ewelinka333

Kurczaki ale ten maluch daje czadu ostatnio.Robi się coraz silniejszy i mocniejszy.To naprawdę bedzie chłopak:)Mykam robić kolacyjke dla mojego męża bo zaraz wróci z pracy zapewne głodny i zły:)

Ja tez nie mogłam się oprzeć i weszłam do sklepu.Kupiłam łapki niedrapki:) w kolorze zielonym i żółtym bo takie mam dwie wyprawki dla mojego maleństwa.Ale oczywiście zobaczyłam przy okazji wiele innych ciekawych rzeczy jak wanienka przewijak rożek jeszcze jest tyle do kupienia.Ach.A ja ciągle pracuje.Ale byle do 14 kwietnia wtedy na zwolnionko:)

I jestem.Przezyłam tą glukozę ale jest naprawdę straszna w smaku. Od razu zrobiłam sobie morfologię żeby zobaczyć jak tam sobie mój organizm radzi.Dzisiaj w nocy obudziłam się z krzykiem bo mój maluszek postanowił że kopnie mnie w śledzionke i mu się udało.Nie spałam i głaskałam się po brzuszku to on też sobie poszedł spać i dał nawet pospać do 9 rano:)

Kakao pycha.Ja dotre do domku koło 19-nastej więc zaraz biorę się za robienie kakao i kanapek z dżemem brzoskwiniowym!

Mam nadzieje że przeżyje jutrzejsze badania.Gdybym sie nie odzywała do 13-nastej to znaczy że przedawkowałam cukier:)

ainom Nie jest tak strasznie żle.Mój organizm też nie przyswaja żelaza więc mam je w witaminkach razem:)

Mnie na sama myśl o cukrze się niedobrze robi.Ja herbatke jak słodze to słodze tyci tyci.A ile trzeba wypić tej glukozy rozpuszczonej?Cały kubeczek?

Ale cisza tutaj.UUUUU.A mi nareście dzisiaj tak porządnie się odbiło.Ale ulga.Jutro biore sie na odwagę i idę na test z glukozą:(Beee

Ja dzisiaj wypiłam tylko herbate i znowu ta ch........zgaga

Olam tak to jest zgaga.Nic do pozazdroszczenia.Mleko pomaga dość dobrze ale najlepiej unikać pikantnych potraw.

Mi z teściku wyszła dziewczynka:)A mam mieć chłopca:)Może usg się pomyliło:)

A ja ledwo żyje:( W nocy miałam skurcze takie dziwne tak jakby coś mnie ukuło pobolało sekunde i za 10 sekund to samo.Ale wzięłam nospe i przestało.A rano mój maluszek ugnieżdziła się na wątrobie a nużki na wężłach w pachwinie i boli:(.A tu do pracy trzeba.Daruje sobie dzisiaj prace do 18-nastej.A i jeszcze mam pytanko. Czy wy macie teraz mdłości??? Bo ja przez oststnie dni co wieczór ialam strszne mdłości i nawet mi odbić się nie chciało.Nawet cola nie pomogła i do tego wszystkiego zgaga mi dokucza.Jedyna radością jest Dominiś który kopie okropnie:)

No i znalazłam chwilke żeby do was zajrzec.Ja już mam wszystko porobione i wypoczywam bo brzuszek stwardniał trochę.Ja tez bym chciala karmić piersią bo to chyba najwspanialsza rzecz pod słońcem:)Damy rade.Trzeba mieć nadzieje i być twardym:)

Cisza jak makiem zasiał pewnie makowe pieką:)

No musze się wziąść za siebie!!!Ale szok zobaczyć swój pierwszy w życiu rozstęp:)Ja jeszcze w pracy ale tylko do 17-nastej:)Szefowie się zwinęli a my urzędasy siedzimy:(

Ale cichutko tutaj.Pewnie wszyscy pieką gotują i przygotowywują święconke??

I co najgorsze pojawił się wraz z pierwszym dniem wiosny mój pierwszy rozstęp na lewej piersi:(ale walcze nie poddaje się!!!

No i mamy pierwszy dzień wiosny:)Śnieg z oknem ale słoneczko nie daje za wygraną i prubuje się przedostać:) Ja jeszcze dzisiaj w pracy ale potem trzy dni laby:)

agniechawu.........25..............21cm/4kg ainom.................23.............20cm/9kg Aneta_S..............23.............27cm/9kg bunia3................26.............15cm/5kg carmen260.......... 23............20 cm/4kg dasia8................23.............25cm/9kg Deelite...............22..............25cm/2kg Domiś................23..............26cm/7kg Dorcia_..............22.............18cm ewelinka333.........23.............26cm/3kg hanio.k...............26.............25cm/7kg kasiulaSz.............21.............24cm/5kg Marghi...............20..............24cm Olam..................21.............25cm Shamanka08 ........24 ............ 20 cm/6 kg tatonka..............25.............19cm/2kg Mała popraweczka bo to już 23 prawie 24 tydzień:)

Ula jesteśmy z Tobą.Oczywiście zapraszamy do udzielania się i pomocy:)

Jestem w 26. tygodniu ciąży. Od kilku dni twardnieje mi brzuch. Czy to coś niebezpiecznego i może doprowadzić np. do przedwczesnego porodu? Twardnienie brzucha świadczy o występowaniu skurczów macicy. Wszystko zależy od tego, jak częste są te skurcze, jak długo trwają i czy są bolesne. W tym okresie ciąży macica zaczyna już pomału trenować skurcze do porodu. Takie fizjologiczne skurcze (zwane skurczami Braxtona Hicksa) zdarzają się najwyżej kilka razy dziennie, nie są bolesne i trwają nie dłużej niż pół minuty. Często związane są z ruchami dziecka. Jeśli skurcze są bardziej intensywne i nie ustępują po wypoczynku, powinnaś skontaktować się z lekarzem, gdyż może to oznaczać zagrożenie porodem przedwczesnym.

Smutno bedzie bez naszej Uli:( .Ona zawsze miała odpowiedż na wszystko.Wyszukała w necie i wklejała odpowiedzi na nasze pytania.Mam nadzieje że zajrzy do nas:)

Dzięki za rady:)wezmiemy sobie to do serca.Ale nadal myśle o Uli.Jakie to życie jest niesprawiedliwe i straszne.

Mi tamtej nocy snił się poród mój poród i postanowiłam że wezme sie w garść.Żadnego dzwiganai sprzątania i przygotowywania do świąt.Poza pieczeniem którego nie umiem sobie odmówić:)

Więc teraz dziewczyny dbamy o siebie!!! Ja już nie bagatelizuje twardego brzuszka i łykam nospe