Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

storczyk123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez storczyk123

  1. Algiro, dopiero co Twój syn szedł do gimnazjum, a tu już końcówka...:)Dzieciaki mówiły, że matma była łatwa, fizyka mniej.... ... Ja niestety mam to samo co DeBe i nie wiem skąd to paskudztwo się wzięło, bo złapało mnie w niedzielę, a więc nie byłam w pracy, tylko odpoczywałam. Wczoraj było trochę lepiej, dzisiaj znowu pogorszenie. Głosu mi brakuje....Z tą różnicą, że je nie poszłam do lekarza i to chyba mój błąd. DeBe byłaś rozsądniejsza:) ... Pogoda przepiękna. Ogród cudny. Moje ulubione tulipany cieszą oko, do tego magnolie:)
  2. Życzę zdrowia, spokoju, wspaniałego odpoczynku i dużo wiosennego optymizmu
  3. Hej, witam serdecznieZ kawą oczywiście:) Wczorajsze plany zrealizowałam, wieczorem byłam zmęczona, ale i zadowolona:D Na dworze jeszcze rześko, ale pozytywnie. Tulipany mam w tym roku bardzo wysokie, jak nigdy. Zimno zrobiło swoje. Wczoraj musiało być nad ranem bardzo zimno, z przymrozkiem, bo mi kwiatki na pewnych krzaczkach zbrązowiały (nazwy nie znam;)). Miłego dnia życzę
  4. DeBe, dziękujemy:) Kania, a gdzie kawka?;)Zapraszam:) Pogoda super, rześko, ale pięknie. Niestety zawsze musi być jakieś ale....pobolewa mnie głowa. Na razie piję kawę, ale coś czuję, że bez wspomagaczy może się nie obejść. Ciśnienie poszło w górę, a to mi nie służy. Może to jednak znak, że najbliższe dni będą ładne pogodowo:) Miłego dnia
  5. Powtórzę się, ale dla mnie każda słodkość, którą zrobię sama lepiej smakuje niż kupiona:DMM jest tego samego zdania. Tak więc nie ma znaczenia, jakie ciasto upiekę w święta:DSmakować będzie na pewno:D Pogoda fajna nie jest, ale co tam, zmieni się;)
  6. Jak zwykle dołączam:D Kania, zleciało. Dopiero co pisałaś, że będziesz babcią:) Algiro, dałaś popalić wczoraj swojemu kręgosłupowi. Jego reakcja może być mało komfortowa.... Ja powoli też ogarniam wszystko. Na szczęście w przyszłym tygodniu pracuję tylko do połowy tygodnia, tak więc jeszcze trochę czasu będzie, na przykład na zmianę pościeli. Z gotowaniem mam względny spokój, bo większość czasu spędzimy poza domem.
  7. Kania, jaki kolor nowego pojazdu?:) Jakby nie patrzeć jako dzieci nie mamy wpływu na nasze imiona, to inni decydują za nas.:) Mamy nie za gorącą wiosnę i bardzo mi się to podoba:DPrzynajmniej można będzie dłużej cieszyć się ze zmian w przyrodzie Dobranoc
  8. Algira, nie zrozumiałyśmy się. Chodziło o to, że dzieje się tyle paskudnych rzeczy, że człowieka coraz mniej zaskakuje, bo wszystko już gdzieś się wydarzyło, już o tym słyszeliśmy bądź mieliśmy osobiście do czynienia. Nie znaczy to oczywiście, że akceptuje się takie sytuacje i przechodzi obok nich obojętnie. Na co dzień sama widzę wiele obrazków, w których dorosłe osoby są nieodpowiedzialne i bez wyobraźni. Księży nie wykluczając. I masz rację, żeby nie zostawiać sprawy samej sobie. Pogoda szaleje. Słońce, deszcz, wiatr....no cóż, kwiecień.
  9. Chodziło oczywiście o syna Algiry:DKania to ewentualnie wnuka może mieć:D
  10. Kawusia:) Naszata, kurteczka po prostu za nowoczesna dla T:DA może zazdrosna, że sama takich nie nosi:P Sensu sprawy przydasiów nie zrozumiałam;) . Kania, żarcik super:D A co do Twojego syna, a właściwie bardziej opiekuna, to chyba coraz mniej m nie dziwi:OTyle słyszy się różnych strasznych i paradoksalnych historii, że człowiek wątpi we wszystkie wartości....Mogę sobie tylko wyobrazić Twoje zdenerwowanie.... . Wczoraj ponad dwadzieścia stopni, dzisiaj ochłodzenie. Wszystko ok, tylko coś chmury szare i przepowiadające deszcz....Wczoraj coś straciłam siły. Po powrocie do domu nie miałam siły niczego zrobić. Chyba pogoda mnie powaliła, za duży wzrost temperatury, nie lubię takich g***townych skoków....
  11. Hej! Ale dzisiaj ciepło:DJak otworzyłam drzwi wypuszczając psa, to aż mnie cofnęło. Pobiegłam spojrzeć na termometr, 13 stopni. Dla mnie wystarczy, lubię jak wiosna nie jest za gorąca i można nią długo cieszyć się. Wszystko wtedy długo kwitnie, no i człowiek mniej osłabiony:) M szczęśliwy, bo mu się w ogrodzie wszystko zmienia i rusza do przodu. Olivier, Ty to masz najlepszy obraz zmian w przyrodzie w całym kraju. Najwięcej z nas podróżujesz i zapewne podziwiasz piękne widoki:) . Pojawiam się o nietypowej godzinie, ale przygotowujemy się do świąt i inaczej pracujemy;)Powiem szczerze, że bardziej pasują mi te planowe godziny, ale cóż... . Kania, wózkowy zawrót głowy!!! Wybór kolorów niesamowity:DCiekawe jaki wybór będzie w końcowym efekcie:) . Naszata, Twoja T nie wymaga komentarza;)Kupiłaś nową kurtkę?:P . Co do porządków, to wiecie, ja z tych nudnych sprzątający wszystko na bieżąco i gruntowne akcje rzadko mi się zdarzają. No, ale u mnie o to łatwiej;) . Algiro, Twój wpis brzmi tajemniczo....ciekawe, co cię tak przeraziło?....
  12. Kania, no to załatwiłaś się, oby jak najszybciej przeszło. Oszczędzaj się, żeby nie pogorszyć. Wiem, łatwo powiedzieć, ale nie masz innego wyjścia. Nie szalej więc z ogródkiem:) . Kania, tak to jest, że jak jest się solidnym, dyspozycyjnym i dostosowującym się, to wszyscy są do tego przyzwyczajeni i jest to dla nich najzwyklejszą sprawą pod słońcem. Wkurzające jest to, że cały czas jesteś w stresie z powodu utraty pracy. Jesteś na pewno tym zmęczona. Ale z tego co piszesz nie poddajesz się tak łatwo:)Ja też nie mam łatwo w związku z niżem demograficznym, ale na chwilę obecną nie jest najgorzej. Za jakiś czas pogorszy się, ale staram się teraz o tym nie myśleć. Z doświadczenia wiem, że nie warto martwić na wyrost, bo i tak zawsze coś po drodze zmieni się. . Naszata, Ty jesteś zawsze taka aktywna ogrodowo, a tu taka niedyspozycja:O....Może jednak jakoś Ci pomogą...medycznie... Ja wczoraj też byłam cierpiąca, na szczęście krótko. Po południu zjadłam dwie gruszki, niczym ich nie popijałam i niczego później nie jadłam. Myślałam, że umrę:PJeszcze takiej jazdy chyba nie miałam. Myślę, że te gruszki musiały być czymś pryskane i mimo u mycia coś na nich/w nich było. Na razie gruszkom mówię zdecydowane nie! . Ja już jestem w tym tygodniu po dokształtach. Mądrzejsza się nie czuję:PAlgiro, byłam u Ciebie i machałam Ci, widziałaś?:) . Pogoda przecudna. Wiosna:)Forsycje coraz bardziej żółte, reszta też powoli budzi się:)
  13. Naszata, sorki!;)Jednak leżeć nie będę:PA wcale nie mam chęci na domowe obowiązki, miałam bardzo ciężki tydzień w pracy:OPrzyszły też nie zapowiada się na zwykły, ale taki z nadgodzinami....
  14. Osobiście rzadko chodzę do teatru, ale jednak bywam tam i wtedy czuję zdecydowanie, że zrobiłam coś dla ducha:)Dzieci mają poprzez szkołę dosyć częsty kontakt z teatrem, ale rzeczywiście zazwyczaj na tym kończy się ta przygoda. Dobrze więc, że mogą chociaż w ten sposób poobcować ze sztuką i osobiście zawsze ich do tego zachęcam. Wiosna pokazała nam dzisiaj swoją piękną i uśmiechniętą twarzOby taka pozostała:)Mam nadzieję, że zima poszła już sobie na dobre. Algiro, niedługo zawitam u Ciebie, ale bardzo służbowo;)Pomacham Ci z daleka:D Ja rozpoczęłam już weekend. Mała kawka i biorę się różne prace domowe
  15. Wow, ale zaszaleliście:DBezsprzecznie same hity:)Mimo że dużo tego, to same klasyki powklejaliście. Co kawałek to przebój, oczywiście dla naszego pokolenia. Może dwóch, trzech nie znałam, ale generalnie wspaniałe czasy i świetna muzyka:)No i wspomnienia...... A tak na marginesie, to wklejone przeze mnie niedawno latynowskie rytmy wiążą się ze sportową stroną mojego życia;)A tak ogólnie słucham tego co mi w ucho wpadnie:)A wpada rzeczywiście wiele:)
  16. A dla mnie?;)Dobrze, dobrze, zrobiłam sama:D Ja wczorajszy wieczór spędziłam bardzo spokojnie:)Mimo to pospałam sobie porządnie i dopiero wstałam:DPoleżałabym pewnie jeszcze, ale kręgosłup już nie chciał. Pogoda trochę lepsza niż wczoraj, ale szału nie ma. Pewnie pięknie zrobi się dopiero od jutra, jak trzeba będzie ruszyć do pracy. A tydzień zapowiada się u mnie gorszy niż zwykle. Miłej niedzieli wszystkim życzę
  17. Hej, hej:D Kania, znam to, bo mi się często zdarza wstać z bólem głowy. I jak jest to nad ranem, to mogę jeszcze podleczyć się szybko, ale jak krótko przed budzikiem, to katastrofa. Wstaję i cierpię:O Od poniedziałku do piątku cudna pogoda, dzisiaj natomiast porażka, wieje niesamowicie. Algira, dzieciaki teraz stają się szybko kochliwe, pisałam kiedyś o tym:)Ale żeby zrezygnować ze sportu? Przecież to jego pasja była? Poświęcał jej mnóstwo czasu.
  18. Chyba wszyscy mamy piękną pogodę:)Wczoraj też było cudnie:)W weekend, tak jak Naszata, ostro popracowałam wokół domu, ale mnie na szczęście udało się wykorzystać pogodę również w celach relaksacyjnych:)Oby więcej takich dni:) Pozdrawiam
  19. Olivier, ja nie słucham, ale dbam przy takich rytmach o formę:DBardzo aktywnie zresztą:)Ruch przy takiej muzie jest wspaniały dla ciała, natomiast endorfiny są po prostu bezcenne, pomogły mi opanować nie jedną sytuację:)
  20. No to ja trochę przyspieszę:D http://www.youtube.com/watch?v=d19eBjpP2Aw Takie klimaty są mi obecnie o tyle bliskie, że w przyjemny sposób pomagają utrzymać formę fizyczną:)Większość z nich jest jednak zazwyczaj troszkę szybsza. Nie chciałam jednak pojechać za szybko:D W aucie bardzo lubię po polsku:) Czujecie wiosnę? Zimno zdecydowanie, ale mimo to jakoś wiosennie
  21. Dołączam do kawy:D Telefon widziałam i od razu pomyślałam, że niedługo ja sama będę szukała czegoś dla siebie. Mój obecny aparat lubię, też zresztą lekko granatowy, sprawuje się super, ale ja tak z przyzwyczajenia wymieniam co dwa lata. Olivier, tradycje tradycjami, ale gdybym nie przepadała za pączkami, to też bym nie jadła;)Sama nie wiem, czy ja tak bardzo chce zachować tradycję, czy też w tym dniu czuję swobodę w objadaniu się pączkami i z niej korzystam:PGdyby nie to, że są to wypieki wszędzie wchodzące, jadłabym je z pewnością częściej w ciągu roku:DChociaż mam wrażenie, że w tłusty czwartek są jakby lepsze:)
  22. Kania, a mi błogo i wspaniale, wyspałam się wyśmienicie, 10 h non stop:)Teraz kawa, a potem...obowiązki domowe, które nie są już takie fajne;) Jako że w czwartek spaliłam aktywnie trochę kalorii, to wczoraj miałam poprawiny tłustego czwartku:POlivier, Ty chyba nie lubisz pączków, skoro ani jednego nie zjadłeś? Ja uwielbiam, a że nie jem im w zasadzie przez cały rok, to w tłusty czwartek mam na nie zawsze ochotę:) Kania, podpisuję się pod tym, że xperia współpracuje z kompem bez zarzutu. Algira, a Ty opanowałaś w końcu telefon i komputer?
  23. Ja wciągnęłam trzy pyszniutkie pączusie:DOczy chciały wprawdzie więcej, ale rozsądek zwyciężył:DBałąm się bowiem, że na popołudniowym sporcie nie oderwę się od ziemi:P Olivier, grafitowy:)
  24. Olivier, czytałam to już kilka dni temu, ale na innym portalu:)Podobało mi się:)A tak poza tym jestem bardzo zadowolona:)Mam wrażenie, że jeżdżę już długo, a starego coś nawet nie wspominam:P Naszata, jak samopoczucie?:)Szczególnie to psychiczne. T uspokoiła się w miarę, czy dalej wymyśla?
  25. Naszata, dobrze, że zdrowa jesteś:DZaszalałaś;)Jej, jak ja się cieszę, że wszyscy mieszkamy oddzielnie, chyba oszalałabym z takimi atrakcjami:DTy zaprawiona w bojach jesteś, ale wszystko ma swoje granice;)
×