a1sa

765 dzięki za życzenia . Ja wam kobiety też życzę wszystkiego najlepszego ! Wyniki są dobre , ale niestety mam zalecone leczenie hormonalne . Jak noga syna ? Meg , a ty gdzie uciekłas ?

Meg , czerwona herbata jest bee, lubię zieloną z cytryną lub pomarańczą :)

No co tam dziewczynki ? Wróciłam do pracy i wcale się z tego nie cieszę :( . Znów nie mam na nic czasu

765 czuję się dobrze , dzięki :) , ale dopiero w piątek odbieram wynik i wtedy sie wszystko okaże , tego samego dnia mam kontrolę u lakarza , no i zobaczymy . A zdjęcia na pewno odzyskasz

765 , nie wiem jak cię pocieszyć . Rozumiem twoje rozgoryczenie . Dla mnie zdjęcia to tez najpiekniejsza pamiątka , ale wiesz co , poradź się dobrego informatyka , bo z tego co wiem , to można zdjęcia odzyskać .

Nie mam za bardzo co nowego wam napisać . Siedzę w domu , latam po internecie, czytam książki . Jednym słowem stagnacja . Uch , jak ja to lubię :)

Wpadłam się tylko przywitać i pożegnać na kilka dni . Mam nadzieje ,że w sobotę będę już w domu , choć przy ostatnim pobieraniu materiału do badania , po dwóch dniach wróciłam do szpitala z powrotem . Mam nadzieję ,że tym razem tak nie będzie , wiem że trzymacie kciuki :) , jak wrócę to do was zajrzę . Trzymajcie się

765 , ja wiem że real to real , ale internet też jest super :) Macie racje ,że trzeba się za siebie wziąć , idzie wiosna . Ja jak się rozprawię ze swoim zdrowiem :D , to też się biore ostro za siebie . A wy od czego zaczniecie ? 765 może kiedyś dane nam będzie się spotkać , ja już was do siebie zapraszam !!!

Dzisiejszy dzień ciągnie się jak flaki z olejem . Nic mi się nie chce , snuję się z kąta w kąt .. A wy co porabiacie ? Meg pewnie w pracy . 765 jak zdrówko

witam Coś mi się dzieje z komputerem , nie wiem czy nie będę musiała oddać go do serwisu . Sam mi się wyłącza głupek jeden :(

Dzięki dziewczyny , na razie jeszcze o tym wszystkim staram sie nie myśleć , pewnie zacznę w przyszłym tygodniu jak będzie sie zbliżał termin szpitala , no a przede wszystkim potem jak będę czekała na wyniki . Już raz to przezywałam , więc wiem jak to wygląda :( 765 mam nadzieję , że wydobrzałaś

765 jak tam domowe spa ? Ja niestety siedzę na zwolnieniu , bo w przyszłym tygodniu mam zabieg ginekologiczny i muszę być zdrowa , a trochę kaszlę i gin kazał mi sie wyleczyć . Ale mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze

A jednak waga wzrosła i to aż o 3 kg , ale wiecie co jest dziwne ? że spodnie na mnie wiszą ! w talii nie urósł ani jeden cm , możliwe ,że choć parę deko tłuszczu zamieniło sie w mięśnie ??? No i jeszcze mam @ !Ale to i tak mnie nie bardzo pociesza . Od jutra pełna mobilizacja , będę gubić to co przybyło . Meg , córka ma jeszcze trochę czasu żeby powtarzać materiał , wszystko będzie dobrze , zobaczysz . Moja córka ciągnie dwa kierunki na studiach dziennych , w tej sesji ma aż 7 egzaminów , ale radzi sobie zupełnie nieźle .

Ale wiesz co 765 ? Wcale sie nie przejmuje tym ,że mogłam przytyc , bo wspaniale odpoczęłam , wybawiłam sie w fajnym towarzystwie i juz :D

765 , waga NA PEWNO nie spadła , bo sie objadałam . Zabiegi miałam fajne : peelingi na ciało i twarz , bardzo dobry na twarz jest kawitacyjny , maseczki ,błotka , masaże . Zrobiłam sobie manicure i pedicure , parafinę na dłonie i stopy i jeszcze wiele innych . Praktycznie przez 7 dni , codziennie miałam coś robione . A mój mąż tylko wyjmował karte i płacił , wyjmował i płacił , potem cichutko wzdychał , znów wyjmował i płacił ...

Ja jeszcze na chwilę :) Meg > możesz mieć włączony tryb maszyny do pisania . Żeby to zmienić , naciśnij równocześnie PRAWY I LEWY SHIFT I LEWY CTRL.

No kochane , żegnam sie z wami na cały długi tydzień . Trzymajcie się , nie chorujcie , i piszcie żebym miała co czytać jak wrócę .

Witam 765 jak zdrówko twoje i taty

Za dwie godziny idę na dyżur do szkoły , no i mogę zacząć ferie , a w sobotę wyjazd . Dietę trzymam raz tak raz siak :) Mam nadzieję tylko ,że nie przytyję . Zamierzam pływać , spacerować , jeździć na sankach i w ogóle spędzić te ferie sportowo . No i będę się cieszyc życiem i nie myślec o diecie . Zdążę przed wyjściem jeszcze poćwiczyć . Ta płyta z ćwiczeniami , którą kupiłam jest bardzo fajna . W zestawie są dwie i nie nudzą mi się .

Za mną 50 minut ćwiczeń :) dziś postanowiłam ,że nic już nie będę jadła . Zobaczymy czy wytrwam . Bardzo się cieszę , bo niedługo wyjeżdżamy .

Witajcie . My od dziś zaczynamy ferie , no i oczywiście mój mały jest chory , a zqa tydzień jedziemy w góry . Dziś przeżyłam z nim horror . Wyskoczyło mu na ręce takie coś podobnego do czerwonej porzeczki . Już kiedyś miał mto na plecach i lekarka dermatolog mu to zamroziła . Dziś poszliśmy z nim do innego dermatologa i ten na żywca w gabinecie mu to wyjął . Nie można było zatamować krwi , ja mało nie zemdlałam , a mój syn zemdlał , nie mogliśmy go odcucić . W tej chwili jest już dobrze , ale co ja przeżyłam :( Teraz usnął , a ja dochodzę do siebie .

Wróciłam z posiedzenia rady pedagogicznej , ledwo żyję i nie chce mi się nawet klikać :(

Witajcie , lepiej się czuję , więc mogę coś napisać . Mocne postanowienie - od jutra dieta - ta gotowa . Muszę wreszcie ruszyć , bo i tak już prawie wszystko zaprzepaściłam . Kupiłam sobie też fajna płytkę z ćwiczeniami , dziś już zaczęłam ćwiczyć , chciałabym tylko żeby mi starczyło zapału . Meg jak tam na polu studniówkowo-maturalno-komunijnym ? Swoją drogą to ci się nieźle ułozyło :D