Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renka07

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renka07

  1. i od paru dni tylko cyc,bo nie chce nic innego Stelka--- miało byc,ze dobrze masz,ze w dzień Ci choc trochę wiecej spi,bo mój ani w dzień ani w nocy
  2. stelka---dobrze masz,ze Ci spi w nocy,bo ani w nocy ani w dzień :-( Np. dzis zasnął z ok.8.30 i spał do 9 później ok.12 spał 20min. z cycem w buzi i mlaskał sobie.Ja wiem,ze nie powinnam go uspokajac cycem ale już nie wiem jaki inny sposób wymyślec.Teraz przed chwilka sie obudził,też spał 20min. z cycem :-( normalnie PORAŻKA z tym spaniem. Koleżanka ur. swojego synka 5 tyg. po mnie i często się spotykamy i ona mówi,ze jest zmęczona i wogóle a jej mały śpi w nocy bez przerwy ok. 7-8h a potem ma ok. godzinki przerwy na jedzenie i przebieranie i znów śpi ok.6 h. Wymiękam jak to słucham,normalnie wydaje mi się,ze gdzieś popełniłam błąd tylko gdzie???? Od poczatku tzn. jak skończył 2 tyg. zaczęły się schody bo ciągle wrzeszczał no i tak już mu chyba zostało. ech jestem wykończona
  3. hej kobietki!!! Wróciłam wczoraj od mamy i przywiozłam goscia nieproszonego :-( wirusa jakiegoś.Karola całą noc wymiotowała.Kajtek wieczorem krzyczał i pomogły tylko ciepłe pieluszki na brzuszek:-(.Oby on nie zaczął wymiotowac (tego się najbardziej boje).KArola juz zaczęła pic herbatkę i troszkę suchej bułeczki i jak na razie \"nie oddała\" wiec moze juz zołądek normalnie zaczął pracowac. Wczoraj mały zujadł troszkę deserku(jabłka i leśne owoce) alw w sumie to tak parę łyżeczek. Dalej na cycu. A ja piorę i obskakuję choruszkę. Zizusia---- ogromnie mi przykro dla babci A Ty Trzymaj sie kochana.Tulę Cię mocno.Po tamtej stronie ma lepiej.... Dziewczyny ja juz od jakiegoś miesiaca kupuję ubranka na 6-9 mies. a kurteczkę mam od 9-12 mies. :-) Mnie się znów wydaje ,ze Kajtek jest krótki ale mjak go ostatnio mierzyłam jakieś 3 tyg. temu to miał 71cm. wiec teraz pewnie wiecej. Za to ma Duzą pupę i grube uda więc mam problem ze spodenkami.takie dresowe są Ok bo się naddają ale np. jeansy to masakra -a mam takie ładne.No ale dupci mu nie wcisnę :-) Czarna-----ja tez jak pomyślę,ze przyjdzie mi za jakies 2-3 mies. wracac to ..... staram się o tym nie myślec ale wiem,ze prędzej czy później będzie trzeba.Natrętne są te myśli. Dziewczyny Karolcię zostawiłam babci jak miała roczek i to chyba najlepszy moment. Jakos specjalnie ani ja ani ona tej rozłąki nie zuważyła. Wychodziła z babcią na spacerek,pobawiły sie w domu,zjadła sniadanko,obiadek ,no i za chwilkę byłam już w domku a potem to tylko z nią :-) Myślę,że pierwszy tydzień z pewnoscią będzie cieżki ale potem będzie już tylko lepiej. Trzymam kciukasy : A czy jeśli masz takie wątpliwości i sie tak bardzo męczysz to nie mozesz zmienic decyzji odnosnie powrotu do pracy????? Stelka---- po części rozumiem Cię z tym zamkniętym forum,bo czytając człowiek jakby się zżywa z tymi osobami i ciekaw jest jak losy się potoczą ale doswiadczenia z \"pomarańczami\" i innymi takimi ...popsuły nasze relacje na topiku.Dziewczyny poprostu nie chciały już pisac.Na forum zamkniętym mozna się otworzyc i pisac bez obaw. Mój KAjtek jak się urodził to ważył 2880g a teraz ma 8400g. ale w końcu to chłop a dziewczynki są delikatniejsze,choc to nie reguła,bo KArola jak się ur. miała 2800g a jak skończyła 4 mies. to ważyła już 7900g. Kazde dziecko ma swoje tempo przybierania i tyle. Żurkowa---ja tam podziwiam Twoją wytrwałośc odnosnie zciagania.Mozesz byc z siebie dumna. Przyszedł czas,ze zadecydowałas tak a nie inaczej i to Twoja decyzja kazdy powinien ją uszanowac. A co do mleka to myśle,ze powinnas poradzic się pediatry.pediatra powinien zebrac wywiad co do alergii w rodzinie i zadecydowac co najl;epsze będzie dla dziecka. Raczej nie próbowałabym sama wprowadzac mleczka. Zmykam zaraz na spacer. Pozdrowionka
  4. Cyna---ostatnio na spacerze to zaczepiła mnie sąsiadka i dotykała rączek młodego:-O stwierdziła,ze powinien miec UWAGA! RĘKAWICZKI! Myślałam,ze padnę
  5. Anik to wszystkiego najlepszego dla Bartusia Myślę,ze gdyby Minimonia chciała żeby czytelnicy kafee wiedzieli co u niej to z pewnoscią by napisała. Mam z nią kontakt ale nie udzielam informacji-bardzo mi przykro-nie jestem upoważniona. Ten kto czyta lub czytał \"wierzymy w cuda...\" wie,ze mamy forum zamknięte. to tyle. Kajtek dziś np. nie dostał nic oprócz cyca wiec u nas to niby cyc nie suchy,a jednak suchy :-) jejciu nie wiem co z tą kaszką. Magmal tak glutenowa tyle,ze błyskawiczna.gotuje się ją 3 min. ale kurcze nie wiem czy mleko modyfikowane mozna gotowac.Poza tym nie chciałabym dawac modyfikowanego skoro karmię cycem.A kobiecego pok. nie wolno gortowac.. no i dziewczyny czy te 3g to na sucho trzeba odmierzy??? Czy po ugotowaniu??? Same pytania:-O Mam dylemat co zrobic. Mamy CYCOWE DORADŹCIE!!!!!
  6. w życiu mi tych 100ml. nie zje :-(
  7. haris no własnie nie wiem :-O To mają byc 2-3g ale nik nie powiedział czy 2-3 po ugotowaniu czy na sucho trzeba odmierzy te 2-3g i potem ugotowac.Ja wogóle nie wiem czy on będzie mi to jadł,bo z łyżeczki cienko to widzę.Wczoraj jedynie banana wciagnął.
  8. cyna----maśc BEPANTHEN (jak dla mnie rewelacja) Będa ją każdemu polecac. Wietrz jak najczęściej i możesz też kupi nadmanganian potasu w aptece(KALIA) robic rózowy roztwór (delikatnie rózowy) i przemywa pupcię.Innych pomysłów nie mam .No to ja muszę w stopce wpisac na razie CYC bo te inne posiłki to sporadycznie i pare łyzeczek.Dziś kupiłam kaszkę manne błyskawiczną i będę podawac z łyzeczki.Tylko pytanie czy młody będzie jadł????? Potem coś więcej popiszę,bo trzymam własnie młodego i jednym palcem szoruje po klawiaturze.
  9. hej kochanieńkie!!! Mój synek kończy dzis 5 miesiecy jejciu jak ten czas przeleciał. Wiecie ....wczoraj jadłam banana i wzięłam łyzeczkę i tak trochę poskrobałam i dałam młodemu kurcze wcinał aż mu sie uszy trzęsły a jak skończyłam dawac (dosłownie 4 malutkie łyzeczki) to zaczął sie drzec. KArola ale Ci dobrze :-) JAk będziesz wracac to nie zapomnij trochę ciepełka przywieźc ;-) JA CYCEM :-) no i próboję mu coś tam podawac ale na razie tylko zasmakował mu banan i to nie taki ze słoiczka,no ale te banany w słoiczkach to raczej nie z upraw polskich ekologicznych :-).Nic mu nie było a dziś zrobił \"piekną\" kupkę bez stękania. Stelka ---jak dobrze,ze kolki w końcu się kończą uffff,bo jakby tak miały jeszcze parę miesięcy potrwac to chyba bym osiwiała :-O SZykuję sie na spacerek Piekny dzionek buziaki!!!
  10. zgadza sie Janeczko :-) Byłam już na naszym nowym forum :-) na razie sama. Dziś już nic nie napiszę idę spac. Życzę dobrej nocy1 Buziaki!!!!
  11. Emilko--na temat karmienia.Bądx cierpliwa.Ten nawał się skończy...jeszcze troszkę wytrzymaj. Zazwyczaj tak w przeciągu dwóch tyg. sie wszystko normuje.A na razie jeśli czujesz dyskomfort i piersi sa pełne i obolałe a malutki wszystkiego nie wypije to odciagaj sobie ale też nie za dużo,bo to takie błędne koło bedzie .Im wiecej ściągniesz tym wiecej najdzie. A przed sciaganiem to najlepiej ciepły prysznic na piersi-wtedy lepiej pokarm wypływa.,natomiast po sciagnięciu to zimny okład :-) a na bolące,podraznione brodawki to polecam masc BEPANTHEN jest naprawdę rewelacyjna i nie potrzeba jej zmywac do karmienia.Ja już w szpitalu smarowałam grubą warstwą i w domu przez jakiś tydzień a potem to juz nie było takiej potrzeby.Maśc kosztuje ok 16zł. Z kapturkami uważaj-ja karmiłam przez nie KArole(miała problemy z uchwyceniem brodawki,bo były zbyt twarde) no i po jakims miesiacu uzywania jak już z piersiami było Ok chciałam zeby piła normalnie-no i nie umiała :-( w końcu po paru tyg. nauki załapała o co chodzi ale początki były trudne. Naprawde radzę-karmic krótko (ok.15-20min.) ewentualnie zmieniac pierś no i smarowac,smarowac i jeszcze raz smarowac. Buziaki dla WSZYSTKICH babeczek!!!! No i dajcie cynk co z tym forum :-)
  12. ja czapkę zakładam.U nas doś chłodno i wietrznie,ale podobno na weeckend zapowiadaja 20st. więc z pewnoscią nie założę
  13. ja po poprzednim porodzie (7lat temu) używałam zelu o nazwie "K cos tam" :-) był ok. a teraz nic nie próbowałam,bo i po co :-O:-O
  14. witam wieczorowo-nocna porą:-) Jak czytam,ze wasze pociechy wcinają rózne dania to az zazdroszczę.Dziś ziemniaczki z brokułami ladowały wszędzie tylko nie w buzi. A moze on jeszcze nie dorósł zeby jeśc z łyżeczki. No ale za dwa dni skończy 5 mies. a mnie brak cierpliwosci,bo gotuję a wszystko w koszu ląduje. Normalnie nie chce tego łykac i sie biduś otrząsa :-(
  15. Hej! Liliankas---ciekawe:-) a chyba nie piszą z jakiego to materiału wyk. żeby sie dziecko w tym czasem nie pociło.Drogie ale w sumie takie zwykłe też kosztuje a nie rośnie :-) Czarna opijam kawką Twojego \"GOLFIKA\" My mamy jeden samochód a mnie do pracy tez potrzebny .Maż myśli co by tu kupic i wiecie co wymyślił SMARTA :-) ale uważam,ze za mały. Teraz mamy rodzinny renault scenic TDI 1,9 .Super sie sprawdza,bo wszystko pomieści :-) U nas tez dziś leje :-( chyba nici ze spacerku. Gotuję dziś małemu ziemniaczki i dodam do nich brokuły(gerbera) moze tym razem jedzenie pójdzie mu lepiej. Anik tez muszę zainwestowac w jeansy po ile teraz te LEE ???
  16. Cisza przed burzą. Pewnie znów z późnego wieczora zaczniecie pisac:-) przynajmniej będę miała jutro co czytac :-) Dałam dziś AKjtkowi gruszki williamsa(HIPP) no i tak sie krzywił,ze szok a w sumie nie sa kwaśne.Już nie wiem co mu dawac. szczęśliwa mama---napisz Co Twój Macius lubi najbardziej...moze i mojemu zasmakuje,bo jak na razie deserki to porażka.Wszystko natychmiast wypluwa a przy tym robi takie miny i tak sie otrzasa,ze aż mi go zal,no i nie wpycham mu na siłę. Dziewczyny podsuńcie mi przepis na bezmięsny obiadek.Coś co macie wypróbowane dla dorosłych oczywiscie-nie dla maluszków.
  17. hejka to ja sie przyłaczam do kawki i słodkości :-) popijam herbatkę i wcinam ciacho rumowe i serową drozdżówkę mmmmm.... Haris---- Kajtek leżaczek \"lubi\" choc był taki okres,ze jak go wkładałam to od razu w ryk i sie pręzył,wiec brałam go na ręce,bo nie chciałam zeby się zupełnie zniechęcił. Zauważyłam,ze jak jest śpiacy lub coś go boli (brzuszek) to też nie chce lezec. Teraz w drugim pokoju z siostrą właśnie sobie leży i gada jak najęty. Kochany mój bobulek. A ja sobie codziennie powtarzam,ze dziś \"coś \" bedzie no i NIC.Nie wiem jak długo jeszcze mój M da radę:-O dziewczyny ja już na urlopie wypoczynkowym:-( ale dostanę opiekę jeszcze ,tylko nie wiem na jak długo w sumie to max.60dni w roku więc jesli tak by dało rade to zeszłoby sie do grudnia. Żal by mi było go teraz zostawiac. Czasem z dnia na dzień tak sie zmienia jego zachowanie...nie chciałabym czegos przeoczyc. A wczoraj jak usypiał (w naszym małżeńskim łóżku) leżałam obok,no i patrzę jak mu sie te oczka zamykają i w pewnym momencie otwarł na chwilkę spojrzał na mnie i strzelił taki zarąbisty uśmiech....no prawie mi łzy wyszły. No i jak tu go zostawic????? Jeśli chodzi o wyglad to raczej nie widze róznicy jak chodzę do pracy i jak siedzę w domu. Codziennie rano prysznic,delikatny makijaż suszenie włosów(myję codziennie),ubieram się no i wygladam OK :-) jakoś nie barkuje mi pracy.
  18. Liliankas a cooooo już o drugim myślisz:-) :-D Szczęśliwa mama---ja tez miałam troche opory ale w końcu same fajne babki tu zagladają a poza nami nikt innych naszych danych nie posiada.I najlepiej zastrzec swoje dane w profilu tzn. galerię zdjec i inne-dla wscibskich.
  19. Emilko moje najszczersze gratulacje!!!! No,no ani się nie pochwaliłaś ale rozumiem po tym wszystkim ...zresztą ja też długo się nie odzywałam. forum zamkniętego jeszcze nie ma...a moze jest ale mnie nic na ten temat nie wiadomo. Buziaki dla Ciebie i Filipka. Super,że sie udało!!!! I znów dobre wieści.Oby takich jak najwięcej. mam nadzieję,ze dziewczyny sie w końcu zbiora i coś zadecydują. Ja jestem obecnie na majówkach 2008 choc urodziłam 25 kwietnia a termin miałam na 22.05 :-) Pospieszyło sie synkowi o miesiac. Napisz coś wiecej...jak się czujesz itp. jak wspomnienia z porodu w końcu pare dni temu urodziłas :-)
  20. Szczęśliwa mama oczywiscie,ze wszystkie bąbelki sa najcudowniejsze,najpiękniejsze ,najkochańsze i wogóle naj i nie ma znaczenia czy cycowe czy butelkowe:-) Mam do Ciebie pytanie czy jak już Maciusiowi zaczęłaś podawac jedzonko to czy codziennie??? I czy zdarzyło sie tez tak,ze np. na poczatku jadł ładnie a po paru dniach gorzej??? Bo mój wydaje mi się,ze na początku lepiej mu to szło a teraz jakos tak wypluwa,wypycha językiem albo tez poprostu trzyma sobie w buzi aż samo ze sliną nie wyleci :-O A no własnie ja Ciebie też nie mam na NK :-) dawaj Cynie namiary :-)
  21. camomilla nurtuje mnie ten smok.przyznam Ci się,ze w pierwszej chwili zanim kliknęłam na zdjecie twojej Clauduni to patrzac na miniaturke zdj. myślałam,ze ma coś na buźce i aż sie przeraziłam :-O Na szczęście to tylko smok. a jeśli mozna spytac to jaki to rodzaj?????
  22. bliskością,oprócz :-O Magmal wybacz :-)
  23. Bibi ---ja też w nocy karmię min. 3x no tak to juz jest Wiecie co ja tam chcę karmi jak najdłuzej i już mi to częste nocne budzenie nie przeszkadza.W końcu te miesiace tak szybko lecą Kajtek za tyd. skończy 5 mies. pewnie dłuzej niż do półtora roku karmic nie będę wiec muszę się nacieszyc tą blizkościa z synkiem,bo nie planuję więcej dzieci a karmienie piersia jest czymś najwspanialszym co mogło mnie spotkac oczywiście oprucz cudownych dzieciaczków i męża. Jak myślałam o powiększeniu rodziny (myśleliśmy) to najbardziej cieszyłam sie z rosnacego brzuszka,pierwszych kopniaków no i z tego,ze znów będe mogła karmic piersią. :-) moze jestem i głupia ale tak to własnie u mnie było.
  24. Cyna---pychotka zazdroszczę Ci tych swieżutkich wypieków.Wczoraj rozmawiałam z mamą i tez coś mówiła,ze zarabia ciasto na placek,no i dobrze Wam tych słodkosci a ja na dziś nic słodkiego nie zorganizowałam,a mój M był na spacerku i tez nie pomyślał zeby coś z cukierni przynieśc :-( no i nic dziś słodkiego nie zjadłam...a tak bardzo lubię. Bibi mnie lekarka nie kazała nic wprowadzac,ja tak sama od siebie,bo Karole jak karmiłam piersią to zaczęłam dopiero po skończonch 6 mies. podawac no i była bardzo oporna na nowosci. Ale z tego co widzę to Kajtkowi tez najbardziej cyc podchodzi. Choc marchewkę z ziemniaczkiem ,lub tez samą marchewkę dośc ładnie jadł.Za to marchewki z jabłuszkiem nie (kwasne) zawsze też do obiadku dodaję swój pokarm zeby rozrzedzic i naturalnie posłodzic.próbowałam tez deserku z bobovity i nie polecam jabłuszka z brzoskwinią (kwaśne jak diabli) Kajtek aż się otrząsał. Za to jabłuszko z delikatnym banankiem jadł ładnie.
×