Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaczucha79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Witam:) Z gory przepraszam za taka dluga przerwe. Moja waga na dzien dzisiejszy to 74,5 i z tego powodu mam niezlego dola. Zreszta ostatnio mam ogolna depresje bo nic mi w zyciu ie idzie. Stoje w miejscu, wegetuje. Cos bym chciala zmienic ale nie wiem co i jak. I tak w kolko.Jedyna sluszna decyzja jaka podjelam w ostatnim czasie to rozstanie z moim chlopakiem. Od tego czasu mozna powiedziec ze troche odpoczelam psychicznie od niego. Te wszystkie problemy przekladaja sie oczywiscie na moje odchudzanie. Chcialam biegac, mialam cwiczyc i oczywiscie nic z tego nie wyszlo. Wogole nie mam sily ani ochoty na cokolwiek. Siedzialabym najchetniej w domu, sluchala najnowszej plyty Kombi i zeby mi nikt nie zawracal glowy. Teraz nie jestem na zadnej konkretnej diecie. Staram sie jesc malo zeby nie przytyc po tej kopenhaskiej, bo dojechalam juz do 72kg. Nie jem kolacji i pije strasznie duzo wody. Moja waga od zakonczenia diety wzrosla o 2,5kg. Moze to z powodu okresu, ale panicznie boje sie przytycia. Jak mam zjesc porzadny obiad to mam normalnie stresa, ze zaraz bede miala wydety brzuch. Musze przestac sie non stop wazyc, bo to powoli staje sie moja obsesja. Kiedys wazylam sie raz dziennie a teraz to juz prawie po kazdym jedzeniu. Musze poczytac zalegle posty, bo troche stracilam orietacje co sie u was dzieje. Buziaczki:) Obiecuje pisac czesciej.
  2. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Witajcie Kobitki:) Od razu na wstepie przepraszam za zaniedbanie i brak postów. Mam totalna depresje. Nic mi sie nie uklada, na nic nie mam ochoty, wszystko mnie drazni, dzisiaj mam ten dzien w miesiacu, ktory kobiety lubia njbardziej, wszystko mnie boli, waga znowu 77 mimo ze naprawde malo jem. Wczoraj juz nie wytrzymalam i u kumpelki zjadlam troche ciastek i rurek. Ale to dopiero pierwszy taki wystepek chyba od swiat. Cwiczyc mi sie totalnie nie chce i trace zapal. Ja juz chyba nie schudne. :( Ogladalam Wasze zdjecia i stwierdzam ze bardzo fajne z was laseczki. Ja nie moge znalezc moich zdjec, wszystkie gdzies poginely, musze zgrac sobie mowe i wtedy powysylam. Dzis jest okropnie, pada deszcz, wszystko mnie boli i jeszcze musze isc do pracy. W dlugi weekend tez pracuje. 1 i 2 maja. Znowu nie docenili.Ale koniec juz tego marudzenia, dam innym szanse. Pozdrawiam:)
  3. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Witajcie:) Smoczek ja kiedyś bralam na włosy i paznokcie tabletki silica. Wiadomo ze nie pomogą po kilku dniach, ale pamiętam ze moje paznokcie byly dużo twardsze i tak się nie rozdwajały. Nie pamiętam zy pisalam juz od odżywce do włosów dostępnej w aptece. Ona jest bardzo silna i polecana dla osób po chemioterapii.
  4. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Witajcie nowe i starsze kolezanki:) Jak czytam co wasi bliscy wyprawiaja to jestem w szoku. Przeciez to jest znecanie sie psychiczne. Zamiast motywowac i doceniac ze tyle juz wam sie udalo zgubic to jeszcze was doluja. To jest nieludzkie. Ja w swieta cale szczescie nie uslyszalam niczego takiego, wrecz odwrotnie. Moj wujek powiedzial ze od jest wrogiem odchudzania a kobieta to musi miec troche na boczkach. Tylko ze on jest przewrazliwiony bo jego zona odchudzala sie cale zycia i to przeroznymi metodami i nawet hipnoza. Wcale nie byla gruba, ale uwzala ze ma za duzo. I w wieku 42 lat zachorowala na raka. Przezyla w meczarniach 1,5 roku, miala kilka operacji i niestety zmarla. Dlatego wujek inaczej patrzy na takie rzeczy. Moja rodzinka wspierala mnie, a mama tylko mowila ze to tylko 2 dni i nic mi nie bedzie jak normalnie zjem. Wczoraj jeszcze pozwolilam sobie na ciasto ale dzisiaj juz koniec. Zjalam jogurt naturalny i musli. Zobaczymy jak dalej, ale mysle ze moge miec problemy ze zjedzeniem czegokolwiek. W swieta rozpadl sie moj 1,5 roczny zwiazek i dzis zamierzam go ostatecznie zakonczyc. Od wczoraj jestem na kroplech uspakajajacych. Nie wiem jak sobie z tym wszystkim dam rade. Pewnie na poczatku bedzie mi ciezko, ale niestety dluzej juz nie mozemy byc razem. Trzymajcie za mnie kciuki wieczorem.To bedzie bardzo ciezki wieczor.:) Teraz zawijam sie do pracy. Odezwe sie potem:) Trzymajcie sie cieplutko:)
  5. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Kochane Kobitki :) Swieta sa po to aby swietowac wiec nie stresujmy sie za dwa dni bedzie po wszystkim i znowu bedziemy sie odchudzac. Ja zarzadzilam dzisiaj z sosem tatarskim i szynka. To jest pyszne:) Wesolego krolika co po stole bryka, Spokoju swietego i czasu wolnego, Zycia zabawnego w jaja bogatego, I wogole wszystkiego kurcze najlepszego:)
  6. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Witejcie Babeczki: Dopiero wrocilam z pracy. Ludzie poszaleki przed tymi swietami. Biora kredyty jakby zajac wielkanocny obiecal ze za nich splaci. Mam juz wstret do lkientow. Dzisiaj jeden cymbal zapytal mnie czy w wielki poniedzialek pracujemy. Co on mysli ze ludzie w handlu i bankowosci to sa innego wyznania. Tak mnie zdrzaznil ze az bylam dla niego bardzo niemila. Dupek. Takich dupkow bylo dzis wiecej. Ale juz jestem po pracy i nic juz wiecej na ten temat nie pisze. Moj bilans jedzonka: rano 2 parowki berlinki, 3 wasa w pracy serek wiejski i 5 chrupkich chlebkow ryzowych i 2 jablka. Caly dzien popijalam sok fit rozcienczany z woda. W sumie nie mam juz sily na nic ale jeszcze musze zrobic chociaz brzuszki. Moja waga stoi na 77,5. Mogla by pokazac chociaz 0,5 kg mniej ale dobrze ze nie rosnie. => Felina ciesze sie ze randka sie udala. Wiosna zaswiergolila Ci w serduchu. To jest super uczucie. A jesli chodzi o te ciezkie dni to wspolczuje. Najlepiej polozyc sie i przespac. Jesli chodzi o moja gospodarke to tez ruszyla, chyba od jablek, bo mluce je jak glupia =>Tris nie boj sie swiat, sa po to aby sie cieszyc a nie martwic. Jedz wszystko na co masz ochote ale w ilosciach takich jak dla wrobelka. Wszystkiego sprobujesz a nie napakujesz duzo kalorii. Zapros rodzinke na dlugi spacer i wszystko spalisz:), =>Poduszeczka moja mama tez byla nauczycielka wiec moge sobie wyobrazic jak wracasz do domu z wielka glowa i marzysz o polozeniu sie w ciszy. Mojej mamie to zawsze pomagalo. Mysle ze jak twoj maz zobaczy efekty za miesiac lub 2 to wtedy bedzie mu glupio, ze watpil w ciebie. =>Smoczek napewno nam sie uda, a jesli twoj chlopak bedzie cie w tym wspieral to tym bardziej. Wiem co to znaczy lezec na plazy w reczniku. Jak bylam nad morzem to ratowal mnie parawan. Wtedy czulam sie lepiej, ze nikt na mnie nie patrzy. Wstydzilam sie chodzic w samym kostiumie po plazy. Moim marzeniem jest biec po plazy w krotkich spodenkach i bluzeczce nad pepek i zeby nic mi sie nie trzeslo. Mam nadzieje ze do lata uda mi sie osiagnac taka figure. =>Chaberek jak twoja waga leci w dol? Ja dzisiaj kupilam sobie APLEFIT i bede od jutra lykac. Ciekawa jestem czy cos da. Z octu jablkowego zrezygnowalam, bo nie moglam go polknac, mialam odruch wymiotny. Teraz ide robic brzuszki i haha lulu bo jutro ide znowu do pracy i czekaja na mnie marudni ludzie. Kolorowych snow:)
  7. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Witajcie dziewczyny:) Ja znowy siedze w pracy. Dostep do net mam dzisiaj tylko przez modem, wiec nie moge dlugo siedziec. Z okazji pierwszego dnia wiosny moja waga pokazała 77,5. Nie duzo ale w koncu ruszyla. Jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Pozdrawiam milego dnia:)
  8. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Witajcie babeczki:) Wczoraj jak wrocilam do domu to bylam taka wykonczona ze juz nawet nie chcialo mi sie siedziec przed komputerem. Poszlam z siostra na spacer, potem robilam brzuszki i zawinelam sie spac. Dzisiaj waga wskazywala 78 kg. Rano zjadlam pierwszy raz od miesiaca normalny chleb (zytni). Szok 110 kcal. do tego jeszcze pomidorek, szczypiorek i serek almette. Teraz znowu siedze w pracy i mam samych oszolomow. Dopiero niedziele mam wolna. Perlos bardzo mi przykro ze nie mozesz jesc jogurcikow. Moze ci to jeszcze przejdzie. Nie wiem czy wytrzymam. Tris jestes duza i nie mozesz buuuczec. Mi tez waga stala, rosla a teraz delikatnie spadla. U ciebie tez tak bedzie tylko musisz byc cierpliwa. Wiem ze to jest wkurzajace na maxa, ale staraj sie o tym nie myslec. Schowaj wage i obraz sie na nia na kilka dni a zobaczysz ze bedzie lepiej. Te wagi tak juz maja:) Odezwe sie wieczorkiem Trzymajcie sie cieplo. Pozdrowionka:)
  9. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Felina kobitko zamiast siedziec przed kompem zawijaj dupeczke w troki i pocwicz sobie brzuszki albo cokolwiek, potem wypij 2 szklanki wody z cytryna i zapomnisz o glodzie:)hehehe Ja zaraz zabieram sie do cwiczen. Troche pozno ale bylam w teatrze i dopiero wrocilam.:)
  10. kaczucha79

    Do pażdziernika minus 30kg!!!

    Tris:) Perlos ma racje. Nie mozesz sie glodzic bo dostaniesz napadu i nawpier.... sie za caly tydzien a diete szlag trafi. Jak jestes glodna to zjedz sobie jablko, pomarancz, grejfruta albo kilka mandarynek. Moim sposobem na gloda jest potarta marchewka moze byc z dodatkiem jablka. Zapchasz sie a kalori ma malo. Ja tez jem czesto i w malych ilosciach. A o tej lasce co chce wytrzymac tylko na plynach to czytalam. Proponuje juz zbierac na wieniec. To jest jakas paranoja. Czytalam blogi na forum pro ana i troche mi to przypomina te anorektyczki. My chcemy schudnac rozsadnie, bez uszczerbku na zdrowiu. Potem beda jej pewnie wychodzic wlosy, o paznokciach to juz nie mowie. Mojej mamy kolezanka tez sie katowala pila plyny i jabla pomidory ile wlazlo. Schudla ale zato powypadaly jej zeby i teraz ma jojo na maxa i sztuczna szufladke. Wszystko musi miec rece i nogi. Dzis na obiad zjadlam 250ml zupy warzywnej, 50 gr kaszy jeczmiennej, 80 gr gulaszu z wolowiny i 100 gr buraczkow. Razem 325 kcal a najadlam sie jak bąk. Odchudzanie to nie ma byc dodatkowy stres a przyjemnosc, zmiana nawykow zywieniowych. Pomysl o tym, ze masz do zdania mature a nauka tez wymaga okreslonej ilosci kalorii. To jest dopiero twoj drugi dzien odchudzania. Musisz sie przyzwyczaic do mniejszej ilosci kalori. Rob to stopniowo. Jesli chodzi o soki to hortex light ma tylko 13 kcal w 100 ml. Polecam ananasowo grejfrutowy. :) :) :) :) :) :) :)
×