Mogę się do Was przytulić? Coś ostatnio marnie u mnie z figurką.
Uprawiam dużo sportu, bo niestety lubie ejdzonko, od 10 miesięcy sport stał się stałym elementem mojego życia, staram się też zdrowo odżywiac, ale niestety zdarzaja się podtknięcia. Sprawę utrudnia to, że ejdzenie ściśle wiąże się zmoimi emocjami, stres smutek i na przemian albo nie jem kompletnie nic, albo pochłaniam jedzenie, a potem yrzuty sumienia.
Teraz waże jakieś 78 kg przy wzroście 1,79.
Plan mam taki, żeby jeść regularnie 5 małych posiłków no i trzymac się ściśle treningów.
Chyba potrzebuje wsparcia,samej jakoś tak trudniej:(