Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martt

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Martt

  1. Miu - to cieplutko z nim masz :) A czemu nie uczysz się ichniego języka ? :)
  2. Trini u mnie też szarówka ... bleeee :( Ja dzisiaj idę do mojego gina z wynikami. Pewnie znowu będzie miał ze mnie ubaw po pachy :) On już miał radosny głos jak ze mną przez telefon rozmawiał :) Naprawde lubie tego mojego lekarza. Wiadać, że nie jest z tych co to będą dawać leki na próbę (zobazymy co będzie jak dam pani to :) ), moja poprzednia ginekolożka taka była, tylko najpierw woli posprawdzać i pokonsultować się z innymi żeby szkód nie narobić. Nie pisałam wcześniej o moich wynikach, bo atmosfera temu nie sprzyjała, ale teraz napiszę. Mam podwyższoną nieznacznie PRL i TSH. Wczoraj robiłam dodatkowo ft3 i ft4 i przeciwciała i te wyniki wyszły ok. Nasz specjalista od interpretacji wyników (czyli Trini :) ) pocieszyła mnie, że z tarczycą raczej u mnie problemó nie ma. Ale mój gin kazał mi iść do endo z wynikami żeby on się wypowiedział na ten temat. Dlatego dzisiaj idę do mojego lekarza, bo on chce jeszcze w wyniki spoglądnąć, a we wtorek jadę do eno. Mam nadzieję, że będzie ok. Ok wracam do pracy ... powprowadzam trochę książek niech studenci mają :) a co :)
  3. Hej dziołszki :) Witak Katarina zapisuj się do naszej tabelki i odwiedzaj nas często i gęsto :) melcia - a to na pewno grypa ?? ;) A powiem Ci, że u mnie zawsze tak było, że jak nie były te dni, to sił i chęci tyle mieliśmy z moim A. A jak tylko przychodziły te dni, to zawsze coś wyszło,a to któreś z nas się gorzej poczuło, a to było zmęczone i tak na siłę później coś próbowaliśmy :) Brzyyyyydalstwo :)Ale to już za nami teraz tylko spontan będzie :) Samanta - ja o teściach (a głównie o teściowej) to mogłabym referat napisać. Temat rzeka. Teściowie nie mieszkają razem. Mojego męża i jego braci wychowywała babcia z teściową. To wiecie jak to jest. Jak są dwie kobiety. Toksykologia na maksa. Nos we wszystko wściubić chcą i zawsze mają coś do powiedzenia nawet jak się ich ktoś o zdanie nie pyta. A przy tym są strasznie zakłamane. Uważają siebie za ideały i one robą wszystko najlepiej, nikt inny. Teściową mam taką, co jak do nas przychodzi, to zagląda mi w szafy czy mam czysto i potem mi mówi co mam poprawić. Straaaaaasznie mnie to wkurza. Mój A póbował im wytłumaczyć by dały spokój, ale każda taka rozmowa kończyła się histerycznym szloechem. Normalnie szantaż emocjonalny. Teścia mam świetnego, ale jak on póbuje tylko stanąć w naszej obronie, to zaraz go te dwie kobity karcą, że się odzywa teraz, a jak chłopaki byli mali to go nie było. Ja mam Meksyk, więc Samanto mam nadzieję że Ty aż tak źle nie masz :) Mówiłam, że referat powstanie jak zacznę pisać :))
  4. Katheren a jaki miałaś poziom tsh ? Nie wytyczaj sobie ramek - czy Ty musisz takie bzdury pisać na każdym forum ?? Każde dzecko potrzebuje miłości, nie tylko to odchowane. I powiem Ci szczerze, nawet jakby miała po leczeniu hormonalnym zajść w ciążę z 5 raczkami, to bym to zrobiła. A widzę, że twoja wiedza na temat leczenia jest nikła i parę rzeczy Ci się pomyliło i złączyłaś wszystko do jednej kupy. Ale cóż, nie od razu Rzym zbudowano ...
  5. Dziewczyny, ja też chciałabym by wróciło dawne forum. Ale przyznam, że straciłam zapał. Chciałam by nie było obraźliwych postów, by nikt nie czuł się urażony. Tak jak kiedyś ... została oczyszczona atmosfera i już zaczynało się na forum poprawiać. To okazało się, że nie wszystkim to pasuje i niektórzy poczuli się dotknięci tym, że usunęłam posty nie pozwalając im się do nich odnieść. Nie będę już walczyć z pomarańczą. I powiem szczerze, że o wielu swoich sprawach nie piszę na forum z tego właśnie względu, że ktoś z moich problemów będzie sobie robił używki. To przykre, bo kiedyś to było miejsce gdzie mogłam się wygadać. A teraz muszę uważać co piszę, żeby komuś nie dać pola do popisu. Szkoda, że tak się dzieje. Powiem szczerze, że wątpię by na tym forum życie wróciło do normalności. Może jakbyśmy znalazły sobie nowy dom, to by wypaliło :) Buziaczki
  6. kathreen- i co Ci endo powiedział jak zobaczył twoje wyniki ? A jeśli chodzi o pracę z babkami, to się z Tobą zgadzam. Mam te intrygi na codzień, aż się niedobrze robi. Dobrze chociaż, że moja szefowa jest super.
  7. Miu - co racja to racja. Ludzie sa najważniejsi :) Dziewczynki mam moje wyniki : ft3 5,25 pmol/l norma 3,95-6,8 ft4 16,11 pmol/l norma 12,00 - 22,00 a-tpo 5,17 U/ml norma 0 - 34,00 Nie mam przeciwciał :)))) Wiecie jak mi ulżyło. Czyli u mnie raczej winy z tarczycy nie ma. Ufff. Ale do endo i tak pójdę :)
  8. Ło mateńku :)))) Ja tu sobie wchodzę spokojnie na topik, a tu tyle czytania, że nie nadążam :)))) I jakie tematy widzę, praca w policji i przedłużanie włosków :) melcia - Jeśli chodzi o pracę w policji, to mój kolega jeszcze niedawno pracował za biurkiem w policji, ale odszedł bo ponoć strasznie mało płacili. Ale ja tam nie wiem ile, nie wnikałam, dla każdego mało znaczy co innego. Przedłużanie włosków- myślę że pomysł super. Ale nie wiem czy na lato nie będzie Ci kathreen za gorąco. W końcu to dodatkowe nakrycie głowy :))) Ale pewnie ślicznie wygląda, więc nie wiem czy bym się nie skusiła (gdyby mi było ładnie w długich włosach :) ). miumiumiu - wiesz co ja tak a propos tej państwowej pracy. Niby i bezpieczniej niż u prywaciarza. Ale teraz już nawet państwowe zakłądy pracy oszczędzają na wszystkim. Ja przeszłam od prywaciarza, do państwówki i nie powiem finansowo mi się poprawiło. Ale stosunek do pracownika jest taki sam jak wszędzie. Niestety. aga - widzę, że smutsy się Ciebie coś trzymają. Kochanie słoneczko wychodzi , jest coraz cieplej. Pomyśl że świat się budzi do życia po zimie i Ty też Skarbie się obudź. Smutaski są potrzebne czasem, ale na krótko, trzeba się cieszyć z tego co się ma a nie płakać za tym czego się nie ma. Głowa do góry :) A jeśli chodzi o ćwiczenia, to nie ma co się wykręcac pracą. Jak się chce to się czas znajdzie. Ja też zawsze mówiłam, że nie mam na to czasu. Ale się zawzięłam. Tak sobie dzień poukładałam żeby tą godzinkę mieć dla siebie. I powiem Ci, że teraz am więcej czasu niż wcześniej a więcej obowiązków. madu, ashi i sylka - dla Was po U mnie słoneczko świeci, ale zimno jest. Dzisiaj byłam na ft3, ft4 i anty-tpo. Zaraz będe znać rezutaty, to napiszę. Udało mi się umówić na wizytę do endokrynologa na wtorek. Cieszę się, że nie będę musiała długo czekać. Bo chyba bym się załamała jakbym to miała jeszcze przekładać. Póki co raduję się, że coś idzie do przodu. Czuję że jestem coraz bliżej sukcesu :) Buziaki
  9. O jak tu ładnie porozpisywane :))) Witajcie moje promyczki :) U mnie też słoneczko świeci. Ja dzisiaj w pracy do 18:00 a później idę do mojej siostry i szwagra, bo oboje mają dzisiaj urodzinki. Takie dwa żarciki :) Rozmawiałam z moim ginem przed chwilą w sprawie moich wyników. Mam iść do niego w czwartek żeby je jeszcze przejżał, ale powiedział mi że mam nie panikować. I wyśle mnie na konsultacje do endokrynologa. Bo ta podwyższona prolaktyna to może być spowodowana przez tarczycę. Więc idę jutro jeszcze na ft3 i ft4. I w czwartek do niego. Jeśli chodzi o cytologię, widziałam że wcześniej rozmawiałyście o tym. Ja też mam 2 gr od dawna. I też mam wszysto ok. Mało która kobieta ma 1. melcia - to ja czekam na recenzję filmu, bo też się na niego wybieram :) Sylka - cieszę się, że książka Ci się podobała, ja też właśnie niedługo ją zacznę jak tylko mi poczta ją przyśle :)
  10. Martuś zapach jej nie przeszkadza, to taka wariatka jest :) Ale za to nieszkodliwa. Moja siostra poszła z nią do weterynarza i powiedziała, że chce jej kupić kaganiec. To lekarka się zaczęła śmiać, że dla boksera kaganiec ?? To się jeszcze nigdy nie zdarzyło :) A to jest taka świruska i pieszczoch :)
  11. Martuś, moi rodzice mają bokserka, nie wiem czy one z natury są podobne to piesków Oli, ale jak tak patrzę na Zarę, to jej nawet tresura by nie pomogła. To są takie psy, że jak dzieci zachowują się nawet do 3 roku życia, a potem nagle spokojnieją :) A Zara jest świetna, taka śmieszna :) Trzeba po prostu wiedzieć jak do psa podchodzić. Ważne są takie rzeczy jak posiłek (ile razy dziennie, co i w jakich godzinach) i długość spacerów. Jak będzie to wszystko w normie jak na tego psa trzeba, to jest spokój :) Jedyne czego jeszcze nie może się odzwyczaić, to zjadania kwiatów mojej siostrze na ogrodzie :) Hehe Lubi się szczupakiem rzucić :)
  12. A tego to akurat nie wiem, bo moja siostra wtedy nie pracowała. Może dziewczynki Ci później odpowiedzą. Trzymam kciuki
  13. Zmartwiona - bardzo mi przykro :( Mam nadzieję, że następnym razem będziecie mieć z mężem więcej szczęścia i tego Wam z całego serduszka życzę. Jeśli chodzi o odczekanie, to kiedy moja siostra poroniła, to lekarz jej powiedział, że dobrze by było jakby odczekała trochę, ale już po 3 miesiącach zapisał jej tabletki na podtrzymanie w razie w jakby zaszła w ciążę. Siostra je brała jakieś 3 miesiące, w końcu się wkurzyła i przestała je brać i wtedy zaszła i całą ciążę przechodziła wzorcowo. Oleńko - to takie duże bokserki jakieś :) Moi rodzice mają podobnego jak Gloria i Leidi z tej stronki co podałaś. Ale Zara moich rodziców jest drobniutka, pewni inna odmiana. I też z długim ogonem :) Ale jest taką wariatką :) Ciągle by się bawiła :) Justyna- nie zamierzam wracać do tamtego tematu. Nie chce mi się. Pozdrawiam
  14. A.N.N.A - jeśli temperatura Ci spadła, to @ na pewno przyjdzie. Powtarzam jeśli, bo to że po południu miałaś 37.5 to normalne, bo po całym dniu temoeratua się podwyższa. Tempkę należy mierzyć rano po przebudzeniu, gdyż organizm musi być wypoczęty (co najmniej 3 godz. odpoczynku, ale takiego bez ruchu całkowitego). Także trudno w takiej sytuacji mi cokolwiek powiedzieć. Trini - ale Ty jesteś laska na tych zdjęciach :))) Śliczna dziołcha :) Napiszę kilka słów później jak w pracy znajdę chwilkę :) Buziole
  15. Dziewczynki odebrałam wyniki i nie są najlepsze :( tsh 3,55 a powinno byc 1,5 lh 5,01 fsh 7,12 prolaktyna 620 norma od 102-496 Idę za tydz. do lekarza, ale już wiem, że owulacji to ja nie mam bo prolaktyna jest za wysoka :(
  16. Ja pierdziele, mam tego dość. Chyba wezmę sobie urlop od forum naprawde. Odebrałam wyniki, ale z uwagi na to iż atmosfera nie sprzyja publicznemu zwierzaniu się. Nie napiszę jakie. Powiem tylko tyle, że dobre nie są. Justynko- każdy ma prawo do swojej opinii. Ja pozwoliłam sobie zgłosić wpis na mój temat do skasowania. Gdyż uważałam go za obraźliwego w stosunku do mojej osoby. Miałam do tego prawo. A że Ty nie mogłaś sobie go przeczytać, to bardzo mi przykro, że nie odstarczyłam Tobie takich atrakcji. Ale znając życie jeszcze nie raz będziesz się mogła przekonać.
  17. Hej również się melduję :) Hanna - dopóki @ nie ma nie ma co się marwtić i smucić :) Jak minął weekend dziewczynki ? Mi szybko chyba przez tą zmianę czasu. Jestem po wynikach na hormonki i po 14 będę znać rezultat, to wieczorkiem napiszę co i jak. mamusiusia - a robiłaś jakieś wyniki na hormony ? aga - nalepiej to nie czekać na nic i wtedy przyjdzie :) Ale wiem że to trudne dla Ciebie. melcia - robisz prawko ? Podziwiam, ja nie mam odwagi. Byłabym zagrożeniem dla podróżnych i dla innych kierowców :) Madu - zazdroszczę Ci tych gór :) Pozdrawiam i odezwę się później :)
  18. Hej dziewczyny, nie pisałam bo z mężem robiliśm tyle rzeczy żebym tylko nie miała czasu na myslenie i denerwowanie się przed dzisiejszymi badaniami. Już jestem po i o 14 będę miała wyniki. Wieczorem napiszę co i jak. Wiecie z teściową, to nie chodzi o to że ona mnie nie lubi. Niestety razem ze swoją mamą same wycowywały chłopaków i uważają że ciągle mają prawo im mówić co mają robić i każda próba uzmysłowienia im, że to już nie jest tak jak one myślą, to kończy się histerią. Ale ja się nie wtrącam w to, tylko mi pzykro, że tak się dzieję, bo chciałabym żeby było normalnie. A z pracą, to do przełożonego nie mam co iść. Bo moja szefowa wie jak sprawa wygląda. I z nią jest super. I ta dziewucha wie, że mojej dyr. nie ma co opowiadać bzdur, bo ona nie uwierzy. Dlatego sieje ploty gdzie indziej. Ale ja postanowiłam mieć to gdzieś. Z nikim się nie zamierzam spoufalać. Na żadne imprezy z tym towarzystwem chodzić też nie będę. Przychodzę do pracy, robię swoje i tyle. A resztę mam gdzieś. Jadirko - cieszę się że się odezwałaś. Na temat twoich dołów wiesz co myślę, więc na forum nie będę powtarzać. \\Powiem tylko, że jesteś fajna babka i nie zamartwiaj się za bardzo :) voltare - ściągnęłam sobie ten programik :) Fajny jest :) Ale czasem mebelki mi się w powietrzu ustawiają :) Hehe, ale super. Przynajmniej widać jakie kolory do siebie pasują :) trini - cieszę się że spacerek się udał :) Poproszę o foteczki :) oleńko - masz zdjęcia psiaków ? powysyłaj. My tutaj bardzo kochamy zwierzaczki. Ja mam świnię morską, trini chomika, a volatre też ma psa :) Buziole
  19. Hej dziewczynki, u mnie nie najlepiej. Idę jutro na badania i wiem, że powinnam zachować spokój, bo będę badać prolaktynę. Ale niestety mam tyle nerwów, że naprawde ciężko mi je trzymać na wodzy. Satarm się nie płakać i być spokojna, ale czuję jak mnie w środku telepie. Wczoraj wypiłam melisę i przed snem wzięłam persen. Mam w pracy kłopoty, któe się ciągną za mną od tej wycieczki w Pradze, opowiadałam Wam o niej. Od tamtego czasu pewna dziewczyna co jakiś czas mi mąci. Gada o mnie różne rzeczy i nastawia przeciwko mnie ludzi. No może nie zawsze jej się to udaje i niektórzy już zauważyli jaka jest. Ale nie wszyscy. W piątek przyszła do mnie kadrowa robić mi awanturę, że niby coś o niej gadam. A to nie prawda. Zdenerwowałam się strasznie. Do tego moja kochana teściowa. Jak zwykle, z babcią mają pretensje. Na święta mieliśmy z moim mężem spięcie na temat jego zdrowia. I ja się popłakałam, to babcia powiedziała, że lepiej żebyśmy wzięli rozwód jak mamy się tak zachowywać. Nic nie odpowiedzieliśmy, bo były święta. A po świętach mąż zadzwonił do babci i spokojnie z nią rozmawiał. Żeby nie mówiła takich rzeczy. Babcia w ryk, że on ją źle traktuje i zrobiła się afera. Teściowa z wyżutami, że sie nam przypomina coś po tyg. itd. Jak mąż dzwoni, to ona nie chce dać babci do telefonu, mówi, że babcia nic mojego męża nie obchodzi. Robi mojemu mężowi wyrzuty, że on jej nigdy nie pomaga. Normalnie paranoja jakaś :( Mówię Wam, że nie mam już sił. Kiedy wreszcie będzie normalnie ? One są straszne i tak wszystko pieprzą. Ja naprawde nie chce się denerwować, bo wyniki mi źle wyjdą, ale bardzo mi ciężko. Powstrzymuję się od płaczu :( Czemu ja nie mogę mieć normalnej teściowej ?
  20. Mnie dzisiaj w domu czeka taniec przy rurze .... od odkurzacza :) Muszę poodkurzać po mojej śwince morskiej która wszędzie zostawia swoją sierść i .... no wiecie co jeszcze ;)
  21. Sylka - my też jesteśmy wesołe :) ja właśnoe tańczę :) Ugi bugi ;)
  22. Sylka - my też jesteśmy wesołe :) ja właśnoe tańczę :) Ugi bugi ;)
  23. Faktycznie tabelka :) zapomnialam :) miumiumiu - słońce głowa do góry, ja wiem, że by się chciało już dzieciątko, ale tak niestety nie jest wszystkim dane :) Za to dzieciątko będzie bardzo wykochane :) Mój mąż mi tak powatrza bardzo. Jego brat (młodszy, bo starszy starał się 4 lata z żoną o dziecko) z żoną zaskoczyli za pierwszym razem. Ile się ta dziewczyna ponarzekała w ciąży. Łooo matko, aż było przykro słuchać. Ja wychodziłam z pokoju, bo mi się ryczeć chciało, że nie docenia tego co dał jej los. A mój mąż mi wtedy powtarzał, że dlatego nam będzie \"lepiej\" bo będziemy mieli bardziej wykochane i wyczekanie dzieciątko:) To ja i Tobie to mówię Sylka - ja weszłam na to forum. Fajne te dziewczyny :) To ja poprawiam tabelkę: STARACZKI kamila82......Kamila...........25.....6..........21.04 ......Zabrze aga25_........Agnieszka......25.....5..........8.04.. ......podkarpacie madu..........Asia..............29....5...........03. 04......podbeskidzie kamka82......Kamila...........25.....2..........8.04... . ...łódz/gdynia valeri..........Aga..............28.... 3..........3-5. 0 3.....katowice Kathreen .... Kasia ............31.....8.........11.04........Wr miumiumiu....Kasia....................3.......... 23.04 .......ok.Wawy Łezka29.......Maja.............29.....6..........przerwa . ..dolnyśląsk ashia..........Asia...............25.....2..........05. 04......Wawa virtualia......Lucy..............29......0.............. . .......UK ania741.......Magda............25.....2..........30.03 ..... śląskie samanta27...Agnieszka........27.....4..........28.03.. ... Irlandia melcia24......Kasia.............24.....1..........przerwa....podlasie anna6889......Ania.............39.....3...........16.04. .....dolnośląskie Hannaa.........Hania.......... 36.....8...........1-3.04......śląskie Martt...........Marta...........27.....9..........26. 04....dolnośląskie Sylka27H......Sylwia............27.....2..........12.0 4.......wielkopolskie EMKA_007....Magda............29......2...........14.04.. ......W-wa BRZUSZKI Karo91........Karolina..........23.....1...........20.10 .08......FR Agusia79......Agnieszka.......29......2..........ciąża ..........łódzkie Elmirka85.....Ania..............23.......4.........ciąża ...........młp mataii.........Magda............30.....1...........ciąża ..........podlasie Oj tak sobie popatrzyłam, że ja mam największy staż ze starankami póki co. Śmiało mogę się nazwać babcią :) Hania i Kathreen mnie doganiają i oby mnie nie dogoniły tylko spadły do drugiej tabelki :) No dziewczynki trzeba poprawiać statystyki :) Powiem Wam, że dostałam takiego powera dzisiaj. Pomimo, że @ przylazła. Mam cel. Organizm do równowagi doprowadzić i potem myśleć o dzidzi :) A nie zaczynać od końca - chociaż nie powiem lubię tak :) Książkę jak czytam, to zawsze otwieram ostatnią stronę i czytam ostatnie zdanie, tak na początek :)
  24. hej dziewczynki Dzisiaj mnie nawiedzila z rana @ Więc dobrze, wreszcie zrobię wyniki. ALe jak pójdę do gina to mu powiem o tym moim tygodniowym brudzeniu. Jakieś to wszytsko dziwne. Ale najważniejsze że @ się pojawiła i że mogę zbadać sobie hormonki. Trochę stresu było, ale już oki :) Miłego weekendu koleżanki moje drogie :) Ja niestety jestem w pracy ;-/
×