a1sa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez a1sa
-
Co porabiacie ?
-
Przed chwilą na dwójce skończył się występ grupy MoCarta . Kocham ich wszystkich bez wyjątku , całą czwórkę
-
Ja myślę ,że dużo zależy od samej skóry . Pamiętam, że jak mój syn był mały i dawałam mu soczki z marchewki , to miał aż pomarańczowe kropki na stopach , a córka wogóle nie reagowała zmianą koloru skóry . 765 musisz spróbowac :D
-
A poza tym wiesz , bardzo trudno kupić np. marchew bez nawozów . Myślę , że te soki produkowane przez nasz przemysł muszą być w jakiś sposób badane , a przynajmniej chcę w to wierzyć :P
-
Dlaczego ci piloci w Radomiu nie uwazali , dlaczego zginęli taką bezsensowną śmiercią , dlaczego telewizja będzie teraz bez przerwy o tym mówiła , powodując jeszcze większy ból rodzin . Już chyba wolę , gdy się politycy kłócą
-
765 u mnie nie pada !!!!
-
Uff przerwa w pracy . Głupiego robota lubi :( Ja dziś się wzięłam za sprzątanie mebli z tarasów , mycie ich, pakowanie ,chowanie . No , ale pomyślałam , że potem będę miała mniej czasu , a już chyba nie będzie długiego wysiadywania na tarasach .:( 765 gdybyś pracowała z takimi babami jak ja , które oceniają wszystkich po tuszy też byś się odchudzała :) , nie dlatego żeby im dorównać , ale dlatego ,żeby nie miały pożywki . Ja wiem , że może to głupie , ale dopiero gdy ktoś znajdzie się w podobnej sytuacji , będzie wiedział o czym mówię . Kafeterio , tobie ten preparat będzie pomagał , bo jestes w ruchu , a czytałam ,że on wtedy najbardziej pomaga . A wiecie , że ja gdy schudnę , to naprawdę lepiej czuję się psychicznie . No i jeszcze dodatkowy atut , 2 tygodnie soku z marchwii i nie muszę się opalać :D
-
na razie Meg , fajnie się z tobą gadało . Postaram się wpaść jeszcze wieczorem . Teraz mały stoi nade mna , bo mu obiecałam , że będziemy podpisywać rzeczy do szkoły
-
E no to super , tylko z ciuchami problem . Ja się śmieję , że z tych droższych (które warto trzymać) to mam dwa komplety , na chudość i na grubość . Jedno ci doradzę , teraz pilnuj wagi . waz się cześciej niż raz w tygodniu i gdy zobaczysz kg więcej , na dwa dni ogranicz porcje . Wtedy nie przytyjesz . Ja wiem jedno , w tej chwili tyję wtedy , gdy przestaje kontrolować wagę - te ciuchy z domieszką z lycry :(
-
To wyżej to moje . A to mi synek napisał u góry jak wyszłam -
-
Ja miałam farbę na włosach wczoraj , a dziś... właśnie buzuje ogień w kominku .:D uwielbiam to
-
Wygląda to tak . Kilka pierwszych dni , gdy jestem głodna i bardzo głodna , to piję praktycznie bez przerwy : soki , wodę , herbatki różne , oczywiście bez cukru , nawet gorący kubek . Chodzi mi o to żeby nie przyjmować nic stałego ,zeby się kurczył żołądek . Nie liczę kalorii w tych sokach . Po tych kilku najgorszych dniach , uczucie głodu słabnie i zaczynam liczyć również kalorie . Stąd przewaga soków warzywnych . Nie piję wtedy już gorących kubków ani herbaty i staram się pić więcej wody . Ostatnie trzy dni to już tylko sama woda
-
Ja piję Vega tymbark warzywny ( najchętniej śródziemnomorski ) , duo fruit i jednodniowe z tymbarka . Kiedyś robiłam sama w sokowirówce , ale teraz są naprawdę fajne w sklepach , z dobrymi rekomendacjami . Mają tylko jedną wadę , są drogie , ale jakby podsumować ile w tym samym czasie bym zjadła , to chyba wyjdzie to samo a może nawet taniej
-
Powiem ci ,że kocham moją prace i kocham nasze dzieciaki , moje prywatne się śmieją , że szkolne traktuję lepiej niz własne . A wojej pracy najgorsza jest bezsilność gdy ćwiczycz , ćwiczysz i nie ma żadnych postępów , albo są minimalne
-
No witam wszysstkich , ja tylko podpisać listę obecności , bo znikam , przygotowania do pracy :( Kafeterio , nareszcie :) cieszę się , że ze zwierzakami wszystko ok , a tak a propos , wolałabym chyba pracować ze zwierzętami niż z niektórymi ludźmi , ale o tym chyba już pisałam . Wieczorkiem albo po południu opiszę wam wrażenia z pierwszego kontaktu ze szkołą
-
dziś chyba kafeteria ma duże powodzenie , bo strasznie muli mi sie komputer . Meg pisz co porabiałaś . Ja dziś cały dzień walczyłam ze stresem , który zawsze mnie ogarnia przed pierwszym spotkaniem po wakacjach w szkole , a jutro jest ten dzień - nasiadówka . A co się dzieje z Kafeterią :( mam nadzieję że z jej zwierzakami wszystko ok
-
nie wiem co się dzieje , ale żaden mój wpis sie nie pokazał :( , może teraz
-
no to pisz co porabiałaś , bo że zakupy to już wiem
-
No własnie jak ja mam chwilę czasu , to nikogo nie ma buuu
-
Ja już jestem , możemy chwilę poplotkować . 765 wyrzuć chłopaków i siadaj tu z nami , Meg zazdroszczę ci tego , że lubisz szpinak , ja nie cierpię :(
-
A ja pogoniłam dzieciaki do ogrodu ;) i moge sobie chwilkę posiedzieć , ale dosłownie chwilkę , bo zaraz obiad , niestety ja nie jem :(
-
To rocznik mojego taty , dawaj nam tu tate :)
-
Może wieczorkiem uda nam się złapać na jakiś wspólny moment .
-
Już piję kawkę :)
-
I znowu sama piję soczek , ale to nic , przeciez postanowiłam ćwiczyć cierpliwość ...;)