a1sa

Ja dziś już pączka zjadłam , też dla tradycji , bo nie przepadam , ale podobno tak trzeba . 765 dla Ciebie pączek odłozyłam , Meg jak wyszły oponki ? Swego czasu bardzo często i chętnie je robiłam i chyba nam się przejadły . Ale rzeczywiście są bardzo smaczne

Witam . Mały ma się coraz lepiej , powoli wychodzi z choroby . Ja też jestem coraz silniejsza , ale cały czas myślę o tym co mnie jeszcze czeka . 765 powiedz nam jakie masz plany , może coś poradzimy . Jerta zrób to :D

Hej kobietki co się dzieje . Ja znowu wylądowałam w szpitalu , dziś wyszłam , myślałam ,że będę miała kupę czytania , a tu pusto

Witam was kochane , wróciłam mam nadzieję w dobrym zdrowiu , jeszcze tylko za 10 dni odebrać wynik badań , ale mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze .No ale we wtorek czeka mnie jeszcze badanie piersi , bo tam są jakieś ( mam nadzieję ) torbiele . Ech jak sie pieprzy to na całego , a jeszcze mój mały mi się rozchorował ...Jakoś nam się tak ponuro tu zrobiło , a wszystko przez pogodę :D

Jerta , przepraszam ,że odpowiadam tak z przerwami , ale w międzyczasie robię inne rzeczy . Mój mąż się śmieje ,że ja zawsze znajdę czas i miejsce żeby poczytać ,ale ja zawsze dodaję ,że to w dużej mierze jego zasługa bo zawsze dużo mi pomagał , najpierw przy dzieciakach jak były małe a teraz tak w ogóle . Najbardziej lubię czytać wieczorem w łóżku , ale niestety coraz częściej zasypiam :D

Piękny pseudonim . Każda z nas mieszka w różnych końcach Polski - Ty północ , Meg i 765 południe , ja samo centrum . Mnie też duzo czasu zajmuje nasza-klasa . Dziś też już siedzę kilka godzin - wykorzystuje to ,że wzięłam dzień wolny w szkole ( robie badania ). Jutro idę na dwa dni do szpitala - takie tam babskie głupoty więc dziś wykorzystuje czas na udzielanie się na kafe i właśnie naszej klasie . Ja najbardziej na świecie kocham czytać , jestem typowym molem książkowym , przy czym nie mam ulubionego gatunku i czytam wszystko .

jerta , napisz coś więcej o sobie , gdzie mieszkasz , co lubisz robić

witam , u mnie też pogoda pod psem , ale jedno jest pocieszające - minęła mi migrena , która trzymała mnie całe trzy dni - koszmar :( . Życzę wszystkim miłej niedzieli

Jerta witaj , u nas jest bardzo miło , choć właściwie piszemy we trzy : Meg, 765, i ja . Czasami zajrzy do nas treter , a inni sporadycznie . My już przyzwyczaiłyśmy się do tej pisaniny i czujemy się tak jak byśmy się znały wiele lat. Będzie nam bardzo miło jak do nas dołaczysz .

Dziś byliśmy u krawcowej przymierzać albę komunijna i jak tak patrzyłam na mojego synka , to sie troche wzruszyłam . Meg ja też najczęściej piję sama kawę i herbatę , ale nie traćmy nadziei :D

Ja też jeszcze nie wszystkich znalazłam , ale nie tracę nadziei :D natomiast niesamowite jest to , że czasem ci troche mniej lubiani też sie teraz kochają :P

Witajcie . Czy wam też tak dużo czasu zabiera nasza klasa ? Ja jak tylko mam trochę czasu , siedzę i szukam znajomych . Dzięki temu odnalazłam kupę przyjaciół z tych najfajniejszych czasów

u mnie w ogródku też widać wiosnę :), mam nadzieję ,że to chwilowe , bo tak naprawdę , to jeszcze nie było zimy .

Ja dzis piekę , gotuję i wkładam w słoiki - córka zaczęła sesję i niechcę żeby musiała tracić czas na gotowanie . Zajrze do was póxniej , buziaki

Witajcie , ja dziś cały dzień w biegu . Dużo lekcji , potem zebranie komunijne i juz padam na nos . Meg , uwielbiam mufinki i dlatego ich....nie piekę . Ja jak na razie dotrzymuje postanowień ,ale cały czas się zastanawiam na ile mi starczy energii. Rzuć palenie , ja paliłam 20 lat po 20 papierosów dziennie i teraz jestem najszczęśliwszym człowiekiem ,że nie palę , za chwilę będzie 4 lata

Meg , kusisz pysznościami :( dwa tygodnie laby , ale dopiero od 11 lutego , w tym roku bardzo późno mamy ferie

a ja dziś ledwo żyję , zakończenie semestru to przekichana sprawa

dobry wieczór , a ja wróciłam przed chwilą z podwórka , poszlismy z synkiem powygłupiać się na pierwszym u nas śniegu . Ja teraz ledwo żyję a on siedzi w wannie :D . Meg wyrazy współczucia Tobie i rodzinie Waszego znajomego

Ja jestem , tylko siedziałam w naszej klasie :D

Dzięki i za herbatke i za życzenia 765

Cześć dziewczyny , mój maż poszedł na swoje ponad 2 lata temu . teraz już wiemy ,że była to trafna decyzja , aż żałujemy ,że nie zrobiliśmy tego wczesniej . Ja myślę ,że do odważnych świat należy , jeśli jest się dobrym fachowcem wszystko jedno w jakiej dziedzinie , to w końcu to zaprocentuje . Głowy do góry - uda się :D . Ja dziś drugi dzień diety , na razie idzie mi nieźle i mam nadzieję się nie złamać

dzięki Treter , Tobie również życzymu wszystkiego co najlepsze

idę spać . Musze nareszcie odespać wczorajszą noc , a od jutra zaczynam się odchudzac . Dołączyłam się do jednego topiku o odchudzaniu , bo dziewczyny są w moim wieku , ale wam też będę meldować o efektach . Meg życzę ci żebys w nowym roku miała trochę mniej pracy w dniach świątecznych , bo za bardzo nie możesz poszaleć :D

Tak naprawdę robię to pierwszy raz w życiu , nigdy nie robiłam postanowień noworocznych , tylko raz , prawie 4 lata temu gdy rzucałam palenie i sie udało , nie palę .