ewelinka333

A co do chrzcin ja chyba robie największe z naszego forum bo 50 osób ale wynika to z tego że mam dużą rodzinę i wszyscy utrzymujemy bardzo dobre kontakty ze sobą!Ale też w lokalu bo w przygotowaniach nie dałabym sobie rady sama.

dasia ja na odparzenia raz użyłam rumianku i powiem szczerze na drugi dzień po odparzeniach ani śladu i od tamtej pory mam spokój. A ja w lumpeksach kupuje ciuszki dla maluszka ale nie kupuje bielizny skarpetek przeważnie spodenki i sweterki są dobrych firm i jakościowo dobre ale uwielbiam tesco i allegro.Allegro jest bardzo uzależniające;-)

A ja jestem tego zdania że alkohol na stołach owszem ale nikomu się do gardła nie wlewa więc jeżeli ktoś sobie nie rzyczy to nie pije.Takie moje skromne zdanie;-)

madlena mój Dominik dopiero tak tydzień temu zaczął się śmiać cudnie i gaworzyć więc nie martw się dzieci są różne. my już spacerek zaliczyliśmy więc jeżeli będzie pogoda po południu to też wyruszamy żeby nie tracić dnia bez deszczu na siedzenie w domu.

nareście nie pada!!!Uciekam na spacer!!!wpadne póżniej czyli za jakieś 3 godzinki chyba że nas deszcz wygna!!!

Zazdroszcze wam tych spacerow bo my niestety w domu dzisiaj gdyż przez cały czas padał deszcze ale jutro idziemy na bank na zakupy. Bylam u lekarza dzisiaj i przepisał mi tabletki cerazette.Czy któraś z was to łyka?

misiaczkowa bujaczek dobra rzecz.Ja też Dominika usypiam ale on zamiast spać to się śmieje i wyjmuje smoka i piąstka do buzi. A ja dzisiaj ide na \"przegląd\" do lekarza bo po porodzie jeszcze nie byłam. I nareście wyznaczyli mi termin obrony na 29.09 więc trzymajcie za mnie kciuki!!!

dziewczyny gdzie mozna znależć taki super program do obrabiania zdjęć???

z tymi piąstkami i bańkami ze ślny to chyba u wszystkich dzieci tak jest na tym etapie.mój Dominik grzecznie usypia w łóżeczu.Dobrze mu to idzie;-) u nas pada deszcz i ze spaceru nici!!!

pszczółka ja wracam do pracy i u mnie instytucja zwana babcią;) przejmuje moje obowiązki.Nie wyobrażam sobie nie pracować bo mnie by nosiło żebym coś robiła. Teściowej też nie chce chociaż z nią mieszkam.Zresztą wkurzyła mnie dzisiaj i koniec dobrego.Cały czas chodzi i przestawia piec bo jej jest za gorąco więc mówie żeby sobie grzejnik przykręciła i nie będzie tak grzało.My mamy pokój w którym jest najzimniej bo od ulicy a oni mają od ogródka gdzie są drzewa i tak tam nie wieje.A ja nie pozwole żeby moje dziecko marzło.Już nawet jej powiedziałam że się wyprowadze na zime do mojej mamy bo mi nie odpowiada takie grzanie!!!Przecież dziecko musi mieć ciepło!!!

A ja juz mam wolne.Dominik śpi.Mam tylko nadzieje że pośpi trochę dlużej niż do 23;-)

Olam jak też się wybierałam na spacerek wyszłam przyszykować wózek wchodze do pokoju a tu maluszek sobie chrapie w leżaczku więc go przeniosłam do łóżeczka i sobie smacznie śpi. A ja go zawsze biore na spacer jak nie śpi.

kwiatuszek mleka sztuczne są teraz wzbogacone o takie składniki jak mleko matki więc twoje dzieciątko ma wszystko czego potrzebuje. Pamiętam jak brałam antybiotyk na zęba i musiałam przez dwa dni karmić butelką.Tak mi było smutno kiedy brałam Dominika na ręce a on wykręcał głowę do piersi i mlaskał języczkiem że szok.Aż w nocy się popłakałam.Teraz karmie go piersią i nie wyobrażam sobie inaczej go karmić.Chociaż czasami dostanie butelke bo chce go przyżwyczaić gdyż w grudniu wracam do pracy.

Ja własnie usypiam mojego szkraba w leżaczku.Dominik obudził się o 6 i zaczął gadać więc nie miałam wyboru i musiałam z nim pogaworzyć bo jak nikt się do niego nie odzywa to zaczyna płakać!!!

Ainom u mnie w niedziele jak tylko dostaliśmy leżaczek i włączylismy mu wibracje to jęczał ale już w poniedziałek i wtorek było cudownie i przy tych wibracjach łatwiej robi kupkę tzn.nie męczy się tak czyli wibracje działają kupopędnie;-)

A ja jak karmie w nocy Dominika to wogóle się nie odzywam i staram się jak najdelikatniej go zanosić i przynosić.Mąż to samo a jak go rozbudzi to pokołysze w łóżeczku i dalej śpi.

A ja jednak nie pojechałam do mamy!!!Pomyślałam że musimy poważnie porozmawiać a przez telefon to ja nie chce takich spraw poruszać!A on jak wrócił z pracy od razu zabrał się do garażu i tam do tej pory siedzi.Tchurz!!! Moje maleńswo dzisiaj grzeczne bo zaliczyło spacerek.Miałam nie wychodzić ale patrze a tu trzy pampersy zostały i chciał nie chciał musiałam pomaszerować.Przy okazji deszczyk nas spotkał;-) Ale za to mam aniołka w domku.Nie marudzi.Śpi smacznie w lezaczku oczywiście obowiązkow muszą być włączone wibracje bo bez tego ani rusz. Haniu kręgosłup ważna sprawa i cieszymy się że wszystko jest w porządku. Ja sama po porodzie i bólach z krzyża oraz znieczuleniu czuje się nienajlepiej ale staram się nie forsować nie dzwigać i dużo odpoczywać.Dlatego Dominika nosi tylko tatuś i babcie!

A ja dzisiaj mam doła.Wkurzył mnie mój mąż!!! ma dzisiaj urodziny więc ja jako dobra żona pamiętająca o swięcie męża pojechałam i kupiłam mu łańcuszek z krzyżykiem i gdy przyjechał na obiad to złożyłam mu życzenia i dalam prezent.On wyjął łańcuszek i stwierdził że jakiś babski jest i że mu się nie podoba bo za krótki (a kupiłam najdłuższy jaki mieli) więc ja niewiele myśląc zabrałam łańcuszek i powiedziałam że jeżeli nie chce to ja go będe nosiła (bo jak babski to dla bab).Aż sie popłakałam.Chciałam mu zrobić niespodziankę a on mi z takim tekstem.Więc pakuje się i jade do mamy na 3 dni.Niech zrozumie, że uraził mnie!

Ja do oczyszczania noska używam sterimaru i po 5 minutach odciągam tradycyjną gruszką. Dzieczyny które karmią piersią -dokarmiacie swoje maleństawa.Bo mi się wydaje że Dominik nie najada się moim mlekiem.

Dziewczyny współczuje wam mężów naprawdę.My jesteśmy małżeństwem dopiero od roku i nie moge narzekać.Chociaż kryzysy były ale razem wspólnie jakoś przez to przechodziliśmy.Ja po prostu nie umiem na dlugo się obrażać i gniewać ani on też.Ide na śniadanie bo nigdy go nie zjem bo mój Dominik leży w leżaczku ania myśli o pójściu spać.Łobuziak.

A co do zimna to ja jestem straszny zmarżluch i nie wyobrażam sobie żeby teraz nie grzać.Na szczęście mamy piec z czujnikiem temperatury i jeżeli tylko na zewnątrz temperatura spada do 10 stopnia od razu piec się załańcza.Niech żyje automatyka.

haniu ja też marze o ciepłej kąpieli ale dopóki męża nie ma nie zostawie szkraba samego bo gdyby coś to ........

My już dzisiaj po spacerku.Ale szybko było bo pogoda kiepska strasznie zimno się zrobiło i nieprzyjemnie. A ja tydzień temu zamówiłam na allegro kamizelkę dla mojego smyka i jeszcze nie przyszła.Ta nasza poczta tak funkcjonuje że szok!!!

Dominik spi grzecznie w leżaczku a ja wzięłam się za porządki w jego szufladzie tzn. odkładam już rzeczy kt.óre dla niego są już za małe(będzie jak znalazł na drugie dziecko;) Ja głupia tyle nakupowałam przed porodem że niektóre rzeczy założył raz tylko i za malutkie już na niego.

My wczoraj dostaliśmy na wyprubowanie leżaczek i maly o niebo uwielbia w nim leżeć nawet usypia więc trzeba zakupić. Dziewczyny wychodzicie na takie zimno ze swoimi maleństwami??? Bo po wczorajszej wyprawie do kościoła nasz aniołek ma taki dziwny katar i boje się go przeziębić.