Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renka07

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renka07

  1. anik mi włosy tez okropnie wypadają :-( Byłam u fryzjera i mam ścięte.Nie zupełnie na krótko ale zdecydowanie krócej niz miałam. Wiem,ze muszą wypaśc i tyle a potem w trakcie 6-ciu miesięcy powinny zacząc odrastac .JA juz zauważyłam takie krótkie przy skórze więc coś zaczyna się dziac.
  2. morze super sprawa.Agulcia dzieki za pozdrowienia . Fajnie byłoby mieszkac nad morzem,ale ja nie moge narzekac,bo mam w okolicy sporo jezior i bardzo ładne widoczki. Mały dzis wyjątkowo ładnie spał.Jak zasnał o 23 to pierwsze budzenie o 4,no a potem o 6 . Dziewczyny wygladacie rewelacyjnie bynajmniej te ,które widziałam :-P:-P:-P:-P:-P:-P Dzieciaczki suuuuuper.Muszę jeszcze dokładnie poogladac,a teraz ide robic sniadanko i zajac się maleństwem. Cyna ta chusta to chyba raczej nie na moje umiejętności manualne :-P:-P:-P:-P ale WY wyglądacie super. Wogóle wszystkie jakies takie jakby za młode jesteście i za zarabne ;-);-);-):-P:-P
  3. dziewczyny jutro Was pooglądam jak- przyjmiecie zaproszenia oczywiscie. dzis juz padam
  4. no to porozsyłałam zaproszenia:-) nie wszystkie udało mi sie odszukac:-( jakby co to dajcie cynk ,której nie mam no to juz teraz ide spac.
  5. Karola dzieki za tabelkę. Jutro wszystkie WAS pozapraszam. cyna :-) Ciebie chyba w tabelce nie było mój to wogóle nie lubi noszenia w pozycji leżacej,wiec nie wyobrazam sobie go zamotanego w chustę,bo domyślam sie,ze to pozycja na leżaco. Mieszkam w małym miasteczku więc pewnie z tą chustą dla wielu wyglądałabym jak marsjanin.A czy w zimie ta chusta tez sie sprawdzi???? no to juz idę cyca dac,bo buksa
  6. no nic cyc w ruch mały się drze.Mój \"M\" wysiadł :-) Dobranoc!
  7. karola z tym pokarmem to własnie jest wręcz odwrotnie w momencie kiedy wypływa to młody puszcza a mi tryskają fontanny.Muszę miec zawsze pieluszkę ,bo inaczej to mały jest opryskany.Zauważylam,ze woli pic a raczej ssac jak pierś jest opróżniona niż jak pełna.
  8. a jesli chodzi o kolczyki to ja przebiłam KAroli jak miała skończone 2 latka (sama chciała) a potem w jednym uszku zrobił jej się krwiaczek i ją bolało,no i wyjęłam kolczyk.Dziurka zarosła no i nie ma kolczyków .Jak na razie ma 7 lat i nie chce słyszec o przebijaniu uszów. Sama podejmie decyzję .moze kiedyś......
  9. renka0506@wp.pl to mój adres chyba,ze w jakiś inny sposób mam Was poszukac.Cos tam przeczytałam o tabel;ce ale nie bardzo wiem o co biega
  10. cześc dziewczyny. RZadko zaglądam :-( ale po prostu nie mam czasu:-( Dzis maż jest wieczorem w domu wiec mam chwilkę.Zazwyczaj pracuje popołudniami do późnych godzin wieczornych a czasem i nocnych wiec popołudniami w zasadzie do nocy jestem sama z dziecmi a KAjtek jest tak absorbujacy,że już przy nim wysiadam :-( Ostatnio to nawet w nocy kiepsko śpi.Do tej pory przesypiał po 3-5h a teraz zasypia o 21,22 a już o połnocy pierwsza pobudka:-( potem znów po 2 i ok.5 i 7 a potem to ...ledwo zyję. W dzień natomiast śpi ze 3,4x tak po 20 min. i to z bujaniem.Bez bujania bek,aż uszy więdną. Zastanawiam sie też kiedy on w końcu normalnie sie napije ( w sensie kiedy przestanie sie pręży wymachiwac rączką itp. cuda wyczyniac) już mnie brodawki bolą od tego wiecznego ciagniecia.I przyznam,ze nachodzi mnie ochota żeby kupic mleko i podawac z butli.KArole karmiłam przez 14 miesięcy ale ona takich akrobacji nie wyczyniała. Jeśli idzie o rączki to mały tez pcha do buzi całe piąchy i się ślini. Wiem,wiem ponażekałam ale szczerze to za bardzo nie mam komu sie wyżalic. KArola nawet nie mialam kiedy napisac o chorobie mojej siostry. Już zdażyła byc u swojego lekarza (gastroenterologa) i powiedział jej żeby na razie zbytnio nie przejmowała sie tymi wynikami i odstawiła leki ,które cały czas bierze no i po 3-ech miesiacach zrobiła ponowne badanie.Zobaczymy co będzie. JA Was podziwiam skad macie czas zeby tu zagladac i do tego pisac.Szczególnie KArola,która ciagle słuzy fachową radą. Postaram się nadrobic zaległosci w czytaniu. A mam jeszcze pytanie czy Wasze pociechy lubia spacerki??? Bo mój jak tylko wsadzam go do wózka to w ryk.JAk juz ruszę to jest lepiej,ale jadę z nim beczącym i ludzie się gapą pewnie myślą,ze jakaś wredota ze mnie. Szczęście,ze KArola to aniołek:-) w pon. do szkoły chyba ja się bardziej od niej stresuję. aha podam mojego maila ,bo tez bardzo chciałabym poznac Was i Wasze pociechy.Jeśli mozecie to wyślijcie mi namiary na Was ale z nikiem z kafe,bo inaczej to nie mam szans na rozszyfrowanie a ja na maila podam moje dane to się jakos na naszej klasie znajdziemy. POZDRAWIAM!
  11. Moniu jeszcze raz GRATULACJE!!!!!!!!!!!! SZYLUSIU!!!! Śliczny ten Twój Kornelek. GRATULUJĘ SERDECZNIE! Pewnie jeszcze niedowierzasz,że już po wszystkim i ,ze to Twój synek. Mój ma juz 4 mies. a ja czasem też nie wierzę w ten CUD. przeżycia z porodu podobne....wróciły wspomnienia. dołanczam zdj. kajtka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f061e88de88f2d30.html pozdrawiam "staraczki" Was równiez podczytuję i czekam na dobre wiadomości.
  12. KArola trocchę się martwię,bo kajtek nie trzyma jeszcze sztywno głowki.Jak leży na brzuszku to podnosi sie na przedramionach bardzo ładnie ale jak biore go na ręce przodem do siebie to główka mu sie \"kiwa\" sa momenty,ze złapie ja do pionu i tak przez chwile potrzyma a potem znów mu sie kiwnie :-( a no i jeszcze nie potrafi przewrócic się z brzuszka na lecy i owrotnie.Rączek po zabawke też nie wyciąga:-( Poza tym gaworzy i się smieje w głos.Rozbraja mnie niesamowicie jak w trakcie karmienia spogląda na mnie i sie uśmiecha trzymając cały czas brodawkę w buzi.Kochany chłopczyk. KArola jeśli możesz to podaj mi swój adres mailowy to napisze o mojej siostrze.
  13. no nic ja kłade się spac...ciekawe jak długo sobie pośpię....
  14. paulinek mój też jest cieżki ale o małej spacerówke typu parasolka pomyslę w przyszłym roku moze koło wiosny.Na razie jak mały zacznie siedziec to przerzuce się na spacerówkę z kompletu,bo jak bym coś napomknęła o innej spacerówce to mój 'M" chyba by mnie powiesił:-(
  15. Stelka ja tez nie podawałam wit.K to nowosc ,chyba od niedawna sie ją podaje. Mój mały dostaje tylko VIGANTOL 1 kr.
  16. KAROLA ja Cie podziwiam....czy Ty wogóle sypiasz???? Masz niesamowicie duuużo energii.JAk Ty to robisz???? JA to dzis wyjatkowo jeszcze siedzę,bo wróciłam do domu po prawie 3 tyg. nieobecności,no i wiadomo pranko,sprzątanko ...no i komp. :-) Postaram sie jutro coś więcej napisac na temat siostry. Kajtek zasnął o 21 przebudził sie o 22 ,troche popił i śpi dalej(ciekawe jak długo pośpi) Było juz tak fajnie ,bo przesypiał po 5 h a teraz budzi sie tak średnio co 3h a nad ranem tzn. od 6 to do 8 to co godzinę. Dzis teściowa powiedziała,ze moze mam \"jałowy\" pokarm :-):-):-) Jeśli chodzi o spacerówkę to chyba jeszcze za wcześnie???? ja mam wózek razem ze spacerówką ale nawet nie pomyślałam zeby zrezygnowac z gondolki.Co prawda nie duza ta gondolka (MUTSY URBAN RIDER) ale jak na razie wystarcza a mały i tak na leżąco. Ile Wasze maluszki mierzą???? Nie pytam Karolę,bo jej LUDWIŚ to prawie jak roczniak :-) Mój KAjtek ma 70cm ale ubranka kupuję na 74cm ,a waży 7300g jest dosc pulchny. mam pytanie czy powinien przewracac się już z plecków na brzuszek i odwrotnie???
  17. dziewczyny mój mały tez wkłada całe rączki do buzi.Gryzie je ,ssie czasem to nawet zapłacze(chyba zbyt mocno przygryzie-nie wiem) Moja mama jak to zobaczyła to stwierdziła,ze głodny ale ja wiem,ze to nieprawda,bo po jedzeniu też pcha te swoje łapki do buzi.Czasem myśle,ze może szuka zabawy skoro nie bierze smoczka.Moze by sie smoczkiem zabawił a tak....cóż pozostają mu rączki.Wiem też ,ze dziecko zaczyna poznawac swiat i byc może zaczyna od rączek......a moze to na ząbki.Dziąsełka ma blade więc chyba nie.Lepiej nie szukac przyczyny. Przy drugim szczepieniu prawie 3 tyg. temu ważył 6870g więc pokarmem się nie martwię,choć jakis tydzień temu wydawało mi sie,że jest go mniej a i mały coś niewiele pije (tak mi się zdaje-ale waga pokazuje inaczej) Oj człowiek dopatrując sie tych wszystkich rzeczy mógłby na głowe dostać. My mamy tez problem z bioderkami a w zasadzie z prawym.Ortopeda powiedziała,że lewe ładnie \"dochodzi\" czy jakos tak a prawe nie do końca. Mamy pieluszkowac ale te pieluchy po paru minutach intensywnego poruszania nóżkami przesuwają się i efekt rozwarcia nózek jest marny.Nie wiem co innego mogłabym mu wkładac między te nóżki. A jeśli teraz przy badaniu te prawe bioderko nie do końca będzie sie odwodziło to czy zapisze mu nie daj boze szelki???? O ZGROZO.Mam nadzieje ,ze nie. KAROLA PORADŹ COŚ pliiiis. Jeszcze jedno pyt do KAROLI chodzi o wyniki lab. konkretnie mojej siostry ma podwyższone ASPAT-y i ALAT-y te drugie dośc sporo bo wynosza ok.160 no i fosfataza alkaliczna 530 U/L dodam,ze podejrzewali u niej wrzodziejące zap.jelita gr. po kolejnej kolonoskopi zostało to wykluczone ale nadal ma bóle w nadbrzuszu czasem silne ataki i trafia do szpitala na kroplówki z ketonalem. Aha bad enzymu trzustkowego tez w normie. Ojej wypaliłam z tym pyt. jak filip z konopii :-( wiem,ze to nie Twój dział ale jesli byc cokolwiek wiedziała to z góry bardzo dziekuję za odpowiedź
  18. czesc dziewczyny. Podczytuje Was ale nie bardzo mam kiedy cokolwiek napisać.jestem z dzieciakami u rodziców na wakacjach(juz 3 tyg.) w środe wracamy a w przyszłym tyg. jedziemy na wesele ok.300km Trochę sie boje tak dalekiej podróży.Najdalej z Kajtkiem jechaliśmy 80km. Bibi-nie jestem fachowcem i nie wiem co Ci poradzić ale z tego co czytam to jesteś pod opieką specjalistów.Trzeba byc dobrej myśli.Trzymam kciuki za pomyślną diagnozę. Jeśli chodzi o maleństwo to mój Kajtek ur. sie 25 kwietnia a główke dźwiga dopiero od tygodnia. Nie przewraca się jeszcze z plecków na brzuszek i odwrotnie :-( też zaczęłam sie troche martwić ale myślę,że wszystko w swoim czasie. Poza tym od jakis paru dni powróciły wieczorne kolki:-( Kajtek tak płacze a ja juz nie wiem jak mu pomóc. Kupiłam znów ESPUTIKON i zaczęłam mu podawać. Wypadają mi strasznie włosy...jeszcze trochę a nic na głowie mi nie pozostanie.Już widac przerzedzenia gołym okiem:-( Widzę,ze rozmawiacie juz o powrocie do pracy. Ja chciałabym byc z maluszkiem tak jak byłam z Karolcią czyli do pierwszego roku zycia.Myślę,ze to tak najbardziej optymalne rozwiazanie tak dla mnie jak i dla niego.Poza tym Karolcia zaczyna pierwsza klasę i będzie mi łatwiej pogodzic opiekę nad nimi jak będę w domu. Mam też problem opieki.Babcia tzn. prababcia maluszka jest bardzo chętna ale....no własnie.dwa lata temu przeszła mikro-udar i lewa część ciała tzn. ręka i noga ja pobolewa no i nie ma w niej czucia takiego jak po prawej stronie.Jest sprawna (chodzi,jeździ na rowerze itp.) ma 75 lat ale ja troszkę boje się zostawic jej Kajtka...sama nie wiem co w tej sytuacji zrobic. Kolejna sprawa a raczej utrudnienie w opiece nad Kajtkiem polegające na tym,że on nie bierze ani smoczka ani nie pije z butelki.Próbowałam go uczyc na wszystkie możliwe sposoby i NIC :-( Tak samo jak jego siostra też nie brała.Mały pije z łyżeczki ale to dość kłopotliwe karmienie same wiecie o wiele łatwiej jest podac butelkę. ech Plusy tego,ze moja Karola jak miała jakieś 7 miesięcy to piła swietnie z kubeczka. A może macie jakieś sposoby jak go nauczyć...?????
  19. widzę,ze piszecie o wprowadzaniu pierwszych warzyw i owoców do diety dziecka. Tylko i wyłącznie powinno sie karmic piersią 6 miesiecy i tak karmiłam KArole ale później miałam problem,bo mała była bardzo oporna na nowe smaki a po piersi żadnego innego mleka nie piła (karmiłam 14 miesiecy). Dlatego teraz juz troche bogatsza w doswiadczenia bede wprowadzała inne pokarmy wcześniej.Kajtek 25 lipca kończy 3 miesiące i zastanawiam się kiedy juz coś można podac.Czy jak skończy 4 miesiace czy od rozpoczętego 4-tego miesiaca. z góry dziekuje za odpowiedź.
  20. Shamanka08 ja karmiłam moje pierwsze dziecko przez nakładki silikonowe,bo nie chciała chwytac brodawek,ale po 3 miesiacach zaczęłam próboweac bez nich.Z poczatku w dzień i było tak,ze raz jej się udało chwyci a 10x nie :-( ale w końcu dzieki mojej cierpliwości nauczyła się bez nakładek. To duże ułatwienie,bo nie trzeba nic wyparza itp. A synka od samego poczatku karmię bez nakładek.Z jedną piersią ma trochę kłopotu,bo jest krótsza brodawka i czasem mu się wyślizguje ale chwyta ponownie i daje radę (zuch chłopak). Ludwisia to mój szkrab nie pobije ale waży juz 6800g a wyjściowa ze szitala to 2660g. Mówią,ze duuuzy z niego chopak :-) W końcu skończyły sie wzdęcia.Od tyg.n ie podaję mu już nic na kolki.Jest spokojny ,ładnie zasypia (śpi tylko na brzuszku-nawet w nocy ale na wznak po prostu nie lubi). Troszkę z wieczora marudzi ale to nic w porównaniu do tego co było.Jest kochany.Usmiecha się bardzo szeroko :-D guży bardzo dużo a nawet powiem,ze jak się do niego nie odzywamy to zaczepia sam. Nie bierze wogóle smoczka (wypluwa i nawet nie zaciąga)za to pakuje roczki do buźki .Z butelki pic nie umie (kiedys chciałam zostawi go mamie i odciagnełam butlę mleka-nic nie wypił. Kupiłam teraz taką butelkę z łyżeczką dokręcaną.Co prawda jeszcze nie próbowałam z niej dawc wiec nie wiem czy bedzie chciał pic.A moze któras z Was to ma? Kajtek ładnie pije z łyżeczki lakcid rozpuszczony w moim mleczku i dlatego kupiłam taką butelkę. Szkoda,ze nie chce pic z buteli\\ki.Będę miała problem go z kimś zostawic. Dzis mamy chrzciny :-) A co do mat edukacyjnych to widzę,ze oglądacie te z \"górnej półki\" a przecież sa tańsze i tez bardzo ładne Pozdrawiam!!!
  21. Karola to potrójne święto W takim razie dużo ,dużo zdrowia dla Ciebie Matiego i Ludwisia A u nas dziś 20 st. i słonko świeci.Współczuje deszczu choć nie da sie ukryć,ze bardzo jest potrzebny. Marzenie niestety ale nie pomoge w tej kwestii poniewaz chrzest mojego Kajtusia wyprawiaja dziadkowie no i w temacie zorientowana jest teściowa a nie ja. Swoja droga jestem im bardzo za to wdzięczna,bo z moim rozdartusem to niewiele mogłabym zrobic. Stelka mój mały tez miał krostki ale one wychodziły i znikały i znów wychodziły i sama nie wiem od czego.Teraz ma ładna buźkę.
  22. Stelka Ty masz małą Karolinkę a ja mam dużą Karolcię. Karolinki do bardzo ładne :-) i madre dziewczyny :-) Ale tak chyba każda mamusia mówi o swoim dziecku :-)
  23. stelka dobrze pamiętasz Kajtek to wcześniak 35/36 t.c ważył 2880g nie jest to jakieś bardzo porażające wcześniactwo ale czy to jest powodem jego zachowania...chyba nie.Po prostu tak juz ma .Karola była aniołkiem,a Kajtek daje mi popalić.Z ta pomoca meża jest róznie,bo zazwyczaj własnie wieczorami jest w pracy,no i zostaję sama z rozdarciuchem. Tak bym chciała zeby zasypiał spokojnie a jak sie budzi to zeby najpierw sobie troszke pomarudził a nie od razu wrzeszczał. Mam nadzieję ,ze w końcu mu to minie.... Dzięki bardzo za pocieszenie.Przynajmniej wiem,ze nie jestem sama z tym \"problemem\".
  24. paulinek niezłe to nosidełko ale nie wyobrażam sobie jak Kajtek by sie przyzwyczaił do ciagłego noszenia to wtedy dopiero bym miała. Kupilam mu karuzele taką z projektorem,no i pływaja te rybki , gwiazdki i inne takie po suficie,no i troche sie wycisza-obserwuje raz to nawet udało mu sie zasnać. Najgorzej jest jak przychodzi wieczór.Po kąpieli go karmię,na poczatku pije ładnie a potem szarpie stęka,sapie...wogóle z wieczora ma jakis przyspieszony oddech...jakby nerwowy był...juz sama nie wiem wymachuje rączkami,nóżkami.W końcu ok. godz. 23 zasypia więc trwa to mniej więcej ok. 3 godz. On nie krzyczy tylko własnie zachowuje sie tak jak opisałam. Z rana tez bardzo stęka i zazwyczaj jak zdejme mu pampersa i podegnę nóżki do brzuszka to po chwili zrobi kupkę,wypurta sie i na jakis czas jest dobrze. Jest cięzko ,bo to drugie dziecko co pradwa Karola to juz duża dziewczyna ale przeciez tez potrzebuje matki a ja wiecznie z KAjtkiem. Ech i co tu zrobić....??????
  25. dziewczyny ja na wzdęcia wypróbowałam juz chyba wszystkie możliwe srodki.Zaczęłam od PLANTEXU może i na początku było ciutek lepiej,potem wode koperkową ,ESPUMISAN,SAB_SIMPLEX,LEFAX,LAKCID,teraz podaję ESPUTICON i wydaje mi się,że jest lepiej ale moze to zbieg okoliczności,bo w końcu mały ma juz ponad 2 miesiące więc i przewód pokarmowy jest u niego dojrzalszy. Jem prawie wszystko.Nie pije mleka ,jedynie troche do kawki dolewam. Ostrożnie jem owoce tzn. truskawki,czereśnie,wiśnie (dosłownie pare sztuk) ale mój KAjtek jest bardzo absorbującym dzieckiem. Często płacze,mam problem żeby cokolwiek w domu zrobić......no i znów wyje.... Jak próbowałam raz zignorowac ten płacz to prawie sie znosił.Lubi na rączkach i już ale ileŻ można.Czasem nie mam juz siły :-(
×