kluseczka27

dziewczyny, majonez jest dozwolony- oczywiście nie przesadzać i jak juz napisałam wcześniej w żadnym wypadku light tylko normalny, porównajcie opakowania i same zobaczycie dlaczego. Co do wody to niegazowana. A jeśli chodzi o kawę to ja piłam i chudłam, ograniczyłam sie tylko do 1 dziennie z mlekiem 0,5%. Ja na 1 fazie na początku strasznie sie czułam, głowa mnie bolała chyba ze 4 dni a potem przeszło. Jak rozmawiałam z dziewczynami to dużo z nich miało podobny problem.

czesc dziewczyny. Jak sie jeszcze zastanawiacie czy stosowac ta diete to wam powiem ze to jedyna po ktorej nie przytylam!! Wlazlam wkoncu na wage i po mojej miesiecznej rozpuscie(jak njie wiecej) jedzenia wszystkiego niedozwolonego lacznie z frytkami cprzynajmniej 3 razy w tygodniu, pizzami itp przybylo mi 1 kg!! a na innych dietaqch jak sobie odpuszczalam w miesiac przybywalo mi srednio 6 kg!! Co do cukru to ABSOLUTNIE NIE!!!!!!!! Nie patrz na to ze tam napisali ze 70 kalorii, dieta jest zmodyfikowana, na poczatku nie bylo dozwolone wcale, i nie przesadzajcie z nabialem bo wtedy wagas stoi a juz naprwno nie na 1 fazie za wiele. Jak bedzie sie wam nudzic to poczytajcie topik od poczatku, zamiescilysmy tam wiele ciekawych porad. Ja wlasnie z pracy przyszlam i na sniadanko zrobie sobie omleta z cukinia, cebula, papryka i porem :) I pamietajcie nie glodzic sie. Ja sie nie glodzilam z zobaczcie na dole jak mi ladnie szlo.

63 :D

A u mnie czas na obiad. Warzywa z patelni i rybka smazona w jajku. A moje kochanie dostanie do tego ziemniaki ktore juz prawie zakwitly :) szkoda zeby sie zmarnowaly :D

czesc dziewczyny pije kawe, dzis znowu wstawalam 1,5h i podniesc sie nie moglam :O tak siedze i mysle co by tu na sniadanko zmajstrowac. Na obiad zupke pieczarkowa chcialam zrobic ale moje kochanie sie tym nie naje a do tego pieczarek nie lubi hahahah - jednak mysle ze i tak pieczarkowa bedzie- to ze nie lubi to tylko moze oznaczac to ze mamusia mu niedobra gotowala hahah

masełkoś 56 fajna stronka :)

No pewnie :D ja czasem nawet wklejalam ale nikt nie chcial sie przylaczyc. To co wazenia w piatki?? A ja dzis na obiadek dziki ryz, owoce morza i warzywka- juz nie moge sie doczekac

a ja nie wytrzymalam i zjadlam ostatniego loda jaki byl :O A na obiadek piersi z kurczaka i mieszanka warzyw. Dzis paczke z polski kolega od rodzicow przywiezie i sie troche obawiam bo mama czekolade mi dala :( mam nadzieje ze bede silna!!

od wczoraj dietka jak sie patrzy i znowu mój metabolizm wraca do siebie :D

szczerze to nie mam pojecia. Ja jem jak jestem godna. roznie to wychodzi co 2-3 godziny. A czasem co 4. Niestety nie udaje mi sie zjesc wszystkich zalecanych posilkow a jest ich chyba z 6 albo 5.

No to zeby dodac otuchy to napisze ze znowu mnie o 0,5 kg mniej. Jak waga mi staje to przez 2 dni jem surowe warzywa i owoce morza albo piersi z kurczaczka :)

:) Jesli chodzi o ilosc to moze faktycznie sie czepiam. Zawsze inaczej wyglada to jak jesz niz jak czytasz :P polecam na sniadanie omleta: jajko lub jajka rozbeltac z mleczkiem na patelni poddusic cukinie, pora, pieczarki,papryke itp. zalac to tym jajkiem, ja zawsze sypie jeszcze serem zoltym. Przykryc pokrywka a potem wcinac. No i oczywiscie doprawic to wszystko. Strasznie zapycha i spokojnie 4 godz z glowy. A miedzy tym np migdaly lub nerkowce. Cos wiem o diecie na studiach :o tragedia. Zajecia od rana do wieczora a zjesc cos trzeba. Ja robilam sobie np salatki do pojemniczka a potem miedzy zajeciami je zajadalam. Nie bylo az tak zle.

czesc dziewczyny. Jak to co z tabelka, ja sie zameldowalam na poprzedniej stronie ale nikt sie nie przylaczyl. Teraz jem salatke krewetkowa - powrzucalam wszystkie warzywa jakie mialam pod reka, pelno przypraw i nawet jest zjadliwa :)

witam z poranna kawusia. Oj za.gruba szalenstwo!! musze ci powiedziec ze ja najwiecej w schudlam w pierwszych 10 dniach potem mialam zastoje. ale i tak jest dobrze. Teraz jak juz dlugo waga mi nie spada to robie sobie dzien niedozwolonych rzeczy i musze powiedziec ze to nie jest tak jak kieys ze slodycze, teraz to np 4 kromki janego chleba na kolacje z pasztetowa hahaha teraz to sa dlamnie rarytasy- az sie sama sobie dziwie :)

kupiłam sobie wagę elektroniczną. I co, i ważę 67,300 :D masakra. I sprawdziłam nie jest zepsuta :D

katinka123 wracaj!! Ja też sobie pofolgowalam w ostatnim tygodniu i też są tego efekty :o ale od wczoraj znowu wzorowo. Nie poddawaj się!! Mam takie straszne wyrzuty sumienia i chyba dlatego wziełam sie w garść. Dziewczyny nie poddawać się i do roboty!! Ja zaraz kawka z mlekiem 0,5% :D

Nonemi moje kondolencje.

wszystkie narzekają że cisza a same nic nie piszą :p hahaha Nie mogę się doczekać na ważenie bo wydaje mi się że jak już waga przeszła to moje nieszczęsne 70 to ju7ż będzie szło :D A dzisiaj na śniadanko chlebek pełnoziarnisty- sam bo jakoś niedobrze mi było po wczorajszym :) a potem na obiadek sałatka z kurczakiem i fetą i na kolację to samo. Przekąsek dziś nie było- taka kara za wczorajsze :o

nie wiem czy lubicie surowe jajka ale jeśli tak to przypomniałam sobie taki \"deser\" od którego byłam uzależniona jak chodziłam do podstawówki. Więc ubijałam białka na sztywną pianę ale taką na maxa i dodawałam cukru- teraz zamiast cukru dodałam słodzika i jak już jest ubite to dodaję jeszcze trochę żółtka i np kakao. Pychota- właśnie sobie zrobiłam :D

i po kawce. Teraz śniadanko- cukinia i por na patelni zalane jajkiem i posypane serkiem żółtym.

:) a przynajmniej to wino półwytrawne albo wytrawne było??

cześć maaagdaa, pewnie że razem raźniej :D Ja dziś na obiadek zupka pieczarkowa a na kolację kabaczek nadziewany mięsem mielonym z pieczarkami, grzybami i cebulką :) Moja mama zawsze ryżu jeszcze dodaje ale bez też jest pyszne. A teraz właśnie serniczek w piekarniku sie piecze. Ciekawe co z niego wyjdzie bo chyba z wiórkami kokosowymi przegiełam :o

Wprowadziłam chleb !!! Jaki on pyszny!! hahaha tak to jest jak czegoś nie możesz to potem wydaje ci sie takie pyszne. Zjadłam go z plasterkiem sera żółtego, pomidorkiem i ogórkiem. Oczywiście tylko 1 kromkę. Zastanawiam się tylko czy kupiłam dobry. Na żadnym nie było podane ile ma czego więc wziełam wieloziarnisty mieszany.Skład: mąka pszenna, kwas, mąka żytnia, drożdże, sól, siemie lniane, sezam, słonecznik, płatki owsiane, mak, woda.

Dokładnie dziewczyny- macie racje nie ma co odkładać. Zaczynać odrazu wtedy nie ma czasu na zastanawianie się i najadanie przed dietką :)

No ja od kiedy zaczełam dietę to też nie mam zaparć. Moim zdanie to powinnaś wybrać sie na zakupy i kupić tą oliwę. Bo moim skromnym zdaniem to nie dieta SB. Wyraźnie jest napisane że nie można stosować takich olejów. Może więcej Rewelacja by na ten temat napisała bo ona jest już starą wyjadaczką jeśli chodzi o SB :)