Xana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Xana
-
wielkie buzki dla wszystkich... sorki, mialam b. zajety weekend, opisze go wam przy okazji... teraz musze tez uciekac, zdazylam tylko poczytac troszeczke, ale na odpisanie nie mam teraz niestety czasu... ale sciskam, b.b. mocno, trzymam kciuki tym, którzy sobie zyczyli (Britta jak tam podanie o prace? jesli potrzbujesz jescze wirtualnego kopa to juz..........! ;) mam nadzieje, ze ci sie uda!!!), caluje, duzo zdrówka zycze, bo widze ze towarzystwo nam sie zdziebko pochorowalo... U nas znów zima, brrr... Ale i tak sie smieje i cala jestem w skowrokach! ;) A jakze! ;) W niedziele bylismy z moim L w Mont Tremblant... Pobiegalismy sobie troszke po osniezonym lesie... Popodgladalismy stadka sarn... A potem poszlismy moczyc sie w spa. Podaje link dla zainteresowanych, szczególnie tych z Kanady, bo naprawde warto tam pojechac... www.skandinave.com Matko... Tyle luksusu to jeszcze w zyciu nie mialam... Powiem, ze pierwszy raz w zyciu bylam w takim spa, co ja mówie, w ogóle w spa! Cudenka! Wszystko profesjonalnie, czysciutko, milutko, fajniutko... Powiedziano nam, ze przechowdzi sie przez 3 fazy: najpierw rogrzewa sie cialko (sauna finlandzka, bain tourbillon, albo sauna norweska), zeby zaraz po tym je schlodzic metoda szoku termicznego (hihihi), czyli w lodowatej wodzie (np. w przerebli w pobliskiej rzece ;) ), a pózniej trzeba sie zrelaksowac na lezaczku, w ciepelku, tak przez okolo kwadrans... My troszke pózno przyjechalismy, a wiec zrobilismy tylko 2 \"obejscia\". Potem musialm zostawic moje kochanie na póltorej godziny same, bo poszlam na jeszcze wieksze luksusy: Mój L zafundowal mi masaz kamieniami z lawy wulkanicznej! On sam w tym czasie korzystal na maxa ze spa, ale jak to prawdziwy facet, w dodatku Meksykanczyk (czyli troche jak my, Polacy ;)), pomyslal sobie, ze to taki pic na wode z tym relaksem, bo zrelaksowac to on sie moze w domciu, a woli raczej skorzystac z tych wszystkich rozgrzewajacych saun, w szczególnosci z goracego jacuzzi... A wiec mykal sobie z goracego do zimnego i na odwrót, i tak przez póltorej godziny, az ja wrócilam z masazu i musielismy jechac do domciu... Efekt jego \"nadgorliwosci\" byl taki, ze wczoraj nie byl w stanie pójsc na uniwerek i pracowac, bo cialo odmawialo posluszenstwa, wiec przyszla kolej na... relaks! A wiec relaksowal sie przez caly dzionek w mojej obecnosci... ;) I przez to ja tez mialam relaks na calego! :) Skorzystalam, hihihi... L przez caly czas powtarzal \"peace and love\" i usmiech mu z buzi nie znikal... ;) Niezle... Ok, caluje was wszystkie i Kokusia baaaardzo zrelaksowana... :) :) :)
-
Ewulek przykro mi... Trzymaj sie... dla twojego przyjaciela... A reszte tylko pozdrawiam, bo zaraz musze uciekac... Prosze tez o zdjecia! Na razie dostalam od Britty i Esji, wszystkie sliczne... Ja swoje przysle wam z kilka dni, musze troche uporzadkowac mój kompus... Papapa..
-
Ja tak tylko na chwileczke... ;) Margot Mialam podobne przejscia w Toulouse... Uwielbiam jeszyk francuski, ta intonacja, same miodzio..., ale ci Francuzi.... No comments. :( Egoizm okropny. Mialam szczescie, ze kolezanka z lawki byla pól-Niemka, i miala do mnie sentyment, to dala mi zajrzec do swoich notatek, bo czasami nie nadazalam. Poza tym byl to dretwy temat, jezykoznawstwo, a z profka nie dalo sie dyskutowac. Wyobraz sobie, ze uczyla nas metody uczenia jezyków (oczywiscie same teorie) z lat 70., czyli juz dawno przestarzala, tylko dlatego, ze.... jej mezulek byl jednym z \"twórców\" tej metody! I na nic moja argumentycja, ze swiat nie stanal na latach 70., tylko dalej sie rozwija, o nie nie... W ogóle ten ichny system nauczania jest do bani, caly czas tylko przepisujesz cosik z tablicy, uczysz sie na pamiec, a kto zapyta o to czy to zrozumialas i umiesz zastosowac? O ewentualnej krytyce nie wspomne... Chyba za bardzo mnie \"rozpieszczano\" w Niemczech, bo ci jak co, ale osobiste zdanie studenta zawsze bylo mile widziane. Mam nadzieje, ze w US tez, bo ja nie jestem z tych, co chetnie zamykaj buzie w ciup... ;) Ach, a nauczylas sie juz tego ichnego systemu grypsów? Ja mialam na poczatku niezly z tym problem... ;) I jestes z Bydgoszczy? Ale fajnie! Tak \"bliziutko\"! Jedyna... Ja mieszkalam na Groblowej i chodzilam do SP 17, a ty? Alez ten swiat maly, hihihi... :) Ciesze sie, ze tez jestes z G-dza. Squirley Oczywiscie nie zapomnimy o tobie!!! Esja Wiesz, ze Trocki mieszkal w Meksyku? I tam tez go zamordowano... Tak, tak, Ruski mieli dlugie lapska... Ogólnie nie przepadam za tymi tematami, jak ktos mnie zagaduje o ruska polityke, to zaraz zmieniam temat... Mialam b. niemile przejscia za dziecka, jeden dzien przejazdem u Rusków strasznie zawarzyl na mojej o nich opinii. Mam na mysli tylko i wylacznie polityke, nie ludzi! Obecnie mam nawet kolezanke, która jest z Bialorusi, i jest b. ok. :) Ach, i we Francji mialam kolezanke Rosjanke, taka drobniutka, ze ja kolo niej wygladalam jak wieloryb! ;) Ach, ta Francja... Ewulek Ciesze sie, ze nawiazalas z nim kontakt. Trzymaj sie... Sciaskam cie wirtualnie... :) Kokus Jablecznik sie udal, mniam mniam... Az szkoda go zaniesc na kurs, sama bym go zjadla! ;) No, ale nie moge byc az takim obzartuchem, hihihi... Milo mi sie z toba wczraj po-gg-galo... ;) A tak w ogóle, to przepis jest od naszej Marzenki! ;) I to chyba 3. raz juz, jak robie to ciasto, ale 1. ze mi sie od razu udalo! Jakos nie mialam do tej pory reki do tego jablecznika, ale sie uparlam, próbowalam, i teraz mi wyszedl, ze hej! Marzenusia Nie przepracowuj sie zanadto! Buzka! :) Britta Ciesze sie, ze wracasz do zdrowia... ;) Dark Elf Co ty tak dlugo robisz, ze idziesz spac o 5? Ojoj... Mi tez czasami zdarza sie zarwac nocke, ale potem musze ja dobrze odespac... a ty? KaHa Witaj! Jeszcze nie mialysmy okazji popisac, ale pewnie teraz tak? ;) Amberangelic Wiesz, przykro mi sie przyznac, ale ja zasnelam gdzies w polowie filmu... :( Musze dogladnac te koncówke, bo to naprawde wstyd, ze mój mezulo in spe dotrwal do konca polskiego filmu, a ja nie... W ogóle to juz 3. film z rzedu, który \"przerywam\" w polowie na drzemke... Czy to jakis syndrom, czy co? Jesli o kim zapomnialam, to b. przepraszam... :( Pozdrawiam wszystkich b. serdecznie!!!
-
Ja tak tylko na chwileczke... ;) Margot Mialam podobne przejscia w Toulouse... Uwielbiam jeszyk francuski, ta intonacja, same miodzio..., ale ci Francuzi.... No comments. :( Egoizm okropny. Mialam szczescie, ze kolezanka z lawki byla pól-Niemka, i miala do mnie sentyment, to dala mi zajrzec do swoich notatek, bo czasami nie nadazalam. Poza tym byl to dretwy temat, jezykoznawstwo, a z profka nie dalo sie dyskutowac. Wyobraz sobie, ze uczyla nas metody uczenia jezyków (oczywiscie same teorie) z lat 70., czyli juz dawno przestarzala, tylko dlatego, ze.... jej mezulek byl jednym z \"twórców\" tej metody! I na nic moja argumentycja, ze swiat nie stanal na latach 70., tylko dalej sie rozwija, o nie nie... W ogóle ten ichny system nauczania jest do bani, caly czas tylko przepisujesz cosik z tablicy, uczysz sie na pamiec, a kto zapyta o to czy to zrozumialas i umiesz zastosowac? O ewentualnej krytyce nie wspomne... Chyba za bardzo mnie \"rozpieszczano\" w Niemczech, bo ci jak co, ale osobiste zdanie studenta zawsze bylo mile widziane. Mam nadzieje, ze w US tez, bo ja nie jestem z tych, co chetnie zamykaj buzie w ciup... ;) Ach, a nauczylas sie juz tego ichnego systemu grypsów? Ja mialam na poczatku niezly z tym problem... ;) I jestes z Bydgoszczy? Ale fajnie! Tak \"bliziutko\"! Jedyna... Ja mieszkalam na Groblowej i chodzilam do SP 17, a ty? Alez ten swiat maly, hihihi... :) Ciesze sie, ze tez jestes z G-dza. Squirley Oczywiscie nie zapomnimy o tobie!!! Esja Wiesz, ze Trocki mieszkal w Meksyku? I tam tez go zamordowano... Tak, tak, Ruski mieli dlugie lapska... Ogólnie nie przepadam za tymi tematami, jak ktos mnie zagaduje o ruska polityke, to zaraz zmieniam temat... Mialam b. niemile przejscia za dziecka, jeden dzien przejazdem u Rusków strasznie zawarzyl na mojej o nich opinii. Mam na mysli tylko i wylacznie polityke, nie ludzi! Obecnie mam nawet kolezanke, która jest z Bialorusi, i jest b. ok. :) Ach, i we Francji mialam kolezanke Rosjanke, taka drobniutka, ze ja kolo niej wygladalam jak wieloryb! ;) Ach, ta Francja... Ewulek Ciesze sie, ze nawiazalas z nim kontakt. Trzymaj sie... Sciaskam cie wirtualnie... :) Kokus Jablecznik sie udal, mniam mniam... Az szkoda go zaniesc na kurs, sama bym go zjadla! ;) No, ale nie moge byc az takim obzartuchem, hihihi... Milo mi sie z toba wczraj po-gg-galo... ;) A tak w ogóle, to przepis jest od naszej Marzenki! ;) I to chyba 3. raz juz, jak robie to ciasto, ale 1. ze mi sie od razu udalo! Jakos nie mialam do tej pory reki do tego jablecznika, ale sie uparlam, próbowalam, i teraz mi wyszedl, ze hej! Marzenusia Nie przepracowuj sie zanadto! Buzka! :) Britta Ciesze sie, ze wracasz do zdrowia... ;) Dark Elf Co ty tak dlugo robisz, ze idziesz spac o 5? Ojoj... Mi tez czasami zdarza sie zarwac nocke, ale potem musze ja dobrze odespac... a ty? KaHa Witaj! Jeszcze nie mialysmy okazji popisac, ale pewnie teraz tak? ;) Amberangelic Wiesz, przykro mi sie przyznac, ale ja zasnelam gdzies w polowie filmu... :( Musze dogladnac te koncówke, bo to naprawde wstyd, ze mój mezulo in spe dotrwal do konca polskiego filmu, a ja nie... W ogóle to juz 3. film z rzedu, który \"przerywam\" w polowie na drzemke... Czy to jakis syndrom, czy co? Jesli o kim zapomnialam, to b. przepraszam... :( Pozdrawiam wszystkich b. serdecznie!!!
-
Och, jakos tak negatywnie zabrzmialam w tej poprzedniej wypowiedzi... A ja wcale nie jestem negatywnie nastawiona! ;) Esja Jestem por wrazeniem zdjecia! Wow! Naprawde masz blue eyes, nie da sie niezauwazyc... ;) Sliczne zdjecie! :) Britta Dzieki za mail. sliczen z ciebie dziewcze! ;) Wyslalam Ci równiez dwa male moje zdjecia. Nie sa najlepsze - ale sa! ;) Ide szukac auta pod sniegiem... ;) Milego dnia/wieczoru...
-
Och, jakos tak negatywnie zabrzmialam w tej poprzedniej wypowiedzi... A ja wcale nie jestem negatywnie nastawiona! ;) Esja Jestem por wrazeniem zdjecia! Wow! Naprawde masz blue eyes, nie da sie niezauwazyc... ;) Sliczne zdjecie! :) Britta Dzieki za mail. sliczen z ciebie dziewcze! ;) Wyslalam Ci równiez dwa male moje zdjecia. Nie sa najlepsze - ale sa! ;) Ide szukac auta pod sniegiem... ;) Milego dnia/wieczoru...
-
Przepraszam za dublowane wypowiedzi... Mialam problemik z Kafeteria... :( Squirrley Kochana jestes! A to mnie uspokoilas, tez myslalam, ze to w koncu nie studia matematyczne... Najlepiej jak poczekam jeszcze chwileczke z innymi informacjami, az rzeczywiscie wyladuje w Seattle i zobacze wszystko na miejscu. A zaszufladkowac sie nie dam, nie martw sie. ;) Tak a propos to ja zajmuje sie naszymi finansami, bo mojego lubego to nudzi... ;) Ale niech tam sobie gada, mi to nie przeszkadza, mam na niego moje sposoby, hihihi... W zasadzie on myslal sprawic mi komplement tym swoim spostrzezeniem. :) No nic, musze uciakc, bo znów za duzo czasu spedzam przed kompem. Musze upiec szarlotke na jutro, bo mamy ostatni dzien na kursie angielskiego i kazdy przeyniesie cos specjalnego, zwiazanego ze swoim krajem, a szarlotka jest jak najbardziej polska, prawda? ;) Papapa...
-
A wiec podpisuje sie pod lista ;) NICK-SKAD?-ILE CZASU? AMBERANGELIC Arlington Hts, IL 1974 7,7 AKARA Amsterdam 1980 10 m-cy BARB okolice Chicago 1979 3 BAGATELKA Duluth, Minnesota, USA 1972 15\'3\'\' BRITTA Szwecja, Malmö 1976, 3 lata CYGNUS Chicago, USA 1979 1,5 CYTRUSOWA Koeln, Niemcy, 1977, od grudnia 2004 DARK ELF Springfield, IL 1977 2 Elisabetta,Italia,Cesenatico,1965,4 lata ESJA Islandia, Reykjavik, 1980, 4 lata EWULEK Schaumburg, IL 1978 4,5 FUNKIA okolice Chicago, IL 1970 15 GNU generation, Lindley, NY, 1980, od wrzesnia 2005 IZZA Lutsen i Grand Marais/MN 1978 25 m-cy JAY Charleston, SC 1975 2 JOASKA Francja 1979 pol roku KOKUS Tarnobrzeg, PL 1963 wakacje K-11 * Kanada * 1969 14 KaHa Greenville, SC 1969 4 Kasiuga Stuttgart 1983 od marca 2003 MAGARTA Italia, 1966 10 lat malutka_de Bad Urach 1981 6.2002 MAYENKA Toronto, Can 1981 1,3 MARGOT Francja 1980 2 lata z hakiem MARZENUSIA Okolice Chicago, IL 1984 1,6 NANECZKA Niemcy, Monachium, Bawaria 1975 5 PIWONIA Okolice Chicago, IL 1977 11 SIMONKA CINAMONKA Shreveport, La 1977 2 lata SQUIRLEY Tega Cay, SC 1978 3,5 XANA Seattle, WA 1974 (15 lat Niemcy) Funkia Tak powoli przekonuje sie do tego Seattle. Wiesz, ja jestem b. europejska, a tyle amerykanszczyzny (tz. mieszkanie w USA) na raz troche mnie razi... Ale nic, pozyjemy, zobaczymy. Ja równiez mam problem z \"marketingiem osobistym\". Jak tylko zaczynam za dobrze o samej sobie mówic, to zaraz wlacza mi sie lampka w glowie i zaczynam recytowac wierszyk \"Samochwala w kacie stala...\" Chyba jednak musze cosik w sobie zmienic, zeby sie nie zgubic w tlumie w tym wiegachnym Seattle... Popieram zdanie twojej szefowej, to chyba rzeczywiscie skutek katolicko-komunistycznego wychowania. :( Od razu przypomina mi sie moja babcia, i jej gadki: \"poczekaj, niech cie inni pochwala\", \"dzeiwczynka musi cicho siedziec\" itd. Nie zebym ja byla az taka cicha (zawsze sie z nia o to klócilam, z tym skutkiem, ze nazywala mnie okropna egoistka, bo nie chcialam sie poswiecic dla innym, ech...), ale to jednak pokutuje... Nie wiem, co jeszcze mialam napisac, ale to juz chyba innym razem... Jeszcze nie nadazam za wami... ;) Ale przyrzekam poprawe! :) Pozdrowienia z zasniezonego Montréalu - znów pada \"to biale gówno\" jak niewybrednie okreslil mój L... Troche mnie to juz meczy, tesknie za woisna... W Niemczech juz kwitna pierwsze kwiatki u moich rodziców w ogródku... Buuu...
-
A moze by tak jeszcze wpisac nasze znaki zodiaku do tabelki? Co wy na to? Jeszcze podaje skype: moni_a_b, a gg to 4152761. Tak na wszelki wypadek... ;) Squirley Moge sie zapytac jaki masz zawód? Dzieki za stronki internetowe, musze je jeszcze rozgryzc... ;) Myslalam o HR, najlepiej w programie rocznym, aby bylo szybciej, mam nadzieje znalezc cos takiego. Mój L wczoraj mi powiedzal, ze nie wyobraza mnie sobie z kalkulatorem w rece... Bezczelnosc! :) Jego zdaniem wygladam bardziej filozoficznie... Zabil mi cwieka... ;) Czy na MBA musze kuc duzo matmy? Juz tyle zapomnialam... Podobno sa kursy wprowadzajace, chybo o nazwie GMAT, nie pamietam... Ja w zasadzie robilam mature z biol-chem, a wiec liczenie nie jest mi az takie obce, hihihi, kiedys chcialam isc na medycyne, ale mi sie odwidzialo... ;) W kazdym razie w razie czego bede brala prywatne korepetycje z matmy u L, chociaz nie za bardzi podoba mu sie ten pomysl... Jest inzynierem, to chyba cosik musi kumac, no nie? ;) Zobaczymy... Margot gratuluje daty slubu! I to w tak romantycznym kosciólu... :) Prosze o zdjecia! ;) My równiez biezemy slub, tyle ze troche wchesniej, chyba w kwietniu/maju, jeszcze musimy dowiedziec sie, jakie papierki potrzebne sa w Stanach. Za 2 tygonie lece do Niemiec i przy okazji na chwilke do Polski, wybrac akt chrztu, no i zobaczyc sie z rodzinka po 2 latach! Juz tak dawno nie bylam w Polsce... A jestem z Grudziadza, z brzegu Mazur... Gnu Takie dlugie rozlaki sa straszne, u nas dopiero co sie skonczyly (nawet 9-cio miesieczne!horror!), a wiec korzystaj do bólu z E. ;) Baw sie dobrze ;) Jesli gdzies dobrze wyczytalam, to od wrzesnia tez bedziesz w Stanach? Britta reszta forumowiczek, czy moge równiez poprosic o zdjecia? Odwidziecze sie moimi, jak talko uporam sie z moim kompem, cos mi ostatnio szwankuje... :( Aggaa Mój facio równiez uwielbia polskosci, hihihi, oczywiscie najpierw mnie, a potem polskie jedzonko, którym go racze. ;) W zrywach uczy sie polskiego. Ostatnio zaskoczyl mnie i moja mame, bo wyslal jej kratke internetowa napisana po polsku! Spryciarz, zaistalowal sobie slowniczek pl-ang. i szpanuje, hihihi... :) A przedwczraj ogladalismy \"Kariere Nikosia Dyzmy\" po polsku (dla mnie) z podtekstami po angielsku (dla niego). :) Mój tata jest z zamojskiego, a wiec znam troche te stronki. ;) Britta Podobno najzdrowiej jest pic sok z jablek pól na pól z niegazowana woda mineralna. Szczególnie korzystne dla sportowców, bo sporo w tym elektrolytów... Polecam. ;) Bylam kiedys na koloniach w Hajnówce i b. milo je wspominam... Pierwsza wakacyjna milosc, hihihi... No i dzikie zwierzaki w Puszczy Bialowieskiej, za którymi przepadalam. :) Esja Widze, ze prowadzisz ciekawe rozmowy... ;) Syfilis Lenina? ;) Bagatelka Uwazaj na siebie, zebys nie opadla calkiem ze sil. To przez cole?! Nie wiedzalam... Funkia Trzymaj sie! ;)
-
A moze by tak jeszcze wpisac nasze znaki zodiaku do tabelki? Co wy na to? Jeszcze podaje skype: moni_a_b, a gg to 4152761. Tak na wszelki wypadek... ;) Squirley Moge sie zapytac jaki masz zawód? Dzieki za stronki internetowe, musze je jeszcze rozgryzc... ;) Myslalam o HR, najlepiej w programie rocznym, aby bylo szybciej, mam nadzieje znalezc cos takiego. Mój L wczoraj mi powiedzal, ze nie wyobraza mnie sobie z kalkulatorem w rece... Bezczelnosc! :) Jego zdaniem wygladam bardziej filozoficznie... Zabil mi cwieka... ;) Czy na MBA musze kuc duzo matmy? Juz tyle zapomnialam... Podobno sa kursy wprowadzajace, chybo o nazwie GMAT, nie pamietam... Ja w zasadzie robilam mature z biol-chem, a wiec liczenie nie jest mi az takie obce, hihihi, kiedys chcialam isc na medycyne, ale mi sie odwidzialo... ;) W kazdym razie w razie czego bede brala prywatne korepetycje z matmy u L, chociaz nie za bardzi podoba mu sie ten pomysl... Jest inzynierem, to chyba cosik musi kumac, no nie? ;) Zobaczymy... Margot gratuluje daty slubu! I to w tak romantycznym kosciólu... :) Prosze o zdjecia! ;) My równiez biezemy slub, tyle ze troche wchesniej, chyba w kwietniu/maju, jeszcze musimy dowiedziec sie, jakie papierki potrzebne sa w Stanach. Za 2 tygonie lece do Niemiec i przy okazji na chwilke do Polski, wybrac akt chrztu, no i zobaczyc sie z rodzinka po 2 latach! Juz tak dawno nie bylam w Polsce... A jestem z Grudziadza, z brzegu Mazur... Gnu Takie dlugie rozlaki sa straszne, u nas dopiero co sie skonczyly (nawet 9-cio miesieczne!horror!), a wiec korzystaj do bólu z E. ;) Baw sie dobrze ;) Jesli gdzies dobrze wyczytalam, to od wrzesnia tez bedziesz w Stanach? Britta reszta forumowiczek, czy moge równiez poprosic o zdjecia? Odwidziecze sie moimi, jak talko uporam sie z moim kompem, cos mi ostatnio szwankuje... :( Aggaa Mój facio równiez uwielbia polskosci, hihihi, oczywiscie najpierw mnie, a potem polskie jedzonko, którym go racze. ;) W zrywach uczy sie polskiego. Ostatnio zaskoczyl mnie i moja mame, bo wyslal jej kratke internetowa napisana po polsku! Spryciarz, zaistalowal sobie slowniczek pl-ang. i szpanuje, hihihi... :) A przedwczraj ogladalismy \"Kariere Nikosia Dyzmy\" po polsku (dla mnie) z podtekstami po angielsku (dla niego). :) Mój tata jest z zamojskiego, a wiec znam troche te stronki. ;) Britta Podobno najzdrowiej jest pic sok z jablek pól na pól z niegazowana woda mineralna. Szczególnie korzystne dla sportowców, bo sporo w tym elektrolytów... Polecam. ;) Bylam kiedys na koloniach w Hajnówce i b. milo je wspominam... Pierwsza wakacyjna milosc, hihihi... No i dzikie zwierzaki w Puszczy Bialowieskiej, za którymi przepadalam. :) Esja Widze, ze prowadzisz ciekawe rozmowy... ;) Syfilis Lenina? ;) Bagatelka Uwazaj na siebie, zebys nie opadla calkiem ze sil. To przez cole?! Nie wiedzalam... Funkia Trzymaj sie! ;)
-
Hejka dziewczyny + Kokus ;) Wlasnie sie zaczernilam, tak na wszelki wypadek... :) Mam nadzieje, ze wszystko dobrze zrobilam, zaraz spawdze... ;) No i wam odpisze tak bardziej szczególowo! Wczoraj spedzilismy z moim L b. mila niedzielke. W zasadzie to jedyny dzien w tygoniu, który mozemy spedzic razem... Byllismy z przyjaciólmi w restauracji na \"sushi-manii\", mniam mniam, polecam... :) Zaskoczylo mnie to, ze nawet mnie brzusio nie bolalo z przejedzenia, mam nadzieje, ze tez waga sie na mnie nie pogniewa... ;) Jutro sprawdze. Do tabelki chetnie sie zapisze - dziekuje za zaproszenie - ale mam maly dylemacik: jaki wpisac kraj? Moge wpisac "w przenosni"? Hihihi... :) Bo te moje 15 lat Niemiec juz nieaktualne (oprócz wakacji u rodziny, rzecz jasna), za chwile skonczy mi sie pobyt w Montrealu, a zacznie w Seattle... ;) Jak tu liczyc, spece od statystyki? ;) Hihihi... no, przynajmniej humor wciaz mi dopisuje, pomimo tego *******go sniegu za oknem...