Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

storczyk123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez storczyk123

  1. Kania, wiem, że wszędzie tak jest, nie znają się a wymyślają. Chcą, robię, ale problem jest nie tylko w bezsensownośc***ewnych procedur. Chodzi o to, że ja mam coraz mniej czasu na to co tak naprawdę powinnam robić:O.... Patyczaku, podzielam zdanie Kani. Robi się niby coś, proponuje szkolenia, projekty, a potem i tak nie ma efektów. Ludzie przyjmują propozycje, bo co im pozostało...Pozostaje nadzieja, że robiąc coś, po drodze znajdzie się pracę i jakiś punkt zaczepienia. Mieszkasz w dużej miejscowości? Algiro, coś często w tym roku burze nawiedzają Twoje okolice...Mimo upałów u mnie w tym roku było ich dziwnie mało. Straszyli, ale nie było. I dobrze oczywiście, bo nie lubię burz, szczególnie w nocy. Pogoda weekendowa oczywiście gorsza niż w tygodniu. Niebo zachmurzone i nie wiadomo co dalej. Wczoraj byłam na spacerze i było mi...za gorąco:DDzień można było zaliczyć do prawdziwie letnich. Dzisiaj dosyć ciepło, ale wszystko może się zdarzyć.. Miłego dnia, bez deszczu i ze słoneczkiem
  2. Wczoraj byłam oczywiście na spacerze, nawet dwa razy:DPrzed pracą i po pracy. Dzisiaj zapowiada się podobna pogoda. Niestety na weekend zapowiadali przed chwilą w radiu deszcz....czyli będę miała dobry czas na pracę:PZ jednej strony dobrze, bo mam jej dużo, ale zdecydowanie bardziej cieszyłabym się jednak na pogodę. W pracy zapowiadają się ciężkie dni. Nie wiem kto siedzi na górze, ale na pewno nikt kompetentny. Z roku na rok jest gorzej.... Podaję kawę i życzę miłego dnia
  3. Olivier, kobiety mają z pewnością wiele trudnych dni, ale jak widać, mężczyzn one też nie omijają. Dobrze, że już lepiej i wychodzisz na prostą:) A u mnie znowu piękna pogoda i zdecydowanie cieplej niż wczoraj. Na błękicie nie ma ani jednej chmureczki. Mam tylko nadzieję, że dzisiaj zostanie lato przez cały dzień, jesieni jeszcze dziękuję;)Do pracy idę po południu, tak więc ruszę chyba najpierw na spacer:) Miłego dnia
  4. Pochwaliłam pogodę, mam jesień:OA było tak pięknie....
  5. Pewnie u mnie w weekend będzie taka pogoda....Dzisiaj błękitne niebo, ani jednej chmurki, rześko, ale wygląda, że będzie całkiem przyjemnie. Szkoda, że do pracy muszę.... Ja nigdy nie pomagałam w dzieciństwie przy przetworach, pewnie dlatego dobrze wspominam słoiczki z własnymi smakołykami. Sama robię mało, mimo to zdążyłam przekonać się, że to bardzo czasochłonne zajęcie:)Pewnie dlatego tak mało u mnie domowych przetworów.... Miłego dnia
  6. Algira, pada?!...U mnie całkiem ładny dzień, słoneczny i komfortowy temperaturowo. Właśnie wróciłam ze spaceru, dobrze mi po nim:)Musiałam trochę odpocząć po pracy i pobyć na łonie natury;):D Zapraw rzeczywiście bardzo dużo, ale jak schodzą, to warto poświęcić czas. No a dzieci będą zawsze pamiętały dobre przetwory. Ja też pamiętam, chociaż sama mało co robię. Jednak jak tylko mama proponowała słoiczki, to z chęcią brałam:P:)
  7. Dzisiaj do mnie bez kija nie podchodź:PIdę do pracyPrzedtem stawiam kawę i życzę miłego dnia
  8. Hej U mnie słoneczko:)Spacer oczywiście już zaliczony:DPowietrze rano rześkie, jednak brak wiatru bardzo sprzyjający...chociaż jesień i tak czai się za rogiem....Dobrze mi, ale czuję, że gorszy czas, związany z końcem wolnego, nadchodzi wielkimi krokami:OI nie chodzi oczywiście o obowiązki, ale o stan psychiczny....aż strach. MM zdecydowanie łatwiej przychodzą tego typu zmiany. Może mężczyźni tak mają...
  9. Ja też obejrzałam. Kania, jesteście z córką niesamowicie do siebie podobne:)Fajnie, że wybawiłaś się:)
  10. Zapraszam do mnie, na głośnych sąsiadów nie narzekam, mam spokój i świeże powietrze:DWprawdzie trzeba troszkę przywyknąć do szczekania piesków, ale ja już ich nie słyszę:DZa to cykady są głośne, ale te lubię:) Jabłek niestety w tym roku nie mam, mróz je załatwił na całego:OSzkoda. MM nasadził w tym roku różnych owocowych, ciekawe, czy za parę lat będę narzekać;) Jeszcze odpoczywam, bardzo intensywnie zresztą. Spacery, rowery, płuca pełne świeżego powietrza. Pogoda nas nie rozpieszcza, miałam nadzieję, że jeszcze trochę pokorzystam z ciepełka. Jezioro zamieniliśmy na basen. Też fajnie:)Szkoda tylko, że moja piękna opalenizna nie utrwala się;)Złapane na skórze słoneczko wspaniale działa na psychikę, oby jak najdłużej. Może wrzesień będzie łaskawy, skuszę się wtedy nawet na leżakowanie;)O ile znajdę czas, bo zapowiada się baaardzo pracowicie.....
  11. U mnie wietrznie i słonecznie:D Naszata, Twoja teoria dotycząca kamieni pasuje:DWprawdzie w miejscach bardziej zaludnionych i tak nie było tabunów, ale tam dokąd chodziliśmy było ich zdecydowanie mniej. Ogarnęłam się po powrocie. Algira, mam obawy, że mnie też dopadnie jakiś nieciekawy nastrój w momencie powrotu do pracy...taki los chyba:ONajważniejsze, żeby przeszło:)
  12. Kania, to super uczucie znaleźć wymarzony ciuch. Od razu nastrój lepszy:)Baw się dobrze:) Lecę na zakupy, bo lodówka straszy pustkami:)Oby tylko ludzi nie było za dużo chętnych do napełniania lodówek....
  13. Zapomniałam dodać, że warunki plażowe super, ale przez to nie miałam dobrego zasięgu w telefonie i net właściwie nie chodził. Jak już otworzyła się jakaś strona, to potem i tak nie szło dalej. Naszata, jak to jest, że tam gdzie byli ludzie, to przy brzegu małe kamyki. Jak poszliśmy w swoje miejsce, to brzeg czyściutki, bez kamieni...Nie rozumiem tego...
  14. HejWróciłam i jestem bardzo, ale to bardzo opalona. I to wcale nie od leżenia, ale właściwie najbardziej łapałam słoneczko w ruchu:)I dobrze, bo na urlopie człowiek rozleniwiony, to i jedzonko potrafi odłożyć się:PTeraz tylko modlić się, żeby skóra nie zeszła:PPlażę miałam bardzo komfortową, czyli jeden od drugiego w bardzo dużej odległości. Trzeba było trochę pomaszerować przez las, ale opłacało się zdecydowanie. Woda ciepła, nie pamiętam kiedy aż taka fajniusia była. No i co ważne, czysta. Wymoczyłam się pięknie:DPogoda właściwie dopisała, nie każdego dnia, ale dzięki temu miałam okazję odpocząć troszkę od słońca. Bardzo cenię sobie prywatność i jak przejeżdżaliśmy przez miejscowości pełne ludzi, to powiem szczerze, że wolałabym siedzieć w domu niż wtopić się w ten tłum. Chcę słyszeć szum fal i plusk wody, a nie innych ludzi:D Co do pocenia, to polecam deo w kremie. Ostatnio używam z Ivostinu, z apteki. Zero śladów na odzieży, skuteczny. Pozdrawiam, stawiam kawę i życzę miłego dnia
  15. Hej Powiem Wam jedno. Głupia byłam, że tyle lat latałam w jednoczęściowym stroju:PKorzystamy z pogody i naszych jezior i kąpiel w bikini to jest to:DUpały rzeczywiście najlepiej znosić nad wod. Wczoraj myślałam, że z jeziora nie nie wyjdę. Pies odmłodniał o kilka lat od tej radości:DMa być ponoć dalej ciepło. Dobrze, bo w przyszłym tygodniu jedziemy nad wielką wodę:)Po powrocie mamy plany związane z naszymi okolicami, wszystko zależy jednak pod pogody. Może całe lato będzie letnie:DNoce są jak za dawnych lat, czyli ciepłe, przyjemne, romantyczne;) Naszata, te dekoracje, to obrazy. Oczywiście nie jestem zadowolona i będą chyba wisiały w innym pokoju, a ja poszukam czegoś innego, ale już na spokojnie:D Kania, masz rację, wszędzie dobrze, w domu najlepiej:DJa bardzo chętnie wyjadę nad morze, jednak wypoczynek nad moimi okolicznymi jeziorami jest dla mnie niemniej fantastyczny. Miłego popołudnia
  16. DeBe, kolorowo to modnie, tak więc jesteś na czasie:DRaz taka, raz taka:D Może dzisiaj w końcu popada. Niebo takie mało wyraźne, a w tv przepowiadają deszcze. Powietrze jest aż gęste, może oczyściłoby się trochę. A potem oczywiście dalej lato:) Dzisiaj dostanę kolejnego kota w worku:PZamówiłam dekorację ścian:DObym się nie zdziwiła;) Miłego dniaDla każdego pogody marzeń
  17. Ja nie narzekam, wręcz przeciwnie:DDla mnie upały mogą trwać jeszcze co najmniej 4 tygodnie;):DTylko czasami niech popada, bo ogród usycha...A swoją drogą to już chyba dawno nie było tyle dni pod rząd tak ciepłych dni.
  18. A ja dzisiaj jeszcze posportowałam się:DCiężko było, ale dałam radę, a teraz mi dobrze:)Siedzę na tarasie i rozkoszuję się ciepłym wieczorem. Takich pięknych wieczorów i nocy mogłoby być zdecydowanie więcej w naszym klimacie. Obejrzałam długoterminową prognozę pogody i początek sierpnia ma być wprawdzie nie taki upalny, ale ciepły. Tylko wiadomo jak to z prognozami bywa:P
  19. To wyżej t ja:DMyślałam, że jestem zalogowana od ostatniego razu:D
  20. To był tylko taki mały przerywnik, ładna pogoda wróciła:DA ja już ze względu na niby ochłodzenie zaplanowałam prasowanie:D
  21. Oglądam telewizję śniadaniową i chyba wszędzie jest dalej ładna pogoda:)Ponoć w tygodniu padało w różnych miejscach. Tak więc jest sprawiedliwie;)
  22. Pogoda jest złośliwa do bólu!. Cały tydzień upał, dziś od rana deszcz. MM ucieszy się, wiadomo dlaczego, ale ci co czekali na weekend już mniej. Koleżanka czekała z niecierpliwością na wolne, miała plany, a tu nic z tego, bo były związane z piękną pogodą. Wczoraj wieczorem było wspaniale, ciepło i przyjemnie. Teraz też jest ciepło, ale mokro....Dziewczyny korzystają na urlopach, a ja cały czas w strachu, że moje dni nad morzem będą takie jak dzisiejszy u mnie....Wiem, powinnam myśleć pozytywnie;) Miłego dnia
  23. Pogoda jak za dawnych lat:)Wieczory i noce ciepłe, wspaniale. Algira pewnie cały urlop będzie cieszyć się ładną pogodą. Kania, Ty zresztą też. Tylko pewnie ja będę płakać w sierpniu, bo przecież niemożliwe, żeby całe lato była ładna pogoda:P Ja znowu w domu. Wczoraj poogarniałam co się dało, dzisiaj odpoczywam. Mam nowe kanapy, zadowolenie dosyć ograniczone;)Za duża różnica do tego co było wcześniej. Myślę jednak, że jak dopasuję resztę wyposażenia, to będzie fajnie. Tak to jest, jak kupuje się kota w worku:P
  24. Naszata, gratuluję sukcesu córki:)Oby tak dalej. A w jakim kierunku nauka idzie? U mnie też była mała awaria...zamku w drzwiach. Trwała całkiem długo, powili bałam się, że klucz złamię. Na szczęście przyjechał fachowiec, wymienił całą konstrukcję zamkową i jest już ok:) Kupiłam sobie bikini!!! Pierwsze od...chyba 10 lat, a może i dłużej występowałam tylko w jednoczęściowym stroju kąpielowym. Jak już bardzo chciałam się popalać nad morzem, to zakładałam same majtki i leżałam za parawanem:DA tak w ogóle to jestem na wyjeździe rekreacyjno-zakupowym. Ciepełko, tak więc klimatyzacja w sklepach mile przeze mnie widziana:DSzczególnie jak się przymierza setne bikini:P Algira, pogoda rzeczywiście milusia i w sam raz na wyjazd urlopowy. Ja mam tylko nadzieję, że też zdążę pokorzystać i wypróbować nad morzem nowy nabytek;) Olivier, no to przykro mi bardzo, że musisz popracować podczas urlopu...wiesz jednak, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej;) Patyczak:)
×