kaszubka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kaszubka
-
Dzień dobry coś te moje dzieciaki wyczuwają, że mam niezbyt dobry humorek :D nie cierpię wiatru i zimna - dziś jest wiatr :D co chwilę do mnie któreś dziecko dzwoni :D i to te bardzo dorosłe dziecko... a mi się robi cieplutko w sercu. Kasia już jest studentką http://www.garnek.pl/kama13/11428009 Maciek zaczął chodzić do przedszkola - bardzo mu się tam podoba :D chłopczyk chodzi do przedszkola między innymi po to, aby mieć większy kontakt z równolatkami. Największą sztuką w życiu jest śmiać się zawsze i wszędzie. Nie żałować tego, co było i nie bać się tego, co będzie
-
Dzień dobry Rebeka - z góry od kilkunastu godz jest spokój - woda nie leci :D A to Twój przyszły zięć :D zaprasza wszystkie nasze dziewczyny do ZOO http://www.garnek.pl/kama13/a jest ponad 50 fotek - miłego oglądania... autorem tych fotek [oraz tych, które wrzucę jutro] jest moja córka Ania. Jutro Maciek zaprosi Was na spotkanie z dinozaurami :D
-
Dzień dobry w pochmurny dzionek Erato o wylaniu mało wiem tylko tyle, że w naszym powiecie strażacy mieli sporo roboty przedwczoraj :D Ja walczę z urzędnikami to przez ich błędne decyzje zalewane jest moje podwórze po każdych większych opadach deszczu. Jeśli nic z tym dalej nie zrobią, to istnieje realna groźba zalania mojego mieszkania jeżeli strażacy nie zdążą w porę przyjechać . Dziś rozmawiałam z vice-burmistrzem obiecał, że w poniedziałek rano będzie u nas na tak zwanej wizji lokalnej przyprowadzi również dyrektora MPGK :D mam nadzieję, że słowa dotrzyma. Rzena mam pomysł co dalej zrobić, jeśli tutejsza władza znów nic nie zrobi to chcę rozpętać burzę poprzez powiadomienie różnych mediów :D Stawiam świeżutkie winogrona przed chwilą mąż przywiózł je z ogródka są pyszne słowo daję :D :D
-
Dziś był dalszy ciąg mojej walki z biurokracją - próbowałam dodzwonić się do burmistrza - ale ten pan wciąż był zajęty i nie mógł porozmawiać ze mną przez telefon. Resztę dnia spędziłam na zastanawianiu się co robić dalej... muszę ich zmusić aby w końcu wysłali robotników i zaczęli działać. Mam pewien pomysł - jeśli mi się uda - zaraz Wam się pochwalę :D Dla wszystkich She - częściej wpadaj...
-
Dzień dobry Rzena nie mam dołka :D najwyżej z powodu deszczu :D niezbyt dobrze się czuję z powodu wilgoci... i deszczu - odzywają się wówczas wszystkie dolegliwości reumatyczne :D tak zawsze jest na początku deszczowej jesieni i wiosny. Dziś od rana jestem pełna energii - bo muszę :D zaczęło nas zalewać i z góry i z dołu - jeśli chodzi o dół - to już załatwione - przyjechali [po 2 telefonach] i wypompowali wodę z podwórza. Gorzej z górą... sąsiadkę zalewa woda deszczowa z dachu - nie zawsze zdąża wszystko powycierać - tego jest za dużo... no i po zakupy też musi wyjść... więc od nocy woda już przedostaje się do nas. W kuchni z sufitu co chwilę to kapie, to leci ciurkiem. Strażacy mają pełne ręce roboty na naszym terenie http://puck.naszemiasto.pl/artykul/591332,powiat-pucki-deszcz-zalal-drogi,id,t.html
-
Dobry wieczór Będę musiała zmienić i godziny i sposób robienia wpisu :D Mam męża gadułę - trudno przy nim pisać bezpośrednio na topik - trzeba znów będzie uśmiechnąć się do Microsofft.. a potem kopiować :D Już zaczęły się brzydkie dni - dziś prawie cały dzień padał deszcz. Właśnie doczytałam - Dea - oj, ci lekarze - i zła diagnoza i złe leki... a może to jest ropna angina? wtedy gardło strasznie boli... ale angina bez migdałków czy jest możliwa? nie wiem... ale myślę, ze nie. Piszę bardzo chaotycznie i wszystko mi się pomieszało.. wolę gadać niż pisać :D A ja nie lubię fryzjera - pozwalam na grzebanie w moich włosach, gdy już innego wyjścia nie ma :D Kanapowy dzień to ja dziś miałam - deszcz tak usypiał :D żadna kawa nie pomogła. Piszę i jednym okiem gapię się w TV - siatkówka - nasi grają.
-
Dobry wieczór Pierwsza ? o tej porze ? fakt - to przecież sobota :D Ostatnio robię dużo fotek z moją Psotką :D tak jakoś wyszło - dziś następne - w ogródku http://www.garnek.pl/kama13/a
-
Dzień dobry :D większość dnia spędziłam poza domem - zakupy na peryferiach miasta... troszkę nad zatoką i dość długo w ogródku. To wczorajsze fotki: moja Psotka i łabędzie http://www.garnek.pl/kama13/a Znów zrobiłam sporo zdjęć - jutro je wrzucę go garnka... jeśli nie zmienią się moje plany - podobno tak ciepło i słonecznie ma być jeszcze tylko kilka dni... szkoda - moja psinka polubiła wędrówki ze mną.
-
Maciek z siostrzyczką http://www.garnek.pl/kama13/11318764/wczoraj-w-pucku A tak było wczoraj http://www.garnek.pl/kama13/a http://www.garnek.pl/kama13/a/?p=2 Zdjęcia zrobiła moja Ania miłego oglądania. Jutro dostaniecie w @ moją podobiznę :D
-
Dzień dobry Tak ślicznie i głośno wołasz Rebeko, że usłyszałam :D A serio - dziś mąż musi być od rana w ogródku [chodzą elektrycy] więc jestem w domu. Niby mam wiele czasu :D ba - tak się tylko mówi - dostałam od mojej Ani śliczne zdjęcia z wczorajszej wieczornej i nocnej imprezy w naszym mieście :D już mam zgodę na wrzucenie je do garnka - teraz tylko trochę korekty i.. potrzebny czas na zastanowienie się jakie fotki wrzucic [mam duży wybór] Dalej też siedzę w Chomiku - wrzucam i ebooki i opisy - zajrzyj Rebeko - zobaczysz jaka robotę odwaliłam :D :D :D Dea - dostałam wielkie oczy widząc Myszkę na NK - jak urosła! i jaka śliczna! Wysypka u Oli może byc z kilku powodów - 1] uczulenie na jakiś pokarm lub proszek do prania 2] na tle nerwowym - stres - bo przedszkole Albo jeszcze coś i innego Mój następny wnuczek [mały Michaś] przyjdzie na świat 21 XII - to już dokładna data zaplanowanej cesarki :D
-
Dzień dobry wieczór początek jesieni, to i mnie zaczyna ścigać jakieś brzydkie jesienne choróbsko... od rana byli u nas elektrycy - drzwi od mieszkania szeroko otwarte [bo tak chcieli] to i mnie przewiało :D za późno wymusiłam zamknięcie drzwi - to jacyś głupio myślący faceci - bo co do gniazdek i kontaktów mają szeroko otwarte drzwi :D Rzena - nie znam przepisów na wyroby z żurawiny. Wiem jedynie, że z jej czerwonych i kwaśnych owoców robi się konfitury, soki, syrop, napój żurawinowy, kisiel i galaretkę. Z liści można przyrządzać herbatkę. Jednak najwięcej własności leczniczych ma sok. Żurawina to naturalny antybiotyk. - Sok jest niezastąpionym domowym lekiem na anginę, grypę, zapalenie oskrzeli. - Obniża gorączkę, łagodzi chroniczny kaszel, nieżyty gardła i jamy ustnej. - Usprawnia trawienie, poprawia apetyt. - Przynosi ulgę w stanach zapalnych dróg moczowych, schorzeniach wątroby i lekko obniża ciśnienie. Erato - Maciek to mądry chłopiec :D i rośnie jak na drożdżach. Fotki już Tobie wysłałam.
-
Melduję się, ale nie wiem o czym tu pisać - pusta łepetyna :D odpoczywam po niespodziewanych gościach - wczoraj przyjechali synowie ze swoimi żonkami, a dziś młodsza córka z mężem. Rebeka - Maciek jest na fotkach w garnku - zajrzyj jeszcze raz - pewnie nie weszłaś na druga stronę archiwum :D http://www.garnek.pl/kama13/a/?p=2 Rzena - dobrze, że o nas nie zapomniałaś :D Dla wszystkich
-
Dobry wieczór Goja - to jednak 2KC nie pomogło? lepsza jest mleczna czekolada :D Annapo - dla maluszka niech szybciutko zdrowieje. Rebeko - i tak bywa :D ja nie miałam imprezki, a ubrałam się koło południa :D Erato - ja przekornie następnego dnia po imprezce zawsze jadłam śledzie marynowane :D i miałam piękne wytłumaczenie - chce mi się pic, bo to wina śledzi :D Dziś zrobiłam niespodziankę Mackowi - zajechałam do niego z Psotką.. fotki na Garnku http://www.garnek.pl/kama13/a Resztę fotek z dzisiejszej mojej włóczęgi z psinką dam jutro.
-
Ja weszłam na kafe jakieś dwa tygodnie wcześniej - wskoczyłam do pewnego topiku [jeszcze na pomarańczowo, bo nie wiedziałam jak się zaczernić] tam... na tym topiku trwała akurat wojna między dziewczynami, więc wycofałam się. Przez następne dni zaglądałam do kafeterii [zdążyłam się zaczernić w tym czasie] i nagle zauważyłam wpis Annapo - wpadłam i zostałam :D http://www.youtube.com/watch?v=UO6bSz-ycw8&feature=related ciekawy filmik - najlepiej się ogląda na pełnym ekranie. Goja - na pocztę wskoczę rano - dziś już woła mnie Śpiący pan. Dobranoc.
-
Annapo Podpisuję się pod Twoim wpisem niech się spełnią życzenia
-
Jestem :D ale dostałam nudną pracę - mąż ślicznie o mnie dba :D ostatnie zioła przygotowuję do suszenia - muszę się pospieszyć z robotą, aby po południu już mieć czas dla siebie i spokojnie wejść na topik
-
Dobry wieczór no to jutro czas na wspomnienia :D szybko ten czas przeleciał. Annapo - to o 16:28 powinien pojawić się Twój wpis... w ten sposób rozpoczniesz czwarty roczek :D Ja powinnam dać wpis 10 min później :D U mnie też sąsiadki prały - pada od samego rana. Dobranoc - do jutra.
-
Dzień dobry Rebeka - lecę na tarasik - kawa :D kawa :D dziś wciąż bym ją piła. Annapo - pokora... owszem, aby nie za dużo. Dea - już straszą, że tym razem ma być zima tysiąclecia - oby to się nie sprawdziło. Delikatny żołądek :D trudno - do jutra będzie w normie. Wesoła - u mnie też niebo zakryte chmurami i co jakiś czas pada. Rebeka - bez komórki i bez kompa już nie wyobrażam sobie życia :D to zjadacze czasu, ale i świetna, szybka komunikacja :D
-
Dzień dobry - przez kilka dni dużo byłam na przejażdżkach i na zakupach w większych sklepach [znajdujących się na peryferiach miasta] Porobiłam fotki http://www.garnek.pl/kama13/a Dziś na molo pojawiła się młoda para ze świadkami [jeden ze świadków był na boso - buty trzymał w ręce] to była sesja zdjęciowa, a i mnie się udało zrobić kilka fotek :D W parku spuściłam Psotkę ze smyczy - mogła wybiegać się do woli... to był dla niej raj na ziemi :D
-
Tylko macham Maciek jest u mnie :D Potem się odezwę
-
Dzień dobry Wrzuciłam fotki do Garnka... zdjęcia zrobiłam w ciągu ostatnich dni :D http://www.garnek.pl/kama13/a Moja psinka miała wczoraj pazurki obcinane i to przez weterynarza :D w nagrodę [za, że była grzeczna] pojechała ze mną dwukrotnie na dłuższy spacer. Tak się cieszyła :D nauczyła się sama wskakiwać mi na kolana. :D a ja nie lubię wizyt u fryzjera :D z powodu loczków - nie rozumiem dlaczego fryzjerki tak nachalnie namawiają na różne loczki. Depilacja też nie dla mnie - pamiętam do tej pory słowa mojej mamy: że jak raz się zacznie, to juz trzeba stale :D i to prawda.
-
Dzień dobry ciepło i słonecznie - więc byłam dość długo na swoich ukochanych wędrówkach. Rebeka - jedna fotka najbardziej mi się spodobała... tam gdzie Ala ma na nóżkach takie duże buciki :D :D Kurczę - ale jestem dziś roztargniona :D zabrałam się za wpis bez podglądu. Spotkałam na spacerze potężnego psa [waży 87 kg] podobny do bernardyna i wodołaza - cały czarny. Kochane psisko dało się głaskać. http://republika.pl/blog_kh_994205/2401157/tr/wodolazy.jpg
-
Dobry wieczór - czas mi za szybko płynie :D gdy syn mieszkał z nami to jednak więcej czasu miałam dla siebie... a może i nie - bo wciąż coś sobie wynajduję do roboty. A i dzieci co chwilę to dzwonią, to przyjeżdżają.. nie narzekam, o nie - tylko doba jest za krótka :D Dziś dostałam od męża kilkugodzinną przepustkę... ale i zadania do wykonania :D miałam zrobić pewne zakupy, a potem zajechać do niego do ogródka. Niby wszystko wykonałam, ale już w ogródku mąż zauważył, że nie kupiłam bułek :D no i musiałam znów przejechać całe miasto.. bo biedaczek lubi bułki tylko te, co są kupione akurat w jednym jedynym sklepie :D Miał szczęście, że mam dziś dobry humor
-
Rebeka - mam coś dla Ciebie :D http://chomikuj.pl/wyspiarz81/Biblioteka+-+Free/eBook/-C-/Connelly+Michael Ebooki do ściągania za free... bez logowania. Annapo - nie zalało Ciebie? A gdzie reszta dziewcząt?
-
Wieczór, ale jestem :D Rano przymusowa pobudka - nareszcie wymieniali drzwi wyjściowe na naszym korytarzu... po niecałych 3 godzinach przerwa w pracy.. ciąg dalszy jutro... znów się nie wyśpię. Jest coraz większy wiatr... trochę popadało. Rebeko - zajrzyj teraz do mojego chomika... zobaczysz co ostatnio zabrało mi tyle czasu :D http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=KASZUBKA1307 Dobranoc do jutra.