synek Antonina..........28...........W-wa..............06.12.2 008..........? broszka...........30..........Kraków............06.12.20 08.......córusia Kami_27...........27.....Golub-Dobrzyń......13.12.2008. ..........Kubuś izu22 ..............22........UK/Wrocław.......14.12.2008......... Kubuś Gabi 200...........25.........Bydgoszcz.........15.12.2008....... ..syn ewelunia21........22.........Skierniewice......17.12. 2008.........córka tazjaa.............26........Wrocław.............19.1 2.2008........córka Agniecha29.......29.........Lubań...............19.12.20 08.........córka gypsie.............24..........Jarosław...........21.12. 2008.........córa? monisława.........25...........Warszawa........21.12.200 8.......córka Aneczka86........22........Warszawa..........25.12.2008. ......Natalka Agi3..................................................26 .12.2008.........córka Drumla............30..........Opole.............26/30. 12.08.........Lidia? Barylkaaa.........30.......ok.Kielc.............28.12.2 008 ................. pia..................41........Hannover..........29.1 2.2008........Pascal mamunia31........30...ok.KOszalina...........28.12,2008. .....Zosia muminek733 ..... 33......czestochowa ........ 28.12.08......synuś Holly_36...........36.......Ełk................30.12/05. 01.......synek kasiaserducho....32.......Grudziądz........22.12.2008... ....Marco -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej! Ja tylko na chwilkę. Dziś wyszłam ze szpitala. Mały miał problem z jedzeniem z cyca ale ja nie chciałam karmić go butlą więc pozwolili mi zostać w szpitalu aż będziemy sobie dobrze radzili. No i się udało. Nie mozna się poddawać! Tak jak napisała moja siostra mały urodził się 13 grudnia po 16 godzinach porodu (licząc od momentu kiedy obudziły mnie skurcze). Ważył 3440g. Nie mierzyli go ale w domu sprawdzałam i ma tak około 54cm (o ile mierzyłam w ten samo sposób co lekarze). W szpitalu podali mi ten gaz rozweselający, a potem dostałam taki zastrzyk, ten o którym kiedyś pisałam, że to jedyny rodzaj znieczulenia, którego nie wezmę bo to pochodna morfiny. Ale bolało... w bólu człowiek robi różne rzeczy. Znieczulenie nie zniosło całkowicie bólu. Nawet będąc już po tym zastrzyku i nadal wdychając gaz wrzeszczałam ale czułam się jakbym była totalnie pijana. Dużo by opisywać. Ogólnie poród wspominam baaaardzo dobrze. Na pewno wam opiszę. Ku pokrzepieniu serc! Ale teraz lecę już do łózka. -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzieki dziewczyny. :D Ja cały czas w domu. Leżałam trochę i jak boli to wykręcam poduszkę. Zaraz chyba idę pod prysznic, umyć włosy. Moim zmartwieniem nr jeden teraz jest zrobienie kupki zanim trafię do szpitala. Bo nie wiem czy mi zrobią lewatywę i strasznie boję się wpadki. A wiem, że mam tam conieco w środku :P bleeee Co siadam na kibelek to nie mogę, albo łapie mnie skurcz, a jak siedzę to bardziej boli. U mnie wszystko zaczęło się około 5 rano mojego czasu. Więc trwa już 7,5-8 godzin. Ale ból do wytrzymania. Boję się co będzie potem. Skoro bolało mnie kilka godzin zanim trafiłam do szpitala a tam wielkiego postępu w rozwarciu nie było. Spadam pod prysznic.... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Śmiałam się kiedyś że jakby mój synek urodził się 13 grudnia to dałabym mu na imię Wojciech, a na drugie Jaruzelski hehehehe. Ale przynajmniej pamiętna data hihihi -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale by były jaja jakbyśmy razem (no prawie) urodziły. Ja tak sprawdzam to mam skurcze co 5 minut ale troche mi sie w to wierzyć nie chce. Dziwne bo czekam, aż któryś będzie jakiś nieregularny.... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A mnie ponad godzine temu obudził ból brzucha. Łyknęłam dwa paracetamole. Mam skurcze ale nie sprawdzalam co ile minut. Wydaje mi się, że troszkę za często. Teraz zaczynam liczyć. Byłam pod ciepłym prysznicem i nie wiem.... nie są ani słabsze ani jakieś dużo siliejsze. Wczoraj poszłam do łózka o 21.45 bo baaaaardzo bolały mnie plecy (ale tak u góry) i uda. Na razie wszamię sobie coś i zapisuję skurcze. Mężowi kazałam spać bo podejrzewam, że to fałszywy alarm ale wolę żeby był wypoczety jeśli to jednak się dzieje... -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Meaaa ja po prostu próbuję pobić rekord. Ciekawe kto będzie dłużej w ciąży niż ja? Nikt! Więc przynajmniej zapiszę się w historii tego topiku jako ta która chodziła najdłużej w ciąży :D Zawsze coś :D A tak poza tym to wcale się nie dziwię, że nie masz czasu siedzieć przy komputerze. Priorytety muszą być ! -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No widzisz Ewa :D Pewnie za pare tygodni to ja Was będę o wszystko wypytywała... doświadczone mamusie :D -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie dostałam nawet jedego skurczu. Nawet bardzo nie boli. Bardziej chyba mam świadomość tego, że mi tam mieszała tak to pewnie bym nawet nie zauważyła że coś jest inaczej. Powiedziała, że na pewno dziś nic się nie zacznie. Znów zaczęłam sie bać porodu. Już nie tak jak przedtem ale jednak. -
Termin GRUDZIEN 2008
Wredna Kaśka odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Adza nie przejmuj się. Faceci czasami mają odchyły. Wystraszył się chłop że mu rodzisz albo, że coś się stało i tak odreagował stres. Była u mnie ta położna, a w zasadzie 2, bo druga to jakaś uczennica. Zrobili mi to oddzielenie pęcherza płodowego. Rozwarcie tylko na 1-2cm, czyli na 1 palec. Szyjka macici nadal dośc długa bo 1,5cm ale mięknie. W poniedziałek ma znów przyjśc na ten zabieg, a we wtorek idę do szpitala. W czasie jak mi tam grzebała to mi trochę krwi poleciało, teraz chodze z podpaską. Jak siedziałam potem na kibelku (jak i tam gmerała to pytała czy mam zaparcie bo czuje hehehe, i jak chyba to jej gmeranie na mnie zadziałało bo potem poleciałam do łazienki) to chyba mi ten czop, a przynajmiej jego część wyleciała. Ale wam dałam smakowity opis, mam nadzieję, że już po obiadku jesteście.