![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_3815003.png)
a1sa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez a1sa
-
witam wszystkich niedzielnie Dziś moja córka skończyła 20 lat ( dobrze że mam synka 8 letniego :D ) Ale sama pamiętam siebie w wieku 20 lat . Mam nadzieję ,że czas mija wam spokojnie i beztrosko
-
Meg cieszę się , że twoje życie wraca do normy , duża buźka . Wiecie , mam koleżankę , którą traktowałam jak przyjaciółkę , ale dziwna to przyjaźń , nigdy nie zaprosiła mnie do swojego domu , do mnie przychodzi bardzo rzadko chodź zapraszam ja często , zwierzamy się sobie niewiele , ja dużo mniej , moze dlatego , że mam fajna rodzinę , bardzo kochajacego i kochanego męża , udane dzieciaki ( odpukuje w niemalowane ) , wiec własciwie nie mam potrzeby opowiadania o swoim życiu , wprost przeciwnie do niej - własnie sie rozwiodła , mieszka kątem w wynajętym mieszkaniu ,ale ma przedziwny dar wyciągania od ludzi informacji , którzy sami jej sie zwierzaja z własnej woli . Piszę o tym , bo czuję sie trochę lekceważona , nie chodzi mi o to żeby mi opowiadała o tym co mówią jej inni , ale ona np .mimochodem mi mówi , wiesz rozmawiałam z tą czy tamta i ona mi powiedziała coś , ale wiesz prosiła żebym nikomu nic nie mówiła , więc po co mi wogóle o tym mówi ? Ja się wtedy źle czuję z dwóch powodów - jeden taki , że tamta osoba miała do niej większe zaufanie niż do innych ( np. do mnie :( ) , a drugi ,że ona mi chyba mówi o tym specjalnie ,żeby mi pokazać , że to jej się zwierzają ludzie . Co o tym myslicie - czy to jest przyjaźń ?
-
Meg , jak cię czytam , to nie mogę uwierzyć ,że to wszystko się zwaliło na jedną słabą kobietę , życzę ci nie tyle wytrwałości , tylko żeby znalazł się ktoś , kto ci pomoże . Ja też uważam ,że powinniście zrobić z mężem wszystko , żeby mała miała implanty , Proteza nie jest najlepszym docelowym wyjściem dla tak młodej dziewczyny . Pomyśl o pierwszych pocałunkach - i ja naprawde się z tego nie smieję . Jesteście bardzo dzielni z mężem . Mój mąż też bardzo dużo pracuje i calymi dniami nie ma go w domu , ale wiem ,ze robi to dla nas 765 ja też lubię tu wpadać :D
-
Hej treter kominek to u mnie :D najbardziej uwielbiana rzecz w domu o tej porze roku
-
765 ja też jestem zwolenniczką tzw. dobrego wychowania z odrobina luzu , no może czasami troche więcej niż odrobiną :P , ale umiar moje dzieciaki też muszą znac . Też jestem ciekawa co u Meg . U nas zimno , ciemno , nawet psu nie chce się wyjść :(
-
rzekasola , napisz nam cos o sobie , U nas potworny deszcz chlapa brr okropieństwo , jak upływa dzionek
-
witam rano :D za chwilę pędzę do pracy , ale najpierw muszę wam powiedzieć -
-
jest tu kto ? :D :D :D :D
-
wszystkim . Buber
-
witam was w przerwie gotowania obiadu i pieczenia ciasta , pozdrawiam i życzę spokojnego wekendu
-
jestem , ale teraz pewnie poszliście ogladać Shreka
-
aaaaa i doczytałam ,że jeszcze mama też zachorowała , no po prostu pech :( trzymaj się dzielna kobieto
-
dzień dobry wszystkim , gdzie się podziewacie , co słychać ? ja się cieszę , że dziś piątek i trochę wolnego , w domu posprzątałam , pranie wstawione , mogę poklikać , jest ktos chetny ? Meg odezwij sie , napisz co z córką
-
ja też się cieszę , że jesteście :D 765 komunię robię w domu , mam duzy więc nie będzie problemu no i już się cieszę , że wyjeżdżamy na Boże Narodzenie
-
hej treter :D o 13 g. to ja pracuję :( , co u ciebie słychać . U nas też ponuro i deszczowo , ale w kominku buzuje ogień i jest fajnie
-
765 nie wierzę w to , że nic nie umiesz i nic nie wiesz , już samo to świadczy o tym że to nieprawda . A jak w twoich okolicach jest z pracą ?
-
co z wami dziewczyny , gdzie się podziewacie :(
-
cześć kochane , i znowu tydzień pracy przed nami . Meg napisz co z córką , tak bardzo mi jej szkoda , pozdrów ją od nieznanej ciotki :D , 765 jak tam z twoja pracą
-
Boże Meg nie mogłam uwierzyc jak czytałam to co pisałaś . Bardzo współczuję Tobie i Twojej córce . W tak młodym wieku mieć takie kłopoty z zębami to nic miłego . Mam tylko nadzieje , że NFZ zrefunduje choć częściowo implanty . Zagoi się szybko , ale chciałybyście na pewno żeby to ładnie wyglądało . Trzymam kciuki
-
765 nie rób niczego pod wpływem chwili i emocji , odczekaj troche zastanów sie , przemysl , a wtedy podejmiesz dobra decyzję . Przypomina mi się parę sytuacji w moim życiu , gdy musiałam podjąć trudną decyzję i wiecie , że chyba nigdy nie zdarzyło mi się jej żałować . Wiem ,że KTOŚ tam w górze czuwa abyśmy za dużo głupot nie popełniali .
-
Witajcie kochani świątecznie . Mam nadzieję ,że także trochę odpoczywacie . 765 pisałam ci i w dalszym ciągu podtrzymuje , że będzie dobrze . wiem ,że nie siedzisz z założonymi rękami tylko szukasz czegos na wszelki wypadek . W naszym wieku , do emerytury jest naprawdę bardzo daleko ... Na pewno coś znajdziesz , a może jednak utrzymasz się w tej pracy w której pracujesz teraz - czego ci życzyć ?
-
a ja dzis siedzę sobie w domu , wzięłam 2 dni z opieki nad dzieckiem i ...leniuchuję . Cieszę się ,że nie tylko ja kocham Chmielewską , co prawda ostatnie jej książki sa wg mnie dużo słabsze ( nic nie przebije Wszystko czerwone ) , to i tak czytam ją z upodobaniem . Lubię też Pilcha , bo nastraja mnie wbrew pozorom , dużym optymizmem . Pozdrawiam wszystkich
-
abj , ja po prostu , kiedy zaczynam pękać w szwach , przechodzę na soczki , kiedyś robiłam je sama , ateraz są fajne w skolepach . Żeby było jak najmniej kalorii , to piję warzywne . Po kilku dniach soczków , trzy dni pije tylko wodę , a potem powoli przechodze do normalnego jedzenia , najpierw gotowane warzywka cienkie zupki itd . A swoją droga fajny masz przychówek :D