oagap31
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez oagap31
-
pięćdziesięciolatko- w stu procentach moge podpisać się pod twoim tekstem. Jestem chora, jak nie umaluję się (delikatnie ale zawsze), nie ułożę włosw. Dżinsy jak najbardziej, kiedyś nosiłam garsonki, żakiety , obcasy, ale chętnie to zmieniłam, choć zmusiły mnie do tego okoliczności, dość zabawne z prespektywy czasu. A z tymi kilogramami u mnie to tak, że chudnę rownie szybko jak tyję, jedynie ścisła dieta i ćwiczenia są dla mnie ratunkiem, ale mam wyrzuty sumienia względem małego, przesadziłam z jajkami i miał wysypkę i zieloną kupkę, już mu przeszło, ale bez jajek na sb trudno, dziś po raz pierwsz od 3 miesięcy zjadłam bułkę, diety nie rzucam, bo sb się nie da ale zbrzydły mi sałatki, bez jajek trudno się nimi najeść. Jakoś nie mam motywacji do niczego. Jestem zmęczona. Jak nie zmuszę sie do ćwiczeń dziś to z przyjemnością zrobię to jutro, a tak chyba lepiej. Wymyśliłam, że bedę wstawała przed najmłodszym, czyli o 6 i wtedy ćwiczyła, tak robiłam w ogolniaku, jutro powiem, czy sie da. Męża oczywiście nie ma :( Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich wypowiedzi, ale jeszcze jeden wojownik nie śpi.
-
pięćdziesięciolatko- w stu procentach moge podpisać się pod twoim tekstem. Jestem chora, jak nie umaluję się (delikatnie ale zawsze), nie ułożę włosw. Dżinsy jak najbardziej, kiedyś nosiłam garsonki, żakiety , obcasy, ale chętnie to zmieniłam, choć zmusiły mnie do tego okoliczności, dość zabawne z prespektywy czasu. A z tymi kilogramami u mnie to tak, że chudnę rownie szybko jak tyję, jedynie ścisła dieta i ćwiczenia są dla mnie ratunkiem, ale mam wyrzuty sumienia względem małego, przesadziłam z jajkami i miał wysypkę i zieloną kupkę, już mu przeszło, ale bez jajek na sb trudno, dziś po raz pierwsz od 3 miesięcy zjadłam bułkę, diety nie rzucam, bo sb się nie da ale zbrzydły mi sałatki, bez jajek trudno się nimi najeść. Jakoś nie mam motywacji do niczego. Jestem zmęczona. Jak nie zmuszę sie do ćwiczeń dziś to z przyjemnością zrobię to jutro, a tak chyba lepiej. Wymyśliłam, że bedę wstawała przed najmłodszym, czyli o 6 i wtedy ćwiczyła, tak robiłam w ogolniaku, jutro powiem, czy sie da. Męża oczywiście nie ma :( Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich wypowiedzi, ale jeszcze jeden wojownik nie śpi.
-
pięćdziesięciolatko- w stu procentach moge podpisać się pod twoim tekstem. Jestem chora, jak nie umaluję się (delikatnie ale zawsze), nie ułożę włosw. Dżinsy jak najbardziej, kiedyś nosiłam garsonki, żakiety , obcasy, ale chętnie to zmieniłam, choć zmusiły mnie do tego okoliczności, dość zabawne z prespektywy czasu. A z tymi kilogramami u mnie to tak, że chudnę rownie szybko jak tyję, jedynie ścisła dieta i ćwiczenia są dla mnie ratunkiem, ale mam wyrzuty sumienia względem małego, przesadziłam z jajkami i miał wysypkę i zieloną kupkę, już mu przeszło, ale bez jajek na sb trudno, dziś po raz pierwsz od 3 miesięcy zjadłam bułkę, diety nie rzucam, bo sb się nie da ale zbrzydły mi sałatki, bez jajek trudno się nimi najeść. Jakoś nie mam motywacji do niczego. Jestem zmęczona. Jak nie zmuszę sie do ćwiczeń dziś to z przyjemnością zrobię to jutro, a tak chyba lepiej. Wymyśliłam, że bedę wstawała przed najmłodszym, czyli o 6 i wtedy ćwiczyła, tak robiłam w ogolniaku, jutro powiem, czy sie da. Męża oczywiście nie ma :( Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich wypowiedzi, ale jeszcze jeden wojownik nie śpi.
-
a widzicie jak to jest, u mnie w mieście lekarze mowią nie szczepić
-
a sepsa to nie choroba, to zespoł objawow, nie ma na to szczepień, trzeba by było zaszczepić na szereg bakterii oddzielnie a mamy tylko szczepionki przeciwko pneumokokom, meningokokom :(
-
ja bym uważała ze szczepionkami one ingerują w układ immunologiczny, ja jestem chorybzda, ale nigdy żadnych szczepień, nawet mąż mi zawsze odradzał, spytajcie zresztą lekarzy, ktory szczepi swoje dzieci, :) żaden, tylko to co konieczne za co ścigają a poza tym ja uważam ,że obcasy to za karę, jako pokuta za grzechy, chodzę w dżinsach , adidasach lub na płaskim obcasie, za szybko żyję, żeby chodzić na obcasach, a żylaki? nie warto, nawet jeżeli ładnie się wygląda, schudłam 1kg w tydzień, ale dziś pofolgowałam ze szczęścia, że babie może być kurcze lekko w domu,
-
dziś cały dzień byłam z dziećmi, normalnie to już bym była wykończona i wściekła na cały świat, starszy chłopiec jest chory, dziś dostał antybiotyk :( (jesteśmy zagorzałymi przeciwnikami), ale nie było rady, jak zostjeę z dziećmi sama, każdy chce być z mamą, gdy karmię mniejszego starszy krzyczy, że chce siku lub jeść, albo idzie dać buzi, finał taki że ten nie je a ten krzyczy. Nie ma problemu, gdy chodzi o kilka godzin, ale od rana męża jeszcze nie ma , och te szkolenia... Ale kochane była niania. Dzieci ją uwielbiają, a ja całą sytuację, dzieci są szczęśliwe, udało mi się utulić każdego z osobna, posprzątać mieszkanie, zrobić pranie , obiadek itd. Jak to mało babie trzeba do szczęścia:) :) :) :) :) :) TYmka kupiłam rzodkiew por, pomodory mam zawsze, bo je kocham i jurto robię twoje zapiekanki, nie wiem jeszcze jaki mix zrobię może tylko bazyli i jakiś serek, moż mozarela lubżołty Pięśdziesięciolatko, ja rownież czekam na zdjęcia. Powiem szczerze, że moim marzeniem zawsze było mieć minimmk tojkę dzieci, zapakować duuży samochod i jechać każdego lata przed siebie. Ważne żeby było gwarno i zawsze gdzie indziej. Najpierw Europa, koniecznie Gercja, gora Atos, klasztory niedostępne dla postronnych.W tym z mężem się bezsprzecznie się zgadzamy.
-
chodzi o ten test
-
guga- a oni w tym orange to nie przesadzają?
-
bipi- o sokowirowkach nic nie wiem, ale zanim kupię sprzęt, sprawdzam w skąpcu, ceneo, tam są opinie i ceny piećdziesięciolatko to niedopuszczalne, nie ma cię już zbyt długo piksa - dzięki
-
piksa , jesteś niesprawiedliwa, całe miasto zlatałam za lukrecją i nic, aż wstyd przyznać, a biszkopt też taki robię i jest naprawdeę pyszny. Jakiej firmy lukrecję kupujesz kupujesz? Martwią mnie te łzy , o ktorych piszesz. Uwierz mi lepiej wyrzucić z siebie gorycz bo ona zjada środka.A pytałam czym się zajmujesz, to tajemnica? Nie chcę być wścibska, ale przy czterech chłopakach w domu, musisz być twarda b\\abka, podziwiam i chcę się czegoś dowiedzieć.
-
pięćdziesięciolatkio, kim jesteś z zawodu?
-
oj, znow zaszalałam z zakupami, ale po trzech latach noszelnia pantalonow oraz tunik mam dośc . Szafa świeci pustkami, bo będąc w ciąży niczego nie kupawałam, a jedna ciąża po druguej sprawiły, że nawet nie wiem co się nosi.A niania jest super :) Nawet poprasowała i to nie troche. Boże jak super. Tymko - jak długo jesteś na sb bo już nie pamiętam i czy w 2 fazie waga rwnież ci spada?. Guga mowiła że jej tak, a jak z tobą? Ja dziś jadłam sałatkę: rukola pomidory mozarella sos : oliwa z oliwek, ocet balsamiczny, tymianek, bazylia Pyyycha Pięćdziesięciolatko- może masz nowe zdjęcia, ktorymi możesz się pochwalić, chcę ten uśmiech zobaczyć. Piksa znow milczy bipi nie otrzymałam odpowiedzi co robi maluszek po przedszkolu i od bombasti też nie Gugaaa- moj mąz kupował wczoraj telefon siostrze, obstawiłam biednego ,że nie w orange:) :), my też tu mamy telefony no i mogłabym poradzić się koleżanki, a tak zabulili 100 (choć to i tak niewiele), ale orange ma fajne promocje Tunisia- co z tobą
-
pięćdziesięciolato sprawdź pocztę
-
Poza tym dzieci mnie rozczulają niezmiernie. Bombasti- dziękuję za zdjęcia, rzeczywiście masz śliczne dołeczki. Guga mowiła,że się odezwie jak wroci.
-
zdjęcie mojej rodzinki jest rzeczywiście śliczne, nie martwcie się jestem skorpionem i to ja dominuję w domu, miałam ostatnio doł, ktory tak jak przypuszczałyście spowodowany był siedzeniem w domu, dodatkowo niepowodzenia z dietą. Mam paskudną przypadłość, z ktorej bezskutecznie stara się wyleczyć mnie mąż- perfekcjonizm. Jeżeli coś robię, robię to całą sobą i najlepiej jak umiem, albo za to się nie zabieram.Niestety dotyczy to zarowno pracy jaki i sprzątania , gotowania zabawy z dziećmi. No i niestety dietki. Nie umiem niczego robić trochę, nawet ciastka jem do ostatniego w paczce.Dlatego jestem na sb. Miałam dość wykonywania tych samych czynności. Nie mamy dywanow, więc kurz fruwa po domu, jak się codziennie nie odkurzy i nie umyje podłogi. Mamy wełnianą pościel, więc to gorzej niż pies z długą sierścią. Kurcze po prostu wysiadłam. Naładowałam jednak akumulatorki w rodzicow, stąd ten spokoj i pogoda ducha widoczna na zdjęciu. Moj mąż jest ok generalnie, mamy , albo mieliśmy trudny czas. :P
-
co wasze maluszki robią po przedszkolu? moj nie chce się bawić, pomysły na gwiazdkowe prezenty, ja już zaczynam szukać uwielbiam to , kupuję maasę prezentow :P piksa - moze nie doczytałam, ale czym zajmuje się twoja firma?
-
bombasti- dziękuję za miła słowa, zdjęcie było robione tydzień temu na działce rodzicow. Nie wysłałaś mi swoich fotek? :P moj mał ma 2 i 4 miesiące i dziś też nie chciał wracać do domu z przedszkola. bipi - a ty wyślesz w końcu swoje fotki, chociaż buziolkę :) jak dieta dziewczyny? ja 3 dzień 1 faza
-
tymka i piksa- o czym wy dziewczyny mowicie, jaki chłod. Tu dziewuchy mają problemy więc się nawzajem ratujemy, nierzadko i ja czułam się niezauważna, jak każdy , gdy ktoś inny ma problem o ktorym odważył się napisać. Piksa rozumiem , że idzie ci świetnie bo nie rzucasz tu mięsem, ani łez nie lejesz. Pochwal się więc.Rzadko zaglądasz, ale nie myśl, że o tobie nie myślimy. Tunisia też przepadła.Ale zawsze czekam, że napisze jak ma się jej maleństwo. guga powodzenia
-
bipi- bądź dzielna, już chyba pisałam, że zaprowadzając mojego szkraba drugi do żłobka drugi raz, usłyszałam jak chłopczyk obok pyta mamę czy nie zostawi go tu na zawsze, czy wroci po niego, o mało się nie rozpłakałam. Nawet nie podejrzewałam, że tego właśnie te biedne maluszki się boją. Ale gdy widzę jak radosny wraca moj maluszek , to cieszę się, że wytrwałam.
-
Guga- nie przestaję cię podziwiać. W życiu nie stanęłabym do takiej rywalizacji , to olbrzymi stres w dodatku przy takiej konkurencji. Kiedyś , jak byłam smarkatabyłam na rozmowie wstępnej w radiu. Teraz wstydzę sie swoich odpowiedzi, wtedy wydawało mi sie że wszystkie rozumy pozjadałam. Szkoda, że mając 20 lat nie ma się rozumu trzydziestolatki, a w wieku trzydziestu lat pięćdziesięciolatki :). Na szczęście mamy przyjacioł i bliskich, ktorzy dzielą się z nami swoją mądrością. guga- olśniło mnie znow dzięki tobie, to przez jogurty naturalne miałam wilczy apetyt na słodycze, już dwa dni ich nie jem i nie chce mi sie słodyczy, a w lodowce jest czekolada :D
-
GUGA GRATULACJE
-
tymko dziękuję, wiecie dziś była niania i zobaczyam światełko w tunelu, moja mama wczoraj mi powiedziała, że na własne życzenie tak się czuję. Kazała prasowanie zostawić niani a męża posłać na obiad do baru. Ale wiecie uwielbiam gotować, robię to świetnie bez fałszywej skromności, ale wczoraj nie było obiadu, zamowiliśmy pizzę na spacerze. I mąż był zadowolony, bo żona nie jęczała , dzieci na spacerze.A sprzątał mąż, był syf, ja stwierdziłąm, że nie miałam czasu, bo zajmowałam się dzieckiem. Po co ja się tak umęczam. Koniec . A niania jest super. A mi naprawdę lepiej. Pojdę do pracy, wtedy się zadzieje :D Już możemy zostawić temat mojej udręczonej duszy dzięki Wam i mojej mamusi no i słoneczku, ktore jeszcze świeci uśmiecham sie i to szczerze. Wyślę Wam zdjęcie mojej rodzinki jest ok. Kto chce?
-
guga- to na pewno praca w orange a nie w ministerstwie? okropny stres wspołczuję i życzę powodzenia
-
Guga - wybacz kochana , tak byłam pochłonieta swoimi problemami, że nie doczytałam, że masz dziś rozmowę, mam nadzieję ,że dobrze Ci poszło.Trzymam kciuki. Tymka- podoba mi się powiedzenie, ktore przytoczyłaś. Moja prababcia ma 93 lata, wgląda i czuje się świetnie. Całe życie dużo pracowała i mało jadła, tylko wtedy gdy była głodna i aby tylko zaspokoić głod. Nigdy nie chorowała, jest szczupła, prosta jak struna, po prostu piękna. Ma więcej chęci życia niż my razem wzięte, a dziarskie babki jesteśmy. Chyba więc sporo prawdy w tym co napisałaś.