Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelinka333

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewelinka333

  1. kasiula ja już jutro wybywam.Mam nadzieje że w szpitalu będą mieli miejsce dla przeterminowanej;) Zobacze ktg czy wszystko w porządku a jak będą małe skurczyki to kroplóweczka i jedziemy z porodem bo mój maluszek napewno nie jest już taki mały;)I jak tu urodzić takiego klocka;) Jeszcze coś napewno napisze bo jutro jade dopiero po południu na ktg więc spokojnie. Miłej nocki
  2. Marczewa trzymamy kciuki Tylko ja zostałam sama na placu boju;( totalnie przeterminowana!!!
  3. Shamanka Tosia prześliczna!!! Ja wróciłam z zakupów może coś się ruszy wkońcu.Kupiłam sobie activie i jabłka na przeczyszczenie;)Z lewaywą się wstrzymam do jutra bo w środe do szpitala maszeruje grzecznie bo to już tydzień po terminie będzie i coś muszą ze mną zrobić;) Mąż od jutra ma wolne tylko dzisiaj musi dłużej popracować bo klient nasz Pan;)
  4. marczewa nie stresuj się kochana prawidłowa ciąża trwa od. 38-42 tygodnia więc sokojnie.Napewno trzeba się udać na ktg i zobaczyć co z maluszkiem.
  5. No chyba naprawdę po wczorajszym dniu coś się ruszyło bo i spojenie łonowe mnie boli i kręgosłup i ta dziwna zgag.Miałyście coś takiego?A i brzuszek się napina i chodze jak kaczka z nogami szeroko. Ale fajniutko!Nie chciałam mieć wywoływanego porodu więc może nastraszyłam swojego Dominika tym i postanowił wyjść. Myślałam że grapefut mnie przeczyści ale nic się nie dzieje.
  6. A mi czop odchodzi pomalutku zabarwiony krwią! Dziewczyny które same robiły sobie lewatywe w domu czy w aptece można kupić i ile kosztuje bo ja przez całą ciąże miałam zaparcia i może dlatego mój szkrabik nie chce sie urodzić! A i mam ogromniastą zgage nawet nie wiem po czym ale jest straszna.
  7. No właśnie przecież oni nie będą wiecznie siedzieć w tych brzuchach;) Wczoraj spotkałam koleżanke która będzie rodzić już 4 dziecko i też już jest po terminie tydzień więc powiedziała mi żebym się nie przejmowała i nie myslała o tym to szybciej się coś zacznie;) Opowiedziała mi historię którą miała z pierwszym dzieckiem. Też chodziła tydzień po terminie i stwierziła że zgłosi się do szpitala tam ja zatrzymali i wiecie co urodziła dopiero po miesiącu czasu-chyba jej żle lekarz obliczył termin porodu, ale to było 13 lat temu i takie rzeczy się zdarzały. Ale my tu się będziemy rozpakowywać pomalutku!
  8. Ja też się melduje w dwupaczku:) W środe już napewno jade do szpitala rodzić bo i po co tam mam czekać aż coś się zacznie;?) Z resztą na ostatnim moim usg termin wyszedł mi 22 więc to jest ostateczny termin dla mojego Dominika niech wychodzi wkońcu. Już mnie nawet oxy nie przeraża oby tylko szczęśliwie się urodził!
  9. Pozdrawiam przeterminowane. Ja mam dobra radę! Przestańmy się przejmować tym że jesteśmy po terminie-wiem że nie łatwo ale warto spróbować i nie stresować się to może maluszkom naszym się odmieni i łaskawie wyjdą sobie. Ważne że dobrze się mają w naszych brzuszkach i się ruszają.
  10. Ja grzecznie się melduje.Jeszcze w przeterminowanym dwupaku:) Dzisiaj trochę poszalałam więc mam nadzieje że Dominik się zlituje nad mamą i zacznie wychodzić łaskawie z brzuszka.
  11. nadiya gratuluje super!!! Miałysmy rodzić razem a tu taka niespodzianka. Ja już zwolniłam tempo i nie myśle o porodzie.Może jak przestane tak się denerwować to coś mnie weżmie!Zabieram męża na małe zakupki póżniej maluteńkie piweczko z soczkiem i coś niezdrowego zjem i może może kto wie???\' Więc uciekam.Miłego weekendu bo odezwe się dopiero w niedziele bo wyjeżdzamy do rodziców.Papatki i trzymajcie się dzielnie brzuchatki.I mamausie też!!!
  12. I wszystkie się rozpakowywuja!!!A ja???
  13. ja jestem!Tylko brzuchatki tutaj zaglądają i te przeterminowane:)
  14. PSZCZOŁKA napewno rozpoznasz bóle porodowe one promieniuja na całe ciało i plecy z tego co sie dowiedziałam i są w miare regularne. A ja zaliczyłam drugi skurczyk dzisiaj;).Czekam na więcej!!!
  15. A ja mam szyjke skróconą do 0,5 cm i co nic się nie dzieje.Rozwarcie na jeden palec i też nic!
  16. Shamanka ale byłaś dzielna dziewczyno.Ja siedze i nici z tych bóli:) Wsłuchuje się w swoje ciało i nic ani oznaki.Dałabym wszystko azeby już urodzić a tu nici.
  17. Ja myślałam że urodze w terminie albo lepiej przed.We wtorek i środe miałam skurcze ale od czwartku cisza może dwa dziennie i tyle.Cały czas sie ruszam ale ile można.A wszystko odbija się na moim męzu kóry biedny obrywa za wszystko. JA CHCE JUŻ RODZIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  18. A ja przeterminowana sama zostałam na pokładzie??? U mnie nic się nie rusza ani ciut w żadną stronę.Chociaż myślałam że sobota to dobry dzień aby niuniuś u nas zagościł a on nie chce!!! Chyba się zdrzemne???Bo jakoś taka osłabiona chodze a potem odkurze posprzatam może coś się ruszy???
  19. Ja się melduje w dwupaczku:) Nadyja jak powieziała tak chyba pojechała rodzić bezemnie. Maluszek w brzuchu jakoś cichutko dzisiaj siedzi czyzby coś się szykowało.Wczoraj biedaczek sie wyszalał na noc a dzisiaj już m się chyba nie chce! Ja dzisiaj byłam na zakupach i mam już wszystko co potrzebne czyli trzecią koszulę do szpitala więc możemy rodzić!Mężowi też zakupiłam bluzeczke i bokserki żeby nie czuł się poszkodowany:) Ja zmykam gotować dalej obiad bo dzisiaj rosołek w menu i miesko z ziemniaczkami na drugie!
  20. Ciekawe czy ainom już wyszła ze szpitala? Ja nadal nic.Jakieś lekkie upławy i na tym koniec. Nawet skurczyku jednego dzisiaj nie miałam.Ach to czekanie jest gorsze od tego iż bym miała rodzić!!!
  21. Nadyia no pewne cie nie odeślą. Ja mam jakieś dziwne upławy o kolorze brązowawym więc może to reszta czopu albo nie wiem!Nic mnie nie bierze!!!Ale maluszek się rusza to najważniejsze!!!
  22. Prosze tutaj nie denerwować tych co sa po terminie;) Chyba jest to najgorsze z możliwych żeby się przeterminować:) Ale ja miała cykle 31-33 dni więc tak myślałam że mój termin to taki pic na wode! Jade do projektanta zeby mi zaprojektował szambo na działce:) Może jak go przewioze samochodem to mu się zachce wyjść na ten swiat! Póżniej odkurzanie(nie robiłam tego z 5 miesięcy) i spacer do sklepu.Może łaskawie mu się tam już znudzi:)
  23. KAKUSIA ze stresu to mnie ostatnio skurcze zaniknęły jak pojechałam do szpitala;) Ale za hurtowym rodzeniem ja też jestem;) U mnie powtarza się to samo co wczoraj czyli jak siedze jakieś tam skurcze nieregularne są a jak wstane czy leże to sobie idą spać. A do tego mój szkarbik tak sie w brzuchu rozpycha że szok.Aż mnie wszystko boli włącznie z kręgosłupem. Nadiya ty pojechałaś rodzić!!!Bezemnie???Nie tak się umawiałyśmy!!!
  24. Melduje się jestem jestem Noc przespana cudownie do 10 z jednym skurczykiem i pobudką 3 razy na siku. Od rana żadnych objawów chyba musze iść na zakupy i poruszać się trochę.Maluszek się rusza w brzuszku i to jest najważniejsze.Korzystam z okazji i jem same świństwa takie jak frytki, cola, żelki moje ulubione bo póżniej to już bułeczka serek i nic konkretnego:)Jeszcze brokuły dzisiaj spałaszuje i moge rodzić. Ja do szpitala mam się zgłosić we wtorek jakby nic wcześniej się nie działo.
  25. Dziewczyny ja zmykam spać bo skurcze tez poszły spać;( Tak bardzo nie chciałam na weekend zostać w szpitalu ale widze że z dnia na dzień wszystko się rozkręca więc albo godziny albo dni dziela mnie od porodu. Ide nabierac siły na dalszą walkę ze skurczami które może się rozkrecą-daj Boże!!!
×