a1sa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez a1sa
-
A ja wróciłam z basenu :) Trzymam kciuki za jutrzejsze wasze ważenie . Ja się ważę w soboty , ale w piątek wyjeżdżam na 3 dni więc zważę się w poniedziałek :) , Oś , ja co prawda się nie znam ale czy w twojej diecie nie ma za mało warzyw ? Pewnie nie lubisz :P
-
Wróciłam z basenu i czuję się jak nowo narodzona . Bardzo lubię basen , jazdę na rowerze - ale tylko w plenerze , bo stacjonarny jakoś mnie ogłupia :) - , i grę w badmintona . A ty jaki sport uprawiasz ?? Ja zawsze byłam bardzo sprawna , ostatnio trochę się zaniedbałam ale wróciłam na właściwe tory . Pracuj Neit nad teściową :) może się nawróci . A swoją drogą zobacz , dieta skuteczna, smaczna , zdrowa i tylko my dwie ją stosujemy .
-
No to obie ędziemy miały w tym tygodniu weekendówkę :) Tylko że ja wyjeżdżam do ośrodka , będzie mi trochę łatwiej i może przezyję :) Jak wróce to wszystko opiszę . Jadę tam pierwszy raz - do Radziejowic . Neit masz rację , ja też uważam że ta dieta jest bardzo zdrowa , tylko że do zdrowych rzeczy bardzo trudno jest ludzi przekonać
-
Mnie to dziadostwo w oku nie chce opuścić , już nastawiam się na zabieg :( To nic nie boli , nawet nie za bardzo przeszkadza tylko brzydko wygląda , taka gula na dolnej powiece . Ostrogę w pięcie miała moja śp. Teściowa , ale nie miała operacji , prawde mówiąc nie bardzo pamiętam jak jej to zginęło . Jutro przyjeżdża do mnie moja mama . Cieszę się bo dawno jej nie widziałam :) A ja w piątek wyjeżdżam sobie dziewczynki sama na wekend. :) Powiedziałam moim domownikom ,że po prostu muszę choć przez dwa dni pobyć sama , noi się zgodzili :D i sobie jadę . Będę się labować prawie trzy dni
-
Jeszcze nie robiłam weekendówki , dopiero się do niej przymierzam , mam nadzieje że wytrzymam :) Ja oczywiście nie mam najważniejszej książki- Kodów młodości , ale przeczytałam :)
-
Jeśli chodzi o koktajle to nie mam swojego ulubionego , lubię wszystkie po równo :) Kupiłam sobie odchudzajacą książkę kucharską i stamtad czerpię dużo inspiracji . Powiedz a nie masz żadnych sensacji żołądkowych ? , ja po 3 tygodzniach diety musiałam przerwać , bo mi się kiszki skręcały :)
-
Gosia , nie dołuj mnie tymi frykasami :P Marysiu baaaardzo dziękuję
-
Paulisia sahara:) fajnie ,że wesele ci się udało
-
ja jem w granicach 1300 kcal. Też nie jestem głodna :) Mleko sojowe bardzo lubię , przed tem nigdy go nie piłam , bo myslałam ,że nie lubie :P , ale okazało się że tak , więc daję je do koktajli i owsianki .
-
Mnie też , jak widać w stopce. :( Ja byłam w Korbielowie , teraz miałam przerwę tygodniową w diecie , od jutra zaczynam znowu . Zalecali przerywanie z e względu na błonnik
-
Hej :D Ale odchudzasz się , czy tylko jesz strukturalnie ?
-
potwierdzam :P chętna jestem - do diety strukturalnej - Już ją stosuję jakiś czas , ale jestem na tym forum w niej osamotniona :)
-
No nie , piszcie coś dziewczyny , bo kolejny raz otwieram stronę :D, aż się zdziwie gdy nie zrobię tego następnym razem :)
-
Zuzulka :) napisz coś o sobie , dołącz stopkę Kulka :) , dla mnie te 67 to byłby krok w tył , no ale wiem o czym mówisz :) Masz rację nigdy nie jest za późno aby się wziąć za siebie . Mnie i tak najbardziej dołuje gdy widzę otyłe dzieci . Czasem jest to choroba , ale jak widzę że dzieciaczek za przyzwoleniem mamusi wcina w kinie piąta paczkę czipsów , to mnie nosi
-
Gosia , z tefo co wiem , to ostrogi leczy się operacyjnie :( , no i one bardzo bolą jak są w tych nogach > To znaczy nogi bolą :P Marysiu , głowa do góry , dobrze że jest ciepło więc możesz sobie łatwiej poradzić z suszeniem , wietrzeniem itd ... Ja się wybieram w najbliższych dniach na Jasna Górę . Co prawda móój syn kręci nosem , bo w tegoroczne wakacje był już 4 razy , ale nie ma wyjścia ,:) musi ze mną jechać , bo sama nie lubię a mąż i córka pracują .
-
Bo jak bym znowu 67 zaobaczyła na wadze to bym się załamała :D no oczywiście żartuję , po prostu zaczęłabym jeszcze raz :P
-
Ja wczoraj cały dzień najpierw samam podejmowałam gości a potem się gościłam u innych , hm... no troche zjadłam zd dużo , ale dziś już koniec bo przecież za kilka dni ważenie :(
-
Ja też za chwilę jadę po zakupy , ale warzywno - owocowe :) Oś pewnie ,że jak już tydzień noga boli to na pewno nie jest z nią w porządku :( dobrze że idziesz do lekarza . Trzymajmy sie kobitki , pokusy a kysz :)
-
Małgosiu , Małgosia 12 ma rację , choć dzięki za specjalny toast - czuję jakbys była z nami od dawna .:) Czasem sie zastanawiam co dzieje się z dziewczynami które z nami pisały wczesniej , może się odezwą .
-
Widzę ,że wszystkie malutko , ale grzeszymy :D , ja dziś lodem śmietankowym w ramach kolacji :) , ale potem wyszalałam to na basenie . Tylko że w założeniu basen miał mnie odchudzać , a nie spalać dodatkowe kalorie . No ale to tylko dwa malutkie grzeszki na tyle dni , jutro wracam na prostą czego i wam życzę :)
-
Własnie szamię śniadanko - owsianka na mleku sojowym z pestkami dyni i herbatka oczyszczająca - pycha polecam :D
-
Witajcie Uleńka Dziś zaplanowałam opalanie , badmintona , rowerek i brzuszki . :) W wakacje nie gotuje świątecznych obiadków i takich tam pierdółek , gotuję szybkie jedzonko , co by im smakowało i było w miare zdrowe więc odpadaja mi takie dylematy :) W wakacje rozpieszczam siebie :D i wcale ztego tytułu nie mam wyrzutów sumienia :) Gotuję też tak jak ja jem , dla pozostałych domowników tylko bardziej kalorycznie - dodając np ziemniaki , makaron lub frytki . I wszyscy sa zadowoleni Kaja nie mam licznika przy rowerku , bo wiem ile przejeżdżam kilometrów i w jakim czasie . :)
-
U mnie wszystko zgodnie z planem , poza kilkoma cukierkami mieszanki wedlowskiej , ale za to bez kolacji - miałam wybór , głupio wybrałam , ale i tak , że przy @ tylko kilka cukierków to sukces :) i 14 km na rowerze + 2 godziny na siatkówce . Ledwo żyje , ale to fajne zmęczenie i brzuszek płaski . :D Oś wypij jakąś herbatkę , to głód przejdzie . Ja mam jeszcze taką metodę , że jak jestem bardzo głodna to ide do wanny się wykąpać , choć na codzień preferuje prysznic , i głód mi jakoś mija :)
-
Ha , znów zaczęłam nową stronkę :D
-
Podszykowałam obiad - dziś rybka pieczona z mozarellą i surówka z kapusty kiszonej , dla reszty jeszcze pieczone ziemniaczki i spadam na rower .