oagap31
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez oagap31
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13
-
dziewczyny niefajnie zaczyna się robić, nie można narzucać komuś swoich upodobań , guga lubi sb, ja też, mój mąż jest lekarzem i poleca ją, jest zdrowa, pięćdziesięciolatka lubi ciemne piwko, ja nie, ale ją kocham , jest naszym światełkiem, samanto szczęściarą jesteś,że nie musisz dietkować i super, jak ja byłam na studiach też szalałam z ćwiczeniami, nie myślałam o dietach , urodź dzieci, nie dośpij, nie dojedz, pogadamy...
-
asika- masz rację co do pogody, jest okropna, ja również czuję się fatalnie; w przyszłym tygodniu muszę zrobić badania , mam zawroty głowy, ciągle jestem zmęczona, zupełny brak koncentracji; odwiedzili mnie rodzice, powiedzieli, że wyglądam okropnie, że jestem bardzo chuda, mam sińce pod oczami; czurcze , czemu ja widzę to inaczej, zupełny brak mięśni, wielka pupa; najgorsze jest w tym to, że wystarczy godzinka dziennie callanetticsu i wszystko się zmieni; co do maseczek, to ostatnio mi kosmetyczka powiedziała, że te dostepne w sklepach to placebo
-
Cześc dziewczyn y, dawno nie pisałam. Miałam urwanie głowy w pracy, to samo w domu. Niestety nie ćwiczę, mały wstaje o 6, starszy chodzi spać przed 22. Jestem wykończona i czuję się gruba. Codziennie obiecuję sobie, że od jutra będę ćwiczyć i że koniec ze sołodyczami. Na próżno. Najdziwniejsze jest to, że po sb , źle się czuję jak jem słodycze, nawet wymiotuję. Mam wrażenie, że mój organizm w ogóle ich nie chce. To dziwne. Pięćdziesięciolatko- z okazji Twoich jutrzejszych osiemnastych urodzin, życzę Ci abyś zawsze zachowywała radość życia, wyglądała na tyle lat na ile się czujesz , żeby bliscy byli Ci oparciem i żebyś nigdy w życiu nie czuła sie samotna. Guga- czekałam na luty, myslałam sobie, że ty zaczęłaś rok temu w lutym i miałaś świetne efekty, więc i mi się uda no i klops, ważę 57 kg, twarz, ramiona mam chude, ostatnio przyjaciółka wyzwała mnie od kościotrupów, niestety pupa i brzuch nie prezentuja się najlepiej,gbrawitacja i tłuszczych ...
-
kawa- na sb trzeba jeść regulranie, żeby ruszył metabolizm, cały dowcip polega na tym, że jesz i chudniesz; wrogiem naszym są całodzienne głodówki, wtedy metab zwalnia, nie masz czego sie bać
-
kawa- ja też bywam na sb, jest super, nauczyłam się na niej, ze z niczego mozna zrobić sałatkę, no i obiadek, co do słodyczy to masz rację, najgorszy jest pierwszy tydzień, potem już się nie chce, to samo dotyczy chleba i ziemniaków, to prawda że poprawia się sera i cellulit się zmniejsza :D, jestem sama z maluchami może jakieś ćwiczonka, tak mi ich brakuje, dziś co prawda cały dzień nie usiadłam, sto razy zbierałam zabawki i wycierałam podłogę mimo niedzieli, dzieci ciągle coś rozlewały lub rozsypywały, padam na nos, ale jak dziś się nie zbiorę to będzie ze mną krucho Pięćdziesięciolatko- martwię się , nie odzywasz się, z Twoją mamą wszystko w porządku?
-
samanto jesteś okropna ja co prawda nie lubię walentynek, to takie komercyjne święto, mąż się na mnie gniewa, ale ja wolę dowody miłości każdego dnia, a tu chodzi o kasę :( okropnie się rozleniwiłam, jest post a ja znów wcinam słodycze, to przez męża :P upiekł pyyyszne ciasto czekoladowe, nie robi się takich rzeczy żonie, która się odchudza, w dodatku miałąm znów przerwę w ćwiczeniach
-
mi w odchudzaniu bardzo pomaga zielona herbata a raczej mate, piję ją w bardzo dużych ilościach, skutek- jasność umysłu, mniejszy apetyt
-
Witajcie Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie. Dzieci mi sie okropnie pochorowały. Pierwszy tydzień ferii obaj , w drugim tygodniu młodszy 40 stopni gorączki. Teraz starszy wymioty i biegunka.Przybyły nam kolejne dwa ząbki. Poza tym takie się słodziutkie te moje chłopaczki zrobiły, że poświęcam im każdą chwilę. Nie ma nic cudowniejszego od maluchów prześcigających się w uściskach i całuskach dla mamy. Co do ćwiczeń to niestety ostatnio słabiutko, jestem skrajnie wycieńczona wstawaniem w nocy. Ale tydzień bez ćwiczeń to za wiele dla mnie. Czuję się gruba.Dietkowałam całkiem nieźle do tłustego czwartku. :P Ale jestem zdeterminowana. To dziwne, ale słodycze mi nawet nie smakują. Popełniam przestępstwo z nimi związane, gdy nie mam niczego do przegryzienia na szybko. Bipi kiedyś mi napisała, że w diecie najważniejsze jest żeby zawsze w domu było coś do jedzenia , tzn. warzywa, jakaś sałatka, chude mięsko itp. Paradoksalnie, brak jedzenia sprawia że tyjemy, bo łapiemy za szybkie , tuczące przekąski.
-
jeździłam wczoraj na łyżwach, suuuper; spróbuję jeszcze zawalczyć o czas dla siebie na regularne ćwiczenia; może jakiś kurs asertywnoćsi :P, bo wykończą mnie te moje chłopaki
-
pięćdziesięciolatko- myślimy o tobie, trzymaj się ciepło samanto- miło cię poczytać guga- jak w nowej pracy? jak dietka?
-
asika- moje szkraby mają 2,7 oraz 8 miesięcy; też okropnie sie martwie, jak chorują; teraz czekamy na ospę, mam nadzieję, że ferie jakoś przeżyję bipi- jak przygotowujesz mięcho, jeżeli nie pieczesz, na parze?, a może dusisz? dawno cię n ie było , wszystko ok? samanto- bardzo mi przypominasz moja siostrę, zanim wyjechała za granicę; też miała w sobie tyyyyle energii, zawsze po szkole zamykała sie w pokoju i ćwiczyła, potem lekcje itd. , zawsze miała piękne , jędrne ciało,podziwiałąm ją za to; teraz niestety woli nie zjeść ,zapalić fajeczkę i wyglada jak wieszak :( a ja jestem gruba :( ale dietkuję kolejny dzień, chyba tylko mięcoh za tłuste jadam, bo z braku czasu ten tydzień na stołóce jadłam, odrzucałam ziemniaki i tyle; a paczek świątecznych nie tykam, słodycze wysypują się z szafek, ale jestem jednak dzielna, na wagę stanę jak wrócę za tydzień z dziećmi od rodziców ; może w końcu uda mi sie codziennie cwiczyć
-
pięćdziesięciolatko- współczuję, w takiej sytuacji pomaga chyba tylko myśl, że bliscy nie odchodzą, są wśród nas , tylko inaczej, ja kolejny dzien na diecie, niestety dziś trochę zgrzeszyłam, do 19 , 30 byłam w pracy, dlatego kkupiłam sałatke krabową, były w niej ananasy i kukurydza :)
-
marcia- dziękuję za Twoje słowa, ja mam rozmiar 38, moja młodsza siostra 34, dodałaś mi nadziei; bardzo motywujące były dla mnie na początku stopki ze zmieniającymi sie wynikami dziewczyn; naocznie można było się przekonać, że pewne rzeczy naprawdę są do zrobiena;powinnyśmy do tego wrócić; z zakupów wróciliśmy ok. 18; nie usiadłam do 16; po powrocie przeleciałam podłogi umyłam kanapę, zrobiłam pranie i chyba już nie wstanę; z dietką udało sie nawet w kfc zamówiłam sałatkę, niestety kurczak był z panierką, ale mogło być gorzej; to uż trzeci dzień;
-
właśnie poćwiczyłam oczywiście z synkiem na plecach , jest super
-
mój syn zabrał mi cały talerz warzyw, nie wytrzymam, w życiu bym go nie namówiła, nie wiem co mu sie stało samanto, urodziłam w ostatnim czasie dwoje dzieci guga- ja zaczęłam dziś, ale kiepsko , bo nie zjadłam śniadania, tylko serek wiejski ok. 11, obiad i przymierzam się do tych warzyw, mało jak na sb, a powinno być regularnie, jutro też będzie trudno , bo jedziemy trochę forsy puścić w nieco większym mieście, bez dzieci, pierwszy raz od trzech lat na zakupy, bez ograniczenia czasu, niestety nie powiem tego o pieniądzach
-
asika- ja dziś też byłam grzeczna, w każdej szafce coś słodkiego, ale jestem dzielna, gdyby udało sie poćwiczyć byłoby ok, co prawda dziś dostałam okres (pierwszy raz po trzech latach :P), ale jest ok
-
guga- a co z dietą?
-
callanetics nie jest nudny- za kazdym razem inna czesc ciała boli :P, lubię go bo mnie wycisza , uspokaja, cwiczac słysze tylko swoje ciało i jeszcze nie jest to chrupanie kosci :D, a co ty samanto tak tego znaku zodiaku sie przyczepiłaś :P , te na B też są ładne :P, nie przejmuj się
-
samanto- ja jestem skorpionem i monotonia mnie zabija, monotonia we wszystkim, tu nie chodzi tylko o dietę; na sb już byłam i znudziły mnie niektóre dania, dlatego poległam;
-
asikad- są gorsze grzechy niż kawa , spokojnie, ja piłam i chudłam guga- od jutra? powiedz, to nastawie babeczki quich , na sniadanko
-
guga- to co razem pierwsza faza? kiedy zaczynamy? może się powygłupiamy i będziemy zdawać relacje co jadłyśmy na skrzynkę oczywiście; bo ja to mam problem, muszę różnorodnie, Ty jako skorpion pewnie też ; może przepisami się wymienimy?
-
obejrzałam Tamilee- pośladki. Jestem rozczarowana. Identyczne ćwiczenia prezentuje cindy crawford . Tylko że cindy ćwiczy z trenerem i tak jak callan tłumaczy ustawiania nogi, zachowanie linii, gdzie ma boleć, gdzie nie powinno.Cwiczenia są super, ale już je znam. To nic cindy zapodziała mi sie , zostało tylko pudełko :P Cindi podpowiada , jak pokonać problemy z koordynacją, np. krzesełko przy niektórych wymachach nogą.
-
samanto- ja golę sie zwykłą maszynką, jestem odporna na ból, ale dyskomfort spowodowany wrastającymi włoskami był nie do zniesienia
-
Cześć dziewczyny! Przepraszam, że się nie odzywam. Koniec semestru to istne urwanie głowy.Zaczęłam ćwiczyć, ale na krótko. Nie starcza mi doby. Ale ale zamówiłam Tamilee. Dziś już przyszła. Jaszcze nie rozpakowałąm. Również z sb zamierzam po raz kolejny się zmierzyć. Zaczynam już myśleć o lecie, jak z maluszkami pójdziemy na plażę. Muszę dobrze wyglądać.Jeszcze dwa tygodnie. Dziś dostałąm paczki dla dzieci. Dwie ogromne torby słodyczy!!!!!! Boże co z tym zrobić, żeby nie zjeść. A kochany mąż zrobił tiramisu :( Kocham Was i przez to że nie ćwicze nie czuję się częścią paczki. Szkoda.
-
samanto -ćwicenia, które poleciłaś pięćdziesięciolatce wymagają podskoków? mieszkam na drugim piętrze, a musze ostrzej potraktować pupę i brzuch; guga- dzis po raz pierwszy sprawdziłam ile kalorii ma majonez, bardzo tego żałuję, bo długo nie zrobie pysznego tortu z tuńczyka :(, sałatki też będę robiła z oliwą, wiem już dlaczego nie chudłami mimo iż jadłam sałatki, cóż blondynka :P; ale w końcu wzięłam się za ćwiczenia; wyglądam i czuję się okropnie, jak to mówią sięgnęłam dna; tak sie na siebie wkurzyłam, że rozważałam kupno diety cambridge; pamiętam jednaj, że ty od lutego sie odchudzałaś i w czerwcu miałaś świetne wyniki; jeżeli nie liczyć tortu, o którym wspomniałam, to byłam grzeczana; a majonezu nie tknę;
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13