Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

storczyk123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez storczyk123

  1. Naszata, pierwsze pytanie MM: które iglaki?
  2. Coś opornie idzie nam pisanie, a tym samym zmiana stron powolna. Setna strona czeka na nas!
  3. Naszata, dziękujemy za pozdrowienia:)Baw się dobrze na końcówce swojego urlopu:) U mnie jakoś pracy przy dużo, cały czas coś dodatkowego...A tak poza tym wszystko ok:)Czekam na wiosnę, która czai się już chyba za rogiem;)Powietrze rześkie, ale ptaki ćwierkają głośno. Pewnie dlatego, że je dokarmiam:D Kania, co Ty tak zamilkłaś?...wszystko ok u Ciebie?... Pozdrawiam
  4. Wymęczył mnie ten tydzień. I nie chodzi tylko o to, że był to czas po wolnym. Po prostu tyle pracy, że marzę już o urlopie:DZnowu bokiem wychodzą mi wszystkie nowości, w których nie widzę tyle sensu co ich autorzy. Cóż, jestem tylko wykonawcą cudzych pomysłów.... W tłusty czwartek pączki są dla mnie obowiązkowe;)Zjadłam 3, były pyszne:DW tłusty czwartek są tysiąc razy smaczniejsze niż zwykle. Inny przepis stosują czy co?:P Naszata, Ty już pewnie w podróży. Odpoczywaj i korzystaj:) Pogoda wspaniała, od rana słoneczko:)Przydałby się spacer..:)
  5. Algira, to pewnie za chwilę słoneczko przyleci, bo u mnie jest w całej okazałości:DPtaszki szczęśliwe, bo już nakarmione:D A ja niby pracuję, niby odpoczywam....chyba jednak za dużo wolnego:P
  6. DeBe, trzymaj się, byle do ferii. Trochę spokoju potrafi zdziałać cuda:) Grusza, pozałatwiaj i wracaj:) Naszata, żyję i nawet dzisiaj już pisałam, pewnie Ci umknęło:PNie martw się, na pewno postaramy się pisać podczas Twojej nieobecności;)Wypoczywaj intensywnie:) Ja oczywiście też dokarmiam ptaszęta:DNa gatunkach nie znam się prawie wcale, ale wszystkie są piękne i miło je obserwować podczas lotów po jedzenie. Ja tez cenię sobie stare odmiany jabłek. MM posadził kilka, ale jeszcze nie owocują. Zobaczymy, czy rzeczywiście oryginalne....Jabłka z marketów są zazwyczaj nie do przyjęcia:O
  7. Hej Ja postawiłam wczoraj na lekkie kino. Obejrzałam "Za jakie grzechy, dobry Boże?". Nie lubię głupkowatych komedii, ale ta ubawiła mnie bardzo. Zrelaksowaliśmy się z MM wspaniale. Takie filmy dobrze robią:) U mnie zima w pełni. Wszystko ośnieżone, ładne, przyjemnie popatrzeć. Tylko temperatura trochę inna niż we wiadomościach:DRano -11.
  8. Naszata, super sposób wybrałaś na poprawę nastroju. Tak trzymaj!:) U mnie zawsze funkcjonują zajęcia sportowe. Może czasami na krótki czas, ale zawsze skutecznie zwalczam podczas nich złe emocje. Najważniejsze znaleźć dobrą metodę na siebie i swoje nastroje:) Miłego dnia
  9. Pozdrawiam z małego wyjazdu urlopowego Naszata, ja też ostatnio nie miałam najlepszego czasu....Jest lepiej, ale czasami mam wrażenie, że im człowiek dłużej żyje i więcej widzi, tym częściej wpada w dołki. Mój ostatni dotyczył wprawdzie mnie samej, ale świat jest po prostu coraz gorszy, a ludzie przechodzą samych siebie. Z drugiej strony każdy ma prawo do swojego punktu widzenia i przekonuję się, że trzeba to zaakceptować i nie oczekiwać za wiele, żyć po swojemu dalej. To tyle odnośnie nastrojów;) Tak poza tym miałam dzisiaj w nocy koszmary zawodowe:PSny zaczynają obrazować moją podświadomość:PNo, ale na razie wypoczywam:) Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałego dnia, a Tobie Naszata sytuacji pozwalających na poprawę nastroju
  10. Sto lat dla Ciebie Algirow zdrowiu, szczęściu, pomyślnościPoza tym życzę Ci dużo siły w zmaganiach się z przeciwnościami losu, których oby było w Twoim życiu jak najmniej Odpoczywam, ale bardzo, bardzo aktywnie:DMoje własne przeciwności losu dają się we znaki, ale walczę z nimi jak lwica;) Pozdrawiam
  11. Kania, ten link do terminów ferii miał być chyba nie dla mnie:DTakie rzeczy to ja mam wyryte w pamięci:P Ja też mam w planach mały wyjazd, ale nie wiem, czy dojdzie do skutku...takie małe problemy mam. Mam nadzieję, że ogarnę je w miarę szybko. No cóż, nie zawsze wszystko jest różowe;) Grusza, udanego wypoczynku życzę:) Spokojnego weekendu
  12. Nadrobiłam zaległości:)Może i dobrze, że nie miałam zbytnio czasu na pisanie, bo przynajmniej nie wkurzałam się na problemy techniczne;) Algira, udanego wypoczynku Twoim pociechom życzę:DNo i Tobie przy okazji, bo to trochę swobodniejszy czas i dla Ciebie:)A przyda Ci się na pewno trochę oddechu. Ja też zaliczyłam w tym tygodniu dentystę. Trochę długo u niego nie byłam, ale jest ok. Nie lubię tych wizyt, ale to chyba nastawienie z dzieciństwa i młodości, kiedy to nie było tak komfortowo jak teraz.... Kania, jeszcze trochę i rocznica Twojego zerwania z nałogiem:DNieźle:) Ja właśnie wróciłam ze spaceru. Rześko, ale milusio:)Kawusia wskazana:) Miłego popołudnia
  13. Grusza, na szczęście mam znajomych, którzy opiekują się moim psiakiem podczas naszych wyjazdów. A tak poza tym często zabieramy go ze sobą w różne miejsca:) Podelektowałam się kawą, zrelaksowałam, teraz czas ruszyć się trochę i zrobić coś pożytecznego. Miłego dnia
  14. Widzę, że wczoraj pogadałyście sobie trochę:)Popieram:D A ja nadrobiłam zaległości i mam za sobą 10 h snu:)Fajnie mi:)Na szczęście mam tak wspaniałego psa, że śpi tak długo jak ja i nie ma potrzeby wychodzenia na dwór. Doceniam to bardzo:DMM na pewno tak długo nie spałby, ale akurat go nie ma. Zapraszam na kawkę
  15. Wszędzie są piękne miejsca:)Najważniejsze, żeby je znaleźć i korzystać z nich jak najczęściej. Niestety obecna pogoda utrudnia to skutecznie. Weekend nie zapowiada się spacerowo....ale najważniejsze, że bez budzika:DTydzień w pracy krótki, a ja czuję zmęczenie jak po pełnym tygodniu:PZa długi odpoczynek dał się we znaki:D Naszata, mój każdy kolejny odkurzacz sprawdza się i jest ok, ale ja po prostu tak mam, że co jakiś czas kupuję nowy, mimo że potrzeby jeszcze nie ma:DTaki bzik odkurzaczowy;)
  16. Grusza Algira, dobrze Cię czytać, bo już myślałam, że coś się wydarzyło...Najważniejsze, że jest już lepiej i ogarniasz temat:) Naszata, ja już od jakiegoś czasu mam wszystko bez limitu. Myślę, że obecnie to już standard. Jeszcze wczoraj przy kilu stopniach na minusie można było cudownie spacerować, dzisiaj za to po kilku minutach przebywania na dworze miałam szczerze dość. Odczuwalna -20. Nie pisałam chyba, ale znów kupiłam odkurzacz:PNormalnie bzika mam:P Ciężko dzisiaj było, ale i tak nie tak najgorzej. Jeszcze dwa dni i budzikom śmierć:D
  17. U mnie teraz też -7 i jest biało, słonecznie, pięknie, nie wieje:) Śniegu tylko troszkę, ale jest czyściutki, no i odśnieżać nie trzeba:DW tym sezonie nie trzeba było jeszcze odśnieżać, mimo że śniegu trochę było w okresie świątecznym. Mam nadzieję, że tak zostanie tzn. śniegu będzie jak na lekarstwo;) Kania, mnie też na spacer ciągnie, psa zresztą też. Przyłączmy się do siebie i idziemy:DA to, że Ty też idziesz do pracy wcale mnie nie pociesza:PMotywuję się tylko tym, że tydzień będzie krótki:D Miłego dnia
  18. DeBe, ja byłam przed świętami, teraz mam wolne:) Zbieram się na jakieś zakupy. Mam nadzieję, że mało ludzi będzie;)
  19. Teraz niby stawia się na naukę poprzez doświadczalne poznanie, ale jak widać, w teorii:P U mnie wczoraj też wiało moco, ale i tak było ładnie. Błękitne niebo, słońce, widok wiosenny, ale jak to MM powiedział, że w powietrzu nie ma charakterystycznego zapachu. Dzisiaj widzę przez okno, że uspokoiło się i nie wieje, ale za to powietrze rześkie. Mnie pasuje:)Spacer obowiązkowy. Naszata, wychodź z łóżka, już czas;) Powoli zaczynam czuć prozę życia. Do tej pory świetnie udawało mi się odsunąć od siebie wszystko co muszę, ale dzisiaj zaczyna wszystko wracać...no cóż:) Kawusia pachnie, czujecie? Miłego dnia
  20. Patyczak, u Ciebie halny zadziałał na wiedzę, u mnie natomiast mam go w rzeczywistości. Wprawdzie do tego słoneczko....może i tak uda się pooddychać świeżym powietrzem:DWCzoraj nie darowałam. Wiatr zrywał kaptur z głowy, a my na spacer...na moją wyraźną prośbę, bo reszta wyjątkowo oporna była:PPowoli słowo spacer działa na nich jakoś inaczej;) Ja odpoczywam i z dreszczem negatywnych emocji myślę o 7 stycznia:OWszystko co dobre i tak dalej.... Algira, coś chyba zapomniałaś o nas.....Wiem, czasami trzeba od wszystkiego odpocząć, nawet od nas:PMoże pora jednak już wrócić...tak jak reszta Ja dopiero lecę na śniadanie. Codziennie coraz później wstajemy. A ponoć MM ma problemy ze spanie...:P Miłego dnia
  21. Widzę, że powoli wracamy do siebie;) Piękna zima odeszła w zapomnienie, wczorajsze spacerowanie nie było już tak urokliwe, ale całkiem ok. Dzisiaj wieje i jest fatalnie:OA mnie się chce na spacer.... Zawsze mi się wydawało (obserwując innych;)), że z wiekiem człowiek coraz bardziej stawia na zdrowy styl życia...Okazało się, że mnie to również dotyczy:P...czyli dojrzewam z roku na rok:D Miłego dnia
  22. Kochani, życzę wszystkim na ten nowy rok zdrowia, spokoju, ludzkiej życzliwości, zrozumienia i samych pięknych chwil Do zobaczenia w 2015!!!
  23. Kochami, odpoczywajcie i cieszcie się spotkaniami z bliskimiŻyczę wesołych, pogodnych i szczęśliwych świąt
  24. A ja wstawiłam pranko do nowej pralki:DPoszukałam, zamówiłam, przywieźli, zamontowali, sprawdzili, po prostu komplecik:DOglądałam pralki po 4-5 tyś. Nie wiem, co one robią, ale drogie były:P A teraz zapraszam na popołudniową kawę
  25. Patyczak, dobre wiadomości zawodowe na końcówce roku zwiastują pełne zadowolenie w przyszłym roku. Powodzenia!:) Zakupy mam za sobą, teraz tylko MM wyskakuje po potrzebne rzeczy. W niedzielę wybrałam się na połażenie po galeriach. Na szczęście zrobiłam to z samego rana i było ok. Jak już skończyliśmy, to ludzi było już mnóstwo, hałas i zamieszanie. Tak więc udało mi się nastroić świątecznie w ciszy i spokoju:D Pogoda przedziwna. Trochę mi deszcz przeszkadza, ale nie mam przecież na to wpływu, więc akceptuję;) Życzę wszystkim nieustającej energii w przygotowaniach do świąt. Miłego dniaTrzymajcie się ciepło!
×