Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelinka333

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Iż dzisiaj koniec miesiąca dziele się z wami moimi wyliczeniami. Wydałam 700 zł na jedzenie i chemie więc nie jest żle. Zaopatrzyłam się trochę na otwarciu nowej biedronki bo były wielkie promocje. Odezwe się za miesiąc znowu.
  2. Smutno że nikt tutaj nie zagląda ;-( Marghi Askofer brałaprzez dwa miesiące w ciązy a i tak żelazo nie podkakiwało w badaniach jak powinno. Dom to niestety inwestycja na całe życie. Wprowadziliśmy się w czerwcu z wykończonym dołem a teraz chcemy dachówkę położyć bo mamy pape i półpiętro wykończyć gdzie mamy sypialnię i garderobę. A i szukamy samochodu jakby ktoś miał na sprzedanie ford mondeo mk3 ;-) Trzymajcie się dziewczynki ;-)
  3. Smutno że nikt tutaj nie zagląda ;-( Marghi Askofer brałaprzez dwa miesiące w ciązy a i tak żelazo nie podkakiwało w badaniach jak powinno. Dom to niestety inwestycja na całe życie. Wprowadziliśmy się w czerwcu z wykończonym dołem a teraz chcemy dachówkę położyć bo mamy pape i półpiętro wykończyć gdzie mamy sypialnię i garderobę. A i szukamy samochodu jakby ktoś miał na sprzedanie ford mondeo mk3 ;-) Trzymajcie się dziewczynki ;-)
  4. Podziele sie jeszcze moimi przepisami. Czesto robie kluski z kapusta. Gotuje makaron lubelli kolanki swiderki muszelki kto co lubi, siekam pol glowki kapusty i gotuje ok 15-20 min az bedzie miekka. Na patelni podsmazam drobno pokrojona kielbaske. Wszytsko razem mieszam i doprawiam sola i pieprzem. Wychodzi z tego spra miska wiec mamy przynajmniej na dwa dni. A i podajemy podsmazone na patelni. Na oknie choduje zieleninke natke szczypiorek bazylie oregano rozmaryn miete tak z zamilowania. Ogorki kiszone oraz konserwowe ma w spizarce nieduzo ale dla nas wystarczy. U nas najwiecej idzie na napoje wode, miesorezni to jakos bardzo nie jestesmy jemy miesko tak co drugi dzien. A polubilam kotlety sojowe, bardzo pyszne jak sie ugotuje na kostce rosolowej i usmazy tak jak schabowego mniam mniam. Zakupy robie przewaznie w biedronce lewiatanie i stokrotce oraz topazie bo mam blisko.
  5. Mrożę bigos, sos, pulpety, gołąbki ale my nie tylko jemy mięso. Robie często naleśniki z różnymi farszami, racuszki, spagetti. Sałatki mam ze słoików zrobionych w lato i często grecką bo uwielbiam. Zupy z reguły robie na dwa dni To jest mój pierwszy miesiąc obliczeń więc będe mogła napisać dokładnie za jakieś trzy cztery miesiące bo wyciągne średnią. Tak jak pisałam dużo jedzenia zostało ze swiąt mięsa w zamrażalce, wedlin więc też dużo tego w styczniu nie kupowałam. A dziewczyny które chcą oszczędzić trochę. Ja kupuje np. całego kurczaka i "rozbieram" go w domu wtedy mam i udka i skrzydełka osobo i filet a na korpusie gotuje rosołek z dodatkiem indyka. Mięso które zostaje z rosołu obieram i wkładam do zamrażalnika póżniej będzie jak znalazł na farsz do naleśników lub pierogów. Z warzyw z rosłu robie sałatkę warzywną a jak trochę zostanie rosołku wlewam do woreczków do robienia lodów a potem mam "kostki rosołowe". A jak zostanie więcej na drugi dzień robie na rosole pomidorową z ryżem. Więc staram się wszystko wykorzystywać na maksa. Kości zjada mój labrador. Odezwe się na poczatku marca i powiem jak poszło mi w lutym.
  6. Witam i ja chcialam sie przylaczyc. Ja dopiero od stycznia zaczelam spisywac moje wydatki i wyszlo. 700 zl na jedzenie i chemie-zaraz mnie zjecie ale duzo nam zostalo z grudnia chemi gdzie przed swietami sie zaopatrzylam a i jedzonka miesa wedliny mialam pomrozone po swietach. Nie kupuje mleka i smietany-mam od rodzicow bo maja krowe ani ziemniakow. Nasze dochody to 5600 w tym na rachunki prad 100 zl woda scieki smieci 70 telefony 150 przedzkole 300 bilet i paliwo 600. Mieszkamy na wsi nie ma nas w domu od 7-19. Opal w zime ok 200 zl. Nie mamy kredytu, mieszkamy na swoim od 6 miesiecy. Dom postawiony przy malej pomocy rodzicow oraz z wlasna robocizna czyli kosztowaly nas same materialy. Przy budowie pracowalo u nas trzech znajomych za tzw. Odrobke. Jemy w domu tylko kolacje do pracy zabieramy kanapki od czasu do czasu wyskoczymy na lunch. W weekend gotuje na caly tydzien i zamrazam. Dziecko je w przedszkolu a na kolacje kasze manne bo lu
  7. A u Was Haniu jak postępy w wykańczaniu domku? Ja tapetuje wejście do przedpokoju. Jakie będą z tego efekty-pokaże jak skończe. Ide spać bo padam ;-) Dobranoc
  8. A u Was Haniu jak postępy w wykańczaniu domku? Ja tapetuje wejście do przedpokoju. Jakie będą z tego efekty-pokaże jak skończe. Ide spać bo padam ;-) Dobranoc
  9. http://www.neo24.pl/?p=ravanson_ek_7010_mk_7010 I ja jeszcze na chwilkę. Może coś możecie powiedzieć na temat tej firmy. Macie dziewczyny może coś do kuchni z tego producenta?
  10. http://allegro.pl/maszynka-zelmer-886-84-szatkownica-2-kolory-i2055358671.html Maszynkę zakupiłam taką..mam nadzieje że sprawować się będzie dobrze, opinie na jej temat są bardzo dobre więc jak tylko sprawdze, przetestuje zdam relację. Wzięłam dwie sztuki bo koleżanka też się namyśliła i taniej przy tym wyjdzie nam przesyłka ;-) Z ekspresem się wstrzymam, zasugerowałam mojemu mężowi że na walentynki taki prezent bym sobie życzyła ;-) U nas ok. Dzisiaj w przedszkolu jest dzień babci i dziadka i dziadkowie wyruszyli na występy.
  11. Witam Proszę o poradę Chciałam powiększyć ilość kuchennego AGD w moim domu i proszę o małą pomoc w wyborze...każda opinia na miarę złota. Jaki expres do kawy, jakiej firmy?jJakie funkcję są najważniejszE??Oczywiście w gre wchodzi tylko ciśnieniowy. i Maszynka do mielenia mięsa i tutaj takie samo pytanie. DZięki kochane ;-)
  12. Dzięki dziewczyny za miłe słowa ;-) Dam radę bo jak nie ja to kto??? ;-)
  13. Kochana pomarańczo ;-) Już pisałam że nie jestem tutaj służbowo tylko prywatnie i pisze szybko na temat ;-) nie musze sie pilnować chyba że grono polonistek sprawdza to forum i poprawi wszystkim błędy literówki ;-) Padam.. Napisze wam coś ciekawego na maila ale jutro ;-)
  14. Thelly Działkę dostaliśmy od moich rodziców i mieszkami obok nich więc mam pomocną rękę mamy u boku ;-) Od teściów mieszkamy teraz ok 15 km. Mąż że pracuje u taty w firmie widzi sie órkaz rodzicami codziennie a ja tak sporadycznie zaglądam a odkąd "mamy" drugi samochód to raczej rzadko bo jak był jeden to męza często odbierałam z pracy. Teście zrobili się nie do poznania dobrzy, mili, uczynni chyba wszystkim na dobre wyszło ;-) A sprzątanie tak wreście wiem że sprzatam sama po sobie ;-) Jula czytałam dzisiaj książkę Arbska Żona i arabska Córka. Losy bohaterki jednej z książek przypominają mi Twoje ;-) Nie daj się zamknąć w złotej klatce taka moja rada ;-) Ja całe swoje dorosłe zycie pracowałam i nie wyobrażam sobie jak to jest siedzieć w domu gotować obiady i wychowywać dzieci. Należy Ci się chociaż aerobik tańce itp. bo przy takim systemie to nerwicy i kur.... bym dostała, a że do tego Ty jesteś taka żywiołowa to tak jak tykająca bąba wkońcu wybuchniesz ;-) Musisz dać gdzieś upust Twoim emocją i energi( oby nie na mężu):_)
×